Czekamy na dwie kreski rocznik91
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Niusia, w 2010r stwierdzono u mnie PCOS.
Przez cały 2010 i 2011 brałam wszelkiej maści lekarstwa m.in. duphastol itd.
W 2012 zbrzydło mi przyjmowanie tego wszystkiego.Przestałam brać cokolwiek. Miesiączka przychodziła jak chciała, raz co miesiąc raz co 3 miesiące.. a w grudniu na teście pokazały się dwie kreseczki .
(Kochaliśmy się bez zabezpieczenia od stycznia 2011, czyli rok na lekach i prawie rok bez kompletnie niczego:))
Z tym, że ja zakładałam, że i tak nie zajdę w ciążę z tak rozregulowanymi miesiączkami i PCOS więc nie liczyłam żadnych dni płodnych itd... bo nawet i się nie dało liczyć czegokolwiek z miesiaczkami raz na 3 miesiące.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzalone! Czemu nie śpicie w nocy??
Lenka może u nas jest inaczej bo jeszcze krótko się staramy i nie mamy jakiegoś tzw. ciśnienia. wychodzimy z założenia, że co ma być to będzie Nie bardzo chcę sie poddawać kuracji hormonalnej. Chciałabym jakoś 'zrobić to' w naturalny sposób ale zobaczymy jak będzie
W laboratorium to pewnie tak samo wygląda. Zazwyczaj do pokoju jakiegoś wpuszczają z pustym pojemniczkiem i facet ma wyjść z pełnym
Antea własnie czesto słyszałam, że jak sie odpóści to póżniej się udaje Znam kilka takich przypadków. Psychika chyba trochę tu działa
Ja postanowiłam prowadzić obserwację bo gin podrzuciła ten temat, tak to pewnie tez bym to 'olała'. Jak mi powiedziała, że nie widzi owu to się załamałam tak szczerze ale dała mi nadzieję, że może pojawić sie w najmniej przewidzianym momencie i przyjdę do niej z 'naturalną' ciążą
Mi się strasznie spodobał taki 'bezstresowy' seks bez żadnych zabezpieczeń. Nie martwisz się wtedy o nic bo wiesz, że jak coś z tego będzie to będziesz się cieszyć Zobaczymy jak to będzie po dłuższych próbach... Mam tylko nadzieję, że za długo trwały nie będą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy też już dość długo myślimy o tym ale wiadomo jak życie się układa....
Teraz zostaliśmy postawieni pod ścianą i dlatego się staramy. A tak to pewnie znowu w nieskończoność byśmy to odkładali
Po prostu lubisz się dogłębnie interesować 'tymi sprawami' -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZ jednej strony tak ale wiesz to nie takie proste. Zawsze chcieliśmy zapewnić naszym dzieciom wszystko, a żeby to zrobić trzeba osiągnąć jakąś stabilizację finansową, dom/mieszkanie itp. A na to potrzeba trochę czasu niestety...
Ciężko jest się dorobić w pl czegoś innego niż garba. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej!
Ja po wizycie...
Zbyt dobrych wieści nie mam niestety
Ostatnio miałam robioną cytologię i wyszła dobra tylko lekka infekcja grzybicza- dla świętego spokoju do przeleczenia i to w sumie jedna z najlepszych wiadomości.
Endo mam słabe, pęcherzyków na jajnikach że ho ho i jeszcze trochę. Pokazałam jej ostatnie wykresy i stwierdziła że nie jest najgorzej, być może była tam owu ale za mało skoczyła tempka i jak była to bezowocna Mówi w ogóle że myśli że taką porządną, normalną owu mogę mieć raz na 5 miesięcy/rok albo wcale. I to, że prze ostatnie cykle się nie zabezpieczalismy i nie ma ciąży powinno nam dac już do myślenia, że nie warto tracić czasu.
Nie zgodziłam się na stymulację jeszcze. Powiedziała, że nie bardzo widzi inne rozwiązanie ale możemy jeszcze spróbować jednak nie dłużej niż 3 miesiące, a później stymulacja clo, chyba przez 5 dni po kolei (jakoś tak, nie apmiętam dokładnie z tego stresu) jak nic z tego nie wyjdzie Mówiła że zazwyczaj przy niej kobiety w 1 cyklu zachodzą ale róznie bywa więc szkoda tracić naszego czasu.
Skoro się nie zgodziłam to kazała brać kwas foliowy. Słyszałam o infolicu, nie pamiętam już czy na of czy gdzies indziej i spytałam jej że może to brać bo słyszałam że dobre. Powiedziała, że nie chce sugerować, co mam konkretnie kupować bo ten lek jest drogi ale jesli mam fundusze to żeby brać bo jest skuteczny. Więc od razu zakupiłam i zaczęłam stosować.
Wyniki hormonów prolaktyna i testosteron w normie. Mam powtórzyć lh i fsh bo za niskie. Ale mówiła że jak fsh będę miała tak koło 1 jak teraz to tak strasznie się tego czepiać nie będzie bo nie ma tragedii.
Jezeli nie uda nam sie zajść w ciąże jeszcze 2 cykle (oprócz tego) kazała zrobić badanie nasienia i te hormony własnie i nastawić się na stymulację.
Mam nadzieję, że się coś ruszy samo do tego wrzesnia/października..... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy jeszcze chcemy spróbować bez clo...
Zawsze to tak bardziej naturalnie a ja po hormonach róznie sie czuje... Tym bardziej jeszcze wiadomo że stymulacja zwiększa szanse na ciąże mnogą. Znam 2 dziewczyny właśnie "po" jedna w ciązy z 4-kami 2 urodziła 3-jaczki Wiadomo, że to nie liczne przypadki ale jednak są -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny