X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Żurawinka Autorytet
    Postów: 594 275

    Wysłany: 3 stycznia 2023, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, zagląda ktoś tu jeszcze? Ja tylko w ramach uzupełnienia mojej historii powiem, że moja ciąża zakończyła się CC a dotrwałam do 36+2, więc super.

    Claire 37 lubi tę wiadomość

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 5 marca 2023, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja dam nadzieje dziewczynom z pessarem. Od 24tc skrocona szyjka, pessar, od 31 jakas lezenia bo miekka i ledwo siedzi w niej pessar; pessar zdjety 37+5, dzis 38+4 i nadal w dwupaku 🙈🙈🙈🙈

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 1061 983

    Wysłany: 8 marca 2023, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    To ja dam nadzieje dziewczynom z pessarem. Od 24tc skrocona szyjka, pessar, od 31 jakas lezenia bo miekka i ledwo siedzi w niej pessar; pessar zdjety 37+5, dzis 38+4 i nadal w dwupaku 🙈🙈🙈🙈
    Dzięki za ten wpis ❤️ ja miałam w ubiegłym tygodniu założony pessar na szyjkę 25mm, progesteron i zalecony oszczędny tryb życia, bardzo martwię się czy uda się chociaż dotrwać do 32/34 tygodnia :(

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶06.2023
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 02.2021
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 9 marca 2023, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday, trzeba byc Dobrej mysli. Ja dzis 39+0, i mam rozwarcie tylko na palec. Nic sie nie dzieje… wiec jeszcze sie okaze ze przenosze. A od 31 do 36 tc mialam jakas lezenia 🙈

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • magda.mbc Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 24 września 2023, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday_92 wrote:
    Dzięki za ten wpis ❤️ ja miałam w ubiegłym tygodniu założony pessar na szyjkę 25mm, progesteron i zalecony oszczędny tryb życia, bardzo martwię się czy uda się chociaż dotrwać do 32/34 tygodnia :(

    ja miałam w pierwszej ciąży w 23+5 szyjkę 0.5cm, założony szew, urodziłam 38+3 (szew zdjęty 37+0).
    Druga ciąża szew w 18tc na szyjce 3cm, urodziłam 35+5, szew się trzymał, odeszły mi wody, posiew czysty. Mały 3160g ;-) waga dobra, wszystko było ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2023, 12:29

    💙 11.06.2019
    💙05.08.2021
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6072 3940

    Wysłany: 27 września 2023, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może i ja zostawię nadzieję 🙂
    W 18 tc szyjka 7mm. Założony szew ratunkowy. Od 18 tyg kazali mi tylko leżeć, urodziłam przez cc śliczną córeczkę 36+4. Choć kazali przygotować się na każdy scenariusz udało się ♥️

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 1061 983

    Wysłany: 8 listopada 2023, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda.mbc wrote:
    ja miałam w pierwszej ciąży w 23+5 szyjkę 0.5cm, założony szew, urodziłam 38+3 (szew zdjęty 37+0).
    Druga ciąża szew w 18tc na szyjce 3cm, urodziłam 35+5, szew się trzymał, odeszły mi wody, posiew czysty. Mały 3160g ;-) waga dobra, wszystko było ok.
    Pisałam w marcu, aktualnie synek ma już 5 miesięcy.
    Pessar miałam zdjęty 37+2, urodziłam sn 39+3 :) taki plus niewydolnej szyjki, że w szpitalu byliśmy o 6:00, 4cm rozwarcia, a o 7:30 już pełne, urodziłam 9:20 :)
    Jeżeli uda się zajść w drugą ciążę to raczej będę mieć zakładany szew

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2023, 15:18

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶06.2023
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 02.2021
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1878 1711

