X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
Odpowiedz

Ciąża po usunięciu przegrody w macicy

Oceń ten wątek:
  • Klavel Aga Ekspertka
    Postów: 139 183

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy mamy tu jakaś mamusie której udało się zajść w ciąże po usunięciu przegrody macicy ?

    06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
    07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
    29.01.2024 - ciąża biochemiczna
  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 4 grudnia 2023, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klavel Aga wrote:
    A czy mamy tu jakaś mamusie której udało się zajść w ciąże po usunięciu przegrody macicy ?
    Tak, zaszłam w drugim cyklu starań po tym jak dostałam zielone światło. Aktualnie czekam na drugiego dzidziusia, już 31 tydzień 😀

    Klavel Aga lubi tę wiadomość

  • Omegi Koleżanka
    Postów: 43 12

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klavel Aga wrote:
    A czy mamy tu jakaś mamusie której udało się zajść w ciąże po usunięciu przegrody macicy ?

    Tak 🙂 jestem po usunięciu przegrody całkowitej i tule mojego małego skarba 🥰

    Klavel Aga lubi tę wiadomość

  • Ania_93 Debiutantka
    Postów: 12 3

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy mogłybyście napisać jak przebiegały Wasze ciąże po usunięciu przegrody? Czy były jakieś problemy z szyjką lub inne?

  • Klavel Aga Ekspertka
    Postów: 139 183

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak rodziłyście ? Naturalnie czy CC ? ;)

    Mega się cieszę ze wam się udało ! Jest nadzieja na pozytywne zakończenie ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2023, 09:50

    Coniglietto lubi tę wiadomość

    06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
    07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
    29.01.2024 - ciąża biochemiczna
  • Omegi Koleżanka
    Postów: 43 12

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_93 wrote:
    A czy mogłybyście napisać jak przebiegały Wasze ciąże po usunięciu przegrody? Czy były jakieś problemy z szyjką lub inne?

    Ciąża przebiegała bezproblemowo, żadnych bóli, żadnych krwawien, nie miałam problemów z szyjką.
    Ciąża zakończona CC ze względu na duże dziecko, nawet nie próbowałam naturalnie, ale wiem że można rodzic naturalnie po usunięciu przegrody.

  • Omegi Koleżanka
    Postów: 43 12

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę Wam dziewczyny powodzenia i trzymam za Was kciuki. Nie poddawajcie sie, bo warto 🥰🥰

  • KoKos Autorytet
    Postów: 786 1003

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie zaszłam jeszcze wcale, przegroda usunięta na początku marca tego roku. Tylko, że u mnie co innego chyba jest przyczyną, chociaż nie wiadomo.

    Starania od 05/2022💃27l🕴️34l
    2x operacja przepukliny pachwinowej prawej, zrosty?
    3x histeroskopia - polip + usunięcie przegrody macicy
    Niedoczynność tarczycy = Letrox ✅
    Badanie nasienia 06/23 ✅
    Sono-HSG 07/23 - drożne, macica bez zrostów✅
    08/23 RM: drobne mięśniaki, lewy jajnik w brzuchu ❌
    09.10/23 - cb 💔
    ->11.2023 klinika niepłodności😬
    16-18cs- cykle stymulowane ✖️
    🍀19cs - lametta, ovitrelle, duphaston = 10dpo ⏸️
    20.03 beta: 23.1 prog: 35.482
    25.03 beta: 638 prog: 41,134 (276%)
    27.03 beta: 1290 prog: 35,168 (102%)
    29.03 beta: 2130 prog: 27 !! (60%)
    03.04 pęcherzyk ciążowy 11.9mm + żółtkowy 3.6mm
    09.04 zarodek 4.4mm + 💚 128/min
    17.04 🐣 ma 1,4cm + 💚 156/min
    26.04 🐥 ma 1,87cm + 💚 173/min
    ---> 17.05 następna wizyta
    ---> 23.05 wstępnie USG prenatalne

    preg.png
  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszą ciążę leżałam od 19 tygodnia bo mi się szyjka skróciła tak do 2,5 - 3 cm. Dotrwałam do końca i w 39 tc urodziłam naturalnie. W tej ciąży szyjka też nie za długa ale jestem na Luteinie od 15 tygodnia i nie leżę tylko się oszczędzam i póki co się trzyma 😀 Ja miałam częściową przegrodę (bez szyjki) to wiem że można naturalnie rodzic, nie wiem jak po całkowitej przegrodzie.

