X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
Odpowiedz

Ciąża po usunięciu przegrody w macicy

Oceń ten wątek:
  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 3 kwietnia, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klavel Aga wrote:
    Ile czasu od usunięcia przegrody zaszłaś w ciążę ? Ja dostałam zielone światło na początku stycznia i już miałam ciążę biochemiczna i w tym miesiącu spóźniony okres o 2/3 dni i znowu się nie udało 😩
    W ciążę zaszłam w drugim cyklu starań po tym jak dostałam zielone światło.
    Ale jak starałam się o drugie dziecko to pierwszą ciążę też miałam biochemiczną to się niestety po prostu zdarza i nie ma związku z usunięciem przegrody moim zdaniem. Pierwsze krwawienie kazali mi traktować jako poronienie a w ciążę zaszłam po następnym krwawieniu/miesiączce.
    Trzymam kciuki!

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 3 kwietnia, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maawin wrote:
    Miałaś całkowitą przegrode czy częściową? Z pojedynczą czy podwojna szyjką?
    Miałam całkowicie przegrodzona jamę macicy, szyjki nie miałam przegrodzonej w ogóle. Prof. mówił że mam dużą wadę, cokolwiek to znaczy 😀

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 3 kwietnia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _ine wrote:
    @Coniglietto - jak rodziłaś? czy wcześniejsze usunięcie przegrody macicy stanowi jakieś przeciwwskazanie do porodu naturalnego?
    Z ciekawostek to w obu ciążach miałam problem ze skracająca się szyjką macicy (prof. mówił mi że może tak być jak będę w ciąży). Ostatecznie nie wiem czy przyczyną tego była operacja czy taka moja uroda. Pierwszą ciążę prowadziłam u prof. i jak mi się szyjka skróciła to kazał mi leżeć więc przeleżałam plackiem kilka miesięcy. Drugą ciążę prowadziłam u jego żony, która nie kazała mi leżeć tylko się oszczędzać i dała Luteine. Ostatecznie obie ciążę donosiłam i obie zakończyły się indukcją (39 tc i 38 tc) z uwagi na nadciśnienie.

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 4 kwietnia, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coniglietto wrote:
    W ciążę zaszłam w drugim cyklu starań po tym jak dostałam zielone światło.
    Ale jak starałam się o drugie dziecko to pierwszą ciążę też miałam biochemiczną to się niestety po prostu zdarza i nie ma związku z usunięciem przegrody moim zdaniem. Pierwsze krwawienie kazali mi traktować jako poronienie a w ciążę zaszłam po następnym krwawieniu/miesiączce.
    Trzymam kciuki!

    Przed zabiegiem miałaś problem z zajściem w ciążę czy z donoszeniem?

  • Zuduarineczka Przyjaciółka
    Postów: 149 22

    Wysłany: 4 kwietnia, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy którejś z was doktor przedłużał zwolnienie?

  • Coniglietto Koleżanka
    Postów: 42 16

    Wysłany: 4 kwietnia, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Przed zabiegiem miałaś problem z zajściem w ciążę czy z donoszeniem?
    Zaszłam w ciążę i dopiero wtedy dowiedziałam się, że mam przegrodę, ciąża obumarła w 8 tygodniu. Nie wiem czy miałam problemem z zajściem bo się wtedy jakoś intensywnie nie staraliśmy, po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Potem zaczęłam się dopiero starać po operacji.

    Martyneczka lubi tę wiadomość

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 4 kwietnia, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuduarineczka wrote:
    Dziewczyny a czy którejś z was doktor przedłużał zwolnienie?

    Ja miałam na tydzień i nie potrzebowałam przedłużenia, ale myślę, że jak poprosisz to nie będzie problemu.

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 4 kwietnia, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciągle się źle czujesz?

  • Klavel Aga Ekspertka
    Postów: 141 185

    Wysłany: 5 kwietnia, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coniglietto wrote:
    Zaszłam w ciążę i dopiero wtedy dowiedziałam się, że mam przegrodę, ciąża obumarła w 8 tygodniu. Nie wiem czy miałam problemem z zajściem bo się wtedy jakoś intensywnie nie staraliśmy, po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Potem zaczęłam się dopiero starać po operacji.

