1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem już 8 m-cy po porodzie i nadal nie dostałam @ Tylko, że ja za nią nie tęsknię i póki co może nie wracać Tobie Monita nie dziwię się, że zaczynacie starania o drugie, skoro tak długo staraliście się o pierwsze. Oby tym razem poszło szybciej Jeżeli chodzi Wasze choróbska, to uważam, że to bardzo niemądrzy rodzice, którzy przyjechali ba chrzciny z chorym dzieckiem Potępiam takie zachowania. Ja juź wyzdrowiałam i na szczęście Dawidek się nie zaraził Chyba jeszcze wytwarzam w mleku przeciwciała odpornościowe a że mój syn z jedzenia najbardziej lubi mleczko, zjada go dość sporo Słoiczki u nas nie mają wzięcia, głównie pies zjada
Dzięki za gratulacje, ale ja tam w sumie nie cieszę się na ząbki, jak dla mnie mogły by jeszcze poczekać, ale i tak lepiej teraz niż jakby miał zacząć ząbkować 4 m-ce temu. Tobie Nuffeq to współczuję, bo takiego maluszka nie zajmiesz niczym, żeby nie myślał o bólu, tylko pewnie dużo przez to płacze. Dawidek głównie jest marudny, płakał może ze 2 razy, ale dość krótko. Dopiero zaczął ząbkować a ja już mam dość Teraz jeszcze jestem u teściów, więc w większości teściowa się nim zajmuje, ale jutro wracamy do domu i będę musiała sama radzić sobie z tą małą marudą
Matleena, zdrówka dla Tymka i szybkiego powrotu do domu! Jak tam warunki w szpitalu? Masz jakieś łôżko, czy śpisz na podłodze? -
Hej Wam. Info dla mamusiek: w lidlu znowu fajne rzeczy dla niemowląt ( bodziaki krótki rękaw, spodnie bawełniane, skarpetki). Bardzo lubię ich ubranka i się obkupilam.
Ledwo daje rade ostatnio. Mój mały jęczy prawie non stop no chyba że jest noszony i pokazuje mu się coś nowego. Gondola jest bardzo be, jedynie spacer wchodzi w grę, gdy Szymonek usnie. Musze koniecznie kupić nosidlo bo ręce mi odpadna.
Wszystkim chorowitkom życzę powrotu do zdrowia, a pozostałym, żeby nie zachorowali, bo podczas takiej pogody jak wiadomo wirusy się panoszą.
Staraczki piszcie coś, ostatnio było o wiele żywiej, gdy udzielalyscie się na forum.
-
W szpitalu spoko, łóżka dla mam płatne 20zł za dobę. Oczywiście wzięłam i uwaga, nie zapłaciliśmy. A było tak, że wyszliśmy na przepustkę i po 2 dniach miałam przyjechać na ważenie. Zrobili mu też USG a chirurg obejrzał jaderko. Lekarz ocenił, że nadajemy się do wyjścia ale wypis miał być później. Jak wychodziłam to nikt mi nie mówił o płaceniu. A jak mąż odbierał wypis to też mu nie powiedzieli. Pewnie przyjdzie rachunek do domu. Młody już je normalnie i kupy też wracają normalne.
Mam nadzieję że uda mi się mamę namówić, żeby przyjechała bo Tymek wyrósł z gondoli a spacerówka jest u niej.
Ogólnie usłyszeliśmy że mamy dziecko silne jak na pół roku i że będzie bardzo inteligentny, bo jest znacznie bardziej ciekawy świata niż jego rówieśnicy. Mamy mu pozwalać podciągać się za rączki ile tylko chce, za dwa tygodnie możemy rozszerzać dietę i kłaść go na brzuszek jak najwięcej. Na spacery mogę chodzić, choć na początek z umiarem. -
Nufeeq u mnie jęczenie jest na porządku dziennym. Kajtuś szybko się nudzi i do tego denerwuje, gdy coś mu nie wychodzi.
