2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydokładnie... jak ja bylam pierwszy raz tutaj na forum kiedy starania rozpoczelismy o drugie dziecko to poznalam taką sympatyczną laskę która rzekomo nie miala owulacji bo monitoringi robila do tego temperatura tez skoków nie pokazywała które świadczyłyby o tej rzekomej owulacji . Siedziala z nami kila miesiecy na wątku mimo że spedziła tutaj na forum już kilka lat.... starania o pierwsze dziecko i zdarzył się cud... wykres typowo bez owulacyjny wedlug temp .. monitoring mówi ze też bez owu i czekala na @ mija termin @ i nadal nic czeka bo przestala w sumie juz wierzyć a jak zobaczyła ze kolejny wykres i lekarz ktory potwierdzil brak owu to juz nie testowala bo zwyczajnie uznala ze nie ma sensu...i wiecie co.. byl 40+ dzień cyklu i za naszą namową a było strasznie cieżko ja namówic ale się udało i zatestowała dla nas abyśmy dały jej spokój i wiecie co zobaczyła ?
Dwie piękne grube kreski ! Ona to prawdziwy żywy dowód na to że nikt nie jest nieomylny Urodziła zdrową córeczkę.19ewelaaa89, kehlana_miyu, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja niestety nie dalam zrobic testu
zrobie napewno w srode rano bo wole z porannego
ale w pierwszej i drugiej ciazy (pierwsza poronienie)
mialam objawy wieksze a teraz nie chociaz dzisiaj piersi mnie troche
bolaly i brzuch tez ale to moze byc albo ciaza albo okres.
Nie chce znowu zobaczyc negatywnego testu tak ciezko to przejsc i powiedziec sobie
moze a nastepnym cyklu
z Synkiem 6 lat teraz prawie 3 ale jestem dobrej mysli ze sie ida przez metformine mam nadzoeje
pozdrawiam WasSzczęśliwa_Mama, Kattti lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama 2015
staramy sie o drugie -
U mnie dzisiaj pozytywny test owulacyjny Prawie popłakałam się ze szczęścia Bo i oczywiście wzięłam męża w obroty A łatwo nie było, bo synek za nic nie chciał iść spać dzisiaj.
Szczęśliwa_Mama, Kattti, Niunka87, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnykatiiii
Ja zawsze gotuję na 2 dni, żeby codziennie nie stać przy garach he he
Tylko jak np. robię mielone, to formuję kotlety na 2 dni, ale nie smażę tych na następny dzień, żeby nie były odgrzewane, ale świeże
Ale usmażyć kotlety i obrać ziemniaki to 15 min... Nie muszę już mielić mięsa itd.
ewelaaa
To poprzytulaj się z mężusiem 7 i 9 dnia cyklu i później już nie.
Może akurat uda się zdrowa, śliczna córa.
Daria
Czyli z nami zostajesz?
Bardzo nam miło
W takim razie proszę podaj nam informacje, abym mogła wpisać Cię na 1 stronę.
Ile masz lat, starania o 1 maluszka?
A jeśli chodzi o implantację, to ona długo trwa (tak powiedział mi lekarz).
Ja miałam plamienie implantacyjne w 2 ciąży tuż przed @... Wtedy myślalam, że @ się zaczyna... ale się nie rozbujało, a za 2 dni zrobiłam test i pozytywny
Niunka87
Kochana jak do tej pory nie dostałaś @ to chyba jest coś na rzeczy
Także zrób rano teścik i daj znać.
A objawy przy każdej ciąży mogą być inne
kehlana
Wow to super, że masz owulkę.
Jak napisałaś, że synek nie chciał iść spać... he he to przypomniałam sobie moje starania o synka
Test owulacyjny wyszedł pozytywny o godz. 13 (robiłam codziennie o tej godzinie), mąż wrócił z pracy, zjedliśmy obiad... no ale córcia w pobliżu cały czas, nie było jak się poprzytulać, a wieczorem jak na złość też nie chciała zasnąć. Przebierałam nogami, bo bałam się że już po owulacji...
Ale udało się i jest z nami MaciuśWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 23:06
kehlana_miyu, Kattti, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPojechaliśmy do marketu na większe zakupy... dzieciaki dały popalić.
Maciek nie spał w dzień, więc marudził, rzucał się, kładł na podłogę...
Kornelce zaczął się chyba bunt 4 latka i ogólnie jest bardzo płaczliwa
Jak wychodziliśmy ze sklepu, to ja miałam na rękach wrzeszczącego synka, a mąż płaczącą córkę plus wózek...
Masakra
I tak pomyślałam hmmm a, co z 3 będzie? Ja na rękach dwoje? Ulala...