    Wysłany: 4 grudnia 2023, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja w innym temacie.
    Dzisiaj wyszłam ze szpitala 8t+3,trafiłam 3 dni temu z mocnym krwotokiem.
    W poniedziałek lekarz mial wątpliwości co do kosmówki (niejednokrotna) i widział torbiel mini i krwiaka malusieńkiego. 4 dni później mialam wizytę u lekarza(innego- zmieniałam by mieć blizej) kontrolna, wszystko było ok, Maluch nadgonił wielkością do równych 8+0, dokładnie wtedy była wizyta.
    W tym samym dniu niestety miałam krwotok i do szpitala. Krwiak pękł,miał wielkość 1,5cm na 2,wyjeli dość duży skrzep, ale tylko 1. Krwawienie ustało w mniej niż 24h. Natomiast nie widzieli w usg (lub nie chcieli powiedzieć) problemów z kosmówką i torbielki)
    Do szpitala przyszłam i wyszłam z ciążą żywą 🙏 ,ale według ich usg dzidzia miała 7t+3/4d. Dostałam dupka i nakaz leżenia praktycznie do świąt, ale nie dostałam znów żadnych informacji o kosmowce czy krwiaku.
    Czy mogę coś zrobić żeby jakoś pomóc i szczęśliwie doczekać do wizyty? Mam dopiero za tydzień, ale zwariuje do tego czasu 🙈 miałyście takie przypadki?

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2338 1942

    Wysłany: 1 marca 2024, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja się witam
    22+5, szyjka 2.7 cm, od dwóch dni leżę, za kilka dni szpital do kontroli i decyzja co dalej.
    Jestem przerażona

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1275 1367

    Wysłany: 2 marca 2024, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    u mnie leżenie od 20 tyg. Szyjka 2,2, utrzymywała się na tym poziomie ostatnio.. Bez szwu czy pessara, leczone jedynie progesteronem, nospa i magnezem i przymusowym leżeniem. Póki co brak skurczy, boli, plamien, czasem brzuch twardnieje ake bez wielkich szaleństw. Zobaczymy na kontroli we wtr.
    Póki co modlę się by wytrwać do w miarę bezpiecznego czasu i zaklinam młoda by rosła i nie pchała się za szybko na świat.
    Czy u Ciebie nagle zaczęła się skracać czy to dopiero pierwszy pomiar i będziesz szła na kontrolę?

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Ametyst78 Znajoma
    Postów: 17 8

    Wysłany: 6 marca 2024, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Ja leżę od 25 TC, z szyjką 16 mm i lejkiem. Bez pessera, biorę progesteron i magnez. Cieszę się, że aż tyle udało się wytrwać w dwupaku, no ale oby dało się jeszcze. Bardzo trzymam i za Was kciuki!

    preg.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1275 1367

    Wysłany: 7 marca 2024, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Ametyst.
    Czy masz jakieś objawy skracajacej szyjki? Skurcze, twardnienia brzucha itd?
    U mnie szyjka na tym samym poziomie co w 20 tyg całe szczęście. Leżenie pomaga chociaż różnie bywa psychicznie a tu jeszcze tyle czasu zostało.
    Czy masz jeszcze jakieś dodatkowe zalecenia?

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Ametyst78 Znajoma
    Postów: 17 8

    Wysłany: 10 marca 2024, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twardnienia brzucha - tak, skurczy nie odczuwałam w ogóle a jeśli już, to raczej myślałam że to młody się rusza. Pierwsza ciąża więc dla mnie wszystko jest nowe, ciężko stwierdzić co jest prawidłowe a co nie.
    Teraz mam we wtorek kontrolę, niemniej mam silne przeczucie że ciało szykuje się do porodu. Dodatkowych zaleceń, poza bardzo oszczędnym trybem życia oraz lekami nie mam.
    Echhh mamy się nie stresować w tej ciąży ale jak tu zachować spokój w takich sytuacjach….

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2024, 18:17

    preg.png
  • MarKaro Przyjaciółka
    Postów: 66 32

    Wysłany: 15 marca 2024, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a to leżycie tak plackiem czy może jakaś pozycja pół leżąca? Na bokach... Czy jak?
    A siedzenie ?
    Jak siedzenie wpływa ? Takie wiecie...z oparciem, nie na sztywno jak na krześle 😱

    💙 20.06.2024r.
  • Ametyst78 Znajoma
    Postów: 17 8

    Wysłany: 15 marca 2024, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie polezaca odpada- kąt nachylenia ok 30-35 stopni max:) siedzenie tym bardziej nie- za bardzo jest nacisk na szyjkę. Na bokach można leżeć.
    Nie wiem czy którykolwiek kręgosłup by wytrzymał leżenie na plecach tyle czasu:)
    Niemniej da się przyzwyczaić. Najgorzej jest na początku, kiedy nie można sobie tego w ogóle wyobrazić.
    Potem „idzie”.