  • Patti_MG Koleżanka
    Postów: 54 52

    Wysłany: 7 grudnia 2023, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opisywałam tu już moją historię z przegrodą.
    W pierwszą ciążę zaszłam z przegrodą po 2ch latach starań. W drugą nie mogłam przez 3. Po usunięciu przegrody udało się po roku i czterech mcach po zabiegu u prof. Ludwina zajsc w ciaze i to bliźniaczą 😅🙈 Aczkolwiek to nie sama zasługa wycięcia przegrody przyczyniła się do sukcesu moim zdaniem. Za dlugo to trwalo.
    Ciąża po usunięciu przegrody, co prawda jeszcze trwa 😅 ale lekarz powiedział na temat porodu, że ze względu na obciążenie macicy pierwszą CC, a potem zabiegiem usunięcia przegrody i plastyką blizny po cc, to w moim przypadku drugi porod tez prawdopodobnie bd cc.


    ❤️🧡💛💚💙💜

    👶🏻 Synek 11.08.2018

    Przegroda macicy 25mm
    Torbiel endometrialna na lewym jajniku
    Zrosty w bliźnie po cc wewnątrz macicy
    Zabieg u prof. Ludwina 15.02.2022
    AMH 1,18 - 10.2021
    AMH 0,44 - 04.2023
    Depresja
    Hashimoto
  • Magdaaaa Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 22 grudnia 2023, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, przejrzałam wiele stron wątku ale nie udało mi się znaleźć takiej informacji: czy w przypadku konieczności docinania przegrody po zabiegu u dr. Ludwina prywatnie, płaci się za to dodatkowo, a jeśli tak to jaka jest to kwota?

    I pytanie czy ktoś wie czy jest możliwość wymiany balonów w Warszawie, czy tylko Kraków?

    Z góry dziękuję.

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 22 grudnia 2023, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaaaa wrote:
    Cześć, przejrzałam wiele stron wątku ale nie udało mi się znaleźć takiej informacji: czy w przypadku konieczności docinania przegrody po zabiegu u dr. Ludwina prywatnie, płaci się za to dodatkowo, a jeśli tak to jaka jest to kwota?

    I pytanie czy ktoś wie czy jest możliwość wymiany balonów w Warszawie, czy tylko Kraków?

    Z góry dziękuję.

    Jak ja byłam operowana to za docinki płaciło się dodatkowo, cena zależała od tego czy w gabinecie na "żywca" czy w warunkach szpitalnych w znieczuleniu ale nie wiem jakie aktualnie ma ceny. Po docince kolejne balonowania też płatne.
    W moim przypadku docinka nie była potrzebna.
    Z tego co się orientuję to nie robi balonów w Warszawie.

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 90 7

    Wysłany: 9 stycznia, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po pierwszej wizycie. Na początku zaskoczyła mnie sama forma kliniki, trochę inaczej sobie ją wyobrażałam. Naczekałam się na swoją kolej kilka godzin, badanie SIS było dla mnie okropne, zemdlałam w trakcie. Co było dla mnie dziwne, bo miałam już badaną wcześniej drożność jajowodów i nawet nie czułam żadnego bólu. Ale to jest mniej ważne, ważne, że wiem, że mam prawie całkowita przegrodę, a nie macicę dwurożną, jak to określali niektórzy lekarze, i operacje za trochę ponad 2 tygodnie.

    Arlena lubi tę wiadomość

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 90 7

    Wysłany: 9 stycznia, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podczas czekania było dużo pan na balonowanie, niektóre strasznie krzyczały. Czy u Was też było to tak strasznie bolesne? Są jakieś sposoby by ten ból złagodzić?

