Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 2 listopada 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulola, Zosia ma prawdziwe eldorado zabawkowe ;) u nas Weronika ledwo karuzelą się interesuje tak więc na zabawki jeszcze mamy czas :)
    Jeśli chodzi o mojego doktorka to myślę, że za reklamę się nie obrazi więc podam namiary tu ;)

    Miłosz Pietrus, przyjmuje w gabinetach Ludwin&Ludwin na ul. Rakowickiej 17. Nr tel. na rejestrację 500 802 500.

    Co do szczepień to zdecydowałam się na 6w1. Ale zgłupieć można od tych wszystkich za i przeciw. Mogę mieć tylko nadzieję, że dokonałam słusznego wyboru. Swoją drogą nie wiedziałam, że to aż tak kontrowersyjny i drażliwy temat :/
    Wczoraj i dzisiaj mała dalej marudna ale nie aż tak jak w dzień szczepienia. Nie wiem czy to przez to czy może jakiś skok rozwojowy ;)

    Dziewczyny, macie zapalną lampkę nocną w nocy? Tak z ciekawości pytam bo kurcze, marzę o śnie przy zgaszonym świetle ale boję się jeszcze tak w całkowitej ciemności. Chcę widzieć małą i przez to śpimy ciągle przy lampce. Wprawdzie świeci po drugiej stronie pokoju no ale mimo wszystko...
    A rozmawiałam wczoraj ze znajomą, która mówiła, że ona od początku gasiła światło.

    A jeszcze pytanie z innej beczki - macie/zamierzacie zakładać jakieś konta oszczędnościowe dla Waszych maluchów? Możecie coś polecić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 13:05

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 125

    Wysłany: 2 listopada 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta to u mnie się bardzo pręży i wycina w tył jak się złości, macha rączkami i nóżkami a wieczorami jest taka jakby wybiła 3 kawy-mega pobudzona. Tyle dobrze że mało placzeskoro 3 pediatrow i neurolog nic nie stwierdzili to czekam do 3 miesiaca-może to niewyksztalcony układ nerwowy..

    Co do konta to ja chciałabym założyć ale te wszystkie konta to są do kitu. Oprocentowanie 1,2 :/

    Ja lampki nie mam zaswieconej, świece czasami podczas karmienia. W pokoju jest lekka luna od świateł z ulicy.

    Też mam zamiar szczepic 6w1 ale poki co 2 terminy przepadly bo Zosia miała katar a teraz ja jestem przeziebiona.

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 2 listopada 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ttuska a śpisz z Zosią w łóżku czy ona w swoim łóżeczku? My śpimy z Weroniką w naszym łóżku i chyba trochę też się obawiam, żeby jej nie przygnieść. Wiem, że lampka przed tym nie chroni ale jakoś pewniej się czuję :-)
    W dodatku mała ciągle sporo ulewa (podczas snu również)a po ciemku tego nie zauważę.

    Eta, nie mam ani hamaczka ani leżaczka. Mówisz, że warto kupić? U Ciebie się sprawdza?

    A jak tam najmłodsze mamy? :-)
    Sis, jak Twoje maleństwo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 18:16

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 3 listopada 2016, 04:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula wrote:
    Ttuska a śpisz z Zosią w łóżku czy ona w swoim łóżeczku? My śpimy z Weroniką w naszym łóżku i chyba trochę też się obawiam, żeby jej nie przygnieść. Wiem, że lampka przed tym nie chroni ale jakoś pewniej się czuję :-)
    W dodatku mała ciągle sporo ulewa (podczas snu również)a po ciemku tego nie zauważę.

    Eta, nie mam ani hamaczka ani leżaczka. Mówisz, że warto kupić? U Ciebie się sprawdza?

    A jak tam najmłodsze mamy? :-)
    Sis, jak Twoje maleństwo?

    Moja malutka w szpitalu, mnie wypisali i codziennie do niej jeździmy.
    Oddycha samodzielnie, wyniki ma dobre, zaczęła przybierać na wadze-dogania wagę urodzeniową bo początkowo spadła do 1200. Zjada coraz więcej, codziennie ma zwiększana dawkę mleka i aktualnie dostaje ponad 20 ml. Zaczęła od 1 ml ;)
    Lada dzień mają wyjąc ją z inkubatora i bedzie leżała juz w "łóżeczku" w ubranku.
    Mamy za sobą dwa kangurowania <3
    Wszystko idzie w dobrą strone.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 04:19

    Magdula, eta, nataliad lubią tę wiadomość

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 3 listopada 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis, świetne wieści z samego rana :) Z Gabrysi robi się głodomorek i bardzo dobrze ;) Oby tak dalej :)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 125

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis super! Czuć od Ciebie mega radość i optymizm a to najważniejsze! :)

    Magdula spimy z Zosia :) na początku spała sama, potem jeszcze kilka nocy też a teraz z nami. Przed ten odruch MoroMoro z nami śpi bo jej trzymam rączki.zreszta powoli tracę cierpliwość (tak wiem że to dopiero poczatek) bo jest nieodkladalnym dzieckiem. Zaspi się na rękach, odkładam a ona oo 15 min się nudzi za to wczoraj na moich piersiach spała 2,5h. Od miesiąca nie zrobiłam obiadu, czasami uda mi się coś posprzątać.. liczę ze po 3 miesiącu to się zmieni. Miała któraś z Was do czynienia z takim maluchem?

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 3 listopada 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to zależy od dnia. Są dni kiedy Weronika potrafi przespać nawet dwa razy po 3h a są dni kiedy nie śpi w ogóle. I tak jak mówisz, odłożę ją a po 15 min zaraz trzeba brać z powrotem :/ I tak cały dzień.
    W dodatku chyba mamy skok rozwojowy (swoją drogą jak to na wszystko można znaleźć wytłumaczenie ;) ) bo od kilku dni jest bardzo marudna. Sporo płacze nie wiadomo czemu a do tej pory była raczej spokojnym dzieckiem. Tak więc albo skok albo jeszcze reakcja poszczepienna.

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis to super ze wszystko na dobrej drodze :) oby tak dalej.

    Magdula dzięki za namiar. Ja tez szczepilam 6 w 1 i dodatkowo rota, kurczę tez mam wrażenie ze Zocha jakas inna po tym szczepieniu.

    Co do spania to na obecna chwile w nocy Zosia śpi sam w swoim pokoju przy zgaszonym świetle. Na poczatku spaliśmy z nią, baliśmy się bo czasami ulewała i to nawet nie przez sen a przebudzała sie bezgłośnie i leciało z buzi. Potem przypadek sprawił, ze spala sama pół nocy ale przy lampce, za jakis czas przespala cala nockę bez lampki ale przy zapalonym w przedpokoju kinkiecie. Teraz gdy ma gorszy dzień to zostawiamy światło w przedpokoju, puszczamy suszarkę bębnowa /szum idealny- Zosia odplywa w 3 minuty/ albo 10 godzinna burze śnieżna z youtube :) . A w dzień hmmm albo nie śpi wcale i trzeba ja nosić bo " opanowuje świat" przy czym drze się niemiłosiernie gdy cos jej przestaje pasować np. Mam stać kolo czajnika a nie siedzieć. A czujnik " raaaatunku odkladaja mnie do łóżeczka" działa bezbłędnie - tylko u nas wlacza sie juz w momencie odkladania okolo 20 cm nad materacem ;). Mimo protestow staram sie odkładać nawet co chwilę aby sie nie nauczyła ze śpi tylko na rękach.
    Odkąd mam mate z gadżetami i przedłużyłam zabawki zwisające z karuzeli tak żeby mogla sama dotykać mogę chociaż umyć zęby bez krzyków :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 12:12

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ttuska moja Zosia identyczna ;) . Jak widac imię zobowiązuje. A po 3 miesiącu się zmieni - bedzie potrzebować mniej snu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 14:26

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • Ola31 Autorytet
    Postów: 737 163

    Wysłany: 3 listopada 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis bardzo dobre wieści oby tak dalej:)

    Dziewczyny my wczoraj byliśmy na szczepieniu też 6w1 i dodatkowo pneumokoki bo mamy refundowane. Mały pierwszy raz przespał po kąpaniu aż do 2 w nocy - pewnie przez te szczepienia. No i mamy twarde odczyn po tym szczepieniu i nie wiem czy czymś smarować czy samo zejdzie. Ulola jak było u Ciebie? Mały po tym szczepieniu 6w1 ma zaczerwienienie i właśnie twarde -taki podłużny kształ tak gdzieś 1cmx5cm tam gdzie pneumokoki mniejsze ale też twarde.
    Pediatra badając Jasia przed szczepieniem nie zauważyła nic niepokojącego - choć mały wygina się czasem w literę C a głowę ciągle kieruje w prawą stronę. Kazała w łóżeczku odwrotnie układać - ogólnie kłaść dziecko tak, zeby życie toczyło się po tej stronie, w którą nie bardzo chce patrzeć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 16:44

  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 125

    Wysłany: 3 listopada 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulola ale mam nadzieję że marudzenie i jedzenie cyca się zmieni. Powolijuz wysiadam.jest bardzo pobudzoba i coraz częściej przy cycu zamiast się uspokoić to się szarpie :/

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 3 listopada 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, ja na pneumokoki i rota też zamierzam szczepić tylko nie chciałam wszystkiego za jednym zamachem. Za jakieś dwa tygodnie przejdę się po rota bo one muszą być wcześniej a pneumokoki jakoś w późniejszym okresie. Niektórzy szczepią dopiero jak dziecko idzie do żłobka/przedszkola. Do żłobka nie wysyłam ale zamierzam zaszczepić wcześniej niż przed samym przedszkolem.

