Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamy 28 tydzień, 7 miesiąc, III trymestr 🥳🎉🎈
Jesteście niesamowite 🥰❤️🩷 wiedziałam że szybko dacie mi moc, siłę i wiarę, że z moim Brzdącem jeszcze posiedzimy 😊
Mały od początku ułożony jest podłużnie główkowo.
Chciałabym urodzić (oczywiście jeszcze nie teraz) SN ale się boję 🙃
W sumie to ja już na nic się nie nastawiam. Po ponad 3 latach starań stwierdziłam, że widocznie macierzyństwo nie jest mi pisane i kupiłam psa. To niebawem wysikałam 2 kreski.
W otoczeniu były/są 3 znajome w ciąży, gadałyśmy o szkołach rodzenia, gdzie i jak rodzić - i znów ta decyzja pozostaje bez mojego wpływu (może to i lepiej) 🙂
Niech się dzieje nadal to co ma się dziać 🙂
Dobrego weekendu 😍AEGO, Saimi lubią tę wiadomość
Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
AgaOs wrote:Mamy 28 tydzień, 7 miesiąc, III trymestr 🥳🎉🎈
Jesteście niesamowite 🥰❤️🩷 wiedziałam że szybko dacie mi moc, siłę i wiarę, że z moim Brzdącem jeszcze posiedzimy 😊
Mały od początku ułożony jest podłużnie główkowo.
Chciałabym urodzić (oczywiście jeszcze nie teraz) SN ale się boję 🙃
W sumie to ja już na nic się nie nastawiam. Po ponad 3 latach starań stwierdziłam, że widocznie macierzyństwo nie jest mi pisane i kupiłam psa. To niebawem wysikałam 2 kreski.
W otoczeniu były/są 3 znajome w ciąży, gadałyśmy o szkołach rodzenia, gdzie i jak rodzić - i znów ta decyzja pozostaje bez mojego wpływu (może to i lepiej) 🙂
Niech się dzieje nadal to co ma się dziać 🙂
Dobrego weekendu 😍
Trzeci trymestr, brzmi już poważnie, prawda? Nadszedł ten upragniony 28 tc. Możemy odliczać do 30, wtedy to już będzie ekstra!
Ja też miałam wielką rozkmine gdzie rodzic, no cóż, wyboru również nie miałam. 🙃
A czy urodzisz sn czy cc - nieważne! Każdy poród ma swoje wyzwania, zobaczysz jakie będą wskazania!Saimi, AgaOs lubią tę wiadomość
-
Zend8 wrote:Hej.
Jestem nowa 🙂 21+4 tc i jestem leżącą mamą od 14 tc. W 16 tc założyli mi szew na szyjkę 25 mm. Wczoraj doszedł pessar na szyjkę już 10mm... na tą chwilę leżę w domu. Bardzo się boję że wszystko zaraz się posypie 😔
Hej.
Przykro mi, że musiałaś dołączyć do takiego wątku...
Mnie co prawda "położyło" coś zupełnie innego ale wiem, że były dziewczyny, które miały duże problemy ze skracającą się szyjką, przetrwały, a przy terminie porodu myślały, że poród będzie musiał zostać wywołany 🙂
Bardzo ważne jest nastawienie 🙂 jeśli innym Mamom się udaje do dlaczego ma się nie udać Tobie! Mocno trzymam kciuki ✊️ a Ty nie staraj się trzymać zaleceń i leżeć...Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
Zend8 wrote:Hej.
Jestem nowa 🙂 21+4 tc i jestem leżącą mamą od 14 tc. W 16 tc założyli mi szew na szyjkę 25 mm. Wczoraj doszedł pessar na szyjkę już 10mm... na tą chwilę leżę w domu. Bardzo się boję że wszystko zaraz się posypie 😔
Trzymam mocno kciuki by wszystko było okej by pessar i szew przytrzymał jak najdłużej oszczędzaj się ile możesz, staraj się nie stresować. Wiem, że to trudne ale spokój też jest bardzo ważny. To już skończony 21 tydz, od 24 tydz dają sterydy na płucka dzidzi, zapewne dostaniesz, już wtedy dzieciątko jest bardziej dostosowane do życia jakby się urodziło wcześniej. Oczywiście życzę by urodziło się bliżej terminu
Pisz jak będziesz miała potrzebę wygadać się
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:Trzymam mocno kciuki by wszystko było okej by pessar i szew przytrzymał jak najdłużej oszczędzaj się ile możesz, staraj się nie stresować. Wiem, że to trudne ale spokój też jest bardzo ważny. To już skończony 21 tydz, od 24 tydz dają sterydy na płucka dzidzi, zapewne dostaniesz, już wtedy dzieciątko jest bardziej dostosowane do życia jakby się urodziło wcześniej. Oczywiście życzę by urodziło się bliżej terminu
Pisz jak będziesz miała potrzebę wygadać się
Od wczoraj jestem w szpitalu. Podejrzenie odpływania wód. Ściągnęli mi pessar. Dosyć sporo się ze mnie wylało ale przy badaniu usg ilość wód płodowych była w normie. Będą jeszcze sprawdzać czy na pewno są to wody. Podejrzewają że może to być jakaś reakcja obronna organizmu na pessar. I może to po prostu wodnista wydzielina. No i nagle z szyjki 10 mm zrobiło się 30mm? Jest to możliwe? Czy zależy kto jak wykonuje pomiary? Jutro 22 tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia, 20:18
-
Teoretycznie szyjka się nie wydłuża. Zależy od umiejętności pomiaru lekarza i sprzętu. Np jak masz pusty pęcherz to też widać dokładniej niż jak masz pełen. Chociaż są przypadki gdzie szyjka się niby wydłużyła ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Czasem coś przeszkadza w dobrym pomiarze, np znajoma miała polipy i one zaburzaly widoczność i co za tym idzie pomiar był fałszywy.
Dobrze, że jesteś pod opieką w szpitalu. Być może jest tak jak mówią, że reakcja obronna organizmu na pessar skoro ilość wód w normie. Niestety nie miałam ani szewka ani pessara to nic nie podpowiem..
Pewnie jeśli by się udało z rodzeństwem to mnie to czeka.AEGO lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Zend8 wrote:Od wczoraj jestem w szpitalu. Podejrzenie odpływania wód. Ściągnęli mi pessar. Dosyć sporo się ze mnie wylało ale przy badaniu usg ilość wód płodowych była w normie. Będą jeszcze sprawdzać czy na pewno są to wody. Podejrzewają że może to być jakaś reakcja obronna organizmu na pessar. I może to po prostu wodnista wydzielina. No i nagle z szyjki 10 mm zrobiło się 30mm? Jest to możliwe? Czy zależy kto jak wykonuje pomiary? Jutro 22 tc.
Mi przy przyjęciu bardzo szybko sprawdzili czy płyn, który "wycieka" to wody płodowe. Został naniesiony na test - zapewne papierek lakmusowy - i po kilkunastu, moze kilkudziesięciu minutach był wynik...
Nic tylko się cieszyć, że szyjka okazała się dłuższa 🙂 oby faktycznie ten poprzedni pomiar okazał się winą kiepskiego sprzętu i niedokładnego pomiaru ✊️
Dobrze, że jesteś w szpitalu, jesteś pod opieką 🙂 trzymam kciuki i dawaj znać w wolnej chwili jak się macie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia, 13:28
Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
Mieliśmy dziś cotygodniowe badanie. Mały Smok ma 1240 gram 💪 mimo bezwodzia i jego ułożenie i pępowina nie są ściśnięte (jak to powiedział lekarz "nie ma kompresji"), przepływy ok.
Szyjka miękka, skrócona - ale nawet jej nie mierzyli więc pewnie nie na tyle, żeby niepokoić, rozwarcie od zeszłego tygodnia się nie powiększyło 😊
Jutro zmiana cyferki w numerze tygodnia ciąży 🎉🎈😊Maddelainen, AEGO, Saimi, Hope♥️ lubią tę wiadomość
Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
Hej, co do skróconej szyjki to wielu mamom z tego wątku udało się donosić dzidzie. Sama zresztą jestem dobrym przykładem w 24tc moja szyjki miała mniej niż 1cm, miałam pessar (ilość wydzielina przy nim była ogromną, ważne aby brać przeciwzapalena, bo łatwo się czegoś nabawic) i spokojnie donosiłam do 39tc, miałam CC na zimno. Po zdjęciu pessar miałam rozważcie na 1 palec, ale nic się nie działo.