Agniesja, ja suce tez daje wszystko czego nie zje mały. Ostatnio raczę ją mlekiem modyfikowanym. Chce nauczyć Kajtunia jeść butle na wieczór, ale nijak mi to nie wychodzi. Słoiczków je bardzo mało. Chce jeść wszystko to co my. Z kolei, gdy byliśmy na Mazurach, gdy tylko syn mojej koleżanki dostawał jakiś posiłek Kajtuś głośno dawał do zrozumienia, że też chcę spróbować - tak dostał kilka razy kaszkę.
I ogólnie nie wiem jaki Wam, ale mi dzień za dniem przelatuje przez palce. Nie wiem kiedy minęło te pół roku od porodu. A tyle co pamiętam jak byłam spuchnięta i miałam wielki brzuchWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 23:51
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
To nie zazdroszczę. Oby nie lubił bycia na rączkach. Ile Tymuś juz waży i mierzy?
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
W szpitalu bardzo dużo schudł, jak wychodzilismy to było 8,29kg i 76cm. Ale teraz nadrobił, bo zapinam pampersa o 1cm szerzej niż w szpitalu.
Ubranka ma już w rozmiarze 80. A Wasi chłopcy jak wielkościowo?
A w ogóle kiedy Wam dzieci zaczęły siadać? Bo mój za nic się nie chce na brzuch przekrecac, za to najlepiej żeby mu ręce podać do siadania.
Edit
Na rękach prawie w ogóle go nie noszę, bo po prostu zawsze był za ciężki. Szkoda mi było kręgosłupa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 19:43
-
Z tego co wiem od znajomej fizjoterapeutki dzieci nie powinno się podnosić za rączki do siadania, bo źle to wpływa na kręgosłup, ale mi również zdarza się tak czasem robić. Przekręcać na brzuch Kajtek zaczął się jakieś 2 miesiące temu. Z tym, że od jakiegoś tygodnia jest w przywracaniu bardzo szybki i nie mogę go ani na chwilę już zostawić na kanapie.
Wow 76 cm- bardzo długi! My 3 tygodnie temu mieliśmy 71 cm i 8250 gram. Teraz nie wiem jak jest. Ale Kajtuś jest większy od swojego o 3.miesiace starszego kolegi.
Czyli pampersy rozmiar 4 używacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 22:03
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Jutro coś wrzucę. Na 4 już od miesiąca prawie jesteśmy. Też myślałam, że nie powinnam go podciągać, ale jak byliśmy w szpitalu to Pani doktor powiedziała, że jest bardzo silny i możemy mu podawać ręce ile tylko chce, żeby sobie trenował. A, że to mówiła jedna z lepszych lekarek to jej ufam. Nie wiem czy to się tyczy każdego dziecka, ale widziała jak Tymek się rozwija, więc myślę, że mu nie zaszkodzimy. Jedynie mamy go niczym nie okladac. Ma się sam nauczyć siadać.
Tymek jest spory, ale to dlatego, że duży się urodził. Wydaje mi się, że też dlatego jest taki silny. W szpitalu mieli problem, żeby mu krew z palca pobrać. Nie marudził, nie płakał, ale tak mocno zaciskal paluszki, że bardzo powoli krew leciała
Anastazja, pokaż Kajtusia Agniesja, Monita, Izolec, też się pochwalcie. -
Dawidek był ostatnio ważony i mierzony w przychodni na szczepieniu, po 6 m-cu i był wtedy 8500 g ciężki i chyba 69 cm długi. Teraz na domowej wadze waży 9600 g (czy potroił już swoją urodzeniową ) długość nie znana, ale też nosi r. 80, chociaż jeszcze niektóre ubranka r. 74 też są na niego dobre. Usiadł sam dopiero na początku zeszłego tygodnia, ale od tamtej pory powtórzył to chyba tylko raz, chociaż bardzo ładnie siedzi sam gdzieś od miesiąca. Zdecydowanie bardziej od siedzenia kręci go stanie i tylko szuka czegoś, za co mógłby się podciągnąć. Łóżeczko już obniżone. Najgorsze, że idzie mu drugi ząbek. Budzi się o 5ej (albo wcześniej) i głównie marudzi