X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was miała CC? jak się dochodzi do siebie? słyszałam, że kiepsko z tym :/
    Mnie się włączył stres przedporodowy :( normalnie boję się wszystkiego, przecież od zawsze czekałam na tą chwilę a teraz dopada mnie blady strach :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 2 lipca 2016, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cc i pamiętam, że irytowało mnie to, że w około siebie nie mogłam nic zrobić. Zwykłe wyjście do toalety było dla mnie nie lada wyzwaniem, a jak coś mi upadło na podłogę, to była Masakra. Dobrze, że mieliśmy na sali dziewczynę oo porodzie sn, była bardzo pomocna :P O ile nie będzie przeciwwskazań, przy drugim porodzie też będę chciała próbować rodzić sn, a może się uda :) Martyna, Ty się nie stresujące, bo różnie dziewczyny znoszą, chyba nawet Anastazja szybciutko doszła do siebie :) Nie ma reguły.

    Ola, ja w tamtym roku też przeżywałam to co Ty teraz, dołowałam się, że jeszcze nie było widać ciąży a już się w nic nie mieściłam. Powinien Ci się humor poprawić, jak tylko brzuszek zacznie być widoczny :) Polecam Ci poszperanie w ciuchlandach, ja kupiłam tam sporo ciuszków ciążowych za grosze, szczególnie spodnie z pasami :)

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesja wrote:
    Ja miałam cc i pamiętam, że irytowało mnie to, że w około siebie nie mogłam nic zrobić. Zwykłe wyjście do toalety było dla mnie nie lada wyzwaniem, a jak coś mi upadło na podłogę, to była Masakra. Dobrze, że mieliśmy na sali dziewczynę oo porodzie sn, była bardzo pomocna :P O ile nie będzie przeciwwskazań, przy drugim porodzie też będę chciała próbować rodzić sn, a może się uda :) Martyna, Ty się nie stresujące, bo różnie dziewczyny znoszą, chyba nawet Anastazja szybciutko doszła do siebie :) Nie ma reguły.

    Ola, ja w tamtym roku też przeżywałam to co Ty teraz, dołowałam się, że jeszcze nie było widać ciąży a już się w nic nie mieściłam. Powinien Ci się humor poprawić, jak tylko brzuszek zacznie być widoczny :) Polecam Ci poszperanie w ciuchlandach, ja kupiłam tam sporo ciuszków ciążowych za grosze, szczególnie spodnie z pasami :)

    No właśnie się tego boję, bo będę w szpitalu 60km od miejsca zamieszkania ( nie chcę rodzić u siebie) mąż w pracy, za bardzo nie będzie nikogo kto będzie mógł mi pomóc... prawie całą ciążę przeleżałam w domu, więc moja kondycja marna :/

    A ciucholandy polecam jak najbardziej, sama upolowałam kilka sztuk spodni ciążowych za kilkanaście złotych :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam zalando, mają fajne ciążowe sukienki, które póxniej można nosić i bez ciąży.Ja ostatnio fajną tam za 69 zł kupiłam.

    Spodnie z pasem też polecam, bo fajnie podkreślają brzuszek i nie ma takiej wylewającej się fałdki. Ja tez mam swoje z hm, ale trzeba brać jak najmniejsze, bo się rociągają.

    Martynka a Twój Maluszek ja długo leżał pośladkowo nim się obrócił??
    Mój leży już tak 2,5 miesiąca i lekarz jak znów na wizycie zobaczył, że tak leży powiedział tylko "OO"

    I mój Filipek już 1413g. Kawał chłopa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 09:17

    agniesja lubi tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulka chyba długo, bo na każdym usg nie był ani razu główką na dole, na wizycie w 32 tyg leżał pośladkowo, a w 35 tyg już główkowo, nawet wiem kiedy się odkręcił... pod koniec 34 tyg, myślałam wtedy, że zaczął się poród tak mnie zaczęło boleć.