Wiem jak to jest, tym bardziej jak się leży w szpitalu, sama spędziłam tam z tego co pamiętam 3 tygodnie, człowiek się modli o każdy tydzień i sprawdza co w razie "w" jak dziecko urodzi się w danym tygodniu.
Teraz jak już minęło trochę czasu, a minęły 4 lata poznałam wiele dziewczyn w swoim otoczeniu co miały podobny problem, każda donosiła do końca 😀
Teraz z mężem myślimy nad drugim dzieckiem, ale przeraża mnie to leżenie... I znów ten strach. -
AgaS, Zend jak tam dziewczyny się trzymacie?Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Melduję, że u mnie bez zmian 🙂
Poniedziałkowe badania z krwi ok, jutro kolejne pobranie i w piątek badanie na fotelu + usg. Mam nadzieję, że dobre informacje usłyszę.
I bardzo czekam na sobotę i tą 3 z przodu 😁
49-ty dzień w szpitalu... powoli wcześniejsze życie zaczynam pamiętać jak przez mgłę 🙃 mam obawy jak sobie fizycznie poradzę po wyjściu, nie wiem czy tutaj w ciągu tygodnia robię połowę ilości kroków, które wcześniej robilam w ciągu dnia.Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
AgaOs wrote:Melduję, że u mnie bez zmian 🙂
Poniedziałkowe badania z krwi ok, jutro kolejne pobranie i w piątek badanie na fotelu + usg. Mam nadzieję, że dobre informacje usłyszę.
I bardzo czekam na sobotę i tą 3 z przodu 😁
49-ty dzień w szpitalu... powoli wcześniejsze życie zaczynam pamiętać jak przez mgłę 🙃 mam obawy jak sobie fizycznie poradzę po wyjściu, nie wiem czy tutaj w ciągu tygodnia robię połowę ilości kroków, które wcześniej robilam w ciągu dnia.
Aga poradzisz sobie, ja też myślałam że będzie ciężko, a miałam jeszcze zakończenie ciąży przez CC więc dodatkowe utrudnienie, ale po 6 godzinach od operacji już sama wszystko robilam przy maluszku. -
Nie będę miała wyjścia i będę musiała dać radę 🙂
Z resztą za każdym jak mam jakieś wątpliwości mówię sama sobie, że wiele kobiet przechodzi takie sytuacje i sobie radzą - więc dlaczego mi miałoby się nie udać.
Do 4.09 w Hebe jest promocja na kosmetyki dla dzieci, drugi produkt 60% taniej. Sporo marek, pampers, mustela, waterwipes, hipp, kindii.
Przy zakupach za min 15zł dostawa do paczkomatu za darmo.Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
Dzień w szpitalu nr 53.
W piątek miałam cotygodniowe badanie. I nie dodało mi ono skrzydeł. Mały przybrał tylko 60g (wyszło że ma 1300), lekarz znów mocno zwracał uwagę na to, że niektóre pomiary wychodzą sporo młodsze (np kość udowa)... już nawet była analiza tego, jakie ryzyka wyszły w I prenatalnych 🫤
I złapałam kryzys. Że już nie dam rady, nie wytrzymam dłużej w szpitalu, że nie mam siły. Schowałam się pod prysznicem a łzy same mi leciały... Wieczorem sama się skrytykowałam za ten kryzys. Ten Maluch jest silny i daje radę to i ja muszę...
Dziś dzień zaczął się jak zawsze od KTG. I okazało się, że mam skurcze (ja je odbierałam jako mocniejsze ruchy Malucha). Już o 6 rano byłam na fotelu, na szczęście rozwarcie bez zmian, nic nowego niepokojącego w badaniu nie wyszło.
Dostałam kroplówkę z magnezem (podobno jednorazowo), na popołudniowym KTG skurcze na szczęście się już nie zapisywały.Starania od 09.2020
👱♀️1986
22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
08.2022 - poronienie chybione
04.2023 - ciąża pozamaciczna
🧔1979
[/url] -
AgaOs wrote:Dzień w szpitalu nr 53.
