X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 16 września 2024, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Hope dużo zdrówka dla starszaka życzę! Co do opryszczki to pewnie trzeba uważać by nie dotknąć młodego? Bo to tylko w ten sposób się zaraża? Nie miałam nigdy, mąż miewa niestety.

    Ojej Antoś już 2 msc ma! Rośnie kawaler :)

    Trzeba dbac o to, żeby nie przenieść wirusa opryszczki na niemowle, a najbardziej zaraźliwy jest z tego co czytalam płyn. Mąż dezynfekuje ręce za każdym razem jak ma styczność z małym. Ale jak to z dzieckiem, na rekach też macha raczkami i trzeba bardzo uważać.
    Ogólnie to wiedzialam że na etapie ciazy opryszczka może być niebezpieczna, szczególnie kiedy matka nie ma przeciwciał, nigdy nie chorowala- czyli ja. A okazuje się, że niemowlaki też ciężko mogą znosić zakażenie, nie czytam już nawet internetu bo włos się jeży.
    U nas 2, a u Was już 4 miesiące będzie, to jest dopiero wiek. Pamiętam przy starszym synku, że właśnie 4 miesiące to taka granicą, kiedy było mi już z nim łatwiej, więcej spał, mniej plakal, nauczyliśmy się siebie. I teraz też czekam na tą granicę:)

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 16 września 2024, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope♥️ wrote:
    Trzeba dbac o to, żeby nie przenieść wirusa opryszczki na niemowle, a najbardziej zaraźliwy jest z tego co czytalam płyn. Mąż dezynfekuje ręce za każdym razem jak ma styczność z małym. Ale jak to z dzieckiem, na rekach też macha raczkami i trzeba bardzo uważać.
    Ogólnie to wiedzialam że na etapie ciazy opryszczka może być niebezpieczna, szczególnie kiedy matka nie ma przeciwciał, nigdy nie chorowala- czyli ja. A okazuje się, że niemowlaki też ciężko mogą znosić zakażenie, nie czytam już nawet internetu bo włos się jeży.
    U nas 2, a u Was już 4 miesiące będzie, to jest dopiero wiek. Pamiętam przy starszym synku, że właśnie 4 miesiące to taka granicą, kiedy było mi już z nim łatwiej, więcej spał, mniej plakal, nauczyliśmy się siebie. I teraz też czekam na tą granicę:)

    Ehh to moje dziecko zmieniło się totalnie. Jest cudowna, spokojna, często się śmieje, bawi sama nawet ale jak tylko pora jedzenia się zbliża (po ok 3-4h od poprzedniego) to histeria, płacz, wyginanie się, ciężko uspokoić. Po tym czasie zjada bez problemu cała porcję. Nie rozumiem o co chodzi. Brzuszek ma miękki, nic jej nie boli. Kupy są regularne, normalne. W pt badała ją pediatra przed szczepieniem i wszystko ok. A zaczęło się z 2-3tyg temu. Najpierw mówiłam, że humorki i skok, potem, że zły smoczek, próbowaliśmy zmienić ale było jeszcze gorzej. Jestem wykończona bo Alicja nigdy tak się nie zachowywała, mało płakała ogólnie była mega pogodnym dzieckiem. I nadal tak jest tylko przed tym jedzeniem takie płacze.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 16 września 2024, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Ehh to moje dziecko zmieniło się totalnie. Jest cudowna, spokojna, często się śmieje, bawi sama nawet ale jak tylko pora jedzenia się zbliża (po ok 3-4h od poprzedniego) to histeria, płacz, wyginanie się, ciężko uspokoić. Po tym czasie zjada bez problemu cała porcję. Nie rozumiem o co chodzi. Brzuszek ma miękki, nic jej nie boli. Kupy są regularne, normalne. W pt badała ją pediatra przed szczepieniem i wszystko ok. A zaczęło się z 2-3tyg temu. Najpierw mówiłam, że humorki i skok, potem, że zły smoczek, próbowaliśmy zmienić ale było jeszcze gorzej. Jestem wykończona bo Alicja nigdy tak się nie zachowywała, mało płakała ogólnie była mega pogodnym dzieckiem. I nadal tak jest tylko przed tym jedzeniem takie płacze.
    Może warto byłoby odwiedzić gastroenterologa skoro to właśnie przed kazdym jedzeniem jest problem?

    U nas starszak dalej gorączkuje, bez innych objawów, zrobiłam test combo - covid pozytywny. 😪
    Mąż ma negatywny. Ja nie robilam z racji braku objawów, ale u mnie covid I tak nic nie zmieni. Jestem KP i czy z covidem czy bez, muszę karmić.
    Czy macie jakieś doświadczenia z covidem? Jak niemowlęta przechodzą?

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2394 2107

    Wysłany: 16 września 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope♥️ wrote:
    Może warto byłoby odwiedzić gastroenterologa skoro to właśnie przed kazdym jedzeniem jest problem?

    U nas starszak dalej gorączkuje, bez innych objawów, zrobiłam test combo - covid pozytywny. 😪
    Mąż ma negatywny. Ja nie robilam z racji braku objawów, ale u mnie covid I tak nic nie zmieni. Jestem KP i czy z covidem czy bez, muszę karmić.
    Czy macie jakieś doświadczenia z covidem? Jak niemowlęta przechodzą?
    Oj Hope, raczej z Felkiem jest dobrze, ale dzisiaj awanti od 17 jak nie wiem. Widać, że zmęczony był, ale spać ni chu chu.
    Tak, my przechodziliśmy COVID jakoś miesiąc temu wszyscy. 🥲 Mąż spoko, gardło go bolało i katar. Generalnie zaczęło się od tego, że Feliks w nocy miał gorączkę, przeszło po jednej dawce paracetamol i nie wróciła. Później właśnie mąż zaczął się źle czuć i następnie ja (mnie rozłożyło na 2 dni totalnie) i zrobiliśmy testy. Inaczej w sumie byśmy nawet nie pomyśleli żeby robić, bo ta gorączka i Felka tak szybko przeszła.

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 16 września 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie przed każdym nie. Dzisiaj np po nocy zjadła bez żadnego problemu od razu cała porcję, następne 2 karmienia płacz, trzecie karmienie super, podwójna porcja zjedzona. Zobaczymy teraz bo ok za godz będzie jeść.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 437

    Wysłany: 17 września 2024, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
    Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.

    Saimi, AEGO, Hope♥️, Daisy___ lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • Dariaaa28 Znajoma
    Postów: 28 43

    Wysłany: 17 września 2024, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Czy któraś jest w ciąży mając niche ?

    preg.png
  • Tyśka36 Ekspertka
    Postów: 140 190

    Wysłany: 17 września 2024, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
    Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.
    Hej dużo zdrówka dla Was a mogę zapytać czemu tak wcześnie urodziłaś ❤️

  • AgaOs Ekspertka
    Postów: 177 437

    Wysłany: 17 września 2024, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyśka36 wrote:
    Hej dużo zdrówka dla Was a mogę zapytać czemu tak wcześnie urodziłaś ❤️

    Dziękuję 💙

    Prawie 10 tygodni temu (22+5) trafiłam do szpitala z powodu PPROM (przedwczesnego pęknięcia błon płodowych). Wtedy wydawało się niemożliwe, że wytrzymamy w dwupaku tyle czasu 🙂

    Starania od 09.2020

    👱‍♀️1986
    22.07.21 HSG - jajowody drożne ✅
    08.2022 - poronienie chybione
    04.2023 - ciąża pozamaciczna

    🧔1979

    preg.png[/url]
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 17 września 2024, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
    Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.

    Gratuluję kochana!! Dużo zdrówka i siły dzielna mamusiu! Tomuś to silny chłopak, waga całkiem dobra na ten czas. Da sobie radę! A Ty będziesz go odwiedzać :) dacie radę :) doczekałaś się swojego małego skarba. Tyle dni w szpitalu i jest! Cudownie :) śmieje się jak głupia do telefonu :)

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 17 września 2024, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaaa28 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Czy któraś jest w ciąży mając niche ?
    Cześć, chyba nie ma tu takich osób aktywnie udzielajacych się.
    To coś związane z blizna po cc?

    Hope♥️ lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2394 2107

    Wysłany: 17 września 2024, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
    Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.
    Jeju, tak długo wytrzymaliście! Serdeczne gratulacje! 🥰 uuu, bardzo ładne punkty jak na ten tc, chyba, prawda?
    Dużo sił dla Ciebie i jeszcze więcej dla Tomka!
    Wiem, jak ciężko odwiedza się swoje dziecko na neonatologii, ale trzymam kciuki, aby to się jak najszybciej zmieniło! 😻

    age.png
  • Dariaaa28 Znajoma
    Postów: 28 43

    Wysłany: 17 września 2024, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Cześć, chyba nie ma tu takich osób aktywnie udzielajacych się.
    To coś związane z blizna po cc?

    Tak, rozeszła się powodując dwa ubytki w macicy

    preg.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 18 września 2024, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżała że mna w szpitalu dziewczyna, ktorej rozeszła się blizna po cc. Nie było ubytków chyba tylko po całości była bardzo cieniutka i groził jej poród do brzucha. W bodajże 31 tyg trafiła do szpitala z zagrożeniem porodu przedwczesnego. Dostała Atosiban i wlewy z magnezu, sterydy na płucka dziecka i inne leki. Nakaz leżenia, oczywiście o wyjściu do domu mogła zapomnieć. Urodziła zdrowego chłopca w 38 albo 39 tyg poprzez planowane cc.

    W którym tyg jesteś?

    Dariaaa28 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Dariaaa28 Znajoma
    Postów: 28 43

    Wysłany: 18 września 2024, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na początku ciąży. Miałam rok temu histeroskopie i wiem, że moja macica w ocenie pani doktor była w słabej kondycji, skąd moje przerażenie i duże obawy.
    Dziękuję ci za te historię!

    preg.png
  • Tyśka36 Ekspertka
    Postów: 140 190

    Wysłany: 18 września 2024, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOs wrote:
    Dziękuję 💙

    Prawie 10 tygodni temu (22+5) trafiłam do szpitala z powodu PPROM (przedwczesnego pęknięcia błon płodowych). Wtedy wydawało się niemożliwe, że wytrzymamy w dwupaku tyle czasu 🙂
    A jednak wytrzymaliscie i super a jak malutki się czuje ❤️

  • Hope♥️ Autorytet
    Postów: 285 460

    Wysłany: 18 września 2024, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga gratulacje Kochana <3
    Zdrówka dla Was i żeby Tomuś szybko nabrał sił i wrócił do mamy :)

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 21 września 2024, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaOS co u Was? Jesteś już w domku czy mogłaś xd ostać z maluszkiem w szpitalu? Jak dziecinka?

    Zend co słychać? Jak się czujesz?

    Daria jakieś nowe wieści?

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1323 1387

    Wysłany: 1 października 2024, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki się nie odzywają. Wierzę, że wszystko jest ok i są zajęte swoimi maluszkami :) i tymi w brzuszku i tymi na świecie :)

    Hope jak zaglądasz tu jeszcze to napisz parę słów co u Was :)

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • Zend8 Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 2 października 2024, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    AgaOS co u Was? Jesteś już w domku czy mogłaś xd ostać z maluszkiem w szpitalu? Jak dziecinka?

    Zend co słychać? Jak się czujesz?

    Daria jakieś nowe wieści?


    Hej, jestem jestem.
    Jeszcze w dwupaku. Jutro zaczynam 28 tc. Na ostatniej wizycie lejek zniknął a szyjka wydłużyła się do 26 mm. Nadal oszczędny domowy tryb życia 🙂

    Mała ma już 1000g więc jestem trochę spokojniejsza. Chociaż nie mogę się pozbyć infekcji... globulka nie pomogła. I od 2 dni czuje jakieś dziwne bóle i uciski w dolnej części brzucha...
    Wizyta dopiero za tydzień 🙈

    preg.png
‹‹ 155 156 157 158 159 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