Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyneczka wrote:Ja miałam w piątek 4 balona. Pierwszy był praktycznie bezbolesny, ale też ból złapał mnie już po paru godzinach w domu. 2 i 3 coś poczułam, ale nie był to ból tylko coś jak lekkie uszczypnięcie. Teraz ten 4 był już bolesny, ale do wytrzymania. Balonik trwa krótko, ale ja jeszcze musiałam chwilę posiedzieć na krześle, żeby dać radę się ubrać. Też się strasznie źle nastawiałam na te balony, ale nie są, aż takie złe. Bierzesz przed coś przeciwbólowego? Mi się wydaje, że mi w piątek nie zdążyły jeszcze działać leki, bo po 20 minutach od przyjścia byłam już po baloniku.
to ja zazdroszczę, że dla ciebie to było jak uszczypnięcie ale mamy dowód że każda reaguje inaczej i jest szansa że nie boli06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Martyneczka wrote:Ja miałam w piątek 4 balona. Pierwszy był praktycznie bezbolesny, ale też ból złapał mnie już po paru godzinach w domu. 2 i 3 coś poczułam, ale nie był to ból tylko coś jak lekkie uszczypnięcie. Teraz ten 4 był już bolesny, ale do wytrzymania. Balonik trwa krótko, ale ja jeszcze musiałam chwilę posiedzieć na krześle, żeby dać radę się ubrać. Też się strasznie źle nastawiałam na te balony, ale nie są, aż takie złe. Bierzesz przed coś przeciwbólowego? Mi się wydaje, że mi w piątek nie zdążyły jeszcze działać leki, bo po 20 minutach od przyjścia byłam już po baloniku.
-
Martyneczka wrote:Dla mnie jak na razie najgorsze było badanie SIS. Jakoś na odwrót niż większość 😅
no pierwsze SIS bolało, ostatnie nie06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Zuduarineczka wrote:Biorę solphadeine. Przyjechałam tam z własną szklanką ze Szczecina żebym mogła sobie ten lek rozpuścić😂 Ja też czułam uszczypnięcie i się zdziwiłam bo wydaje mi się że balona nie czułam a to uszczypnięcie to związane z wprowadzaniem tego całego sprzetu było. Cieszę się że mówisz że nie były te balony najgorsze. Może da się to jakoś przeżyć ☺️
Napewno się da, już tyle dziewczyn jest po. Też strasznie panikowałm przed balonami, bo nie mam zbyt dużej odporności na ból i potrafię zemdleć, a już mi zostały tylko 3 balony. Mam nadzieję, że też będą łagodne. -
Martyneczka wrote:Napewno się da, już tyle dziewczyn jest po. Też strasznie panikowałm przed balonami, bo nie mam zbyt dużej odporności na ból i potrafię zemdleć, a już mi zostały tylko 3 balony. Mam nadzieję, że też będą łagodne.
-
Zuduarineczka wrote:3 to już z górki ja u dentysty jak boli to gryzę 😂 naczytałam się jaki to potworny ból i się stresuje. Ta tabletka to jedyne co pomaga przy bólu głowy dosłownie w 20 sekund, no i szybko się wchłania więc biorę przed wejściem, myślę że chociaż trochę pomaga. A po zabiegu czułaś się ok?
Jak byłam mała to zemdlałam u dentystki i przygryzłam jej palec, nie mogła wyjąć 😅
Po zabiegu, bezpośrednio po wybudzeniu bolał mnie mocno brzuch, ale dostałam kroplówki i było ok. Za pierwszym razem jak się podniosłam to sporo krwi wyleciało, ale później już było ok. Na drugi dzień mnie jeszcze lekko bolał brzuch, ale nie gorączkowałam ani nic. Plamić to plamiłam cały czas, aż do miesiączki, czyli trochę ponad tydzień. Z tym, że zabieg miałam pod koniec cyklu i byłam na hormonach więc ta miesiączka była bardzo skąpa. Niedługo będę mieć naturalną i ciekawe czy też będę mieć taką obfita jak dziewczyny mówią. -
Mnie tak samo mocno bolał brzuch po zabiegu. Ale dostałam jakieś dwa silne leki przeciwbólowe. Później przeciwwymiotne i mogłam iść do domu 😂 ja obecnie biorę tabletki anty i za tydzień mam mieć pierwszy okres akurat wracam do pracy więc też się trochę tym denerwuje że wszystko poplamię i że tego nie opanuję ale mam nadzieję ze będzie dobrze.
-
Zuduarineczka wrote:Mnie tak samo mocno bolał brzuch po zabiegu. Ale dostałam jakieś dwa silne leki przeciwbólowe. Później przeciwwymiotne i mogłam iść do domu 😂 ja obecnie biorę tabletki anty i za tydzień mam mieć pierwszy okres akurat wracam do pracy więc też się trochę tym denerwuje że wszystko poplamię i że tego nie opanuję ale mam nadzieję ze będzie dobrze.
