X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do imion, ja mam Karola, dziewczynka marzyła mi się wtedy Klara ale mężowi się nie podobało. W sumie dobrze bo później jakis wysyp Klar się zrobił. No i mamy chłopca. Do chłopca nie mieliśmy alternatywy, tzn mężowi podobało się Cyryl ale dla mnie to odpadało.
    Teraz jak myślę o dziewczynce to chciałabym Łucję, a dla chłopca nie mam pomysłu.

    Kattii lubi tę wiadomość

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    Po wygibasach wczorajszych przy sesji zdjeciowej ktorą robilam dzieciom bo nie widzę innego wytlumaczenia gdyz nic innego nie robilam a jednak przy takiej sesji to trzeba sie nawyginac itp xd

    No wierzę, zwłaszcza z ruchliwą dwójką dzieciaczków. ;-)

    Kattii lubi tę wiadomość

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ciezko jest chwycic i postawic w miejscu nie da sie wiec trzeba sporo sie nawiginac zrobic tak aby wzieli to za zabawe i w taki sposob da sie tylko to jakos poskladac :D

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parodka taka mala zagajka... po 20 min treningu dopiero spalac sie tluszczyk zaczyna :) wczesniej lecimy ze swoich zapasow wegli w organizmie .
    Ja cwiczyc sie staram 5 dni w tyg po 45-60 minut .

    U Nas dla dziewczynki wiele imion mam pomyslow z czego ze dwa , trzy D sie podobaja. Takze no ale napewno dojdziemy do zgodnego rozwiazania haha nie bedzie tak ciezko jak z chlopakiem . Chociaz napewno syn bedzie Antos ( chociaz D absolutnie nie wyraza zgody na to imie ) badz Oliwier :)

    Kattii lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez dobrze jak imie pasuje do nazwiska ale wedlug mnie np. Do Sophie pasuje Emily :)
    A co do.chlopca to Zac . Zdecysowanie duzo lepsze niz Ted. :) jakos mi sie to imie kojarzy tylko z ta komedia hahaha .

    Kattii, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Tez dobrze jak imie pasuje do nazwiska ale wedlug mnie np. Do Sophie pasuje Emily :)
    A co do.chlopca to Zac . Zdecysowanie duzo lepsze niz Ted. :) jakos mi sie to imie kojarzy tylko z ta komedia hahaha .
    ooo i widzisz juz dalas mi pomysl na drugie hehe
    No wiem ze to wiesz z tą komedia ale no imie jest ladne ale i tak wole chyba zac

  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Parodka taka mala zagajka... po 20 min treningu dopiero spalac sie tluszczyk zaczyna :) wczesniej lecimy ze swoich zapasow wegli w organizmie .
    Ja cwiczyc sie staram 5 dni w tyg po 45-60 minut .

    U Nas dla dziewczynki wiele imion mam pomyslow z czego ze dwa , trzy D sie podobaja. Takze no ale napewno dojdziemy do zgodnego rozwiazania haha nie bedzie tak ciezko jak z chlopakiem . Chociaz napewno syn bedzie Antos ( chociaz D absolutnie nie wyraza zgody na to imie ) badz Oliwier :)

    Ja to wszystko wiem. Tylko czasu, chęci i kondycji po 8 godzinach na tyłku brak ;-) więc wychodzę z założenia że lepiej spocić się w 15 minut niż wcale :-)

    Kattii lubi tę wiadomość

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas synek ma na imię Dawid :-) Było wybrane jeszcze na długo przed ciążą, jeszcze nawet zanim ślub wzięliśmy :-) Miałam na studiach taką koleżankę, która miała synka Dawidka, miał wtedy chyba 3 lata. I był taki mądry, rezolutny chłopczyk, a jakie teksty miał :-) Jak koleżanka opowiadała o nim to słuchałam z z zachwytem. Wtedy obiecałam sobie że jak będę kiedykolwiek mieć synka to będzie Dawid. I jest :-) a mężowi też przypadło do gustu to imię.