Eh serce się rwie do 3 maluszka, ale rozum mówi JESZCZE NIE...
Chodzi mi po głowie, żeby zacząć starania we wrześniu, a nie w styczniu..
Tylko, że 9 września skończę brać żelazo na receptę na tą moją anemię (lekarz mi przepisał na 3 miesiące). Później mam odczekać 2-3 dni i zrobić wyniki.
Jak dalej będę miała anemię, to chyba nie bardzo starać się o maluszka...
Z kolei 11 lipca idę do gina, sprawdzić jak tam moja cytologia i czy w ogóle dostanę zielone światło, bo jestem po 2 CC.
A jutro ma przyjechać do mnie siostra, więc pewnie napiszę wieczorkiem...
Ale będę Was czytać
Chociaż z moją siostrą wszystko jest możliwe, może w ostatniej chwili odwołać spotkanie
Dobranoc :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 23:23
Kattti lubi tę wiadomość
-
Wczoraj pislaam ze nie mam objawow i zaraz potem zaczely mnie bole piersi
w drodze do pracy na nocke bylo mi bardzo nie dobrze i w pracy przez jakis czas tez, a zadko mi sie
zdaza zeby mi bylo nie dobrze wiec teraz sie wkrecilam ze moze jednak sie udalo.
Jutro z rana zrobie test jak okres sie nie pojawi
Pozdrawiam
Milego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 08:56
Kattti, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama 2015
staramy sie o drugie -
nick nieaktualnyFajna akcja z dziecmi... wtedy nie wiadomo w co rece włożyc a ludzie patrzą jak na...
U nas jest tak że jak dzieci płacza to stoją i patrzą czy krzywdy przypadkiem im nie robisz a to tylko dzieci i jak to dzieci maja swoje dni i wtedy robia co im się podoba.
Popołudniem poszlismy do sklepu dokupic synowi spodnie/spodenki do mundurku i jestem zadowolona bo zostały nam jeszcze tylko buty + buty do wf i czarne skarpetki no i ta teczka na ksiażki z logiem szkoły której nie było w tym kolorze jakim chc bo były tylko czerwone a moj synek ma wszystko granatowe i tylko spodnie do mundurku ma szare.
Kupiliśmu mu też sandałki bo przez te upały mowie że mu sie nogi ugotuja w tych butach co nosi.. bo my zamawialmy przez neta buty z Bartka jako że synek od malego krzywo stawiał nóżki i dzieki tym butom duzo lepiej stawia tam mu skorygowały że aż tak tej wady nie widać no ale w te upały to aż zal aby nosił skarpetki i pełne buty wiem po sobie jak mi gorąco bez skarpet a gdzie tutaj latac a takich ze skóry butach...
Chyba łapie mnie jakiś katar...
Dopiero w sumie wstalismy we trójke bo córka jeszcze śpi.
Zaraz bede szykowac syna do przedszkola a póki co siedze i piję kawe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 09:06
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiunka87 wrote:Wczoraj pislaam ze nie mam objawow i zaraz potem zaczely mnie bole piersi
w drodze do pracy na nocke bylo mi bardzo nie dobrze i w pracy przez jakis czas tez, a zadko mi sie
zdaza zeby mi bylo nie dobrze wiec teraz sie wkrecilam ze moze jednak sie udalo.
Jutro z rana zrobie test jak okres sie nie pojawi
Pozdrawiam
Milego dnia -
Niunka mi to wygląda na objawy typowo ciazowe nie chce cie nakrecac, ale jak ja byłam w pierwszej ciąży też strasznie bolał mnie dół pleców, piersi no i w pierwszych tyg czułam się jakby lapalo mnie przeziębienie. Miałam podwyższona temp chyba z tydzień czasu.
A test już robiłaś?Szczęśliwa_Mama, Kattti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiunka87
I jak zrobiłaś test?
Zrób go w końcu bo ja już nie wytzymam dłużej he he
Katiii
No niezła akcja z dzieciakami
Fajnie, że zakupy udane.
Dziewczyny co dzisiaj na obiadek robicie?
Ja wczoraj ugotowałam rosół. Siostrę i szwagra oczywiście poczęstowałam
Jak ktoś do mnie przyjeżdża, to nie wyjedzie bez obiadu
Na dzisiaj dla dzieci zostało jeszcze rosołu, a dla mnie i dla męża gotuję właśnie fasolkę po bretońsku
Wczoraj o 19 specjalnie do sklepu poleciałam po fasolę bo tak mi się zachciało he he
W końcu zrobiło się ładnie i ciepło na dworzu, słoneczko świeci.
