X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Maddelainen Autorytet
    Postów: 364 195

    Wysłany: 24 kwietnia, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Miałam wczoraj dopiero pierwsze badanie szyjki, na prenatalnych w innym gabinecie Wgl przez innego lekarza i na połówkowych miałam badanie tylko i wyłącznie przez brzuch a moja doktor prowadząca usg dopochwowo robiła mi w 8 i 11 tc później miałam wizytę w 16tc już usg przez brzuch i wczoraj samo badanie szyjki przez usg dopochwowe. Tak samo obserwacja i za tydzień kolejna wizyta. W nocy zaczęło pobolewać mnie podbrzusze ale nie wiem czy to nie ból taki ze świadomości.. na razie leżę i ograniczam ruszanie do do minimum 🙄

    Doczytałam Twoja historie z wrześniowej, przy szyjce 16mm i skurczach, plus tak na prawdę masz znikome ilości progesteron udałabym się na sor. Nie ma na co czekać, już na pograniczu jesteś gdzie zaklada się ten szew, więc powinni w szpitalu zareagować.
    Jak twardnienie brzucha jest częste to też zrobią Ci wlew z magnezu.

    Lepiej pojechać na sor i żeby okazało sie, ze szyjka dalej jest niż dopuścić do momentu gdy już jej praktycznie nie będzie.

    Mnie mój doktor wysłał od razu na sor przy szyjce 2 cm, dziwne że Twój lekarz nie reaguje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 12:59

    👩+🧔‍♂️+👱+🐶
    2020 👶 💙
    30.12.2024 ⏸️

    https://www.tickerfactory.com]age.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 24 kwietnia, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Miałam wczoraj dopiero pierwsze badanie szyjki, na prenatalnych w innym gabinecie Wgl przez innego lekarza i na połówkowych miałam badanie tylko i wyłącznie przez brzuch a moja doktor prowadząca usg dopochwowo robiła mi w 8 i 11 tc później miałam wizytę w 16tc już usg przez brzuch i wczoraj samo badanie szyjki przez usg dopochwowe. Tak samo obserwacja i za tydzień kolejna wizyta. W nocy zaczęło pobolewać mnie podbrzusze ale nie wiem czy to nie ból taki ze świadomości.. na razie leżę i ograniczam ruszanie do do minimum 🙄


    Ja polecam jednak wizytę u innego lekarza albo na IP. Nie wyobrażam sobie leżeć z taką szyjką w domu i czekać. No właśnie na co Twoja doktor chce czekać ? Przecież szyjka magicznie nie wydłuży się na 3-4 cm

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 445 900

    Wysłany: 25 kwietnia, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tez wlasnie uczyniłam, dziś idę na dodatkową wizytę..

    👩‍💼29l
    🤵‍♂️35l

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    ⏸️04.01.2025 🤞
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    🩺15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
    🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
    🩺26.02 12+5 USG prenatalne, ryzyka niskie CRL 5,93cm
    🩺26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g
    🩺23.04 20+5 USG połówkowe, rozwój prawidłowy 343g
    🩺21.05 24+5

    TP 5.09.2025 czekamy na Klarę 💖
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 25 kwietnia, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Tak tez wlasnie uczyniłam, dziś idę na dodatkową wizytę..

    Trzymam kciuki abyś wyszła spokojniejsza, daj znać :)

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 445 900

    Wysłany: 25 kwietnia, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Trzymam kciuki abyś wyszła spokojniejsza, daj znać :)
    Właściwie to nic nowego się nie dowiedziałam. Rozmiar szyjki wciąż taki sam jeśli czuje ucisk a nie skurcze i nie krwawię to nic złego się nie dzieje. Wciąż leżeć i czekać do środy do zdecyduje lekarz prowadząca. Wiem tyle co wiedziałam więc śmiało można uznać za wyrzucone w kosz 400zl 🙄
    Poradził mi doktor tylko żebym ruszała z wyprawką bo jednym szew czy pessar pomaga innym nie więc loteria.
    Spokojniejsza nie jestem.