    Co do wyginania się w c i patrzenia w jedną stronę to też na to zwracam uwagę. Nawet pediatra pytała czy Weronika nie patrzy zawsze w jedną stroną ale nie. W c czasem się wygina ale też wydaje mi się, że w granicach normy. Bardziej mnie martwi, że jak ją biorę na ręce to prawie cały czas patrzy w górę, czasami za siebie. No ale liczę, że wszystko się unormuje do końca trzeciego miesiąca.

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 3 listopada 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po szczepieniu smarowałam altacetem w żelu przez dwa dni. Na pneumokoki tez szczepię, miałam zamiar w przyszłym tygodniu ale chyba Zosi się jakiś katar zaczyna :/ tzn przy odciąganiu wyciągnęłam dużą mokrą kozę z jednej dziurki i oczywiście młoda wpadła w histerię :/. TTuska co podajesz Swojej na katar ?
    Co do asymetrii u nas Zocha wolała lewą stronę więc wszystkie zabawy i ćwiczenia typu "wodzenie wzrokiem za zabawką" odbywała się z naciskiem na stronę prawą i zdecydowanie pomogło.

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • Ola31 Autorytet
    Postów: 737 163

    Wysłany: 3 listopada 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba też muszę posmarować i chyba zadzwonię do przychodni żeby to zgłosić, kurcze też mogłam się wstrzymać z pneumokokami - następnym razem zapytam czy można odroczyć żeby nie tak naraz wszystko

  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 3 listopada 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulola a jaką masz matę? Zbliża się grudzień to dobry czas na pierwszy prezent dla maleństwa ;)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 3 listopada 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis bardzo się cieszę że Gabrysia tak cudownie sobie radzi! :-) trzymam kciuki za Was ciągle, i juz kangurowanie za Wami! Jejku taka kruszynka :-)!!to musi być niezwykle takie maleństwo trzymać.

    Ulola wzmożone napiecie u Ignacego widziałam sama, tzn. Widzialam że tak dziwnie sie wygina , nienaturalnie leży, nawet moja mama zwróciła na to uwagę. Pediatra z tego co pamiętam średnio sie tym przejęła (potem zmieniłam pediatre).
    Neurolog wszystko widziała.

    Magdula z tym lezaczkiem to raczej moja luźna propozycja zamiast fotelika samochodowego. Ten leżaczek tiny love jest zdrowy dla kręgosłupa bo rozkłada sie na płasko. My Mamy ale ja go tam kładę i czasem sie zdrzemnie, ale on ze spaniem szału nie ma.

    Ttuska mój Leon jest taki nieodkladalny bardzo często. Ma Dni że ciągle pierś, zasypia przy piersi, po czym odkładam do lozeczka i po 1 minucie juz marudzi i płacz. Spoooro jest takich maluchów, serio, to nie żaden ewenement. Ale im strarsze dziecko tym łatwiej i szybko zapomnisz.
    Ulola na katar u takich maluchów to oczyszczanie woda morska. I niech głowę ma wyżej jak śpi, pod materac trzeba podłożyć klin albo segregator zwykły. Można Inhalacje inhalatorem z soli fizjologicznej robić.maść majerankowa posmarować pod nosem.

    Ola co do szczepień to nie ma takiej sytuacji że nie możesz rozłożyć szczepień. To ty decydujesz, to Twoje dziecko. Lekarze sie czasem rządzą, straszą, cuda na kiju,ale nie mogą Ci nic kazać. Ja zdecydowanie polecam rozdzielac w czasie każde szczepienie. Szczepic jednorazowo jedna tylko szczepionka, zachować minimum 2 tygodniowe odstępy. I nigdy nie szczepic jak dziecko ma "tylko" katar badz ktos z domowników jest chory, choć znajdą się lekarze którzy będą chcieli zaszczepić.

