1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesteśmy po wizycie. Same dobre wiadomości. Kosmowka się przykleiła, krwiaczek się zmniejszył. Jednym słowem opłaciło się leżakowanie. Największą przyjemność sprawiło mi moje dziecko , bo oprócz tego że ma ręce i nogi to ruszało się jak szalone Na początku było grzeczne, ale jak tatuś przyszedł podejrzeć to wygibasy odstawiało. Chyba dopiero dziś do mnie dotarło że zostane mamą Dalej mam L4 i nie przemeczac się.
Madziuuuula, Matleena, agniesja, Izoleccc, Nuffeq lubią tę wiadomość
-
Glukoza bleeeeee
Ola, gratulacje!!! Wiedziałam, że małe da radę! Dawaj foto z konczynami. Please...
Izolec, składa się jedną ręką i po złożeniu jest bardzo mały, ale to był jeden z wymogów dla mnie, bo mamy auto w sedanie. -
Przegapiłam fotki buuuuu Pewnie tylko ja nie widziałam. Za szybko usunęłyście Dobrze, że chociaż Oli maluszka dane mi było zobaczyć Słodziaczek! I super, że już jest dobrze, bardzo się cieszę Oby tak dalej! Coś mi się wydaje, że podtrzymasz tradycję rocznika '85 i u Ciebie też będzie chłopisko
Mój już waży 9,5 kg -
Olka cudo!
Agniesja Kajtuś 2 tygodnie temu ważył 9200, wiec myślę, że przegonił Dawidka. I szczerze to masz super! Zanim Kajtek skończy 9 miesięcy to będzie pulpetem A tak poważnie - wizualnie jest długi i chudy tylko matce ciężko
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Agniesja też podświadomie czuję że to dziad, ale suwaczek zostanie różowy , nadzieja na księżniczkę jest dopóki lekarz nie pokaże siusiaka. Miałam straszną noc, tak mnie bolał żołądek , odbijało mi się, straszne. O 2 w nocy nadal nie spałam , stwierdziłam, że napije się zimnego mleka no i bach 30 sekund i wymioty poszły, jak ulga.... odrazu zasnęłam. Dzir gardło mnie boli od tych wymiotów , chyba coś mi tam popękało bo po ślina była różowa
-
O kurde, po jednym pawiku? Ja rzygałam nawet po 5 razy dziennie i nic takiego nie miałam. To się wcale nie dziwię, że tak się bronisz przed wymiotowanien
Anastazja, Dawidek to pulpecik Nie jest taki wysoki jak Twój. Na ostatnim bilansie miała problem, żeby go zmierzyć wzdłuż i pi razy oko wpisała w książeczkę 73 cm, chociaż na pewno ma więcej skoro nosi r. 80 Nie wiarygodne te pomiary w przychodni. Dopiero jak stanie spokojnie na dwóch, będzie go można przycisnąć do ściany i porządnie zmierzyć -
Z mierzeniem to u Nas w przychodni jest śmiech na sali Koleżanka Kajtusia, która na oko jest od niego krótsza na ostatnim mierzeniu wyszło, że ma z 5 cm więcej niż on. Nadal karmisz piersią? Mi marzy się przejście na karmienie tylko w nocy, ale w dzień przed drzemkami młody głośno się dopomina cycorka. A je dosłownie wszystko- od truskawek, przez fasolkę szparagową, po kapustę i ogórki małosolne... do tego w niedzielę popił obiad kompotem z rabarbaru i truskawek
Olka to Twoje zdjęcie przypomina mi Kajtka Po 3 poronieniach to właśnie jego pierwszy raz, tak "dużego" zobaczyłam na usg. Bliźniaki były mniejsze, gdy je widziałam na ekranie.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
No to ja się zgłaszam po obciążeniu glukozą Moja krzywa 85-128-117, więc wynika z danych od gina, że jest dobrze i nie mam żadnej cukrzycy.
ten drink był wstrętny, ale nie aż tak jak się spodziewałam. najgorsze było tkwienie w laboratorium, zeszło w sumie 3 godziny.
Ola śliczny Maluszek. Niech rośnie:)Matleena lubi tę wiadomość
-
Mi ten napój przypominał rozpuszczony cukier puder w odrobinie wody Miałam raz tak, że było mi strasznie niedobrze, ale na szczęście szybko przeszło Spokojnie Ola, do czasu badania jeszcze Ci się odmieni i już nie będziesz miała odruchu wymiotnego na samą myśl o wypiciu tego Moim zdaniem badanie samo w sobie nie jest straszne, najgorsze właśnie jest to czekanie, ja miałam skurat książkę ze sobą, więc w miarę szybko zleciało
-
Mnie tej nocy młody tak wycyckał, że ledwo żyje. Próbuje wieczorami dawać mu mm z butelki, ale jest krzyk. Z kolei kaszkę zje, ale tylko łyżeczką.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Ja jestem wykończona. Kolejna noc na w pół przespana. Teraz czekam na wizyte i ginekolog ale w LuxMedzie bo tu w ramach abonamentu robie badania. Na poczatku nie miałam zamiaru mówić tej doktorce że mam innego lekarza , ale w tej sytuacji powiem niech mi tylko podbija skierowania, po co oglądać znowu młode jak w poniedziałek było podglądane. Mam nadzieje że fochow nie będzie
-
Kajtuś nie ma jeszcze zębów. Idą my juz od dłuższego czasu tylko wyjść nie mogą Jakoś nie narzekam na ich brak, bo przynajmniej mnie nie gryzie po skutkach.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Hahha ale masło maślane mi wyszło Słownik w komórce mi poprawił
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
U mnie też kiepskie noce. Tymek kręci się strasznie, przewraca się raz na jeden, raz na drugi bok, budzi go to, w dodatku oduczamy go wstawania w nocy na jedzenie, więc lekko nie jest.
No i nie dość, że końcówka skoku rozwojowego to jeszcze zęby mu idą. Na szczęście Camilia pomaga (nie wiem jak to jest że na dzieci działają homeopatyki, ale ważne, że mam się czym wspomóc).
No i wczoraj usiadł sam z leżenia na płaskim. Dziś oczywiście miał gorszy dzień i nawet z półleżącej pozycji wył, żeby mama pomogła bo usiąść nie może, ale mam nadzieję, że będzie mu się to zdarzać coraz częściej i nie będzie już tak marudził jak się przewróci na plecy
Niestety dalej nie lubi leżeć na brzuchu, ale ćwiczę z nim codziennie, bo spodobało mu się stanie i boję się, że pominie etap raczkowania.
A Wasi chłopcy kiedy zaczęli raczkować?
Ola jak tam po wizycie? -
Ehhh szkoda gadać , będę musiała chodzić do dwóch lekarzy, Lux Medu twierdzi że od tak nie może mi wystawiać skierowań na badania. Będzie musiała mnie badać... tak więc zgredek będzie miał podwójną opiekę, chodź tą z LuxMedu traktuje tylko jako pośrednika do bezpłatnych badań, a zaufanie mam do lekarza do którego chodzę odpłatnie.
Jak Was tak czytam to się zastanawiam skąd ja wezme siły cierpliwość do zgredka. Dobrze że moja mama z nami mieszka to pomoże.