    preg.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 16 marca 2024, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam twardnienia brzucha od kilku dobrych tygodni, w sumie zaczęłam je czuć, jak tylko macica była wyczuwalna przez brzuch, do tego macica dwurożna, co chyba ma wpływ na tą nadreaktywnosć. W pierwszej ciąży było to samo, ale urodziłam 40+6, bez żadnego pessara i szwu. Pierwszą ciążę byłam na podtrzymaniu luteina, magnez i nospa. Teraz mam luteinę, magnez i scopolan doraźnie, przy gorszych i częstszych twardnieniach. W pierwszej ciąży bez wpływu na szyjkę, dopiero po 34 tyg zmiękła, a w 38 miała jeszcze 2 cm. W tej ciąży tez ciągle ma ok 4,5cm. Ogólnie nie leżę całymi dniami, odbieram dziecko ze szkoły, czasami wyskoczę po chleb, czy zrobię coś do jedzenia, ale większość dnia leżę.

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 16 marca 2024, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żeby usiąść bez większego nacisku na szyjkę zaleca się pod jeden pośladek położyć np sweterek, żeby był wyżej. Pamiętam to z pierwszej ciąży, nie raz czekałam kilka godzin pod gabinetem NFZ albo np na badaniu krzywej 😄 wypróbujcie, jeśli akurat musicie siedzieć w kolejce

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2024, 17:08

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1275 1367

    Wysłany: 16 marca 2024, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też raczej pozycja leżącą, rzadko taka polsiedzaca bo poprostu mi niewygodnie i zaczyna mnie mocniej boleć kręgosłup.
    Ja nie wychodzę wcale z domu 😭, schodzę tylko rano do rodziców żeby mieć bliżej (i na jednym poziomie) do łazienki (u mnie jest na innym piętrze sypialnia, salon i łazienka, więc bym po kilkanaście razy dziennie schody pokonywala), no i mama szykuje mi jedzenie. Obiady jem na siedząco, reszta na leżąco. Nawet jak jadę do mojej gin to muszę czekać na swoją kolej w osobnym miejscu leżąc na kozetce..

    Czuję się jak niepełnosprawna :( i wszyscy mają tylko ze mną kłopot.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 16 marca 2024, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Ja też raczej pozycja leżącą, rzadko taka polsiedzaca bo poprostu mi niewygodnie i zaczyna mnie mocniej boleć kręgosłup.
    Ja nie wychodzę wcale z domu 😭, schodzę tylko rano do rodziców żeby mieć bliżej (i na jednym poziomie) do łazienki (u mnie jest na innym piętrze sypialnia, salon i łazienka, więc bym po kilkanaście razy dziennie schody pokonywala), no i mama szykuje mi jedzenie. Obiady jem na siedząco, reszta na leżąco. Nawet jak jadę do mojej gin to muszę czekać na swoją kolej w osobnym miejscu leżąc na kozetce..

    Czuję się jak niepełnosprawna :( i wszyscy mają tylko ze mną kłopot.

    W ciąży, jeszcze w takim przypadku, należy być samolubną i myśleć tylko o sobie. Mój syn odkurza, a mąż właśnie myje podłogi, był dziś w pracy i zrobił zakupy, a jeszcze pójdzie pozmywać. Nie mam z tym żadnego problemu :) nie patrz na to w ten sposób, nie leżysz z lenistwa, tylko dla bezpieczeństwa dziecka i swojego :)
    My mieszkamy niestety (lub stety) sami, ale skoro masz rodziców jeszcze to jest łatwiej. Korzystaj ile się da.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2024, 18:56

    Saimi lubi tę wiadomość

    age.png
  • Ametyst78 Znajoma
    Postów: 17 8

    Wysłany: 16 marca 2024, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi, mi też ciężko wyleżeć - zwłaszcza że dziś mam wyjątkowy kryzys. Wicie gniazda wleciało na całego i nie mogę nic z tym zrobić, tylko sobie ewentualnie popłakać i czekać aż mi ktoś coś ogarnie (a i tak wolałabym sama, po swojemu).

    Saimi lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