    Dobra odkladam mojego cycoholika do łóżeczka i spać!!! :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 22:32

    ulola lubi tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 3 listopada 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos spania z klinem pod materacem... Weronika ma takowy w łóżeczku ze względu na to jej częste ulewanie. Efekt jest taki, że wiecznie ląduje w połowie łóżeczka ;) Tak potrafi się wiercić, że zjeżdża jak ze zjeżdżalni i jak się obudzi tak nisko to zaraz marudzenie ;)

    A co do szczepień to ja szczepiłam jak byłam przeziębiona. Nie pomyślałam, że może to jakoś zaszkodzić. Wprawdzie to już była końcówka ale mimo wszystko... No i widzę, że nie tylko ja taki błąd popełniam bo w poczekalni siedzieli rodzice pociągający nosami.
    Swoją drogą o d... rozbić taka poczekalnia na "zdrowym dziecku" skoro dzieci zdrowe ale rodzice już niekoniecznie :/

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • Ola31 Autorytet
    Postów: 737 163

    Wysłany: 4 listopada 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula masz całkowitą rację odnośnie tych poczekalni u nas tez pociągali nosami...też nie wiedziałąm, ze nie szczepić jak ktoś z domowników chory ale to logiczne bo dziecko osłabione to i łatwiej może coś złapać. U nas Małgosia cały miesiąc kaszel miała tzn. przechodziło na parę dni i od nowa. Zdecydowałam, ze przeleczę pasożyty.
    My dziś byliśmy na usg bioderek jest ok:) A we wtorek wybieramy się do fizjoterapeuty ( pediatra dała skierowanie do szpitala, żeby Jaśka jeszcze sprawdzili choć ona nic niepokojącego nie widzi). W najbliższym czasie czeka nas jeszcze drugie badanie słuchu.

  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula mam matę marki tiny love safari czy jakoś tak i jestem z niej strasznie zadowolona. W sumie to sama chętnie bym się na niej bawiła ;) .Tutaj link do filmiku o niej :
    https://www.youtube.com/watch?v=Ug7JHrqeQXU&feature=youtu.be
    Prałam ją w pralce - wyschła w 1,5 godziny :), zabawki są super :) w sowie jest dzwonek, krokodyl i tygrys grzechoczą ale każdy inaczej a panel na baterię ma dwie funkcje - albo włączasz ciągłą radosną muzykę i wtedy łapy lwa świecą albo zapalają się przy uderzeniu rękami czy nogami i wtedy lew się śmieje w głos. Na leżącej części też jest mnóstwo bajerów - listki typu gryzak i listek grzechoczący, szeleszczący bajer do "a kuku", jakieś metkowce - trochę to odwraca uwagę Zochę przy leżeniu na brzuchu którego nienawidzi :). Oczywiście młoda jest zadowolona, przez pierwsze dni aż piszczała z radości :) . Leżaczek też polecam - taki rozkładany super sprawa, nie wiedziałam że takie są. Można dzieciaka na chwilę odłożyć czy pokazywać mu różne rzeczy z innej perspektywy niż łóżeczko.
    U mnie to w ogóle chcieli zafundować Zośce koktajl z rota, infanrixu i prevenaru ale się nie zgodziłam. Najbardziej się bałam pneumokoków i postanowiłam je podać osobno a przekonywanie, że dużo dzieci szczepią tym schematem i nic się nie dzieje jakoś na mnie nie podziałało. Ola ja smarowałam Zośce nóżkę kilka razy dziennie, na trzeci dzień też ją maźnęłam ale już praktycznie nic nie miała więc odpuściłam. Fajnie, że z bioderkami ok i trzymam kciuki aby we wtorek też nie było zastrzeżeń.
    Co do kataru to kurczę nie mam nebulizatora ale to chyba będzie mój następny zakup. Psikam disnemarem, odkurzam odkurzaczem, smaruję majerankową, kładę na brzuszku, na klinie śpi stale, postawiłam jeszcze w pokoju młodej miskę w której zalałam wrzątkiem trochę majeranku, ciut rumianku i łyżkę soli morskiej, gorączki nie ma więc zobaczymy co będzie. Wieczorem znów odkurzę nos i najwyżej zadzwonię do pediatry.
    A tak przy okazji wiecie może od jakiej temperatury ciała dziecka zaczyna się stan podgorączkowy? Kiedyś położna mówiła że do 37,4 jest ok ale nie wiem czy to się tyczy już takich "dużych" niemowlaków czy tylko noworodków.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 14:32

    Magdula, Ola31 lubią tę wiadomość

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 4 listopada 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulola u niemowląt normalna temperatura to do 37,5.
    Inhalator musisz kupić, uwierz mi to niezbedny sprzet przy dzieciach, zwlaszcza że przy infekcji często lekarze przepisują leki do podania w inhalacji i dzieki takiemu postepowaniu udaje sie uniknac antybiotyku.

    Mnie zastanawia postawa pediatrow, jak można ładować w dziecko wszystko na raz? Jak w kurczaki sorry za porownanie. Przeciez to mega obciaza organizm i zwieksza ryzyko NOP.

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
‹‹ 126 127 128 129 130 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