    Ja miałam taką samą historię, zaszłam w ciążę i w 6/7 tygodniu obumarła, miałam łyżeczkowanie. Na wizycie na której lekarz powiedział że nie słyszy serduszka stwierdził że macica dwurożna, w szpitalu później potwierdzili. Pół roku po łyżeczkowaniu nie mogłam zajść w ponowną ciążę (a wgl lekarza ze szpitala nic nie miałam robić z tą wadą) umówiłam się więc po pół roku do innej ginekolog co ma usg 3d i stwierdziła przegrodę i wysłała mnie na histeroskopie do szpitala miejskiego w którym mnie uśpili i nic nie zrobili i poinformowali że lepiej żebym pojechała do specjalisty w tej dziedzinie i tak wylądowałam u Ludwina. Po skończonej balonoterapii miałam ciążę biochemiczna (krew wykazywała że jestem w ciąży a testy negatywne) i od tej pory mam już drugą miesiączkę :( więc umówiłam wizytę do tej mojej ginekolog, zapytać co dalej.

    06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
    07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
    29.01.2024 - ciąża biochemiczna
  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 5 kwietnia, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Większość z was późno się dowiedziała o wadzie. Ja wiedziałam od pierwszej wizyty u ginekologa, z tym, że miałam diagnozę macicy dwurożnej, później dwurożnej z przegrodą i 2 razy miałam histeroskopię z usuniecięm przegrody, które dały marne efekty. Dopiero teraz trafiłam do Ludwina i mam nadzieję, że już jest zrobiony porządek 😁 W ciążę nigdy nie udało mi się zajść. Liczę, że usunięcie przegrody przyniesie mi zamierzony skutek.

  • Zuduarineczka Przyjaciółka
    Postów: 149 22

    Wysłany: 5 kwietnia, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Ciągle się źle czujesz?
    Dalej mam stan podgorączkowy i krwawienie a w kolejnym tygodniu mam mieć ten pierwszy okres i boję się że jak wrócę do pracy to ciężko będzie mi to opanować bo będę latać po budowach gdzie dostęp do wc może być ciężki więc chyba wolę wrócić po tym okresie.

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 8 kwietnia, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuduarineczka wrote:
    Dalej mam stan podgorączkowy i krwawienie a w kolejnym tygodniu mam mieć ten pierwszy okres i boję się że jak wrócę do pracy to ciężko będzie mi to opanować bo będę latać po budowach gdzie dostęp do wc może być ciężki więc chyba wolę wrócić po tym okresie.

    Jak tam udało się przedłużyć zwolnienie?

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 8 kwietnia, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Po zabiegu zmieniła się wam długość trwania cyklu? Przed miałam miesiączki regularne można powiedzieć, że co do godziny, a teraz spóźnia się już 2 dni. Wczoraj nie byłam na balonie, bo miał być okres, a teraz nie wiem czego się spodziewać i czy wyrobie się z końcem przed następną niedzielą...

  • Zuduarineczka Przyjaciółka
    Postów: 149 22

    Wysłany: 8 kwietnia, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się. Mogłam od razu powiedzieć że będę potrzebowała dłużej, ale myślałam że jakoś szybciej do siebie dojdę.
    Wczoraj byłam na 2 balonie. Ogólnie w nocy bardzo mnie bolała głowa przed i normalnie jak szłam na ten balon to miałam jakieś uderzenia gorąca. Ogólnie to myślałam w tym gabinecie że zemdleje zanim jeszcze się zaczęło🙈 przez to nie zjadłam śniadania i nie wzięłam tabletki przed wizytą i poszłam na żywioł. Drugi balon ogólnie nie byl to ból ale taki można powiedzieć nieprzyjemny skurcz. Trwało to chwilkę.
    Jeszcze 5 i będzie po sprawie- odliczam.

