X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dpadam na chwile. Musze psy wykapac bo smierdza jsk nie wiem.

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aduszka83 wrote:
    Dobra dpadam na chwile. Musze psy wykapac bo smierdza jsk nie wiem.
    Współczuje kąpieli ...jak sie szarpią to juz w ogole współczuje :/

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwielbiam psa mojego kapac ale pozniej skubana jak viagle sie trzepie zeby wysuszyc sie to mam nerwy troche hahaha . Bo wszedzie kudly sa :D

    Kattii tak z ta sperma akurat to jaja . Samej mi sie smiac chce :D

    Parodka 90% osob wlasnie na urlopie hest bardziej zmeczobych hahaha . Jak zyc !

    Kattii, 19ewelaaa89, Parodka lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    To tak samo jak kombinowanie aby cała sperma wleciała do srodka i leża 10 min z nogami w górze a i tak jak wstają to połowa wylatuje hahaha :D To takie głupie że aż smieszne , czasami jak czytalam jak laski wymyslaja na temat wylewajacej sie spermy co one tworzą to nic tylko usiać i sie smiac... to normalne ze wylatuje skoro nie ma gdzie juz sie podziać :D

    A no tak wiesz jakos mi moja córeczka sie skojarzyła bo ona taki czysty wojownik jest ,wszystkich by tylko tukła i pomyslalam wlasnie o takim żarciku że pewnie już w drodze do jajeczka natukła wszystkim po drodze i sie dziwic ze sama dotarła :D
    Przy staraniu o pierwsze stosowałam patent ze świecą hahah :D (oczywiście zaszłam w cyklu bez świecy hehe bo już odpuściłam).
    Mój owulak z rana dużo ładniejszy. Sądzę, że jutro a może jeszcze dzisiaj wieczorem będzie mocna krecha testowa.

    Kattii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Ja uwielbiam psa mojego kapac ale pozniej skubana jak viagle sie trzepie zeby wysuszyc sie to mam nerwy troche hahaha . Bo wszedzie kudly sa :D

    Kattii tak z ta sperma akurat to jaja . Samej mi sie smiac chce :D

    Parodka 90% osob wlasnie na urlopie hest bardziej zmeczobych hahaha . Jak zyc !
    I pomyslec że to laski ktore chcą miec dzieci :D A potem takie dziecko zapyta mame " Mamo jak zachodzi sie w ciążę? " " No wiesz kochanie trzeba trzymac 10min nogi w górze" Jebłam hahahaha

    emi_90, 19ewelaaa89, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    Przy staraniu o pierwsze stosowałam patent ze świecą hahah :D (oczywiście zaszłam w cyklu bez świecy hehe bo już odpuściłam).
    Mój owulak z rana dużo ładniejszy. Sądzę, że jutro a może jeszcze dzisiaj wieczorem będzie mocna krecha testowa.
    No to jak stosujesz ta metodę na dziewczynkę to dzisiaj ostatni raz serduszko wieczorem a potem celibat o ile oczywiscie dzisiaj wieczorem bedzie juz pozytyw 100%

    emi_90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    No to jak stosujesz ta metodę na dziewczynkę to dzisiaj ostatni raz serduszko wieczorem a potem celibat o ile oczywiscie dzisiaj wieczorem bedzie juz pozytyw 100%
    Hehe dzisiaj pewnie nici z ❤ u nas bo mąż na 23:00 musi być dziś drugi raz w firmie...aktualizacje jakieś (informatyk) :P Także tego ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    Hehe dzisiaj pewnie nici z ❤ u nas bo mąż na 23:00 musi być dziś drugi raz w firmie...aktualizacje jakieś (informatyk) :P Także tego ;-)
    od czego macie dzień ? :D

    emi_90 lubi tę wiadomość

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej katti ta kolezanka chyba pojeb...n. jest.jak mogła ci tak powiedziec.mówisz że ona też w ciąży i ma w dupie swój stan ja ja nie lubie takich lasek.jak mozna komus powiedziec takie rzeczy nie bedac idealnym.nienawidze takich parszywych ludzi.i niestety tez mam takich w najblizszym otoczeniu co wpierdalaja sie z butami.nie przejmuj sie szkoda twoich nerwów.a laska niech sie leczy i możliwe że może miec depresje albo cos co przysłania jej racjonalne myslenie

    Kattii, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiak5 wrote:
    hej katti ta kolezanka chyba pojeb...n. jest.jak mogła ci tak powiedziec.mówisz że ona też w ciąży i ma w dupie swój stan ja ja nie lubie takich lasek.jak mozna komus powiedziec takie rzeczy nie bedac idealnym.nienawidze takich parszywych ludzi.i niestety tez mam takich w najblizszym otoczeniu co wpierdalaja sie z butami.nie przejmuj sie szkoda twoich nerwów.a laska niech sie leczy i możliwe że może miec depresje albo cos co przysłania jej racjonalne myslenie
    Ah daj spokoj ja jak sie dowiedziałam ze z córka mam cukrzyce to z tego stresu sie poryczalam i bylam przerażona bo nic w temacie nie wiedziałam a potem klucie sie mierzenie kontrolowanie byle tylko mala byla zdrowa itp a ona ci powie ze nie bedzie sie kluc bo maja drugi raz badanie jej wykonac b ona wie ze tej cukrzycy nie ma a oni nei przywiduja ponownego sprawdzenia skoro pierwszy wynik maja czarno na bialym ze ma cukrzyce.. takie ponowne robia tylko wtedy kiedy po wypiciu glukozy zwymiotujesz to trzeba powtorzyc bo wynik jest nieprawidlowy no ale jej nie przegadasz i cala ciaze tak chodzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 09:56

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i sama sobie krzywde robi.a wogóle ona chce tego dziecka czy jej to zwisa

    Kattii lubi tę wiadomość

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    Współczuje kąpieli ...jak sie szarpią to juz w ogole współczuje :/
    Nie jest zle. Grzeczne sa. Gorzej przy suszeniu ale juz msm wprawe wiec w gidxine robie 2 sztuki ;(

    Kattii, emi_90 lubią tę wiadomość

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiak5 wrote:
    i sama sobie krzywde robi.a wogóle ona chce tego dziecka czy jej to zwisa
    Wiesz powiem ci ze to dziwna sytuacja jest ogolnie u niej..albo bardziej z nią bym powiedziała bo ona ma 3 dzieci juz i to nie są dzieci tego angola z którym obecnie jest ale mimo to on pokochał te dzieci jak swoje mimo ze jej syn jets juz pelnoletni a 2 corki jeszcze chodza do szkol jeszcze bo ta jedna ma 16l a ta mlodsza chyba z 13 moze ciut mniej dokladnie nie wiem...no mniejsza o to jedna z dziewczynek jest tez po innym ojcu a ten chlopak i dziewczyna po innym tez duzo by pisac ale to nie jest wazne . Chodzi o to ze ona swojego obecnego obwinia ogolnie o tą ciaże bo ona jak to swtierdzila poswieciła sie dla niego aby on mial jedno wlasne i ma do niego ogromny zal ze ona dla niego sie poswiecila i dla niego stracila pierwsza prace jako ze zgodzila sie z nim byc druga bo w ciaze zaszla i ogolnie nie zbyt mila sprawa bo jak slucham jak ona mi to opowiadala to odnioslam wrazenie takie ze ona tego dziecka nie chciala ale zaszla aby jej obecny mial wlasne dziecko tym bardziej ze u nich latka juz wiadomo ona 40 on po 40. A przecież na dziecko decydują sie dwie strony a nie tylko jedna to jak mozna sie zgodzic na dziecko wbrew swojej woli ? Ona stwierdzial ze mozna bo z litosci dla niego aby mial te jedno chociaz swoje...wiec wybacz ...

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie jest to dziwne.poswiecenie poswieceniem ale wiadomo ze to powinna byc decyzja obu stron i to przemyslana.ona teraz nie moze sie pogodzic z tym ze bedzie dziecko.i moze tego zaluje.a robienie dziecka z litosci tez dziwne.na tej litosci niczego dobrego nie zbuduje ani dla dziecka ani faceta.
    wlasnie dlatego ja nie naciskam na mojego o to 2 dziecko bo nie chce na siłe.on musi byc sam tego pewny chyba że zaliczymy wpade.zresztą w naszej obecnej sytuacji 2 dziecko to zły pomysł bo my żyjemy w ciagłym stresie i nieciekawej sytuacji a co dopiero nasza córka

