2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Aduszka, a tłumaczyłaś dyrekcji, że masz zaplanowany wyjazd?
No jak tak można...
Jutro z rana pojade moze ja zastane. Wczoraj dostalam zgode i mama kupila bilet i w niedziele wraca do szkocji. W razie co to ona miala jechac ale teraz juz po ptokach ;(...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Szczęśliwa_Mama wrote:Ja pierdziele... z jakiego powodu nasłała mops? Masakra
-
Anusiak straszna suka z niej bo to sa dzieci jej brata ... ona chciala tobie zrobic kolo dupy a narobic moze krzywdy dzieciom rowniez.
Zachowania Twojego nie pochwalam ale wazne ze nad soba pracujesz i sie starasz . Takich rzeczy nigdy nikt nie widzi , wszystko co zle ... nie mysleliscie o tym by wyniesc sie zeby osobno mieszkac ? Przeciez Ja osobiscie chyba bym jej w zeby dala nie raz i wolalabym zyc pod kreska calkowicie niz dzielic chociazby z nia metr podworka. Zawistna franca i tyle -
Aduszka83 wrote:Kur...wa wlasnie mi dyekcja cofnela urlop. Nie wiem kto z corka pojedzie do Wloch
-
ZakręconaOna wrote:O kurde ... to w ogole zgodne z prawem tak ? Zaproponuj im pokrycie kosztow bieltow w sensie zwrot plus zalatwienie opieki na wyjazd teraz bo to nie mial byv urlop nad polskie morze ze sobie przelozysz vhwile a do wloch ..
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Co tam dziewczynki porabiacie ?
Moj maly nadal spi , Ja wypacykowalam fejsa i dopijam zimna kawe hahaha . Za godzine ide na zakupy z malym a pozniej po meza do pracy .
Wiecie co ? Jak juz tak gadamy sobie to powiem szczerze Wam cos . Mysle nad separacja , nie chce narazie rozwodu ale mysle nad rozstaniem intensywnie.
Mam wrazenie ze moj maz odbiera to troche jako zart moj ktory utrzymuje od 4 dni ... bo 4 dni temu mu powiedzialam ze sensu juz dla mnie zbytnio nie ma ten zwiazek a jak cos mowie to on odbiera troche to wszystko jakbym sobir jaja robila . Podsmiechujki pod nosem np
Kattii, Parodka lubią tę wiadomość
-
Aduszka83 wrote:To jest bardziej skomplikowane bo ja pracuje w szkole. W wakacje bylam troche na l4 teraz mialsm miec urlop uzupelniajacy. Ale powiedziano mi ze ze wzgledow organizacyjnych nie moge go wziac w tym terminie.
Czekaj , pracujesz w szkole i w wakacja musialas l4 wziac ? To nie mialas urlopu normalnie 2 miesiecznego ? -
nick nieaktualnyZakręconaOna wrote:Co tam dziewczynki porabiacie ?
Moj maly nadal spi , Ja wypacykowalam fejsa i dopijam zimna kawe hahaha . Za godzine ide na zakupy z malym a pozniej po meza do pracy .
Wiecie co ? Jak juz tak gadamy sobie to powiem szczerze Wam cos . Mysle nad separacja , nie chce narazie rozwodu ale mysle nad rozstaniem intensywnie.
Mam wrazenie ze moj maz odbiera to troche jako zart moj ktory utrzymuje od 4 dni ... bo 4 dni temu mu powiedzialam ze sensu juz dla mnie zbytnio nie ma ten zwiazek a jak cos mowie to on odbiera troche to wszystko jakbym sobir jaja robila . Podsmiechujki pod nosem np
Swoją drogą dlaczego myslisz o rozstaniu ? Cos w waszym małżeństwie jest nie tak itp ? Rozwiń to jakoś jesli możesz , jakas przyczyna musi byc skoro myslisz tak intensywnie o tak poważnym kroku.
A ja pranie robiłam ,zawiesiłam,obiad teraz robie,dzieciaki musiałam wykąpać bo mała sobie taki żel otworzyła i na włosy nałozyla wiecc ogarnełam to a tak strasznie krzyże mnie dzisiaj bola ze ledwo siedze i chyba wezme laptop do łóżka i na leząco bede sobie z wami pisac . jutro mamy jeszcze kontrole gazu i chcialam troche ogarnac ale w takim stanie nie daje rady... pomylam naczynia i wymiekam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 17:22
-
ZakręconaOna wrote:Anusiak straszna suka z niej bo to sa dzieci jej brata ... ona chciala tobie zrobic kolo dupy a narobic moze krzywdy dzieciom rowniez.