    👩‍💼29l
    🤵‍♂️35l

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    ⏸️04.01.2025 🤞
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    🩺15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
    🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
    🩺26.02 12+5 USG prenatalne, ryzyka niskie CRL 5,93cm
    🩺26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g
    🩺23.04 20+5 USG połówkowe, rozwój prawidłowy 343g
    🩺21.05 24+5

    TP 5.09.2025 czekamy na Klarę 💖
  • Amandi Przyjaciółka
    Postów: 105 333

    Wysłany: 26 kwietnia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, witam się i ja z 2,5cm szyjką w 20 tygodniu :( nie wiem czy była taka od początku (łyżeczkowanie po poronieniu we wrześniu), czy zaczęła się skracać w trakcie ciąży, ponieważ wczoraj na połówkowych została pierwszy raz zmierzona... Asmag 3x1 biorę od początku, a od wczoraj luteina 2x1. Narazie mam odpoczywać i w poniedziałek wizyta kontrolna u prowadzącego lekarza... Trzymam kciuki za każdą z nas z szyjkowymi problemami :(

    🙍‍♀️28 🙍‍♂️29

    Starania od 08.2023r.

    12.2023r. 1 strata-ciąża biochemiczna
    09.2024r. 2 strata- 8 tydz 👼🏻💔
    10.2024r. zmiana lekarza oraz zapisanie się do kliniki + szereg badań
    11.2024r. stwierdzone MTHFR c.677 układ heterozygotyczny (clexane,acard, prenatal, acidum folicum richter, encorton, magnez)

    26.12.2024r. dwie kreseczki 💌
    08.01.2025r. pierwsza wizyta CRL 0,19
    21.01.2025r. mamy serduszko i pierwszą w życiu kartę ciąży 🤍 CRL 1,35
    31.01.2025r. 🧸 CRL 2,42
    10.02.2025r. 🧸 CRL 4,11
    28.02.2025r. prenatalne 🧸 CRL 6,96 znamy płeć 💙
    03 03.2025r. 🧸💙
    17.03.2025r. 🧸💙
    14.04.2025r. 🧸💙320g
    25.04.2025r. połówkowe🧸💙440g
    01.05.2025r. 🧸💙625g

    🩺24.05 krzywa cukrowa
    🩺02.06. wizyta
    🩺27.06 III prenatalne

    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6009 5970

    Wysłany: 26 kwietnia, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    U mnie bez zmian.
    pessar mam już prawie 6 tygodni, trzyma szyjkę - ma ciągle 2 cm, więc kamień z serca.
    Niestety byłam ostatnio znowu tydz w szpitalu, bo krwawiłam z szyjki podczas badania - ale wygląda że pękło mi naczynie tylko. No ale co się nastresowalam to moje
    Zmienili mi luteinę z globulek na podjęzykowa i tak się turlam dalej. Oszczędzam się, dużo odpoczywam, unikam schodów i mam nadzieję że wytrzymam do połowy czerwca :)

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 26 kwietnia, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też turlam się dalej, a raczej leżę dalej…
    Kontrole mam co 2 tygodnie u lekarza prowadzącego.
    Najchętniej położyłabym się do szpitala, dostałam takiej nerwicy lękowej… codziennie wymyślam sobie “że coś się dzieje”.
    Bóle w lędźwiach - zaczynam poród,
    Kłuje mnie w szyjce - szew puścił, /tu już dwa razy między wizytami zawitałam na IP/,
    Tak teraz, przeanalizowałam ostatnie wizyty i wagowo Synek spadł z 40 centyla na 17 centyl. Lekarz nie widzi narazie problemu, ale w ciągu doby byłam już u innego na konsultacji…. Teraz leżę na ogrodzie przerażona, zmuszam się do jedzenia. Już mam w głowie wizję jak lekarz mówi o hipotrofii na kolejnej wizycie. Mogłabym wyluzować ale jak ? Kiedy w ostatnim czasie właśnie te moje czarne wizję się właśnie sprawdzały…. No zachorowałam co Wam powiem 😱😂


    Tak więc teraz szukam dobrego psychiatry, także dziewczyny jak macie jakieś info to chętnie skorzystam :)


    P.s Martynka.98 a jak u Was? Jak odnajdujesz się w roli mamy ? :)

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 445 900

    Wysłany: 28 kwietnia, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Gosiaczek a na ilu cm założyli Ci szew ?
    Tule mocno kochana … ja dzis w nocy tez miałam chyba jakis atak paniki, bola mnie lędźwie czasem brzuch jak na okres zakłuje także w nocy na maxa duszności i jakies złe myśli mnie dopadły…. Wlasnie jem cos słodkiego i liczę ze obudzę młoda bo cos nie fika dzis od rana 🙄
    Jak Cie to jakkolwiek pocieszy to mam siostrzeńca z 31tc - dzis zdrowy 14 latek. Urodził sie zdrowy i nadal taki pozostaje, pierwsze 4 lata jedynie odstawał wzrostem od rówieśników a dzis jest wyższy odemnie.

