X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 594

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina.82 wrote:
    Z tym plenerem to pewnie tak by było że bym się nie oparła pokusie i jeździłabym na plażę lub na basen tam leżeć, a to nie wiem czy dobre dla brzuszka by było, więc chyba już wolę żeby było zimno. Raz już wybrałam się na basem oddalony o 500m, jechałam autem z tyłu na leżąco ponad tydzień temu, ale szczerze mówiąc czułam się tam jak jakaś kaleka, szukanie cienia i zamieszanie wokół mojej osoby były dobijające. A i niezbyt wygodnie an7 na trawie, ani na leżaku ... No ostatecznie niech będzie kilka dni upału, ale reszta ma być chłodna;)
    Mi lekarka powiedziała, że korzystnie jest wystawić nogi i ręce na słońce na 15 min w godz. 11-15 (wit. D) i dwór jest ok, a ile się nie przegrzewamy, więc szukanie cienia ma sens. No ja też myślałam o parku, ale trzymam się ogródka 10 m kwadratowych, no bo tam jednak mniejszy cyrk ;) Choć w miejscach, gdzie wszyscy leżą, powinno być łatwiej, ale jednak się nie wybierałam. To trzymam kciuki za mało upalne lato.

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam jeszcze pytanko, do dziewczyn będących w III trymestrze. Wiadomo, że najlepsze dla dziecka gdy leżymy na lewym boku, ale nie wiem dlaczego mnie zawsze jest wygodniej na prawym lub na plecach. Jakaś przekora ;). Powiedzcie co o tym mówią Wasi lekarze lub położone, bo mnue lakarz zalecił lewy bok i w sumie nie dyskutowałam, natomiast położona, gdy mówiłam, że inne pozycje są dla mnie wygodniejsze, stwierdziła żebym wyluzowała i mam leżeć jak chcę, a dzidziuś napewno da mi znać jak zacznę mu robić krzywdę i będzie się tak wiercił, że zmienię pozycję, co sądzicie?

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 24 czerwca 2014, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Kasjja- marze o tym, żeby być już w 2 trymestrze:) Muszę uzbroić się w cierpliwość i leżeć.

    Januszkowa, a lekarz nie daje nadziei, że za jakiś czas będziesz mogła zacząć funkcjonować normalnie, to już pewne, że do rozwiązania leżenie?

    Januszkowa lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 612

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina.82 wrote:
    A mam jeszcze pytanko, do dziewczyn będących w III trymestrze. Wiadomo, że najlepsze dla dziecka gdy leżymy na lewym boku, ale nie wiem dlaczego mnie zawsze jest wygodniej na prawym lub na plecach. Jakaś przekora ;). Powiedzcie co o tym mówią Wasi lekarze lub położone, bo mnue lakarz zalecił lewy bok i w sumie nie dyskutowałam, natomiast położona, gdy mówiłam, że inne pozycje są dla mnie wygodniejsze, stwierdziła żebym wyluzowała i mam leżeć jak chcę, a dzidziuś napewno da mi znać jak zacznę mu robić krzywdę i będzie się tak wiercił, że zmienię pozycję, co sądzicie?


    U mnie zarówno lekarz jak i położne mówiły, że mam leżeć na zmianę, a nie odgniatać sobie lewy bok i dostać odleżyn ;) Natomiast na plecach wszyscy odradzali, chyba że z nogami w górze (to przy podtrzymywaniu ciąży na patologii).

    sjr9qqa.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie może jak Wasze noce, czy któraś ma coś podobnego? Otóż nie mam twrdnienia brzucha ani bóli w ciągu dnia, natomiast nocą budzę się kilka razy z twardym i bolącym brzuchem, wiem że to nie najlepiej, ale nie bardzo wiem jak zaradzić. Powodem takiej sytuacji jak sądzę jest fakt bardzo aktywnych moich nocy, mianowocie chyba przez tą nudę w ciągu dnia, w nocy śni mi się coś non stop i nie są to sny spokojne, wręcz przeciwnie - akcja przynajmniej jak w dobrym filmie sensacyjnym, a czasami (ale o tym to już było) jak w erotycznym. To drugie na szczęście tylko 2 razy się zdarzyło. Sama nie wiem co na to poradzić, melisa na wieczór nie pomaga, nie mam też jak sobie zapewnić jakiejś aktywności w ciągu dnia. Macie jakieś pomysły?