  • Elizz Znajoma
    Postów: 18 6

    Wysłany: 8 kwietnia, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Dziewczyny mam pytanie. Po zabiegu zmieniła się wam długość trwania cyklu? Przed miałam miesiączki regularne można powiedzieć, że co do godziny, a teraz spóźnia się już 2 dni. Wczoraj nie byłam na balonie, bo miał być okres, a teraz nie wiem czego się spodziewać i czy wyrobie się z końcem przed następną niedzielą...

    Zawsze miałam w miarę regularne miesiączki, ale ostatnio też 4 dni mi się spóźniła… a długość cyklu zdecydowanie mi się zmieniła bo mam dłuższe

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 8 kwietnia, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuduarineczka wrote:
    Udało się. Mogłam od razu powiedzieć że będę potrzebowała dłużej, ale myślałam że jakoś szybciej do siebie dojdę.
    Wczoraj byłam na 2 balonie. Ogólnie w nocy bardzo mnie bolała głowa przed i normalnie jak szłam na ten balon to miałam jakieś uderzenia gorąca. Ogólnie to myślałam w tym gabinecie że zemdleje zanim jeszcze się zaczęło🙈 przez to nie zjadłam śniadania i nie wzięłam tabletki przed wizytą i poszłam na żywioł. Drugi balon ogólnie nie byl to ból ale taki można powiedzieć nieprzyjemny skurcz. Trwało to chwilkę.
    Jeszcze 5 i będzie po sprawie- odliczam.

    To super, że nie było bólu 😊 za tydzień też masz balon czy przerwa na miesiączkę? U mnie nic nie ubyło balonów i mi teraz szkoda, bo mogłam się zapisać na wczoraj. No, ale skąd mi było wiedzieć, że się okres będzie spóźniał.

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 8 kwietnia, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elizz wrote:
    Zawsze miałam w miarę regularne miesiączki, ale ostatnio też 4 dni mi się spóźniła… a długość cyklu zdecydowanie mi się zmieniła bo mam dłuższe

    Dużo się wydłużyły cykle?

  • Zuduarineczka Przyjaciółka
    Postów: 149 22

    Wysłany: 8 kwietnia, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka zapisałam się na niedzielę, ale zobaczę w piątek czy nie odwołałam bo dzisiaj biorę ostatnią anty i powinnam dostać jutro lub pojutrze okres i nie wiem czy do niedzieli mi się skończy skoro tak piszecie że jednak sa dłuższe te okresy.
    Fajnie że majówka jest wolna to przynajmniej można psychicznie odpocząć. Ja wczoraj wracałam do domu pociągiem i od 10 do 15 czekałam na pociąg a później 8 godzin jazdy. Dojazdy sa straszne no ale tak jak pisałam wyżej - jeszcze 5:)

  • Ania_93 Debiutantka
    Postów: 12 3

    Wysłany: 8 kwietnia, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cykl po zabiegu wydłużył się z 24/25 dni do 30/31, z każdym kolejnym okresem wydłużał się o dzień, dwa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 19:03

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 92 7

    Wysłany: 8 kwietnia, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuduarineczka wrote:
    Martyneczka zapisałam się na niedzielę, ale zobaczę w piątek czy nie odwołałam bo dzisiaj biorę ostatnią anty i powinnam dostać jutro lub pojutrze okres i nie wiem czy do niedzieli mi się skończy skoro tak piszecie że jednak sa dłuższe te okresy.
    Fajnie że majówka jest wolna to przynajmniej można psychicznie odpocząć. Ja wczoraj wracałam do domu pociągiem i od 10 do 15 czekałam na pociąg a później 8 godzin jazdy. Dojazdy sa straszne no ale tak jak pisałam wyżej - jeszcze 5:)

    W końcówce okresu można iść, ja byłam w ostatnim dniu jak już było lekkie plamienie.
    Ja mam 2,5 godz samochodem to nie mam aż tak daleko, ale widzę, że ty masz spory kawałek do pokonania 😊
    Baloników 5 ale wizyt to trzeba liczyć 6, bo jeszcze ta kontrolna z badaniem SIS

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 20:28

‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