W piątek miałam cotygodniowe badanie. I nie dodało mi ono skrzydeł. Mały przybrał tylko 60g (wyszło że ma 1300), lekarz znów mocno zwracał uwagę na to, że niektóre pomiary wychodzą sporo młodsze (np kość udowa)... już nawet była analiza tego, jakie ryzyka wyszły w I prenatalnych 🫤
I złapałam kryzys. Że już nie dam rady, nie wytrzymam dłużej w szpitalu, że nie mam siły. Schowałam się pod prysznicem a łzy same mi leciały... Wieczorem sama się skrytykowałam za ten kryzys. Ten Maluch jest silny i daje radę to i ja muszę...
Dziś dzień zaczął się jak zawsze od KTG. I okazało się, że mam skurcze (ja je odbierałam jako mocniejsze ruchy Malucha). Już o 6 rano byłam na fotelu, na szczęście rozwarcie bez zmian, nic nowego niepokojącego w badaniu nie wyszło.
Dostałam kroplówkę z magnezem (podobno jednorazowo), na popołudniowym KTG skurcze na szczęście się już nie zapisywały.
Jesteś mega dzielna, pamiętaj o tym! Ja byłam 51 dni w szpitalu. Strasznie długo mi się wydawało. Kryzysy były, łzy też. To normalne, że masz chwilę zaamania. Nie strofuj się! Dzidzi jest dzielny ale Ty jesteś bohaterka dla niego. Wielka bohaterka.
Dzieci rosną skokowo. Czasem mniej przy biorą a za następny tydz znów więcej.
Z tymi skurczami to też różnie. U mnie np zapisywały się praktycznie na każdym ktg. Ale ja ich nie czułam. Często też właśnie zapisywały się w momencie gdy młoda mi się ruszała intensywniej w brzuchu. Potem już sama zaczęłam rozróżniać te niby skurcze i analizowałam ktg. Póki nie ma regularności i nie są one bolesne to nie ma co się martwić. To skurcze przewidujące.
Super, że dostałaś magnez w kroplówce, dobrze, że szybko zareagowali i, że byłaś na badaniu. Ja dostałam Atosiban jak hamowali mi poród w 30 tyg. Suplementowalam już wcześniej magnez w większej ilości i w szpitalu podawali mi również magnez w dużej ilości, nospe, heparyne. Ogólnie miałam dość wszystkiego.
Dużo siły i pozytywnych myśli życzę! To już 30 tydz skończony!! Cudownie się patrzy.AgaOs lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Zend8 wrote:Od wczoraj jestem w szpitalu. Podejrzenie odpływania wód. Ściągnęli mi pessar. Dosyć sporo się ze mnie wylało ale przy badaniu usg ilość wód płodowych była w normie. Będą jeszcze sprawdzać czy na pewno są to wody. Podejrzewają że może to być jakaś reakcja obronna organizmu na pessar. I może to po prostu wodnista wydzielina. No i nagle z szyjki 10 mm zrobiło się 30mm? Jest to możliwe? Czy zależy kto jak wykonuje pomiary? Jutro 22 tc.
-
AgaOs wrote:Dzień w szpitalu nr 53.
W piątek miałam cotygodniowe badanie. I nie dodało mi ono skrzydeł. Mały przybrał tylko 60g (wyszło że ma 1300), lekarz znów mocno zwracał uwagę na to, że niektóre pomiary wychodzą sporo młodsze (np kość udowa)... już nawet była analiza tego, jakie ryzyka wyszły w I prenatalnych 🫤
I złapałam kryzys. Że już nie dam rady, nie wytrzymam dłużej w szpitalu, że nie mam siły. Schowałam się pod prysznicem a łzy same mi leciały... Wieczorem sama się skrytykowałam za ten kryzys. Ten Maluch jest silny i daje radę to i ja muszę...
Dziś dzień zaczął się jak zawsze od KTG. I okazało się, że mam skurcze (ja je odbierałam jako mocniejsze ruchy Malucha). Już o 6 rano byłam na fotelu, na szczęście rozwarcie bez zmian, nic nowego niepokojącego w badaniu nie wyszło.
Dostałam kroplówkę z magnezem (podobno jednorazowo), na popołudniowym KTG skurcze na szczęście się już nie zapisywały.AgaOs lubi tę wiadomość