Czerwcowe mamusie 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny;oniqa wrote:ja kochana z Tychów jakie opinie na temat szpitala W Tychach ja nie polecam
teraz z opinii wiem ze dobry jest prywatny łubinowa w Katowicach ale na NFZ,w Gliwicach i Rudzie śl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2013, 16:29
-
nick nieaktualny;oniqa wrote:ja bym chciała na łubinowej rodzić ale strasznie drogo chcąza poród to albo bielsko tam skąd pochodzi mój lekarz albo mysłowice jeszcze mam duzo czasu a więc zobaczymy
;oniqa lubi tę wiadomość
-
Zrobiłam test i lipa. Odechciało mi się starań. Mąż już mi zapowiedział, że jak wróci to znowu za tydzień jedzie i tak aż do jesieni. I po co mi teraz ciąża jak będę non stop sama? Ehh...Tez tak macie, że jak wszystko jest ok, sielanka to chcecie dziecka a jak coś idzie nie tak to się wam odechciewa?
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
doris85 wrote:Zrobiłam test i lipa. Odechciało mi się starań. Mąż już mi zapowiedział, że jak wróci to znowu za tydzień jedzie i tak aż do jesieni. I po co mi teraz ciąża jak będę non stop sama? Ehh...Tez tak macie, że jak wszystko jest ok, sielanka to chcecie dziecka a jak coś idzie nie tak to się wam odechciewa?
doris nigdy w życiu nie jest tak, że wszystko układa się po naszej myśli. Ja np. wracając z wakacji z mężem przyjechaliśmy do Polski dosłownie na parę dni odwiedzić moich rodziców, zrobiłam test i dwie kreseczki. Radość, ale n chwilę. Moja ciążą jest ciążą wysokiego ryzyka od samego początku. Mąż musiał wrócić do domu, do pracy, a ja zostałam w Polsce, bez swojego lekarza i opieki, którą znam i mi odpowiada. W dodatku sama. Fakt jest moja kochana rodzinka, ale męża ze mną nie ma Dzisiaj byłam u lekarza. Mam plamienia, muszę bezwględnie leżeć. Wstępnie przez jakieś 4 miesiące będe uziemiona w Polsce, być może w łóżku, być może przez całą ciąże. A mąź będzie w piątki przylatywał do mnie i wracał do domu w pn bladym świtem.
Jestem przerażona, załamana, bo nie tak miało to wyglądać.
Ale wiesz co nie poddam się.
Doris głowa do góry, my kobiety naprawdę dużo możemy znieść.doris85, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Matylda dasz radę widac,ża jesteś dzielna.Popieram całkowicie,dla dziecka zrobi się wszystko.
Ja np.mam córkę dopiero po 8 latach po ślubie,nie dlatego,że coś się nie udawało,jak teraz,ale dlatego,że ciągle patrzyliśmy na przeciwności losu,które ciągle mieliśmy,bardzo duże problemy rodzinne,niepewne prace,kredyt ogromny itd.
W końcu zaczęliśmy się od siebie oddalac,i postanowiłam,że koniec,jestem już po 30,na co dłużej czekac,może nigdy nie będzie tego wymarzonego odpowiedniego momentu,w styczniu postanowiłam,że w tym roku 2009 mam byc w ciąży i od razu się udało.Mam śliczną córeczkę,i teraz się dziwię samej sobie ile my czasu zmarnowaliśmy na czakanie,moglibyśmy miec już wiecej dzieci.A taraz jestem stara i już nie jest tak łatwo
Matylda36 lubi tę wiadomość
Andzia33 -
doris85 wrote:Kurcze Matylda, ja to mam pierdołowate problemy. Życzę dużo zdrowia i jeszcze więcej siły na te 9 miesięcy. Oby drugi trymestr był lepszy.
dzięki
widzisz od razu Ci lepiej, więc przestań się zamartwiać tylko do dzieła starajcie się, a jak się uda, dasz radę
ja jak czytam o dziewczynach, które leżą całą ciążę w szpitalu i myją się, załatwiają i jedzą nie wstając nawet na minutę, to też wydaje mi się, że nie mam najgorzej.