    Fiu Fiu pokaźna waga Filipka :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś na forum czytałam jak dziewczyna pisała, że lekarz wymierzył jej złą dawkę znieczulenia i przy krojeniu krzyczała bo czuła, szybko ją uspali...
    Ja pierdzielę :/

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie pokaźna waga i to mnie trochę stresuje, ale cukrzycy nie mam, słodycze sporadycznie (i to raczej ciasto domowe), oboje jesteśmy z mężem szczupli. Przytyłam 7 kg jak na razie, albo 5 raczej, bo w pierwszym trymestrze na początku dwa kg mi spadło, ale liczę od tej najniższej wagi, że 7kg. Ja ważyłam 2800 jak przyszłam na świat, ale za to mąż 4kg podobno.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym, że ja mogłam mieć nawet owulację w 7 dniu cyklu, więc mały byłby tydzień do przodu. Ja bym chciała naturalnie rodzić, bo strasznie boję się wkucia igły w kręgosłup i boję się rany po cięciu i samego formowania blizny, bo niestety mam tendencje do przerostu blizn. No ale jesli Mały tak zostanie to nic nie poradzę.

    Ale mam nadzieję, skoro u Ciebie się przekręcił między 32 a 35 tygodniem.

    Mnie lekarz ostrzegał, że jakby się przekręcał to może bolec brzuch. Mówił, że jedną dziewczynę niedawno skierował prze to do szpitala, bo takich bóli dostała.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula u mnie to wygladało tak : o 2 w nocy obudził mnie straszny ból kręgosłupa, czułam takie napieranie, rozrywanie, aż mnie przegięło do tyłu a na brzuchu 2 duże kule, nie mogłam się ruszyć, oddychać, nie wiedziałam co się dzieje :/

    U mnie waga Tymka była wtedy 2310 i lekarz mówił, że raczej się nie odkręci ale widzisz sprytny chłopak :D

    Ja też miałam wcześniej owulacje bo jak byłam w 12-14 na monitoringu nie urosły jajeczka, więc lekarz mówi, że znów cykl bezowulacyjny( miałam cykl stymulow clo) a tu cud :)

    Ja też strasznie boję się wkłucia, a potem rany i że sobie po CC nie poradzę... mój Tymek miał być duży a teraz sytuacja wygląda tak wygląda :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic zobaczymy, na razie siedzi mi na prawym biodrze, co odczuwam niekiedy boleśnie. Ale daje to radość, w końcu to mój synek:) głowkę mam koło mostka, co tez czasem odczuwam niezbyt fajnie:) Lekarz mówił, że jak tak zostanie to bedzie tylko gorzej z napieraniem glowy na mostek:P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 11:27

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    No nic zobaczymy, na razie siedzi mi na prawym biodrze, co odczuwam niekiedy boleśnie. Ale daje to radość, w końcu to mój synek:) głowkę mam koło mostka, co tez czasem odczuwam niezbyt fajnie:) Lekarz mówił, że jak tak zostanie to bedzie tylko gorzej z napieraniem glowy na mostek:P

    Ja właśnie tak miałam taką pozycję, a nie masz wrażenia, że się dusisz? ja miałam duszności straszne, miałam wrażenie,że za chwilę się uduszę...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czasami mam, ale na razie jeszcze nie jest tragicznie. Ale będzie gorzej, jak podrosnie. lekarz ostrzegał, ze będą duznosci, a jesli głowa zostanie przy mostku to będą uciążliwe mocno.

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 2 lipca 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    czasami mam, ale na razie jeszcze nie jest tragicznie. Ale będzie gorzej, jak podrosnie. lekarz ostrzegał, ze będą duznosci, a jesli głowa zostanie przy mostku to będą uciążliwe mocno.

    No ja tak miałam, jak Tymon miał wtedy 2310 i był w tamtej pozycji... :(
    Może się odkręci, im wcześniej tym lepiej... mniej bolesne ;)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 2 lipca 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dajesz nadzieję, że Filipek się obróci:) Ja chciałabym rodzić naturalnie z różnych względów, ale nie za wszelką cenę. Absolutnie nie!

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 3 lipca 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, ja rodziłam ze znieczuleniem i nie wiem czy zawsze tak robią, ale lekarz najpierw znieczulił mi skórę obok miejsca wkłucia, a potem dopiero wkłuwał się w kręgosłup.

    Madziuuuula lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 4 lipca 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nie znieczulali skóry przed cc, ale byłam po 15 h porodu sn i bólach krzyżowych, więc wkłucie już nie było dla mnie w ogóle bolesne :P Nie wiem jak to jest jak tną "na zimno".

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 4 lipca 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Podczytywałam Was przez weekend, ale byliśmy w Rzeszowie, wiec nie miałam kiedy odpisać.

    Jeśli chodzi o zewnatrzoponowe miałam takie 2 razy i przy każdym z nich nie miałam podanego znieczulenia przed wbiciem się w kręgosłup. Pierwszy raz podczas operacji wycięcia mięśniaków a później przed cc. Nie ma co się bać - wcale nie było to aż tak bolesne doświadczenie.

    Martynka ze względu na blizny powstałe na macicy po wycięciu mięśniaka jedyną opcją w moim przypadku było cc. Tak, jak wspomniała Agniesja szybko do siebie doszłam. Może poprostu byłam przygotowana na większy ból po cięciu. Mały urodził się o 14.08. Między 22 a 23 wstałam juz poraz pierwszy. Na następny dzień od 6 rano byłam na chodzie i około 10 poszłam juz sama pod prysznic. Wiadomo był jakiś dyskomfort i ciągnięcie, ale naprawdę do przeżycia. Człowiek zaczyna zajmować się dzieckiem i nie ma czasu na myślenie czy boli. Zresztą przez cały czas podawali mi paracetamol.

    Wspomniałaś, że ktoś tam czuł ponoć ból podczas cięcia - wiem, że zanim ginekolog przeciął mi powłoki brzuszne sprawdzał czy coś czuję. Nie wiem w jaki sposob- możliwe, że zrobił skalpelem niewielkie nacięcie i pytał czy odczuwam ból.



    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 5 lipca 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heja dziewczynki :D

    Dawno mnie nie było ale wzięłam się za szycie, zrobiłam stronkę na FB i takie tam :) mam trochę zlecen wiec i mniej czasu na inne rzeczy no ale od czasu do czasu was podczytuje :)
    U mnie wszystko ok zaczynam starania o kolejne bo wczesniej miałam bezowulacyjne cykle w marcu ostatni raz był normalny a potem w kwietniu wywyołanie luteina potem w maju brak i nic nie robiłam. Na poczatku czerwca zakonczylam karmienie piersia i po 2 tygodniach owulacja :) i wlasnie zakonczylam miesiaczkę więc od tego zaczynam :) będzie co będzie.

    Robcio ma 4 ząbki, chodzi przy meblach i czasem przy pchaczu. Sadzam go na nocniczek tutaj lubi sie bawic pisiorkiem xD i tyle z tego traktuje go jak tron a nie cos do wypróżnienia xD xD ogólnie lubi się bawić sam ale i tez ze mna. Mówi pojedyńcze słowa, dzięki, idę, mama, tata, cześć itd :)

    Martynka ja miałam CC i w sumie po tym znieczuleniu miałam ostre bóle migrenowe ale i tak nie będę się bała żeby brać znowu. Nawet jak się męczyłam przy pierwszym :) i nie mam zadnych boli aktualnie zobaczymy jak to bedzie w ciazy o ile zajde xD :)

    Martynka30, Matleena, Izoleccc lubią tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 5 lipca 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula boshe Ty zaraz koniec jak ten czas leci OMG :D

    Madziuuuula lubi tę wiadomość

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 5 lipca 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    no jeszcze trochę....

    mon!ta^ lubi tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
‹‹ 288 289 290 291 292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