X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 24 marca 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S wrote:
    Teskniaca jak tam powrot do aktywnosci? Jak sie zyje? :D

    Humor o wiele lepszy ;) mimo, że jakoś strach pozostał i tak się oszczędzam, a z drugiej strony i tak niewiele teraz jestem w stanie zrobić bo po prostu brzuch mi ciąży i nie mam siły, ale raz na dzień do osiedlowego sklepu muszę się przejść ;) nawet nie na zakupy , żeby nie dźwigać ale po 1 rzecz ;)

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 24 marca 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, rzeczywiscie ;) Wiec dziewczyny spinamy tyleczki i naszym wspolnym celem jest teraz 5 kwiecien i oczywiscie same dobre wiadomosci, na ktora godzine macie? Ja wieczorem, na 18.15 ;) ale przygotowania sa wczesniej bo trzeba dojechac te 80 km.

    Teskniaca, ile radosci moze sprawic wyjscie do osiedlowego, ja to bym najbardziej chcialam isc na spacer z psem a nie ciagle sie musze prosic, zeby z nia ktos wyszedl. Moj pracuje duzo i nie ma mozliwosci, moja mama wychodzila ale ma teraz zapalenie oskrzeli i jest na zastrzykach, musi lezec w domu :/

    Ciocia zrobila mi pierogi, jestem zadowolona, pyszotka ;) Mam w ciazy faze na pierogi i placki ziemniaczane, moje ulubione dania :D

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 24 marca 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca, przynajmniej jest motywacja do spaceru ;) a do domu zawsze coś się przyda.

    U mnie dziś skończyła się sól, a dla odmiany jestem sama, więc dzisiaj nie solę :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 24 marca 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wizyta na 10, ale to u pani prof, wiec nie sadze, że czegoś się dowiem :D oprócz tego co mi jeszcze grozi... i będę musiała pokazać moje wyniki cukru, wiec w święta też nie pojem.

    Wizyta ze sprawdzaniem szyjki dopiero 13.04. Juz mam zapowiedziane, że porozmawiamy o zdjęciu pessara i porodzie. Przebieram już nogami ;) poznam jakiś plan :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 24 marca 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leze dopiero 3tyg. Ale mialam co robic wiec szybko minelo. Odliczam do czwartku bo bede miec donoszona, duzo mniej stresu ale bede sie oszczedzac do po swietach :p 3.04 mam ostatnia wizyte u gin, dostane skierowanie do szpitala i moze sie dziac.

    A tak z ciekawostek to dopiero tak 3-4 tyg temu wywalilo mi brzuch, wczesniej byl zgrabniutki. W kurtce nie bylo widac. Wczoraj pojechalam 2 przystanki na usg spojenia i pierwszy raz(!) kobitka chciała mi ustąpić miejsce :o a potem weszlam do sklepu po chleb i przepuszczono mnie w kolejce - tez 1 raz :o To jest dla mnie takie dziwne :p Dziwilam sie zawsze jak dziewczyny pisaly, ze w 5-6 mcu juz je przepuszczano itp. U mnie wtedy zupełnie nic nie bylo widac. Szok :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 15:27

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 24 marca 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniq228 cały czas miałam globulki ale nie pamiętam już jakie. Ale 2 krotnie leżałam po tygodniu w szpitalu i podejrzewam ze wtedy złapała gronkowca. Dlatego teraz wolałabym leżeć w domu i mieć założony szew no zobaczymy co wymyśli lekarz.
    Ja mam wizytę na 18:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 24 marca 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda20 U mnie w pierwszej ciąży brzuch miałam dopiero w 7 miesiącu a teraz już w 5 mnie wybrzuszylo:) Natomiast mi się zdarzyło być w kościele 8 marca i stałam bo dwa rzędy przede mną pełne mężczyzn i żaden nie ustąpił:P

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 24 marca 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to wychodzi na to ze mnie wywaliło dopiero pod koniec 8mca ;)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 24 marca 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakikolwiek brzuch zaczęłam mieć ok 20tyg. Poszłam do szpitala płaska, a wróciłam z brzuchem-mąż się śmiał, że trzy dni mnie nie widział i nagle brzuch mi wyszedł :)

    Wyznacznikiem jest dla mnie pytanie położnej przed wizytą u prof, czy jestem w ciąży. Ostatni raz pytała jakoś w styczniu i byłam zdziwiona. W sklepach nie bywam wiec nie wiem czy mnie przepuszczają w kolejkach.