    @Amandi kojarzę Cie z wątku wrześniowego. Być może taka szyjka to wina wcześniejszego łyżeczkowania? Przynajmniej wizytę masz dziś, ja z szyjka 1.6cm mam czekać do środy czyli 7 dni od wizyty i ch*j mnie jasny strzela jak lekarze w moimi mieście do tego podchodzą.. a jak się czujesz ?

    👩‍💼29l
    🤵‍♂️35l

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    ⏸️04.01.2025 🤞
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    🩺15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
    🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
    🩺26.02 12+5 USG prenatalne, ryzyka niskie CRL 5,93cm
    🩺26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g
    🩺23.04 20+5 USG połówkowe, rozwój prawidłowy 343g
    🩺21.05 24+5

    TP 5.09.2025 czekamy na Klarę 💖
  • Martynka.98 Autorytet
    Postów: 419 390

    Wysłany: 28 kwietnia, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Ja też turlam się dalej, a raczej leżę dalej…
    Kontrole mam co 2 tygodnie u lekarza prowadzącego.
    Najchętniej położyłabym się do szpitala, dostałam takiej nerwicy lękowej… codziennie wymyślam sobie “że coś się dzieje”.
    Bóle w lędźwiach - zaczynam poród,
    Kłuje mnie w szyjce - szew puścił, /tu już dwa razy między wizytami zawitałam na IP/,
    Tak teraz, przeanalizowałam ostatnie wizyty i wagowo Synek spadł z 40 centyla na 17 centyl. Lekarz nie widzi narazie problemu, ale w ciągu doby byłam już u innego na konsultacji…. Teraz leżę na ogrodzie przerażona, zmuszam się do jedzenia. Już mam w głowie wizję jak lekarz mówi o hipotrofii na kolejnej wizycie. Mogłabym wyluzować ale jak ? Kiedy w ostatnim czasie właśnie te moje czarne wizję się właśnie sprawdzały…. No zachorowałam co Wam powiem 😱😂


    Tak więc teraz szukam dobrego psychiatry, także dziewczyny jak macie jakieś info to chętnie skorzystam :)


    P.s Martynka.98 a jak u Was? Jak odnajdujesz się w roli mamy ? :)


    Cześć Gosiu,

    Wiem, jak ciąża leżąca ryje głowę... Dobrze, że szukasz pomocy, bo się wykończysz, a to nic dobrego. Musisz zbierać siły do opiekowania się tym małym stworzeniem, bo tych sił bardzo potrzeba ❤️

    U mnie ciężko. Bardzo ciężko. Mam bardzo wymagające dziecko, nie schodzi z rąk, nie ma takiej możliwości, żeby sam polezal choć 5 minut. Do tego ogromne problemy z brzuszkiem i kolkami - laktacja mimo wszelkich prób i starań się nie rozkręciła, więc mały jest na mm, doszła alergia na białko mleka krowiego, no ciężko ogólnie, w środę mam wizytę u psychiatry, bo niestety podejrzewam, że dopadła mnie depresja poporodowa, sama już tego nie udźwignę.