    Parodka, ZakręconaOna, Kattii lubią tę wiadomość

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz Kati do uslug ♡ hehe

    Dawid Emi to bardzo ladne imie. Ja chcialabym jeszcze Filipka miec . Jak moj zmarly braciszek [*]♡
    Moja Mama napewno by sie ucieszyla bardzo a i jako dziecko mialam lalke.chlopca baby boorn wlasnie Filipka. ;).

    Kattii, emi_90, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiii a koniecznie musi być to drugie imię?
    Mi się podobają Weronika, Emilka i Kornelka. A dla chłopca szczerze to nie mam pojęcia, bo jakoś bardzo nastawiam się na córcie :D widzę że tu wszystkie mają cichą nadzieję na córeczki :) oo może Wiktor..

    Kattii, emi_90, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Katiii a koniecznie musi być to drugie imię?
    Mi się podobają Weronika, Emilka i Kornelka. A dla chłopca szczerze to nie mam pojęcia, bo jakoś bardzo nastawiam się na córcie :D widzę że tu wszystkie mają cichą nadzieję na córeczki :) oo może Wiktor..
    tak bo skoro dwójka ma juz po 2 imiona to trzecie chce aby tez wtedy mialo :D
    Kto ma ten ma ja to chlopca preferuje :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 15:21

    19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas identycznie :) miał być Oliwier . :Pa potem jakos "przejadlo"nam się to imie ;)
    Dziewczyny nie boicie się porodu jak już zajdziecie w ciaze ? Tego calego stresu ? Bo mnie az ciarki przechodza troche :P

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo to chociaż jedna chce chłopca heheh :D

    Chcebardzobycmama wiadomo że się człowiek stresuje, w końcu to nic przyjemnego :p ale ja jestem tego zdania że jak weszło to i musi jakoś wyjść xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 15:32

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chcebardzobycmama wrote:
    U nas identycznie :) miał być Oliwier . :Pa potem jakos "przejadlo"nam się to imie ;)
    Dziewczyny nie boicie się porodu jak już zajdziecie w ciaze ? Tego calego stresu ? Bo mnie az ciarki przechodza troche :P
    Moze dziwne ale nie . Raz przezylam to i drugi dam rade chociaz przypominajac sobie ten bol to momentami sie odechciewa hahaha . :D
    Ja jeszcze uparlam sie na szpital ktory funkcjonuje bez znieczulen i to bylo dobre sprawdzenie mojej odpornosci na bol . Niektorzy sie ze mnie smieja ze jestem masochistka ale dzieki temu wiem ze ze wszystkim sobie poradze ... z kazdym bolem jak wytrzymalam 12 h porodu ze skurczami pierwsze 6 h co 2 minuty a pozniej nie mialy przerw nastepne 6 jak podali mi oxy na przyspieszenie ... bole krzyzowo - brzuszne . Koszmar ale.nawet slowa , zajakniecia ani lzy przez caly porod nie uronilam mimo ze q myslach opracowac probowalam plan jak uciec co zrobic zeby nie bolalo hahaha . Bez kitu i dzieki temu wiem ze drugie dziecko tez tak samo chce urodzic. :D


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też machnelam się bez znieczulenia :P az mnie boli jak sobie przypomne :D..
    Drugi raz na "twardziela" nie pojde

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chcebardzobycmama wrote:
    Ja też machnelam się bez znieczulenia :P az mnie boli jak sobie przypomne :D..
    Drugi raz na "twardziela" nie pojde
    Nie ? Az tak zle wspominasz ?
    Chociaz w sumie jedyna chwila dobra do wapomnien to ja bol przechodzi jak dziecko wychodzi i pierwszy widok dziecka *_* hahaha


    Ja to bez znow polece chyba ze nie daj bog cc bedzie wiadomo.
    Generalnie mega sie boje wbijania igly w plecy . Moze to dziwne bo robilam kolczyka kiedys w wardze ( lata remu juz mi glupota przeszla hahaha ) , mam w jezyku , mam w pepku... mialam w nosie ... w uchu mialam 11 kolczykow kiedys i nic mnie nifdy nie bolalo . Procz szczepienia i pobierania krwi nie dam sobie nigdy nigdzie wbic igly a szczegolnie nie w kregoslup. Boje sie tego panicznie :o
    Pamietam do dzia w xiazy jak mialam kolke nerkowa ... kurwa bol nie z tej ziemi , szczerze wole porod bardziej niz bol nerek . I chcieli mi dac zastrzyk rozkurczowy w dupsko , mimo ze sie zwijalam z bolu nie salam sie . Wolalam nospe w tabsie wziac niz zastrzyk .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 16:15