    Ale teraz w lustrze widzę wieeeelki brzuchol, ale co dziwne w kurtce się jeszcze dopinam :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 24 marca 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, no to cos w tych szpitalach jest, ja dostalam brzucha jak wyszlam w 25 tygodniu i moj mowil ze niezle mnie dokarmili tymi kroplowkami jak taki brzuchol urosl :D teraz tez mam duzy, ale nosze luzna kurtke i nie widac. Obawiam sie ze sasiedzi powiedza ze zaadoptowalam dziecko, bo chyba nawet nie wiedza ze w ciazy jestem XD

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 24 marca 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie, ze jak bylam teraz w szpitalu to dopiero wtedy zauwazylam ze mi pepek wystaje? Ze brzuch urosl? wczesniej sie prawie codziennie przegladalam w lustrze i brzuch byl w miare. Co jest w tych szpitalach? :O :O :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 24 marca 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurtke na spokojnie dopinam, mam jeszcze sporo miejsca, bo kupilam stricte ciazową, duzo miejsca na brzuch po rozpieciu na bokach. Rozmiar xs, w grudniu jak zaczelam ja nosic to wygladalam jak bulinek, totalnie na mnie za duza. Dopiero po wyjsciu ze szpitala zrobila sie dobra, czyli wlasnie jak wywalilo bebech :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 25 marca 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam? U Was też wiosna? Okna pootwierane, żeby złapać trochę tlenu? Czy może pozwoliłyście sobie na jakieś szaleństwo? ;)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 25 marca 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okna pootwierane. Bylismy z męzem na sniadaniu w kawiarni, ktora mamy pod blokiem ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 25 marca 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No fajnie, fajnie :)

    Brakuje mi takich wyjsc. Nie tylko takich, wogole brakuje mi wyjść. Jestem jęcząco-marudząco-płacząca od kilku dni. Od tego leżenia i samotności dostaję już na głowę. A może to tylko przesilenie wiosenne?

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 25 marca 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz prawo sie tak czuć. A przesilenie to moze być dodatkowy czynnik. Jeszcze troszkę tylko, max 4tyg u Ciebie. Potem będziesz miec wskazane zeby chodzić. A potem będziesz popitalac z wozkiem :) Odbijesz sobie za wszystkie czasy. Ja juz się nie mogę doczekać jak wsadzę Heniutka do mojego pięknego wozeczka, okryje kocykiem w lody, zaloze swoje nowe cichobiegi i będziemy się dotleniac :) :) :)

    Tęskniąca lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 25 marca 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też sobie wizualizuję jak będzie, jak już będzie... :) albo przekładam te kocyki, ubranka i myślę, jak fajnie będzie ubrać młodego w nie. Szkoda, że wózek mam u rodziców, bo bym sobie pojeździła trochę na sucho po mieszkaniu ;)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 25 marca 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam miałam przed pierwszą ciąża:) Po porodzie mi przeszlo:) Było zupełnie inaczej niż sobie to wyobrażałam. I o dziwo wolałam z powrotem mieć ten brzuch byle się wyspac:P

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 25 marca 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, Morika, czyli zawsze chcemy tego czego nie mamy? :D

    Nie dogodzisz, po prostu nie dogodzisz ;)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • morika39 Koleżanka
    Postów: 81 15

    Wysłany: 25 marca 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale gwarantuje że każda mimo zmęczenia i czasem frustracji jak zobaczę swoje kochane dziecko śpiące i uśmiechnięte to stwierdzi ze wszystko da się przeżyć:)

    tb73x1hpidamrru4.png
    bhywvcqg9ghcv340.png
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