    Do pozostałych dziewczyn - wiem, że jest ciężko, wiem że boicie się o każdy dzień. Odpoczywajcie ile to możliwe i wierzcie w swoje dzieci. Głowa i nastawienie to duża część sukcesu. Trzymam za Was kciuki ❤️

    Hajkonk, Amandi lubią tę wiadomość

    🩵 10.03.2025, 10:30, 38+3 Beniamin
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2396 2121

    Wysłany: 28 kwietnia, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka.98 wrote:
    Cześć Gosiu,

    Wiem, jak ciąża leżąca ryje głowę... Dobrze, że szukasz pomocy, bo się wykończysz, a to nic dobrego. Musisz zbierać siły do opiekowania się tym małym stworzeniem, bo tych sił bardzo potrzeba ❤️

    U mnie ciężko. Bardzo ciężko. Mam bardzo wymagające dziecko, nie schodzi z rąk, nie ma takiej możliwości, żeby sam polezal choć 5 minut. Do tego ogromne problemy z brzuszkiem i kolkami - laktacja mimo wszelkich prób i starań się nie rozkręciła, więc mały jest na mm, doszła alergia na białko mleka krowiego, no ciężko ogólnie, w środę mam wizytę u psychiatry, bo niestety podejrzewam, że dopadła mnie depresja poporodowa, sama już tego nie udźwignę.


    Do pozostałych dziewczyn - wiem, że jest ciężko, wiem że boicie się o każdy dzień. Odpoczywajcie ile to możliwe i wierzcie w swoje dzieci. Głowa i nastawienie to duża część sukcesu. Trzymam za Was kciuki ❤️
    Martynka, masz jeszcze super małe dziecko, często takie maluchy potrzebują ciągłej przyklejki do rodzica, jest to bardzo ciężkie, bo człowiek mimo ogromu szczęścia czuje się przywiązany maksymalnie. Te pierwsze chwile, są naprawdę trudne, chyba przez slodkopierdzace internetowe informacje jest jeszcze ciężej, mało kto mówi jak to naprawdę wygląda. Laktacja to też temat rzeka i jest to bardzo trudne, więc wiedz, że zrobiłaś wszystko. Dobrze, że idziesz po pomoc, może to jeszcze być baby blues, ale warto myślę dać sobie pomóc.

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 28 kwietnia, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka.98 wrote:
    Cześć Gosiu,

    Wiem, jak ciąża leżąca ryje głowę... Dobrze, że szukasz pomocy, bo się wykończysz, a to nic dobrego. Musisz zbierać siły do opiekowania się tym małym stworzeniem, bo tych sił bardzo potrzeba ❤️

    U mnie ciężko. Bardzo ciężko. Mam bardzo wymagające dziecko, nie schodzi z rąk, nie ma takiej możliwości, żeby sam polezal choć 5 minut. Do tego ogromne problemy z brzuszkiem i kolkami - laktacja mimo wszelkich prób i starań się nie rozkręciła, więc mały jest na mm, doszła alergia na białko mleka krowiego, no ciężko ogólnie, w środę mam wizytę u psychiatry, bo niestety podejrzewam, że dopadła mnie depresja poporodowa, sama już tego nie udźwignę.


    Do pozostałych dziewczyn - wiem, że jest ciężko, wiem że boicie się o każdy dzień. Odpoczywajcie ile to możliwe i wierzcie w swoje dzieci. Głowa i nastawienie to duża część sukcesu. Trzymam za Was kciuki ❤️



    O kurcze…. A ja myślałam że u Ciebie kraina mlekiem i miodem płynąca, nie odzywasz się bo jesteś zajęta odpoczywaniem kiedy maluch śpi. Mam prośbę, podpytasz swojego lekarza na wizycie czy zajmuje się ciężarnymi i czy nie zechciałby mnie prywatnie on-line przyjąć ? Cały czas szukam lekarza ale każdy albo ma bardzo odległe terminy, albo brak miejsc, albo boi się słowa “jestem w ciąży”. Byłabym bardzo mocno wdzięczna i również uważam tak jak Ty, idź i sobie pomóż, tym bardziej że nie karmisz piersią więc masz większe możliwości.

    @Hajkonk, ja miałam zakładany na 1,5 cm z lejkiem Y. Teraz mam szyjkę 2 cm ale lejek jest U… nie pytaj ja też tego nie ogarniam. Najważniejsze że od 8 tygodni dziadostwo trzyma.

