1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Izolecc gratulacje!!! Ale czas szybko leci, pamiętam jak patrzałam na twój suwaczek a tam był 20 któryś tydzień ciąży.
Niczkaa wszystkie dobrego:)
Pozdrowienia dla Was wszystkich od naszego Wypierdka:)
Ja po usg genet o dwóch lekarzy, kości nosowe są, nt 1,2 w największym pomiarze, przepływy prawidłowe (czyli zastawka i coś tam jeszcze, ale już nie pamiętam)
Coś za bardzo wystaje między nogami, dwoje lekarzy stawia na małego mężczyznę
Ale jeszcze czekamy...
Tatuś już wie, że na pewno chłopak i w ogóle nic innego nie zakłada;);)Twierdzi, że już na usg w 10tym tygodniu widział przyrząd;) co oczywiście jest niemożliwe, ale Tatuś wie swoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2016, 12:40
mon!ta^ lubi tę wiadomość
-
Agniesja, taki trochę skrót myślowy mi wyszedł. Chodzi o to, że w roczniku został jedynie jeden brzuszek do rozpakowania, wiec trzeba inne pakować
Madziula, chłopaki dopisują wśród mam z 85
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
U mnie wśród znajomych jedynie 3 pannice. Tak to sami mężczyźni.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
ale cisza :> u nas dzisiaj zrobiłam kisielek z jabłkiem i Robcio się krzywił jakby dostał cytrynkę do buzi xD ale chciał dalej i jadł.
My już po całym jajku jestesmy jajecznica na parze i do tego chlebek.
Izolec i jak tam??Nuffeq, Nuffeq lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Cisza straszna nastała...
Mojemu dziecku bardzo smakują inne rzeczy niż cycorek. Najbardziej banan. Chociaż jadł juz mięsko i rybkę. Codziennie rano, gdy jem śniadanie mam dwóch obserwatorów: maluszka i sukę. Pierwszy krzyczy i dopomina się jakiegoś jedzenia. Druga ślini się niemiłosiernie. Kończy się na tym, że wszystkim musze się z obojgiem dzielićNuffeq, Matleena lubią tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualnyZa nami pierwsza noc poza szpitalem. Ogólnie nie było źle. Spaliśmy od 1:30 do 5:30 i od 6 do 9. Najgorsza była walka o pierwsze usunięcie. Akurat na środek nocy mały się zaktywizowal. No i mamy problem z bardzo silnym odruchem ssania a wszystkie próby oszustwa przez smoka są odrzucane a jakby nie było nie mogę pozwolić żeby całą noc wisiał z cyckiem zamiast smoka.
W weekend wracamy do domu. Już nie mogę się doczekać, chociaż mama jest bardzo pomocna. -
Nufeeq te śniadania faktycznie śmiesznie wychodzą Cóż, ważne że maluch chce jeść nowe rzeczy.
Izoleccc Tomcio jest malusieńki, wiec mu to minie. Mój też przez pierwsze dni ssał mnie bardzo długo. Później, gdy już pokarmu było sporo i był treściwy najdał się w kilka minut.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 12:18
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Witajcie,
czy można się do Was przyłączyć?
Jestem rocznik 1985 - lipiec, od 11 miesięcy w związku małżeńskim.
Z mężem staramy się-nie staramy się od kilku miesięcy. Piszę "staramy-nie staramy", bo z jednej strony niby tak, ale z drugiej dużo mieliśmy ku temu przeszkód w tym roku i tak naprawdę ciężko powiedzieć, ile się z ręką na sercu staraliśmy.
Miałam w tym roku wyjątkowo dużo problemów zdrowotnych, niby nie wpływających na płodność, ale jednak bardzo uciążliwych od strony psychicznej, co też wpływało na częstotliwość naszych zbliżeń. A to wycięcie migdałków, a to okazało się, że mam uszkodzenie błędnika, a to bardzo bolesne bóle kręgosłupa... Możnaby wyliczać. Na pewno wpłynął na to mój tryb życia, co tu dużo mówić, niezdrowy - napięta atmosfera pracy w korpo, organizacja ślubu cała na mojej głowie (mąż jest obcokrajowcem, więc niestety ze względu na nieznajomość języka wszystko spoczęło na mnie...), stres związany z nagromadzającymi się dolegliwościami... Śmieciowe jedzenie, bo nie było czasu nic porządnego ugotować, albo nie miałam już na to siły...
Ale teraz powiedzieliśmy sobie: DOSYĆ. Oboje odstawiliśmy białę mąkę i cukier, nie łączymy też węglowodanów z białkiem. Staramy się ruszać, na ile nam na to obowiązki pozwalają, a przede wszystkim: RELAKS i obserwacja odtąd będzie na pierwszym miejscu. Zaczęłam regularnie mierzyć temperaturę, obserwować śluz. Mam co do tempki trochę wątpliwości, o które też chciałabym popytać na tym forum... Kochamy się częściej i jest to dla nas priorytetem: jeśli mamy wybierać, to wolimy w ten sposób wypełnić wolny czas, niż na przykład zmywając stertę naczyń, heheh. W końcu jakieś priorytety trzeba mieć. ;P
Jeśli chodzi o mój cykl, to jest długi, ale zazwyczja regularny, około 40-41 dni. Moim błogosławieństwiem jest to, że odczuwam ból owulacyjny i zwykle około 15 dni po nim dostaję miesiączkę, co potwierdza jego wiarygodność. Mam wątpliwości co do mojego hormonu TSH - otóż waha się między 2,9 a 3,6, wolna tyroksyna i tyroksyna w normie, i zdania lekarzy są podzielone. Znana i ceniona w Warszawie i pani ginekolog powiedziała, że powinnam przyjmować tabletki i odesłała do swojej znajomej endokrynolog, która to z pani endokrynolog - że nie ma takiej potrzeby... Na razie mam nadzieję, że odżywiając się zdrowo i zażywając ruchu uda mi się obniżyć poziom TSH i sprawdzę go za jakiś miesiąc/dwa, ewnentualnie znów zacznę kombinować.
