Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
No to nieźle. Czyli jeden lekarz ocenia że jest potrzebne cc, a pozniej jakis inny podważa jego decyzję... to po prostu chore
Ale rozumiem, że jak pójdziesz ze skierowaniem do szpitala się umówić i wyznaczą datę, to już nie zmienią zdania?
Bo na logikę, jeśli termin wyznaczony to juz jest pewnosc. A jak nie umówią w jednym szpitalu, to idziemy do drugiego -
Dzień dobry!
Edwarda u Ciebie to już poważnie - ostatnia prosta. Super ze szyjka bez zmian!.
Ja wczoraj rozmawiałam z gin czy moje problemy zdrowotne są wskazaniem do cc ale powiedział ze nie. Ja na wszelki wypadek skonsultuj to z fizjoterapeutą i neurologiem. Zastanawiam się tylko kiedy najlepiej takie konsultacje odbyć. 25tc to chyba za wcześnie prawda?
Po wczorajszej wizycie mam mieszane uczucia.
Szyjka jest twarda, zamknięta... ale przy najkrótszym pomiarze ma długość 28,6mm (2 tyg temu wg. tego lekarza miała 31mm), a przy najdłuższym 36mm. W karcie ciąży mam wpisane 29mm.
Lekarz twierdzi, że jest OK - powiedział, że nie muszę leżeć, ale warto się oszczędzać. Powiedział, że jak w styczniu szyjka była 32 mm, to ten spadek obecnie nie jest znaczący i może być tak, że z wizyty na wizytę szyjka będzie 1-2 mm krótsza.
Jak zapytałam o seks to o dziwo pozwolił, ale w prezerwatywie.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Na seks chyba się nie zdecydujemy - za bardzo się boję, że może to jeszcze bardziej wpływać na szyjkę. To jest dopiero 25tc i trzęsę się na myśl że szyjka może jeszcze się skracać.
Kontrola za 2 tyg czyli tuż po świętach -
Wowka, jak juz ustala to tak bedzie. Moj lekarz powiedzial ze albo 8 maj albo 15, a termin generalnie mam na 16. Jednak mowi ze wypisuje skierowanie i z tym idziemy sie umowic, tylko ze on pracuje w klinice ordynatora ze szpitala w ktorym chce rodzic, wiec bede szla na ciecie jak on bedzie mial dyzur tzn moj lekarz Generalnie wolalabym zeby byl, no nie wiem, to psychika chyba tak dziala ze dla mnie lepiej, aby moj prowadzacy robil mi cesarke.
Nigdy jednak nie wiadomo, jak maly zechce wyjsc szybciej i pojade do szpitala, to mam nadzieje ze beda respektowac to zaswiadczenie. Moj lekqrz mowil, ze od neurologa itp nie podwazaja, bo sie boja od innych specjalistow.
Ove, a z ciekawosci dlaczego w prezerwatywie? Przeciez po seksie nastepuja spinania brzucha ktore moga ale oczywiscie nie musza powodowac skracania sie szyjki. Nie rozumiem czemu w prezerwatywie, wyjasnil to jakos?
Ja dzisiaj mecze sie ze spinaniem, maly tak mi cisnie na przepone ze mam wrazenie, ze zaraz sie udusze -
J.S wrote:
Ove, a z ciekawosci dlaczego w prezerwatywie? Przeciez po seksie nastepuja spinania brzucha ktore moga ale oczywiscie nie musza powodowac skracania sie szyjki. Nie rozumiem czemu w prezerwatywie, wyjasnil to jakos?
W prezerwatywie, bo w nasieniu są prostaglandyny, które zmiekczaja szyjkę i ona jest potrzebna po to,by niedopuścić do kontaktu prostaglandyn z szyjką
Sex jest zalecany co drugi dzień przed porodem, właśnie ze względu na prostaglandyny.
A ja po wizycie,
Mała waży już 3000 g - bardzo dużo nadrobiła w ostatnim czasie 800g w 3 tygodnie;), szyjki mi już nie mierzył , bo stwierdził, że bez sensu. Dał zielone światło do aktywności i życzył szczęśliwego rozwiązania. Mam tylko problem z krzepliwością krwi, ale lekarz stwierdził, że sobie z tym poradzimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 13:42
Wowka, Aga78 lubią tę wiadomość
-
No właśnie o te prostaglandyny chodzi ale mi lekarka mówiła że "pobudzanie" szyjki czyli dotyk do niej tez nie jest wskazany...
Ove, te 2 mm to też błąd pomiaru. Można przyjąć, że jest bez zmian. Może bez szału, ale nie jest źle. Oszczędzaj się i będzie wszystko ok.
JS wcale sie nie dziwie, tez jakbym brala pod uwage cc, to wolalabym mojego lekarza zawsze to jakieś poczucie bezpieczeństwa. Ja będę jechać do szpitala, gdzie pracuje moja gin, ktorej ufam. Pewnie i tak nie trafię akurat na nią, ale wiem że tam się dobrze czuję. A o to w tej ważnej chwili chodzi.
Tęskniąca, wracasz do życia gratuluję a jaki problem z krzepliwością? Za duża czy za mała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 13:51
-
Ale z tego co wiem, to prostaglandyny dopiero zaczynaja dzialac w okresie okolo porodowym, a nie na tym etapie, ale moze sie myle
Wowka, ja tez jade do szpitala gdzie pracuje moj gin, ma dyzury w piatek dlatego wyznaczyl 8 albo 15, zalezy jak maly bedzie przybieral, mam nadzieje ze ciecie zrobia 8
Teskniaca, ale fajnie juz masz, jak psychicznie sie czujesz z tym ze wracasz do aktywnosci? Nie masz wewnetznego strachu mimo wszystko? Kiedy kolejna wizyta? Czy juz nie bedzie? -
Tęskniąca, wymienmy sie tak trochę. Ja mam za dużą krzepliwość i muszę się kuć zastrzykami. Trochę Ci oddam krzepliwości, Tobie będzie akurat a ja nie będę musiała się dziurawić
Każda z nas dotrwa do tego upragnionego momentu powrotu do aktywności. I cieszę się bardzo za każdą taką informacją, bo to oznacza że kolejne osoby kończą areszt domowyTęskniąca lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Teskniąca a mialas z krzepliwoscia kiedys problemy? i jakie to bylo badanie? lekarz ci zlecil?
-
Tęskniąca wrote:Nawet tak nie myśl !!! Głowa do góry....wystarczy już : szyjka i łono, nie potrzeba dokładać Ci zmartwień. Będzie dobrze !!!!
Tez nie mialam nigdy problemow z krzepliwoscia. Jako dziecko mialam kilka wypadkow, mialam tez operacje i wszystko bylo zawsze ok. Chyba ze to sie zmienia w ciazy...
Za tydzien koncze 37tc i nie bedzie juz stresu, szczegolnie ze moj bobas wczoraj wazyl 2770 g, wiec malutki nie jest. Gin powiedziala, ze za tydzien moge powrocic do aktywnosci. Jej!Wowka lubi tę wiadomość
-
Aż jestem ciekawa, która z Was tu pierwsza się pochwali dzidziusiem
To u mnie zostało 5 tygodni. Z początkowych 21. Jest moc 3/4 wyroku za mną
Edit a niektorzy licza 37tydz jako donoszoną, to tylko 4 przede mnąWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 20:08
Tęskniąca lubi tę wiadomość
-
Doberek,
ja w ramach rozruchu zaliczyłam dziś 2 sklepy (oczywiscie dzieciowe). W drugim poczułam, że przesadzam. Poleżę teraz trochę, ale czuję się tak jakby mi ktoś mózg przewietrzył - jest bosko !!! Już zapomniałam jakie przyjemne jest wydawanie pieniędzy , haha....
-
Tęskniąca wrote:Doberek,
ja w ramach rozruchu zaliczyłam dziś 2 sklepy (oczywiscie dzieciowe). W drugim poczułam, że przesadzam. Poleżę teraz trochę, ale czuję się tak jakby mi ktoś mózg przewietrzył - jest bosko !!! Już zapomniałam jakie przyjemne jest wydawanie pieniędzy , haha....Tęskniąca, Wowka lubią tę wiadomość
-
Wowka wrote:Aż jestem ciekawa, która z Was tu pierwsza się pochwali dzidziusiem
To u mnie zostało 5 tygodni. Z początkowych 21. Jest moc 3/4 wyroku za mną
Edit a niektorzy licza 37tydz jako donoszoną, to tylko 4 przede mną
Skonczony 37tc to ciaza donoszona. Plucka juz powinny byc rozwiniete, dzidzia ma odpowiednia wage i nie powinna miec zadnych problemow