    Ale wiecie co? Jak sobie pomyślę że on jest za mały jak na swój tydzień, że on tak zwolnił z waga, to może źle że ten szew trzyma, może lepiej byłoby mu już poza moim brzuchem.
    No nie mogę tego zrozumieć, tak ładnie przybierał. Ja przepływy mam ok, wagę swoją dużą, ojciec dziecka też jest duży. Mam cukrzycę ciążową, jestem na heparynę.. więc skąd widmo hipotrofii? Nieźle sobie to w mózg wbiłam.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 445 900

    Wysłany: 28 kwietnia, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem w jakim kształcie mam szyjkę 🙄
    Do 1,5cm w środę brakowało mi 1mm …

    Ja też za bardzo nie ogarniam i co w tym wszystkim chodzi.. może młody czuję Twój stres, dlatego przestał przybierać na wadze?
    Nie czytaj za dużo w internetach bo tam nawet najmniejsza głupotka to coś bardzo złego…

    Życzę Ci kochana dużo sił!!!

    👩‍💼29l
    🤵‍♂️35l

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    ⏸️04.01.2025 🤞
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    🩺15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
    🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
    🩺26.02 12+5 USG prenatalne, ryzyka niskie CRL 5,93cm
    🩺26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g
    🩺23.04 20+5 USG połówkowe, rozwój prawidłowy 343g
    🩺21.05 24+5

    TP 5.09.2025 czekamy na Klarę 💖
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6009 5970

    Wysłany: 28 kwietnia, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek, mam koleżankę która urodziła dziecko z hipotrofia, ale taka naprawdę zdiagnozowana od połówkowych, złe przepływy. Po 1 - miała zakaz stresu bo to również zmniejsza przepływ, po 2 - dziecko ma już rok i jest zdrowe i już ponad średnia w centylach

    Skoro nie chce Cię przyjąć psychiatra - bo pewnie nie można zaczynać leków w trakcie ciąży, uważam że powinnaś jak najszybciej iść do psychologa, może ci jakoś pomoże rozmowa i pokazanie jakiś technik relaksacyjnych

    Ja też się boję o ciążę, ale jednak nie myślę o tym obsesyjnie i większość czasu jestem spokojna

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 28 kwietnia, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Gosiaczek, mam koleżankę która urodziła dziecko z hipotrofia, ale taka naprawdę zdiagnozowana od połówkowych, złe przepływy. Po 1 - miała zakaz stresu bo to również zmniejsza przepływ, po 2 - dziecko ma już rok i jest zdrowe i już ponad średnia w centylach

    Skoro nie chce Cię przyjąć psychiatra - bo pewnie nie można zaczynać leków w trakcie ciąży, uważam że powinnaś jak najszybciej iść do psychologa, może ci jakoś pomoże rozmowa i pokazanie jakiś technik relaksacyjnych

    Ja też się boję o ciążę, ale jednak nie myślę o tym obsesyjnie i większość czasu jestem spokojna


    Uwielbiam stwierdzenie “zakaz stresu”, wiem że łatwo się mówi.
    Wiesz generalnie to ja jestem pod opieką psychologa już praktycznie od początku ciąży. Jednak przygniotło mnie to wszystko i stwierdzam że już dosyć.
    Narazie do nikogo się nie zapisywałam, tylko szukam lekarza, który “ciążę” ogarnie i z tego co mi psycholog powiedział, rozpoczęcie farmakologii jest mniej szkodliwe niż długo trwały stres.

    Właśnie u mnie przepływy są ok, dziecko w normie narazie, ale mój mózg już wykreował sobie nową rzeczywistość, szczerze to nawet nie chce się wczytywać w temat hipotrofii bo nie chce się jeszcze bardziej nakręcać.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 576 731

    Wysłany: 28 kwietnia, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Nie wiem w jakim kształcie mam szyjkę 🙄
    Do 1,5cm w środę brakowało mi 1mm …

    Ja też za bardzo nie ogarniam i co w tym wszystkim chodzi.. może młody czuję Twój stres, dlatego przestał przybierać na wadze?
    Nie czytaj za dużo w internetach bo tam nawet najmniejsza głupotka to coś bardzo złego…

    Życzę Ci kochana dużo sił!!!

    Jak masz lejek, czyli wewnętrzne rozwarcie to myślę że już byś była w szpitalu. Prawidłowa, mimo że skrócona szyjka ale bez lejka to T, potem jest Y, V i najgorsza U.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔

    26.10.2024 -❓❓🍼

    19.12.2024 oraz 02.01.2025 badania prenatalne USG+pappa 🧬 💙

    27.02.2025 - Badania połówkowe

    7.03.2025 - Szew Ratunkowy na szyjkę Y….