    Kattii lubi tę wiadomość

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiak5 wrote:
    dla mnie jest to dziwne.poswiecenie poswieceniem ale wiadomo ze to powinna byc decyzja obu stron i to przemyslana.ona teraz nie moze sie pogodzic z tym ze bedzie dziecko.i moze tego zaluje.a robienie dziecka z litosci tez dziwne.na tej litosci niczego dobrego nie zbuduje ani dla dziecka ani faceta.
    wlasnie dlatego ja nie naciskam na mojego o to 2 dziecko bo nie chce na siłe.on musi byc sam tego pewny chyba że zaliczymy wpade.zresztą w naszej obecnej sytuacji 2 dziecko to zły pomysł bo my żyjemy w ciagłym stresie i nieciekawej sytuacji a co dopiero nasza córka
    Tez tak uważam dlatego nie ma prawa krytykować moich decyzji bo moje decyzje nie są z litosci dla męża czy jednostronne. Jesteśmy swiadomi ryzyka ale też wspolnie podjelismy decyzję nikt nikogo nie zmuszał ani nie naciskał.

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą świeca i nogami do góry to też mnie śmieszy xD to jak "wyplukiwanie" ciąży aż mi sie galerianki przypomniały. :D
    Co do tej cukrzycy ciążowej też miałam i powiem wam że tak mi sie na początku ryczeć chciało. Tak sie bałam tego klucia, tego mierzenia cukru pilnowania tych tabelek, tego wszystkiego. Ale później powiedziałam sobie ze to dla dobra dziecka i ono jest najważniejsze. Wszystko później już robiłam z automatu,mozna się przyzwyczaić.

    Kattii lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Z tą świeca i nogami do góry to też mnie śmieszy xD to jak "wyplukiwanie" ciąży aż mi sie galerianki przypomniały. :D
    Co do tej cukrzycy ciążowej też miałam i powiem wam że tak mi sie na początku ryczeć chciało. Tak sie bałam tego klucia, tego mierzenia cukru pilnowania tych tabelek, tego wszystkiego. Ale później powiedziałam sobie ze to dla dobra dziecka i ono jest najważniejsze. Wszystko później już robiłam z automatu,mozna się przyzwyczaić.
    Oczywiscie że tak zawsze ten strach sprawia ze czlowiek sie przyzwyczai bo wiemy ze to dla dobra dzidzi.

    Hahaha ooo tak czytałam posty z pytaniami czy jesli wypłucze sperme to nie zajdę w ciaze hahahahahhaahahhahahahahahaha no idioci normalnie idioci :D

    19ewelaaa89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parodka to nie zabobon. To jest udowodnione naukowo ;)
    Tylko trzeba dokładnie określić dzień owulacji, co nie jest proste. I wiadomo, że zawsze może się zdarzyć wyjątek od reguły.
    Zabobonem to jest np że słodkie na dziewczynkę, kwaśne na chłopca, bo organizm się po prostu dopomina tego co potrzebuje ;) Kwaśne, bo upomina się o wit C, czekoladę bo magnez itd ;)

    Kattti jak będzie drugi synek, to też będzie wspaniale.
    Ale marzy mi się druga córa i tak działamy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 11:20

    Kattii, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Parodka to nie zabobon. To jest udowodnione naukowo ;)
    Tylko trzeba dokładnie określić dzień owulacji, co nie jest proste. I wiadomo, że zawsze może się zdarzyć wyjątek od reguły.

    Kattti jak będzie drugi synek, to też będzie wspaniale.
    Ale marzy mi się druga córa i tyle ;)
    Szczerze,a to ja już sama nie wiem jak to jest tak naprawdę :D Mamaginekolog na swoim blogu ma taki artykuł o planowaniu płci i odnosi się do tej metody, o której tu rozmawiamy (to metoda Shettles'a czy jakoś tak) mówiąc, że to nie jest prawda, że jest owszem jakaś praca naukowa na jej temat z lat 70, ale powstało później kilka innych, które ją obaliły. A wgl ponoć niedawno nowa teoria się ukazała, bodajże producenta słynnego Lady Compa, że jest zupełnie na odwrót, tzn w owulacje na dziewczynkę, a przed na chłopca :P
    Szczerze, to co ma być to będzie...Jak mi pisane mieć córkę to będę mieć córkę, jak drugiego synka to synka, czy tak czy siak będę szczęśliwa :D

    Kattii lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jajnik napierdziela dziś ostro uhhh...:/

    Kattii lubi tę wiadomość

‹‹ 132 133 134 135 136 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