1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to się przedstawię Mój staż starania to no juz ponad 3 lata, tzn na początku po prostu bez zabezpieczania, no i jakis rok świadomych prób. Badania hormonalne w normie, tarczyca też. Męża żołnierzyki troche leniwe. Niedawno w listopadzie laparoskopia - drożność jajowodów, no i się okazało, że mój prawy jajowodzik sobie przyrósł do jelita i do zrostu pooperacyjnego po wycięciu wyrostka. Ale został odpreparowany i podobno oba juz drozne. Lekarz nakazał wzmożony atak reprodukcyjny no i czekam sobie właśnie na małpiszona, który lada dzień ma zawitać. Tzn. oby nie, bo nie lubimy małpy, no ale coś tak czuje, że znów będzie wielka dupa....To by tak po krótce była moja historia;)
-
No ja akurat z tych co tam niespecjalnie mają coś do księży. Uważam, że tak jak w każdym zawodzie trafiają się lepsi i gorsi ludzie tak samo jest i u nich. Za kasą też stoją i uczciwe osoby i takie co podbierają pieniążki. Niestety, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
Osobiście uważam, że na Kościół, księży itd zawsze będzie ktoś nadawał. Najbardziej mnie tylko śmieszy fakt, że najbardziej nadają osoby, które na msze nie chodzą. Np ostatnio nasz kolega tłumaczył nam co to księża nie robią ze składką. Tylko tak na chłopski rozum co mu do tego skoro on na składkę nie daje? To ja powinnam mieć pretensję, bo to ja wrzucam pieniążek do koszyczka. To trochę analogiczne jest do tego, jakbym ja się go czepiała, że pieniądze które daje siostrzeńcowi są przepieprzane na cukierki. Ale ja akurat mam zupełnie inne i mało spotykane podejście do spraw Kościelnych -
Jak się czuję? Hmm dziwnie. Naprawdę myślałam, że teraz już będzie dobrze. Może za bardzo chciałam być w ciąży i mieć dziecko. Może byłam trochę egoistyczna. Aczkolwiek z każdą stratą jeszcze bardziej pragnę małe cudo. Mój też coraz częściej mówi o tym, że chce małego szkraba.
Matleena maż racje, że księża są i dobrzy i źli. Mam kilku znajomych duchownych (zarówno katolickich, jak i z kościoła prawosławnego czy baptystycznego). Czasami Lubie posłuchać tego co mówią i chwile się nad tym zastanowić. Co do wiary? U mnie została wystawiona na próbę. W każdej ciąży prosiłam o to żeby rosły i urodziły się zdrowe. Może tak się stało, bo dzieci byłyby chore. Nie wiem. Nie poznam odpowiedzi...zapewne. Wciąż chodzę do kościoła, ale też drażni mnie ciekawość ludzi. Bo gdy słyszę te wesołe kolędy (zwłaszcza o narodzinach Jezusa) nie umiem powstrzymać łez. A tu jedna czy druga patrzą mi w twarz jakbym co najmniej zaczęła pluć na posadzkę. Oj ciężkie to wszystko.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Nie zgadzam się pod jednym względem... nie można tłumaczyć pedofilii wśród księży i zganiać to na dzieci, bo "wszyscy jesteśmy tylko ludźmi". Ksiądz powinien być łącznikiem kościoła z Bogiem, więc nie może pozwalać sobie na ludzkie grzeszki. Sorry, ale nie...
-
Kurcze nie potrzebnie się w tym temacie wypowiadam ale wykorzystywanie małych dzieci (chlopcow) też potępiam. Sądzę, że przebranie sultanny to bardzo ciężka rzecz. I dlatego tak jak w prawioslawiu (do święceń mogą poślubić kobietę) sadze, ze w jakimś stopniu jest to dobre. Bo taki pop wie co to chęć posiadania dzieci, miłość do nich, miłość do żony.