A wczoraj ekipa postawiła pierwsze pustaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 11:23
Kattti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie pisałam z rana bo ledwo wyrobiłam sie z szykowaniem dzieci i wyjsciem aby syna odprowadzic do przedszkola
Teraz mam chwilę , piję kawe to piszę.
Jak syna odprowadziłam bylam w sklepie po drodze i fajne promocje są ciuszków dla mnie bluzeczke kupilam dla córeczki sweterek i 2 pary spodni dla synka 3 koszule na krótkim rekawku i 2 pary spodenek Szczerze mówiąc żal było mi nie kupic jak ceny o połowe mniejsze niż normalnie.
Ja na obiadek robię dzisiaj mizerię z ogórkiem ,jajeczko i ziemniaczki coś chłodniejszego na te nasze upały chociaż dzisiaj sloneczka nie ma za bardzo bo chmury przysłaniaj wiec nie jest az taki upal jak przez ostatni tydzień
Wczoraj zaś popołudniem była u nas znajoma wiec też wieczór zleciał.
Nadal czekam na test Niunka.
Daria na spokojnie wiem że cieżko ale twoja temp daje wiele pozytywnych mysli ci powiem i taką wysoką to ja miałam tylko bedac w ciąży takze trzymam mocno kciuki aby to było to
Ogólnie co do pierwszych objawów to u mnie grypa jak sie udało zawsze zajsc to od razu kilka dni przed spodziewaną @ pojawiały się u mnie objawy grypy i zawsze czułam sie mega fatalnie jakby miało zaraz mnie rozłożyć na maksa...dlatego dla mnei zrobienie testu jest tylko formalnoscią hehe nie wiem czemu ale mój organizm tak reaguje . W pierwszej ciazy nie zwrocilam na to uwagi tylko pilam leki aby zapobiec rozwinieciu sie chorobska nie wiedzac ze jestem w ciazy a potem wyszlo szydlo z wora... w drugiej jak tylko kilka dni przed spodziewaną @ pojawily sie objawy grypy od razu wiedziałam ze to jest to i w trzeciej to samo hehe.
Ps. Córcia mi zabrała termometr i gdzieś go zapodziała wczoraj wiec nawet dzisiaj nie mialam jak sprawdzić temp łobuziara jedna ^.^
A mężuś mój kochany zadowolony bo po tak długiej przerwie mógł się wczoraj kochać hehe taka radosc że och... z tego wszystkiego się pytał czy może dojsc we mnie bo nie wiedział hahaha trochę się uśmiałam ale on nie wie że bedac dzień po @ nie zachodzi się w ciążeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 11:55
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Katiii
To jak wszystko u nas będzie dobrze...
Moja cytologia i anemia przejdzie...
To co umawiamy się na wrześniowe staranie?
Na koniec sierpnia bede miala powtórke badan krwi i anemi bo mówila ze bedzie chciala miec swieże wyniki w razie jakbysmy chcieli zaczac sie starać już. No i 10 lipca na wizycie zapytam sie jakie żelazo by poleciła dla mnie . Chce łykać może uda się zapobiec w kolejnej ciąży cukrzycy Chce też kupic sobie Ovarin a męzowi FertilMan do tego folic chce nas podreperowac w razie wu tak wiesz zapobiegawczo . Na sierpnia planuje zafundować mojej mamie przyjazd do nas na wakacje a na to tez kase musimy odlozyc bo jej nie stac aby przyjechać. Chciałabym wakacje spedzic wakacyjnieSzczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDariaBN wrote:Mam jeszcze pytanko; robiłam usg i mam napisane przodozgiecie , u gina będę w przyszłym tyg, ale moze wy wiecie czy to coś złego ?
W przypadku przodozgięcia macicy, mamy do czynienia w momencie, gdy trzon macicy jest odchylony do przodu, względem szyjki macicy. Przodozgięcie macicy występuje stosunkowo rzadziej niż tyłozgięcie i podobnie jak w/w wada rzadko daje specyficzne objawy. Obie wady najłatwiej zdiagnozować w trakcie badania ginekologicznego.
Tyłozgięcie i przodozgięcie a zajście w ciążę
Wielu lekarzy uważa, że w/w wady anatomiczne nie stanowią problemu z zajściem w ciąże. W przypadku zarówno tyło- jak i przodozgięcia macicy ważny jest dobór odpowiedniej pozycji, która sprawi przyjemność obojgu partnerom. Należy pamietąć, że kobiety cierpiące na tyło/przodozgięcie nie chcą współżyć w neiktórych pozycjach, ze względu na dyskomfort. Nie mniej, nie jest udowodnione aby w/w wady wpływały negatywnie na sam proces zajśćia w ciążę.Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny