Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Paulinaaa_ Przyjaciółka
    Postów: 80 307

    Wysłany: Dzisiaj, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Szkoda że mi nie zaproponowano sterydów :(.
    A jaką miałaś długość szyki przy wypisie ? Bo teraz z tego co czytałam to i tak Ci wszystko poleciało i musisz już leżeć na oddziale ?
    Dobrze macie z tymi szpitalami, akurat o Ujastku czytałam, tam najmniejsze maluchy mają szanse na przeżycie…
    Ja w chwilach kryzysu, leżąc u siebie w szpitalu z podejrzeniem odpływania wód płodowych już szukałam najlepszej w Polsce neonatologii… człowiek w desperacji chwyta się wszystkiego.
    Dzisiaj i u mnie 23 tc, mam nadzieję wytrwać chociaż do 28…

    Przy wypisie było 7mm więc dalej malutko, na wizycie kontrolnej już znowu 4mm.. a za kolejny tydzień właśnie informacja, że szew spełzł i szpital

    Możesz jeszcze podpytać lekarza prowadzącego o sterydy, wiem że niektórzy po prostu wystawiają skierowanie do szpitala i się idzie na jedną noc. Ale to chyba dają jak jest b duże ryzyko faktycznie bo one dość krótko działają :/

    Gosiaczek.prosiaczek lubi tę wiadomość

    07.2024 biochem

    3.10 11 dpo ⏸️
    12dpo bchg 43, 15dpo 245, 17dpo 658

    14.10 7.8mm pęcherzyk
    25.10 serduszko ❤️
    18.11 3.5 cm ludzika
    28.11 Nifty niskie ryzyka + 🩷
    10.12 prenatalne, wszystko super

    preg.png
  • Kłębuszek07 Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: Dzisiaj, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa_, w środę rano biorę ostatnią tabletkę. W sumie już lepsze 10 dni w szpitalu, gdzie wszystko dokładnie sprawdzą niż siedzieć w domu i zastanawiać się, czy aby na pewno wszystko jest okej. Mam tylko nadzieję, że ten antybiotyk faktycznie wybije wszystkie bakterie, bo nie chciałabym żeby zakładali mi szew z myślą, że mogę coś tam w sobie jeszcze mieć.


    Daisy___, ja jestem z Mazowieckiego. Może dlatego właśnie mówili, że szew przy 15mm, bo tak się w tym szpitalu praktykuje? Dziwne tylko, że nic nie mówili o pessarze, jakby się go tam nie stosowało.
    A to szew nie jest lepszy? Przyznam, że już tyle się naczytałam że sama nie wiem co lepsze, czytałam że właśnie przy pessarze jest większe ryzyko infekcji, że wypada czasem itp, a przy mojej odporności w tej ciąży to chyba już wolałabym ten szew

  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 520 623

    Wysłany: Dzisiaj, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa_ wrote:
    Przy wypisie było 7mm więc dalej malutko, na wizycie kontrolnej już znowu 4mm.. a za kolejny tydzień właśnie informacja, że szew spełzł i szpital

    Możesz jeszcze podpytać lekarza prowadzącego o sterydy, wiem że niektórzy po prostu wystawiają skierowanie do szpitala i się idzie na jedną noc. Ale to chyba dają jak jest b duże ryzyko faktycznie bo one dość krótko działają :/


    Leżałaś cały czas? Jakieś leki?
    Przepraszam że tak wypytuje, ale to właśnie między innymi dzięki Tobie mam szew. Czytałam Twoją historię i jako wrodzony poszukiwacz problemów w swoim organizmie, bardzo pilnowałam tej szyjki.
    Tak pilnowałam że seksu już dawno nie było a stało się to co się stało.

    U nas różnica zaledwie kilku tygodni, jesteśmy na podobnym etapie, z podobna historią.

    Paulinaaa_ lubi tę wiadomość

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 520 623

    Wysłany: Dzisiaj, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłębuszek07 wrote:
    Paulinaaa_, w środę rano biorę ostatnią tabletkę. W sumie już lepsze 10 dni w szpitalu, gdzie wszystko dokładnie sprawdzą niż siedzieć w domu i zastanawiać się, czy aby na pewno wszystko jest okej. Mam tylko nadzieję, że ten antybiotyk faktycznie wybije wszystkie bakterie, bo nie chciałabym żeby zakładali mi szew z myślą, że mogę coś tam w sobie jeszcze mieć.


    Daisy___, ja jestem z Mazowieckiego. Może dlatego właśnie mówili, że szew przy 15mm, bo tak się w tym szpitalu praktykuje? Dziwne tylko, że nic nie mówili o pessarze, jakby się go tam nie stosowało.
    A to szew nie jest lepszy? Przyznam, że już tyle się naczytałam że sama nie wiem co lepsze, czytałam że właśnie przy pessarze jest większe ryzyko infekcji, że wypada czasem itp, a przy mojej odporności w tej ciąży to chyba już wolałabym ten szew

    I mnie nikt pessara nie praktykuje, a jak samego ordynatora, profesora profesorów zapytałam o taśmę TAC (przezbrzuszna) to nie wiedział o co mi chodzi.


    Kłębuszek ja do szpitala mam takie samo podejście, co by się nie działo czułam się bezpiecznie. Mogliby nas wszystkie w jedną salę wsadzić i nasze zdrowie psychiczne i nasze dzidziusie były uratowane :D.
    Ja osobiście mega wyluzowalam od piątku po zabiegu na oddziale. Nawet w sobotę z dziewczynami zrobiłyśmy sobie dzień kobiet i zamówiłyśmy jedzenie. A teraz znowu sama ze swoimi natrętnymi myślami w domu leżę.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Kłębuszek07 Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: Dzisiaj, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek, jakby nas wszystkie położyli i posłuchali naszych rozmów, to pewnie rozważaliby przeniesienie do psychiatryka 😀
    Ja teraz się zastanawiam, czy to co czuję w dole brzucha to ruchy Maluszka, czy może jakieś delikatne skurcze. Człowiek od tego leżenia to już schiz dostaje...

  • Paulinaaa_ Przyjaciółka
    Postów: 80 307

    Wysłany: Dzisiaj, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Leżałaś cały czas? Jakieś leki?
    Przepraszam że tak wypytuje, ale to właśnie między innymi dzięki Tobie mam szew. Czytałam Twoją historię i jako wrodzony poszukiwacz problemów w swoim organizmie, bardzo pilnowałam tej szyjki.
    Tak pilnowałam że seksu już dawno nie było a stało się to co się stało.

    U nas różnica zaledwie kilku tygodni, jesteśmy na podobnym etapie, z podobna historią.

    Taak, właśnie leżałam cały czas (tylko WC i prysznic), brałam leki (tj luteina, magnez) no i i tak poszło 🙈

    07.2024 biochem

    3.10 11 dpo ⏸️
    12dpo bchg 43, 15dpo 245, 17dpo 658

    14.10 7.8mm pęcherzyk
    25.10 serduszko ❤️
    18.11 3.5 cm ludzika
    28.11 Nifty niskie ryzyka + 🩷
    10.12 prenatalne, wszystko super

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 520 623

    Wysłany: Dzisiaj, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa_ wrote:
    Taak, właśnie leżałam cały czas (tylko WC i prysznic), brałam leki (tj luteina, magnez) no i i tak poszło 🙈

    Lekarz mówił dlaczego? Mi w szpitalu, badając moja szyjkę, zachwycali się ze sobą jak pięknie szew trzyma…. Lejek został on naciska dalej bo to czuję… zobaczymy te ich trzymanie. U mnie dłuższa niż u Ciebie ale też bez szału.
    Za tydzień w środę mam wizytę kontrolną, zapytam o sterydy.

    Kłėbuszek07, myślę że u Ciebie już ten czas ze możesz poczuć pierwsze ruchy :). Mnie niestety moje dziecko chyba nie kocha za te wszystkie emocje, które mu dostarczam i nieustannie jest skierowany główką i uciska mi niemiłosiernie na tą szyjkę.


    Czyli rozumiem że oprócz Werki, żadna nie chce się przenieść na wątek bardziej prywatny ? :)

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 434 568

    Wysłany: Dzisiaj, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłębuszek07 wrote:
    Paulinaaa_, w środę rano biorę ostatnią tabletkę. W sumie już lepsze 10 dni w szpitalu, gdzie wszystko dokładnie sprawdzą niż siedzieć w domu i zastanawiać się, czy aby na pewno wszystko jest okej. Mam tylko nadzieję, że ten antybiotyk faktycznie wybije wszystkie bakterie, bo nie chciałabym żeby zakładali mi szew z myślą, że mogę coś tam w sobie jeszcze mieć.


    Daisy___, ja jestem z Mazowieckiego. Może dlatego właśnie mówili, że szew przy 15mm, bo tak się w tym szpitalu praktykuje? Dziwne tylko, że nic nie mówili o pessarze, jakby się go tam nie stosowało.
    A to szew nie jest lepszy? Przyznam, że już tyle się naczytałam że sama nie wiem co lepsze, czytałam że właśnie przy pessarze jest większe ryzyko infekcji, że wypada czasem itp, a przy mojej odporności w tej ciąży to chyba już wolałabym ten szew


    Ja uważam, że szew jest lepszy i się cieszę, że go mam, ale to ingerencja w tkanki, a niektórzy lekarze wolą działać pessarem - bardziej ostrożnie, choć wg wytycznych oficjalnych PTGiP się od niego odchodzi, więc pewnie dlatego Ci nie proponowali. Tak, pessar to ryzyko infekcji, ale szew też jest ciałem obcym, więc też może coś się przyplątać; choć ja np. miałam bezobjawowe bakterie niegroźne (e. coli i e. faecalis), których nie leczono. Większość lekarzy je wybija, ale tu panuje przekonanie, że nosicielstwo nie jest groźne, więc przy dobrym CRP, braku objawów i braku ZUM nie leczą, tylko dają probiotyk.

    EDIT Gosiaczek, ja chętnie, możesz mnie dodać do przyjaciółek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:00

    preg.png
    👧 07.2022
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 520 623

    Wysłany: Dzisiaj, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy___ wrote:
    Ja uważam, że szew jest lepszy i się cieszę, że go mam, ale to ingerencja w tkanki, a niektórzy lekarze wolą działać pessarem - bardziej ostrożnie, choć wg wytycznych oficjalnych PTGiP się od niego odchodzi, więc pewnie dlatego Ci nie proponowali. Tak, pessar to ryzyko infekcji, ale szew też jest ciałem obcym, więc też może coś się przyplątać; choć ja np. miałam bezobjawowe bakterie niegroźne (e. coli i e. faecalis), których nie leczono. Większość lekarzy je wybija, ale tu panuje przekonanie, że nosicielstwo nie jest groźne, więc przy dobrym CRP, braku objawów i braku ZUM nie leczą, tylko dają probiotyk.

    EDIT Gosiaczek, ja chętnie, możesz mnie dodać do przyjaciółek :)

    Wysłałam.

    Jaki priobiotyk stosujecie?

    Ja myślałam o kolagenie, ale mama pytała w aptece to nie mają typowego dla kobiet w ciąży… dziwne

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Progesteron Bensis,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
‹‹ 188 189 190 191 192
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