Brązowe plamienia przed okresem.

Hej jestem nowa, ale historię leczenia za sobą jednak kawałek ciągnę te plamienia, nie wiem czy ktoś juz podpowiedział ale też je miałam, na początku 2-3 dni przed miesiaczką, teraz czasem do 5 dni. I to nie liczy sie jako początek cyklu. to efekt cholernej endometriozy którą mam. Zbadajcie się dziewczyny. Te plamienia przed okresem to mój życiowy koszmar.

Hej, przykro mi z powodu Twojej choroby. Mam nadzieję, że niebawem doczekasz się swojego szczęścia

Plamienia są z różnych przyczyn. Część dziewczyn je ma, a bez problemu zachodzi w ciążę Najlepiej, aby pokierował tym lekarz... jeżeli on na podstawie wyników i objawów nie zleca diagnostyki w kierunku endometriozy - nie można jej sobie wmawiać tylko na podstawie plamień.

Święta racja moniczko.
Ja gdzie mogę mówię o tym by się badały bo mi nikt nie mówił ;/. Przez partaczy do których chodziłam (przez 12 lat zwiedziłam z 7 ginekologów) bo do żadnego nie byłam przywiązana zbyt mocno , żaden nie wykonał mi USG, żaden nie zaproponował. Być może gdyby ktoś wczesniej wpadł na ten pomysł, nie miałabym zniszczonego jajnika przez ogromną torbiel. Nawet po stymulacji hormonalnej nie ma cienia jajeczek. A tu mam drożny jajowód. Tam gdzie jajnik jest w świetnej formie, jajowód jest niedrożny całkowicie. I tak znalazłam się na etapie IFV.

Ona, widzę właśnie w Twoim opisie, że zaczynasz z IFV. To smutne, że lekarze tak często podchodzą nieodpowiedzialnie...

Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Jesteś teraz w rękach specjalistów, którzy wiedzą co robią :* Wszystko będzie dobrze!

ona współczuję swoją drogą, co za lekarze co nie zrobili ci usg? mój gin na kazdej wizycie mi robi...

widzisz dobre pytanie, jeszcze jakoś próbowałabym sobie to wytłumaczyć ze oszczędności gdybym chodziła na kasę chorych. ale od zawsze odwiedzałam ginekologów prywatnych. Nie miałam nikogo kto by zapytał chocby : " miałas robione usg?". Dlatego teraz krzycze o tym wszędzie, bo być moze gdzies jest jeszcze ktoś kto nieświadomy jak ja wierzyłam naiwnie lekarzom.

Witaj ona333:)
Widzę że sporo już przeszłaś niestety z tymi lekarzami tak to już jest, że trzeba czasem długo błądzić zanim trafi się na naprawdę dobrego.
Ja na każdej wizycie u gina mam robione najpierw normalne badanie ginekologiczne, później usg + badanie piersi - więc pod tym względem nie mogę narzekać.
Z tymi nieszczęsnymi plamieniami to nie idzie dojść końca, kiedyś byłam u dobrego polecanego ginekologa który po zbadaniu mnie, obejrzeniu wyników uznałże nie widzi nic niepokojącego, kiedy mu zasugerowałam endometrioze powiedział że wogóle nie widzie wskazań mimo pomich plamień którymi się wogóle nie przejął.

Narazie zbijam prolaktyne i szczerze mam nadzieję że to ona jest u mnie przyczyną plamień i niepowodzeń...

Ona33 życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki

Cześć Dziewczyny,

Ja też od kilku lat zmagam się z plamieniami. Zawsze chodziłam prywatnie do ginekologów. Zawsze było usg i żaden lekarz nie wspominał o endometrioze. Miałam też hsg oba drożne. Ostatnio dowiedzialam się o tym że mam endometrioze właśnie na podstawie tych plamien mimo braku innych objawów. I zalecenie in vitro.