Zachowania Twojego nie pochwalam ale wazne ze nad soba pracujesz i sie starasz . Takich rzeczy nigdy nikt nie widzi , wszystko co zle ... nie mysleliscie o tym by wyniesc sie zeby osobno mieszkac ? Przeciez Ja osobiscie chyba bym jej w zeby dala nie raz i wolalabym zyc pod kreska calkowicie niz dzielic chociazby z nia metr podworka. Zawistna franca i tyle
u nas jest ta ze wszyscy widza to co jest zle ale tego ze dziecko przytula sie do ciebie mówi kocham cie ,chwali za codzienne sprawy z nim zwiazane za te fajne chwile razem nikt nie widzi dobrych rzeczy -
O kurcze zakręcona a co tam się dzieje ze chcesz zdecydować się na tak poważny krok? Spróbuj z nim porozmawiać, powiedz co ci nie pasuje, jakie są twoje oczekiwania.. Tylko nie podejmuj tej decyzji pochopnie, żeby później nie żałować...
A ja robiłam ciotce paznokcie, właśnie poszła. Teraz zaleglam sobie przed tv a co! Czekam na męża bo do 19 jest w pracy.
Dziewczyny co polecacie na wypadajace włosy bo znowu mi coś lecą ja to mam tak okresowo raz lecą na potege, później spokój i znowu.. Slyszalyscie o tabletkach o nazwie Silica?? Podobno bardzo dobre, muszę skoczyć jutro do apteki.
-
Ewelinka Ja kupilam sobie szampon , odzywke i maske do wlosow ze szpiku konskiego. Dalam za to 110 zl z przesylka po litrze wszystko i wlosy poprawily sie troche plus biotebal tabsy teraz kupie dodatkowo jak bede w pl za 2 tyg szampon i odzywke do tabsow biotebalu . Podobno mega !!! Ja wlasnie mam rakie same etapy. Raz leca wlosy okropnie az w polowie z lewej strony mi sie troche skrocily a nagle spokoj i pieknie wygladaja
Anusiak no a Ty nie pracujesx tak ?19ewelaaa89 lubi tę wiadomość
-
No właśnie mi fryzjerka powiedziała że mocno lecą, ale mam też dużo nowych krótkich, więc jest szansa że nie wylysieje może to od tych stresów związanych z moim psiakiem już miesiąc jak go nie mamy a ja caly czas przeżywam wiem głupia jestem.
Dzięki kochana spytam te o ten biotebal, zobaczymy co mi babeczka doradzi
-
Wiecie co ... powiem Wam tak . On jest dobrym Tata , partnerem niby tez a najbardziej dla wsxystkich dookola . Wrecz wspanialy ...
Ponad rok temu rozstalismy sie tam tylko na 2 tyg i bardziej bym powiedziala ze i tak bylismy ze soba ale kryzys byl .
Pogodzilismy sie i w tym roku wzielismy slub i tak dalej ... ale ostatnio znow nie moge sie z nim zbytnio dogadac , czuje nerwy jak go widze a zarazem chce by byl z Nami bo nudno mi bez niego w domu . Ja rozmawialam z nin nie raz o tym co mi nie odpowiada co chcialabym w miare zmienic niby ok ale widze ze nie bardzo rozumie vo Ja chce od niego ...niby wiecie nic konkretnego sie nie dzieje u Nas jakby tak trzecia osoba na to spojrzala ale jednak troche nie jest tak idealnie bardziej przez to ze my rzadko seks uprawiamy bo Ja nie mam ochoty od jakiegos czasu wcale . Ostatnio sie zdarzylo . On ma dni ze potrafi w ogole ze mna nie rozmawiac bo po prosru tak sobie ma i juz. Nie pasuje mi pare rzeczy w nim jeszcze w sposob jaki rozmawia ... przytyka mi np. Jak pisze ze znajomym vzy cos ze a no tak bo to bo yamto. Niby mowi ze to jaja i lubi sie podraznic ale mnie to w oewnym momencie irytuje do takiego stopnia ze hej
Wiele przezylam z jego kuzynka zjebana i jej facetem przez co nabuntowali mi go nie raz ale to lata temu ... on niby im nie wierzyl ale widzialam zmiane zachowania . Nabawilam sie strasznej nerwicy zoladka przez to wszystko . Duzo by opwiiadac w kazdym badz razie ostatnio vhcial moj telefon a ja wstalam i mowie co szpiegowac bedziesz i zaczelam sama grac w jego gre przekomarzanie sie a on co ? Odepvhnal mnie , telefon na kanape rzucil i kazal spieprzac.