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 9 stycznia, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Podczas czekania było dużo pan na balonowanie, niektóre strasznie krzyczały. Czy u Was też było to tak strasznie bolesne? Są jakieś sposoby by ten ból złagodzić?
    U mnie ból podczas balonów był różny. Miałam ich chyba 5 i niektóre faktycznie bolały tak że klęłam wniebogłosy a niektóre bolały mniej, niektóre wcale 🤷 na szczęście trwa to tak krótko że można zacisnąć zęby 😉

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 90 7

    Wysłany: 9 stycznia, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coniglietto wrote:
    U mnie ból podczas balonów był różny. Miałam ich chyba 5 i niektóre faktycznie bolały tak że klęłam wniebogłosy a niektóre bolały mniej, niektóre wcale 🤷 na szczęście trwa to tak krótko że można zacisnąć zęby 😉

    Aktualnie bardziej boję się tych balonów niż operacji 😅 a jest jakaś prawidłowość że te pierwsze były najgorsze czy nie ma znaczenia?

  • _ine Autorytet
    Postów: 294 885

    Wysłany: 9 stycznia, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, kilka słów ode mnie:
    - operacja na początku stycznia, balonikowanie i ostatnia kontrola na koniec grudnia
    - łącznie wydałam koło 22-23 tys. ale uważam że warto
    - wierzę, że prof. Ludwin jest ekspertem w tej dziedzinie, w lepsze ręce w Polsce nie można trafić
    - dojeżdżałam z Warszawy do Krakowa. Wiem, że niektóre dziewczyny kombinują i starają się robić operacje w Warszawie w UCZKIN na NFZ, ale sam prof. mówi że u niego najlepszy sprzęt no i balonikowanie
    - łącznie miałam 6 baloników, co tydzień lub dwa. Planowałam 7 ale psychicznie już nie dźwignęłam.
    - tak, mnie bolało cholernie. I bez reguły, czasem bardzo bardzo, czasem tylko bardzo. Leki niewiele pomagały. Z czasem zupełnie z nich zrezygnowałam bo potem prowadziłam auto do Warszawy i nie chciałam się otępiać.
    - mnie najbardziej bolało samo balonikowanie. Potem już tylko tak jak na okres. Także ból jest chwilowy. Mocny, ale chwilowy.
    - ale to też nie reguła. Poznałam sporo dziewczyn w poczekalni, niektóre schodziły z bólu, niektóre bez problemu.
    - po balonikowaniu ostatnia wizyta z ponownym badaniem SIS na której informacja o efektach i jeśli wszystko ok, zielone światło na starania (podobno dość niewiele jest docinek)
    - prof. Ludwin prowadzi instagrama na którym lubi się chwalić pacjentkami, można podejrzeć ;-)

    Coniglietto, Klavel Aga lubią tę wiadomość

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski <3
    12.02 beta 100
    15.02 beta 405
    19.02 beta 2089

    heparyna, acard, luteina, euthyrox

    preg.png
  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 10 stycznia, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Aktualnie bardziej boję się tych balonów niż operacji 😅 a jest jakaś prawidłowość że te pierwsze były najgorsze czy nie ma znaczenia?
    Już nie pamiętam dokładnie ale właśnie wydaje mi się że nie było żadnej prawidłowości 😅 nie ma się czego bać ani operacji ani balonów ale rozumiem też się bałam 😀

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 90 7

    Wysłany: 10 stycznia, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coniglietto wrote:
    Już nie pamiętam dokładnie ale właśnie wydaje mi się że nie było żadnej prawidłowości 😅 nie ma się czego bać ani operacji ani balonów ale rozumiem też się bałam 😀

    Histerioskopię miałam już 2 razy, tylko w innym miejscu, więc tego się nie boje, zwłaszcza, że będę w dobrych rękach. Jeśli te balony są tylko chwile, to powinnam dać radę. W końcu jak dojdzie kiedyś do porodu to też nie będzie przyjemnie 😅

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 10 stycznia, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Histerioskopię miałam już 2 razy, tylko w innym miejscu, więc tego się nie boje, zwłaszcza, że będę w dobrych rękach. Jeśli te balony są tylko chwile, to powinnam dać radę. W końcu jak dojdzie kiedyś do porodu to też nie będzie przyjemnie 😅
    Dokładnie ból podczas balonów to kropla w morzu w porównaniu do bólu porodowego 😁

‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