agniesja lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Znowu mi telefon świruje. Są odchyły w dzisiejszym świecie i kiedyś też były, tylko nie mówiło się o nich publicznie. Ja mam księdza z którym mogę rozmawiać o wszystkim i który potrafi ze mną porozmawiać, gdy mu mowie, ze jestem zła na Boga. Są tacy księża, co do których mam awersje jak mój proboszcz z kolędy, ale skoro ja sobie nie wymodliłam, może jemu się uda. Liczę, że się za Nas wstawia tam u góry
agniesja lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Anastazja85 wrote:Znowu mi telefon świruje. Są odchyły w dzisiejszym świecie i kiedyś też były, tylko nie mówiło się o nich publicznie. Ja mam księdza z którym mogę rozmawiać o wszystkim i który potrafi ze mną porozmawiać, gdy mu mowie, ze jestem zła na Boga. Są tacy księża, co do których mam awersje jak mój proboszcz z kolędy, ale skoro ja sobie nie wymodliłam, może jemu się uda. Liczę, że się za Nas wstawia tam u góry
Masz rację, kiedyś też tak było, ale nie mówiło się o tym głośno, np. ostatnio mojej mamie przypomniało się, że jak była mała to ją proboszcz za pupę szczypał i za kolanko łapał. Wtedy wydawało jej się, że to nic strasznego, teraz jak takie rzeczy wychodzą na jaw, uświadomiła sobie co to tak naprawdę znaczyło...
Na pewno teraz też jest dużo takich sytuacji, ale niestety nie wszystkie ujrzały, czy też ujrzą światło dzienne.
Anastazja... jeszcze rok temu nie sądziłabym, że kiedykolwiek to powiem, ale ja też bardzo pragnę dziecka, więc bardzo dobrze to rozumiem -
Cześć Summerka! Pewnie, ze tak! Zapraszamy Skąd jesteś i jak długo się starasz o dzidzię?
Dziewczyny, byłam dzisiaj rano m.in. na badaniu TSH. Przypominam, że w 4 dniu obecnego cyklu mój poziom TSH wynosił 4,4 i od razu endo przepisał mi Euthyrox 50. Po miesiącu stosowania spadło do 0,341 czyli poniżej normy, która w moim Luxmedzie wynosi 0,55 Chyba dostałam za dużą dawkę leku i zastanawiam się, czy od jutra zacząć brać połowę tabletki, czy wstrzymać się do wizyty, którą mam w poniedziałek? Jak myślicie?
Poza tym wczoraj robiłam usg tarczycy i wyszło, że mam guzka na lewym płacie wielkości 4 mm. Za pół roku mam powtórzyć badanie, ale strasznie się boję, że to coś poważnego -
Jestem z okolic wawy, mam już 1 maleństwo, a teraz chce zacząć starać sie o drugie, ale stresuje sie, bo miałam cc.
Agniesja, a nie możesz zadzwonić do lekarza i zapytać o te dawkę? Zreszta chyba w luxmed jest opcja komentarza do badań, wiec moze wcześniej lekarz jakoś sie odniesie do wyniku.agniesja lubi tę wiadomość
-
agniesja wrote:Dziewczynki Kochane, nie wiem jak Wam to powiedzieć, ale właśnie zrobiłam 2 testy ciążowe różnych firm i powiedzcie mi jak to możliwe, że oba są baaardzo pozytywne? To miał być cykl bezowulacyjny...
agniesja lubi tę wiadomość
-
agniesja wrote:Dziewczynki Kochane, nie wiem jak Wam to powiedzieć, ale właśnie zrobiłam 2 testy ciążowe różnych firm i powiedzcie mi jak to możliwe, że oba są baaardzo pozytywne? To miał być cykl bezowulacyjny...
agniesja lubi tę wiadomość
-
Fretka85 wrote:Możliwe, możliwe Gratuluje Kiedy śmigasz na bete?
Na razie nie dziękuję, bo w to nie wierzę. Heh, nie wiem kiedy beta... póki co muszę zakombinować, żeby dostać receptę na luteinę, bo wczoraj mi się skończyła. Miałam dostać małpę a tu takie jaja
W poniedziałek idę do swojego gina i zapytam go w jakiej dawce mam dalej brać lutkę i jak to się mogło stać Poproszę od razu o skierowanie na betę i od razu zrobię