Drugi raz w zyciu mnie odepchnal . Pierwszy raz to zrobil 4 lata temu a oare dni temu znow a powiedzialam mu kiedys ze jeszcze jedna sytuavja taka zakonczy nasz zwiazek i vhyba to tak mnie drgnelo zeby podjac takie kroki . Nigdy na mnie reki nie podniosl i to povhniecie tez zeby nie bylo nie ze rzucil mna a ramie mi tak odepchnal ale ja nirnawidze czegos takiego i nie bede tolerowac. W ogole ostatnio mega nerwowy sie zrobil nawet porozmawiac nie umiemy ze soba ale tez nie jest tak ze cale dnie nie gadamy chyba ze ma te swoje czasem dni
Moja decyzja tez nie jest 100% ale takie rozmyslenia o separacji , moze ogarnie trovhe sie jak stravh do dupy zajrzy ?! Nie wiem .Kattii lubi tę wiadomość
-
19ewelaaa89 wrote:No właśnie mi fryzjerka powiedziała że mocno lecą, ale mam też dużo nowych krótkich, więc jest szansa że nie wylysieje może to od tych stresów związanych z moim psiakiem już miesiąc jak go nie mamy a ja caly czas przeżywam wiem głupia jestem.
Dzięki kochana spytam te o ten biotebal, zobaczymy co mi babeczka doradzi -
nick nieaktualnyZakręconaOna wrote:Wiecie co ... powiem Wam tak . On jest dobrym Tata , partnerem niby tez a najbardziej dla wsxystkich dookola . Wrecz wspanialy ...
Ponad rok temu rozstalismy sie tam tylko na 2 tyg i bardziej bym powiedziala ze i tak bylismy ze soba ale kryzys byl .
Pogodzilismy sie i w tym roku wzielismy slub i tak dalej ... ale ostatnio znow nie moge sie z nim zbytnio dogadac , czuje nerwy jak go widze a zarazem chce by byl z Nami bo nudno mi bez niego w domu . Ja rozmawialam z nin nie raz o tym co mi nie odpowiada co chcialabym w miare zmienic niby ok ale widze ze nie bardzo rozumie vo Ja chce od niego ...niby wiecie nic konkretnego sie nie dzieje u Nas jakby tak trzecia osoba na to spojrzala ale jednak troche nie jest tak idealnie bardziej przez to ze my rzadko seks uprawiamy bo Ja nie mam ochoty od jakiegos czasu wcale . Ostatnio sie zdarzylo . On ma dni ze potrafi w ogole ze mna nie rozmawiac bo po prosru tak sobie ma i juz. Nie pasuje mi pare rzeczy w nim jeszcze w sposob jaki rozmawia ... przytyka mi np. Jak pisze ze znajomym vzy cos ze a no tak bo to bo yamto. Niby mowi ze to jaja i lubi sie podraznic ale mnie to w oewnym momencie irytuje do takiego stopnia ze hej
Wiele przezylam z jego kuzynka zjebana i jej facetem przez co nabuntowali mi go nie raz ale to lata temu ... on niby im nie wierzyl ale widzialam zmiane zachowania . Nabawilam sie strasznej nerwicy zoladka przez to wszystko . Duzo by opwiiadac w kazdym badz razie ostatnio vhcial moj telefon a ja wstalam i mowie co szpiegowac bedziesz i zaczelam sama grac w jego gre przekomarzanie sie a on co ? Odepvhnal mnie , telefon na kanape rzucil i kazal spieprzac.
Drugi raz w zyciu mnie odepchnal . Pierwszy raz to zrobil 4 lata temu a oare dni temu znow a powiedzialam mu kiedys ze jeszcze jedna sytuavja taka zakonczy nasz zwiazek i vhyba to tak mnie drgnelo zeby podjac takie kroki . Nigdy na mnie reki nie podniosl i to povhniecie tez zeby nie bylo nie ze rzucil mna a ramie mi tak odepchnal ale ja nirnawidze czegos takiego i nie bede tolerowac. W ogole ostatnio mega nerwowy sie zrobil nawet porozmawiac nie umiemy ze soba ale tez nie jest tak ze cale dnie nie gadamy chyba ze ma te swoje czasem dni
Moja decyzja tez nie jest 100% ale takie rozmyslenia o separacji , moze ogarnie trovhe sie jak stravh do dupy zajrzy ?! Nie wiem .