To tak tytułem wstępu...
Kończąc chciałabym powiedzieć, że bardzo się cieszę, że znalazłam to forum, które nie tylko pomaga w obserwacji cyklu, ale i daje wsparcie psychiczne tak potrzebne w naszych starach, aby nie zwariować. Mam nadzieję, że będę tu często bywać i razem z Wami dzielić się naszymi radościami i smutkami. -
WITAM CIĘ Alnilam na tym forum serdecznie. Myślę, że nie jesteś w tym sama ja również borykam się z problemami zdrowotnymi. Myślę, że dobrze trafiłaś. U mnie podobnie cukrzyca, niedosłuch, problemy z kolanem i inna wykryta choroba oraz studia i swoja firma powodują problemy z zajściem w ciążę. I jak dobrze,że jest to forum.
Alnilam lubi tę wiadomość
lula
-
Witaj, Lula1985
Dzięki za miłe słowa i za przywitanie. Rzeczywiście dużo tego masz, tym bardziej dobrze się wspierać, bo jak mówią: w kupie raźniej. Próbujesz stosować jakąś zdrową dietę?
Widzę, że już masz jedną pociechę - bardzo Ci tego zazdroszczę. Ja nie mogę się doczekać, kiedy przybędzie jednej osoby do kochania więcej... -
Witamy Alnilam To forum wciąga. Teraz mam trochę mniej czasu, ale staram się być na bieżąco. Jeśli mogę zapytać- skąd pochodzi Twój mąż.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Alnilam, co to za pytania o temp masz? To TSH trochę za wysokie jest. Dobrze byłoby zbić do 2,5. Jak będziesz powtarzać badania koniecznie zrób od razu FT4. Osobiście podzielam zdanie Twojej ginekolog.
U nas właśnie po 2 skoku jesteśmy. Poza tym siedzę u teściowej i korzystam z tego, że chętnie zajmuje się synem. Niestety dziś mały zaczął już za mną tęsknić więc wracam do roli matki polki.
Izolec, a jaki masz smoczek? Może po prostu zmień. Ja używam nuka, mąż taki kupił jak wyczytał, że te smoczki są najchetniej przyjmowane przez dzieci. Niestety minusem jest cena. Najprostsze są po 10zł, te ładniejsze ok 15zł. Ale ja kupiłam 3 i wystarczają. W tym jeden fluorescencyjny na noc. -
Witajcie Anastazja i Matleena Z góry przepraszam za literówki, ale zdjęłam już soczewki i kiepsko widzę klawiaturę
Anastazja, mój mąż jest Włochem, czy jak kto woli Sycylijczykiem. Mieszkamy w Polsce już trzeci rok, tutsj pracujemy oboje i jak na razie nie zamierzamy się nigdzie poza granice ruszać. Znając włoskie warunki szpitalne (pracowałam z nimi), zdecydowanie wolałabym rodzić i wychowywać w PL.
Matleena, dzięki za odpowiedź na temat tarczycy. Wzięłam sobie to do serca, i już jutro wybieram się do dobrego ponoć endo. Zobaczymy, co ten z kolei powie. :o Co do FT4, to zrobiłam już we wrześniu i wynosiło:
TSH 2,992
FT4 (Wolna tyroksyna) 1,16
T4 (Całkowita tyroksyna) 8,3
P/c przeciw peroksydazie tarczycowej 49,1
Ponoć jest dobre, choć ja się tam nie znam... Nic zobaczymy co doktorek powie.
Widzę, że Wy już kochane macie Wasze małe pociechy. Tak Wam zazdroszczę. Mam nadzieję szybko dołączyć do Waszego grona.
A wysypiacie się jako tako?
Dobrej nocki! -
Jeszcze napisz, że mąż serwuje Tobie pyszne pasty to wszystkie będziemy zazdrościć.
Z tym wysypianiem się różnie. Zauważyłam, że gdy chodzimy na drugi spacer późnym popołudniem (około 17) maluszek śpi lepiej .
U mnie droga do posiadania pociechy była długa i do tego w 2014 roku straciłam 3 ciąże. Ale nareszcie zostałam mamą! Ty też zostaniesz. Na tym forum zachodziło se w najmniej oczekiwanych lub spisanych na straty cyklach.
Miłego dnia dziewczynki. My znowu mamy pobudkę przed 7Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 07:17
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualnyHej.
Nam się dzisiaj udało przetrzymać małego aż do 9 rano. W nocy mamy jakieś 2-3 pobudki ale nie jest źle. Póki co potrafi przespać nawet 4 godz ciągiem.
Smoki mamy Nuk ale pokuty co zrezygnowałam z nich, częściej przystawiam malego i powoli jest spokojniejszy. Poza tym przy niespokojnym snie ratuje nas szumis. u nas działa cuda s i pezy nim ja też szybko usypiam
Witam nową staraczke dobrze trafilas, tutaj naprawdę dzieja się ciążowe cuda