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 594

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina a bierzesz nospę na te twardnienia? Może pomoże. I dużo pij, to rozpędza skurcze. Może też magnez pomoże. I jak za duża aktywność w dzień, to brzuch się lubi spinać wieczorem albo w nocy. A jakby to spinanie było duże, daj znać lekarzowi, a jak jakieś mega, to najlepiej na IP, dadzą Ci kroplówkę i powinno przejść.
    Ja zauważyłam też, że lepiej śpię, jak coś porobię w ciągu dnia - film, książka, sprawy papierkowe, lekkie porządki. Jak sie nudzę, to potem w nocy gorzej. I muszę mieć dobrze wywietrzoną sypialnię. Ale nie ma reguł, często się budzę przed 4 i potm nie mogę zasnąć. Ale dziś sie budziłam tylko na chwile parę razy, co jest dużym sukcesem- prawie cała noc przespana - to luksus :)
    Mi lekarka mówiła, że lewy bok najlepszy, ale nie da się cały czas leżeć na jednym, więc żeby zmieniać, z przewagą lewego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 10:42

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnez biorę 3x2, a no-spę kazał brać jak będę czuła, że potrzebna, ale czy ją wezmę na noc czy nie, nie ma różnicy, brzuch zachowuje się tak samo. Spróbuję dziś się mocniej nawodnić i odświeżyć sypialnię ... Dzięki

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leże do następnej wizyty, mam 21.07. Wtedy się okaże czy jest jeszcze ten krwiak i co dalej. Leże już dwa dni, dostaję świra, modle się, żeby to był jedynie jeden miesiąc leżący, a nie więcej.


    karina.82 wrote:
    Januszkowa, a lekarz nie daje nadziei, że za jakiś czas będziesz mogła zacząć funkcjonować normalnie, to już pewne, że do rozwiązania leżenie?

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was! Przeczytalam ten watek od a do z :)

    U mnie ciaza pierwsza,w dodatku podwojna. Do tej pory wszystko szlo idealnie, ale za idealnie tez byc nie moze...
    We wtorek na usg okazalo sie,ze jeden synus (bo synusiow jest dwoch) odwrocil sie nozkami w dol i doslownie wpycha stopki do kanalu :( szyjka jest bardzo krotka, bo 1cm i rozwarcie. Dzis mam sie stawic na oddziale w celu zalozenia szwu. Kompletnie nie wiem nic o tym i strasznie sie boje :(
    Nie wiem ile tam poleze, bo mam niewyleczona chorobe, nie chce przejsc nawet po antybiotyku. A zalozyc szwu nie moga jesli wymazy beda zle...

    misia_k1 lubi tę wiadomość

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana gratulujeeee blizniakow cudowniee:)
    Nie obawiaj sie, na pewno bedzie dobrze.bedziesz wcszpitalu pod dobra opieka i na pewno wszystko przebiegnie prawidlowo.
    Wiesz,u mnie gin czy polozna zawsze wychodz z założenia, że lepiej byc w szpitalu np lezec niz w domku, bo tu zwwsze bedzie trzeba cos zrobic a w szpitalu z nud musisz lezec.mpewnie jak zaloza Ci szew bedziesz musiala tez odpoczywac i dbac o siebie.
    Szew to podobno b.dobre rozwiazanie....ale musisz pamietac,ze to nie da Ci 100 pewnosci,jeśli nie bedziesz prowadzila relaksyjnego trybu zycia,nie dzwigac, nie chodzic pi schodach za duzo itd.

    Glowa do gory,dasz rade, wszystko dla Twoich Synkow:)


    [[=Misty87]Witam Was! Przeczytalam ten watek od a do z :)

    U mnie ciaza pierwsza,w dodatku podwojna. Do tej pory wszystko szlo idealnie, ale za idealnie tez byc nie moze...
    We wtorek na usg okazalo sie,ze jeden synus (bo synusiow jest dwoch) odwrocil sie nozkami w dol i doslownie wpycha stopki do kanalu :( szyjka jest bardzo krotka, bo 1cm i rozwarcie. Dzis mam sie stawic na oddziale w celu zalozenia szwu. Kompletnie nie wiem nic o tym i strasznie sie boje :(
    Nie wiem ile tam poleze, bo mam niewyleczona chorobe, nie chce przejsc nawet po antybiotyku. A zalozyc szwu nie moga jesli wymazy beda zle...[/QUOTE]

    FeliceGatto, Misty87 lubią tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również trzymam mocno kciuki, za to żeby z całą tròjeczką było wszystko ok. Tak jak misia uważam, że bardzo dobrze, że będziesz miała szew i szczęśliwie, że w porę razem z lekarzem wyłapaliście sytuację. Jeśli do tej pory prowadziłaś normalny tryb życia, to teraz założenie szwu + leżenie powinny bardzo poprawić stan szyjki. Ja miałam pierwszą ciążę na szwie i było ok, nie musiałam nawet zbytnio się oszczędzać, tarez nie chciał mi już założyć, bo stwierdził, że to za duże ryzyko u mnie, ponieważ mimo, iż szyjka nie jest mega krótka to prawie wcale niedostępna do założenia tego szwu. Reasumując bądź dzielna i myśl TYLKO pozytywnie. Koniecznie pisz co i jak, czy zrobią to od razu czy jeszcze będą na coś czekać?