    23.04.2025 - Badania 3 trymestru

    Cukrzyca ciążowa 🧁🧁

    Leki 💊
    * Utrogestan,
    * Neoparin,
    * Acard,
    * Insulina,


    preg.png
  • Amandi Przyjaciółka
    Postów: 105 333

    Wysłany: 28 kwietnia, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    @Gosiaczek a na ilu cm założyli Ci szew ?
    Tule mocno kochana … ja dzis w nocy tez miałam chyba jakis atak paniki, bola mnie lędźwie czasem brzuch jak na okres zakłuje także w nocy na maxa duszności i jakies złe myśli mnie dopadły…. Wlasnie jem cos słodkiego i liczę ze obudzę młoda bo cos nie fika dzis od rana 🙄
    Jak Cie to jakkolwiek pocieszy to mam siostrzeńca z 31tc - dzis zdrowy 14 latek. Urodził sie zdrowy i nadal taki pozostaje, pierwsze 4 lata jedynie odstawał wzrostem od rówieśników a dzis jest wyższy odemnie.

    @Amandi kojarzę Cie z wątku wrześniowego. Być może taka szyjka to wina wcześniejszego łyżeczkowania? Przynajmniej wizytę masz dziś, ja z szyjka 1.6cm mam czekać do środy czyli 7 dni od wizyty i ch*j mnie jasny strzela jak lekarze w moimi mieście do tego podchodzą.. a jak się czujesz ?

    Pewnie tak właśnie jest... pytałam dzisiaj lekarza czy czasem sobie nie dołożyłam długimi spacerami (bo zauważyłam ostatnimi czasy że szybko tyje i chciałam się więcej poruszać) potem na świętach baaaardzo długo siedziałam w gościach bo nie było jak się położyć i przez kilka następnych dni mocno odczuwałam kość ogonową i miednicę, ale stwierdził że to raczej nie miało jakoś mocno wpływu (oprócz spacerów 5km były ciut za długie) 🙈
    Potem jeszcze zapytałam czy pełny pęcherz przy pierwszym badaniu szyjki miał wpływ, stwierdził że też nie i że tu raczej problem leży w moich dwóch poprzednich poronieniach.

    Po dzisiejszej wizycie nieco mnie uspokoił, szyjka niby się nadbudowała i ma 3.8 cm. Nakaz odpoczynku, zero dźwigania i dotykania brzuszka, jakby twardniał brać od razu nospę. Luteina już do końca ciąży.

    Za 2 tygodnie kontrola, jakby się szyjka skróciła mamy zakładać pessar, ale nie wiem czy nie wolałabym szwu... niezbyt się na tym znam 🙁🙁

    A czuję się psychicznie już dzisiaj w miarę okej, dziękuję 🤍 ale te ostatnie 3 dni były dla mnie bardzo ciężkie, szczególnie to leżenie w łóżku... drętwienie boków bo na plecach przecież podobno nie wolno, no i oczywiście strach... dobijało to okropnie. Teraz staram się myśleć pozytywnie.
    Hmm ten lekarz niby mnie uspokoił, ale moja paniczna dupka już zaczyna myśleć czy na pewno jest tak jak pokazywał i mówił, ale przecież po co miałby kłamać? Jakby było źle to po co miałby mówić że wygląda dobrze?

    Wcale się nie dziwię, że Cię strzela... ja w panice porejestrowalam się od razu do lekarza mimo że miałam już zaplanowaną wizytę za 2 tyg 😮‍💨
    Przytulam mocno i wierzę, że będzie dobrze u Ciebie 🤗🤗 środa już za niedługo, szybko zleci 🤞

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️28 🙍‍♂️29

    Starania od 08.2023r.