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się porodu boję jak cholera... Ale nie z uwagi na ból, bo w sumie nie znam bólu porodu sn, znam tylko po cc, ale ten nie zrobił na mnie wrażenia, już bardziej bolało mnie po operacji przepukliny pachwinowej niż po cc. Miałam w życiu i narkozę i znieczulenie w kręgosłup i jakoś tak nie boję się tego też. Jedyne co paraliżuje mnie to myśl o powtórce z pierwszej ciąży, czyli stan przedrzucawkowy w 34 tc, spadające tętno małego, szybka decyzja o cc, potem ciężki stan małego... To co przeżyliśmy to było najgorsze co nas w życiu spotkało.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Nie ? Az tak zle wspominasz ?
    Chociaz w sumie jedyna chwila dobra do wapomnien to ja bol przechodzi jak dziecko wychodzi i pierwszy widok dziecka *_* hahaha


    Ja to bez znow polece chyba ze nie daj bog cc bedzie wiadomo.
    Generalnie mega sie boje wbijania igly w plecy . Moze to dziwne bo robilam kolczyka kiedys w wardze ( lata remu juz mi glupota przeszla hahaha ) , mam w jezyku , mam w pepku... mialam w nosie ... w uchu mialam 11 kolczykow kiedys i nic mnie nifdy nie bolalo . Procz szczepienia i pobierania krwi nie dam sobie nigdy nigdzie wbic igly a szczegolnie nie w kregoslup. Boje sie tego panicznie :o
    Pamietam do dzia w xiazy jak mialam kolke nerkowa ... kurwa bol nie z tej ziemi , szczerze wole porod bardziej niz bol nerek . I chcieli mi dac zastrzyk rozkurczowy w dupsko , mimo ze sie zwijalam z bolu nie salam sie . Wolalam nospe w tabsie wziac niz zastrzyk .
    Kochana miesiąc po porodzie miałam 4 ataki kolki nerkowej...znam z autopsji, koszmar :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.
    Rano pojechałam z dzieciakami zamówić torty na niedzielną imprezę urodzinową Kornelki i Maciusia.
    Moja przyjaciółka ma termin porodu na początek września, więc dla przyjaciół robimy wcześniej urodzinki, żeby wszyscy byli. Dla rodzinki zrobimy normalnie we wrześniu ;)
    Kornelka wybrała sobie tort z Shimmer i Shine, a Maciusiowi wybrałyśmy z Super Wings. Znacie te bajki? :P
    Później pojechałam do szwagierki na kawę, dzieciaki popluskały się w basenie.
    O 15 do domu wróciliśmy, szybko obiad... odpoczęłam i jestem ;)

    emi_90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Hejka.
    Rano pojechałam z dzieciakami zamówić torty na niedzielną imprezę urodzinową Kornelki i Maciusia.
    Moja przyjaciółka ma termin porodu na początek września, więc dla przyjaciół robimy wcześniej urodzinki, żeby wszyscy byli. Dla rodzinki zrobimy normalnie we wrześniu ;)
    Kornelka wybrała sobie tort z Shimmer i Shine, a Maciusiowi wybrałyśmy z Super Wings. Znacie te bajki? :P
    Później pojechałam do szwagierki na kawę, dzieciaki popluskały się w basenie.
    O 15 do domu wróciliśmy, szybko obiad... odpoczęłam i jestem ;)
    Pewnie, że znamy :-) mój Dawidek w maju na 3 urodzinki miał motyw Super Wings :-) Tort, talerzyki, serwetki, kubki, balony, wszystko z tymi samolotami :-)

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

‹‹ 106 107 108 109 110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