    Misty87 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dziekuje za mile slowa ;)
    Lezymy, wczoraj mialam wymaz, dzis krew i mocz i usg.
    Jeszcze nic nie wiem,bo nie ma wynikow ponoc...

    Dostaje magnez w zyle i lutke dowcipnie.

    Czuje sie caly czas b.dobrze. Nie wiem ile tu bede, ale sala z widokiem na Giewont to tak mogeeee :)

    Aa mij gin chcial szew, a druga pani doktor,ze na blizniaki nie mozna. Wiec nie wiem nic (!)

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm ... no to ciekawe jak dojdą do porozumienia Ci lekarze? Kto decyduje?

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 28 czerwca 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem Karina...na razie czekam...mam nadzieje,ze po weekendzie sie okaze, dzis sie pytalam doktora na obchodzie czy bede lezec tu czy w domu to powiedzial, ze jesli szyjka sie wiecej skracac nie bedzie to w domu. Wiec co do szwu...nikt nic nie mowi. Moze niekonieczny...

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • karina.82 Koleżanka
    Postów: 37 10

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co u Was dziewczyny? Jak ciąże? Ja już finiszuję, przeleżałam 10 tygodni z szyjką, z ktorą cały czas nie wiadomo było co się będzie działo, bo choć długa na 3, 5 cm wg usg, to miękka i przepuszczająca palec podczas badania. Teraz już czekam na cc, jeszcze 2 tygodnie niecałe i w zasadzie mogę trochę aktywniej spędzać czas, ale obolała jestem po tym leżeniu i brzuch szybko boli i twardnieje jak coś porobię, więc i tak wracam do łóżka. Poza tym nie chcę żadnej akcji przed planowanym terminem cc, bo wtedy kroiłby mnie ktoś przypadkowy, a tak lekarz , do którego mam zaufanie. A ponadto chciałabym żeby dzidziuś jeszcze podrósł, teraz waży 2.800.

    f2w3rjjg6438hu6q.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, witam się i ja. Ja nie mam wprawdzie nakazu leżenia tylko oszczędny tryb życia mam prowadzić ale jednak sporo leżę.

    Otóż kilka dni temu szyjka miała 24mm (skróciła się z 34), potem po 4 dniach leżenia 21mm. Dostałam skierowanie do szpitala a tam wyszło że ma ponad 30mm i wszystko jest ok.
    Czekam do wtorku na następną wizytę a biorę magnez 4x1 i luteinę 2x2.

    relgh371rphwpz6l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisuje sie do pelnowymiarowych mam lezacych...niestety u mnie problemy z pecherzem plodowym, znajduje sie w kanale rodnym i jest pekniety, sacza mi sie wody. Od tyg leze w szpitalu, nie wolno mi nawet wstac do toalety. 2 tyg jeszcze tak poleze a pozniej jesli bedzie w miare stabilnie dokoncze ciaze lezeniem w domu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    Zapisuje sie do pelnowymiarowych mam lezacych...niestety u mnie problemy z pecherzem plodowym, znajduje sie w kanale rodnym i jest pekniety, sacza mi sie wody. Od tyg leze w szpitalu, nie wolno mi nawet wstac do toalety. 2 tyg jeszcze tak poleze a pozniej jesli bedzie w miare stabilnie dokoncze ciaze lezeniem w domu.
    Karola trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Ja też prawie połowe ciąży przeleżałam bo to coś z łożyskiem,to krwawienia,itd teraz też leże bo szyjka sie skraca i krwawie, a akurat remont ruszył u mnie pełną parą.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    Karola trzymam kciuki żeby było wszystko ok. Ja też prawie połowe ciąży przeleżałam bo to coś z łożyskiem,to krwawienia,itd teraz też leże bo szyjka sie skraca i krwawie, a akurat remont ruszył u mnie pełną parą.
    Kochana to bede mocno trzymala kciuki zeby wszystko skonczylo sie dobrze bo to juz koncowka.

    Ja niestety poleze dluzej niz jeszcze 2 tyg. o ktorych pisalam wczesniej. Ale trudno tak trzeba w szpitalu mnie przypilnuja, jak cos sie bedzie zlego dzialo w pore zareaguja. Kochana damy rade i urodzimy sliczne i zdrowe dzieciaki...

  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkim Wam moje drogie życzę wytrwałości....

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