    12.2023r. 1 strata-ciąża biochemiczna
    09.2024r. 2 strata- 8 tydz 👼🏻💔
    10.2024r. zmiana lekarza oraz zapisanie się do kliniki + szereg badań
    11.2024r. stwierdzone MTHFR c.677 układ heterozygotyczny (clexane,acard, prenatal, acidum folicum richter, encorton, magnez)

    26.12.2024r. dwie kreseczki 💌
    08.01.2025r. pierwsza wizyta CRL 0,19
    21.01.2025r. mamy serduszko i pierwszą w życiu kartę ciąży 🤍 CRL 1,35
    31.01.2025r. 🧸 CRL 2,42
    10.02.2025r. 🧸 CRL 4,11
    28.02.2025r. prenatalne 🧸 CRL 6,96 znamy płeć 💙
    03 03.2025r. 🧸💙
    17.03.2025r. 🧸💙
    14.04.2025r. 🧸💙320g
    25.04.2025r. połówkowe🧸💙440g
    01.05.2025r. 🧸💙625g

    🩺24.05 krzywa cukrowa
    🩺02.06. wizyta
    🩺27.06 III prenatalne

    preg.png
  • Martynka.98 Autorytet
    Postów: 419 390

    Wysłany: 28 kwietnia, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO- bardzo Ci dziękuję za słowa pocieszenia. Są dla mnie teraz tak bardzo ważne. Nigdy nie czułam takiej potrzeby usłyszenia " będzie lepiej", niż teraz. Naprawdę. Czuję, że nie ogarniam, czuję że to nie dla mnie i przeżywam chyba jakąś żałobę po dawnym życiu. Czekam, aż mały skończy 3 miesiące i będę się starała wracać do aktywności, przed ciążą biegałam półmaratony, a przez tą cholerną szyjkę tak mam zastane stawy, że płacze czasem, jak mam szybko wstać, tak boli 🥺 eh.. nie jest to wszystko takie kolorowe, tak jak mówisz, mało kto pokazuje rzeczywistość..


    Gosiu, niestety, nie jest miodowo. Co do lekarza- tak, przyjmuje online, bo ja tak uczęszczam, przed ciążą też chodziłam, ze względu na nerwicę lękową, w ciąży odbyłam 1 wizytę. Ta lekarka jest na znanym lekarzu- Dorota Frydecka- wiem, że ma fajne terminy i ogólnie jest dobrym specjalistą, polecam.

    🩵 10.03.2025, 10:30, 38+3 Beniamin
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 445 900

    Wysłany: 28 kwietnia, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Jak masz lejek, czyli wewnętrzne rozwarcie to myślę że już byś była w szpitalu. Prawidłowa, mimo że skrócona szyjka ale bez lejka to T, potem jest Y, V i najgorsza U.
    To według USG moja wygląda właśnie jak lejek 😳
    IMG-3265.jpg
    Albo już panikuje 🫨

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia, 16:31

    👩‍💼29l
    🤵‍♂️35l

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    ⏸️04.01.2025 🤞
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    🩺15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
    🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
    🩺26.02 12+5 USG prenatalne, ryzyka niskie CRL 5,93cm
    🩺26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g
    🩺23.04 20+5 USG połówkowe, rozwój prawidłowy 343g
    🩺21.05 24+5

    TP 5.09.2025 czekamy na Klarę 💖
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6009 5970

    Wysłany: 28 kwietnia, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Uwielbiam stwierdzenie “zakaz stresu”, wiem że łatwo się mówi.
    Wiesz generalnie to ja jestem pod opieką psychologa już praktycznie od początku ciąży. Jednak przygniotło mnie to wszystko i stwierdzam że już dosyć.
    Narazie do nikogo się nie zapisywałam, tylko szukam lekarza, który “ciążę” ogarnie i z tego co mi psycholog powiedział, rozpoczęcie farmakologii jest mniej szkodliwe niż długo trwały stres.

    Właśnie u mnie przepływy są ok, dziecko w normie narazie, ale mój mózg już wykreował sobie nową rzeczywistość, szczerze to nawet nie chce się wczytywać w temat hipotrofii bo nie chce się jeszcze bardziej nakręcać.
    Tzn ciężko mi się postawić na Twoim miejscu, bo ja po prostu tak nie mam
    Nie rozmyślam nad tym, co mnie nie dotyczy, nie szukam dziury w całym, nie googluje, nie tworzę innej rzeczywistości niż jest.
    Ale rozumiem że mając jakąś nerwice lękową można nad tym nie panować, dlatego dobrze że szukasz pomocy, bo po porodzie może być gorzej

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
‹‹ 191 192 193 194 195
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