Brązowe plamienia przed okresem.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlencja, czytałam właśnie na wątku o naprotechnologii
Super, bardzo się cieszę. Oby jeszcze w tym cyklu się udało :*
Ja coraz częściej się boję, że moje plamienia mogą być związane z endometriozą, ale z drugiej strony nie mam zupełnie innych podstaw, żeby tak twierdzić. Na tym etapie jestem w stanie sobie już wszystko wmówić.olencja lubi tę wiadomość
-
Olencja a co u Ciebie było podstawą do wykonania laparoskopii?
Pytam bo moja gin, też w planie mojego leczenia ma laparoskopie, jeśli hormony moje hormony i wyniki mężczyzny będą ok.
Narazie jeszcze mi został miesiąc z duphastonem. Założenie było że jeśli po 6 mies z duphastonem nie będzie ciąży i wynik będą u mnie ok i u chłopa..to laparoskopia wtedy.
Moniczko jak u Ciebie? z tego co tu podczytuje to plamienia raz są raz ich nie ma..01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
Starania od 12.2015,
plamienia przed okresem
Hashimoto - Euthyrox 25
27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia ) -
nick nieaktualnySkopiuje co Olencja napisała na watku o napro:
moje objawy:
od zawsze bardzo bolesne miesiaczki
od 3 lat plamienia przed i po okresie
bole jelit
bol przy wyproznianiu
bol podczas seksu
zerowe libido
rozwolnienie podczas okresu
wysoki poziom estrogenow przed okresem
6 nieudanych IUI
brak innych oznak nieplodnosci -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
wczoraj byłam u gin z wynikami. dała mi receptę na lek bromergon na zbicie prolaktyny ale mam czekać do @ i dopiero go brać bo plamienia mogą oznaczać też za się zagnieździło jajko więc zobaczymy. a jak będzie @ to będziemy zbijać prolaktynę.
reszta wyników powiedziała że idealne. są takie jak chciała. -
nick nieaktualny
-
Moniczko wiem ze plamienia u Ciebie pojawiaja sie cyklicznie juz od dawna..chodzilo mi o to ze jak juz sie zaczna to sa i czasem jakby zanikają na dzień czy dwa i znowu sa...ja tak mialam dwa cykle temu ze na dwa ni byl spokój juz sie cieszyłam ze ich nie ma i przyszly znowu dzień czy dwa przed @
AgusiaPia jak dlugie sa Twoje cykle?
Trzymam kciuki oby tym razem plamienia faktycznie byly oznaka zagniezdzania01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
Starania od 12.2015,
plamienia przed okresem
Hashimoto - Euthyrox 25
27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia ) -
nick nieaktualnyWitajcie. Niestety i ja muszę dołączyć do Waszego grona...
Plamienia dzień lub dwa przed okresem miałam zawsze, uznawałam, że to normalne.
Odkąd zaczęliśmy się strać o maluszka, plamień zrobiło się o wiele więcej. Np. jakiś tydzień po owulacji trwające do kilku dni przed okresem, a potem nadchodziła miesiączka. Czasem jest to śluz jak kawa z mlekiem, czasem brązowe skrzepy i glutki.
Plamienia trochę zmniejszyły się, gdy brałam Ovarin. Poprzedni z Duphastonem - jeszcze gorsze plamienia i bóle jajników. Obecny cykl stymulowany CLO. Póki co bez plamień, ale jeszcze pewnie na nie za wcześnie. Czekam na rozwój wydarzeń.
Progesteron podobno w normie. Dodam, że przez kilka lat też brałam antyki.
Pozdrawiam