Na tabletkach miałam dużo mniejszy niż normalnie więc nie ma się co martwić. -
Zuduarineczka wrote:Mnie tak samo mocno bolał brzuch po zabiegu. Ale dostałam jakieś dwa silne leki przeciwbólowe. Później przeciwwymiotne i mogłam iść do domu 😂 ja obecnie biorę tabletki anty i za tydzień mam mieć pierwszy okres akurat wracam do pracy więc też się trochę tym denerwuje że wszystko poplamię i że tego nie opanuję ale mam nadzieję ze będzie dobrze.
Ja aktualnie w trakcie pierwszej miesiączki po zabiegu. Pierwsze dwa dni tylko plamienie, od 3 dnia jak poleciało to po nogach. Podpaska nie dala rady. Przez 2 dni jechałam na podpaskach poporodowych. Zwykłe prawie co godzinę zmieniałam, był moment, ze nie dałam rady i siostra poratowała mnie poporodowymi. Nigdy nie miałam takiego krwawienia. Liczę, że tylko pierwszy był taki. -
Potwierdzam, że miesiączki po usunięciu przegrody były u mnie baaaaaardzo obfite. Przed operacja miałam je niezwykle bolesne (wymiotowałam, omdlewałam), po operacji ból znacznie zmalał, jednak leciało ze mnie niesamowicie - jak wyżej, standardowe podpaski nie były wystarczające.
Pytałam o to profesora, pytanie nie zrobiło na nim wrażenia, rzucił coś w stylu “nie przejmować się” 😂
Jak jest później i czy miesiączki się normalizują - tego nie wiem, bo w drugim cyklu po balonikowanie zaszłam w ciążę. I tego Wam też życzę 💚Juliaa lubi tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Ja miałam usuwaną przegrodę w 2020 roku, co prawda od tamtej pory urodziłam dwójkę dzieci więc tych miesiączek nie miałam aż tak bardzo dużo ale u mnie zostały obfitsze, może trochę mniej niż po samej operacji ale dużo bardziej niż przed usunięciem. Tylko, że mnie aż tak nie zalewało tak jak dziewczyny piszecie, normalnie podpaski dawały radę, ale ja też przed operacją miałam bardzo krótkie i skąpe miesiączki więc może zależy jaki jest punkt wyjścia.
Jak pytałam o to prof. to powiedział "tego się spodziewaliśmy" 😁
Jeśli chodzi o ból miesiączkowy to potwierdzam u mnie też zauważalnie się zmniejszył. -
@Coniglietto - jak rodziłaś? czy wcześniejsze usunięcie przegrody macicy stanowi jakieś przeciwwskazanie do porodu naturalnego?3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Coniglietto wrote:Ja miałam usuwaną przegrodę w 2020 roku, co prawda od tamtej pory urodziłam dwójkę dzieci więc tych miesiączek nie miałam aż tak bardzo dużo ale u mnie zostały obfitsze, może trochę mniej niż po samej operacji ale dużo bardziej niż przed usunięciem. Tylko, że mnie aż tak nie zalewało tak jak dziewczyny piszecie, normalnie podpaski dawały radę, ale ja też przed operacją miałam bardzo krótkie i skąpe miesiączki więc może zależy jaki jest punkt wyjścia.
Jak pytałam o to prof. to powiedział "tego się spodziewaliśmy" 😁
Jeśli chodzi o ból miesiączkowy to potwierdzam u mnie też zauważalnie się zmniejszył.
Ile czasu od usunięcia przegrody zaszłaś w ciążę ? Ja dostałam zielone światło na początku stycznia i już miałam ciążę biochemiczna i w tym miesiącu spóźniony okres o 2/3 dni i znowu się nie udało 😩06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
_ine wrote:@Coniglietto - jak rodziłaś? czy wcześniejsze usunięcie przegrody macicy stanowi jakieś przeciwwskazanie do porodu naturalnego?
słyszałam że lepiej naturalnie rodzić Ludwin to mówiłWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia, 09:43
06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Coniglietto wrote:Ja miałam usuwaną przegrodę w 2020 roku, co prawda od tamtej pory urodziłam dwójkę dzieci więc tych miesiączek nie miałam aż tak bardzo dużo ale u mnie zostały obfitsze, może trochę mniej niż po samej operacji ale dużo bardziej niż przed usunięciem. Tylko, że mnie aż tak nie zalewało tak jak dziewczyny piszecie, normalnie podpaski dawały radę, ale ja też przed operacją miałam bardzo krótkie i skąpe miesiączki więc może zależy jaki jest punkt wyjścia.
Jak pytałam o to prof. to powiedział "tego się spodziewaliśmy" 😁
Jeśli chodzi o ból miesiączkowy to potwierdzam u mnie też zauważalnie się zmniejszył.
Miałaś całkowitą przegrode czy częściową? Z pojedynczą czy podwojna szyjką? -
_ine wrote:@Coniglietto - jak rodziłaś? czy wcześniejsze usunięcie przegrody macicy stanowi jakieś przeciwwskazanie do porodu naturalnego?