Dziwna sprawa z tą endometriozą dziewczyny..jeden lekarz ją podejrzewa na podsawie jednego tylko bjawu, inny mimo podobnych objawów twierdzi że raczej wyklucza.I bądź tu mądry

Domli miałaś robione jakieś badanie, które by ową endometrioze potwierdziło?

ja mam plamienia od zawsze, od zawsze odkąd zaczęłam miesiączkować dwa dni przed @ jest śluz brązowy, czasem kropla poleci ale rzadko. z endometriozą jest ciężko żeby zdiagnozować na podstawie tylko plamień bo plamienia mogą mieć różne podłoże. moja gin nie widzi w tym nic złego, ba nawet usg mi nie robiła! no ale w środę idę znowu do niej i powiem żeby mi zbadała edno bo ostatnia @ była skąpa a plamienie było aż 5 dni przed @...
prawda jest taka że ile lekarzy tyle podejścia do pacjentki. aż przykro czytać że przez takich konowałów tyle kobiet musi cierpieć, zostaje pozbawionych cudu macierzyństwa
to smutne.

a co do samej endometriozy to jej objawów jest wiele ja u siebie oprócz plamień żadnych nie zaobserwowałam.
lepiej się zbadać niż od razu sobie wmawiać chorobę.

Luccecita, co u Ciebie?

Sylwia, który to Twój dc?

Mnie się własnie kończy @ i znowu do dzieła

Hej

Ja mam stwierdzoną endometrioze szyjki i stąd diagnoza endometriozy bo lubi wędrować.

Hej Moniczko,witam się w to słoneczne popołudnie
U mnie 17dc wiec po ewentualnej owu,zawsze mialam ja jakos do 13dc max
Powiedz mi prosze jakie stosujesz i polecasz testy owu?
Mysle zaopatrzyc sie w takie na przyszly cykl (ktorego oczywiscie wolala bym aby nie bylo )
Od wczoraj lykam dupka,kolejna dawka dostinexu w czwartek.
Jestem pełna nadziei na ten cykl bo naprawde sie przylozylismy do niego;)
A co bedzie czas pokaze !

Moniczko nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc owocnych staran

hej!
moniczko
u mnie było 2,5 dnia plamień, to i tak nieźle,
byłam też wczoraj u gina, stwierdził, ze spróbujemy ze stymulacja i dostałam Aromka 3-7 dc.

sylwia
z Rossmana polecam, Domowe Laboratorium zwłaszcza, tylko drogie są... miałam też z allegro po 1 zł za sztukę i tez sie sprawdziły

Hej Pięknotki

Sylwia, ja używam LH-Vitam. Nazwa taka sobie, ale testy wg. mnie są najlepsze. Używałam też domowego laboratorium i no name z apteki. Domowe laboratorium też ok, ale u mnie lepiej sprawdzają się te LH-Vitam. Nie mam problemu z odróżnieniem pozytywu od negatywu. Teraz zamówiłam je w aptece internetowej za 15zł/5 sztuk, wcześniej kupowałam w super pharmie za 20zł jakoś.

Mam nadzieję, że nie będziesz musiała się zaopatrzyć w testy, bo uda się w tym cyklu!

Luccecita, jest progres ciekawa jestem co u Ciebie pomogło na skrócenie plamień? Dobrze pamiętam, że pisałaś, że brałaś tylko suplementy w tym cyklu?

Czytałam trochę o stymulacji i wiele dziewczyn szybciutko zachodziło po niej w ciążę. U Ciebie będzie tak samo! :*

moniczko u mnie pomaga ovarin + dupek

ovarin poprawia jakośc komórek jajowych, więc gin w tym widzi przyczyne moich plamień.
leki na stymulację też poprawiają,więc spróbujemy teraz z Aromkiem + dupek

a co u Ciebie ?

U mnie, hm, chyba dobrze @ się skończyła więc ruszamy do przodu. Jestem tylko zdumiona tym, że na tak spokojnie podchodzę do tego cyklu. Jak nigdy.

Pewnie dlatego, że święta, kilka imprez rodzinnych i jakoś psychicznie staram się od tego odpocząć.

Dziś mam 9dc, kiedy powinnam zacząć robić testy owu, jak myślisz? Owulka zazwyczaj 13-15dc.

od 10 dc bym robiła

Witajcie dziewczyny w ten Swiateczny wieczór... Ja melduje początek jasno brązowych plamien
A bylo juz tak ładnie....eeehh
Ale i tak mam dzis juz 23dc wiec znowu jakaś poprawa bo potrwaja pewnie 4dni a nie 7 czy 8

Sylwia, tulę, ale pamiętajmy o naszym motto. Dopóki nie ma @ - jest nadzieja :* Najważniejsze, że plamienia nie trwają już tak długo