My dużo podróżowaliśmy z mężem po świecie i gdyby moja ciąża przypadła akurat w jakimś dzikim miejscu w Afryce czy w chińskiej prowincji, to nie miałabym żadnych szans.
W ten sposób się pocieszam
Pamiętaj zawsze może być gorzejdoris85, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Andzia33 wrote:Matylda dasz radę widac,ża jesteś dzielna.Popieram całkowicie,dla dziecka zrobi się wszystko.
Ja np.mam córkę dopiero po 8 latach po ślubie,nie dlatego,że coś się nie udawało,jak teraz,ale dlatego,że ciągle patrzyliśmy na przeciwności losu,które ciągle mieliśmy,bardzo duże problemy rodzinne,niepewne prace,kredyt ogromny itd.
W końcu zaczęliśmy się od siebie oddalac,i postanowiłam,że koniec,jestem już po 30,na co dłużej czekac,może nigdy nie będzie tego wymarzonego odpowiedniego momentu,w styczniu postanowiłam,że w tym roku 2009 mam byc w ciąży i od razu się udało.Mam śliczną córeczkę,i teraz się dziwię samej sobie ile my czasu zmarnowaliśmy na czakanie,moglibyśmy miec już wiecej dzieci.A taraz jestem stara i już nie jest tak łatwo
Każda z nas ma jakąś historię, każda ma jakieś swoje dramaty. Eh, właśnie z tym odkładaniem dzieci... Gdyby można było wszystko zaplanować, albo mieć ten rozum kiedyś, co się ma teraz
My nie mamy jeszcze dzieci, a zawsze planowaliśmy 3 lub 4. Ale praca, kariera, podróże, ciągłe przeprowadzki po świecie. Też jestem po 30tce, ale jakoś jeszcze nadziei nie straciłam i czym więcej przeciwności, tym bardziej nie chcę się poddać. Za daleko zaszliśmy z mężem w walce o dzidziusia, by teraz odpuścić.
Ale z córeczką fajnie Ci się udało i wierzę, że doczekasz się drugiej dzidzidoris85, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
No właśnie, to odkładanie. Też bym odkładała, bo nie jestem jakaś szczególnie gotowa, ale doszłam do wniosku, że skoro nie potrafię sobie tego wybić z głowy to lepiej mieć to z głowy szybko.
Matylda36, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
DZiewczyny wciąż niemam okresu!!!! Rano pedze po test(jeżeli dalej mnie ciotka nie odwiedzi) Jestem już bardzo szcesliwa choć nie powinnam bo co jeśli rano się obudze a ona już będzie. Zycie-nic nie zrobisz!!!
kaarolaa, madzianka, Iwka, Matylda36, Andzia33, Miriam lubią tę wiadomość
-
Witam wszystkie , a ja dziś serduszku-je ( mam taka nadzieje w końcu weekend i mój N )Obrałam teraz taka strategie , że nie nakręcam mojego N na dni płodne śluzy , termometry , mało rozmawiamy o dziecku , staram się unikać tego tematu, ja wiem ze zbliżają się dni płodne . A jemu ta inf. jest zbędna , możliwe ze się wtedy też bardziej spina i nie wychodzi , musimy być wyluzowani i odstresowani.. z tym drugim gorzej przy urządzaniu domu , no i jeszcze auto odbieram od mechanika i znów 500 poszło.. no ale bezpieczeństwo najważniejsze.. mam nadzieje , że koniec czerwca przyniesie nam jeszcze dobre nowiny
Nusia, Matylda36, Andzia33, kaarolaa lubią tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
I ja się witam z rana Dzisiaj jest piątek uwielbiam weekendy
Eavonne czekam na teścik
MariaAntonina A z tymi samochodami już tak jest i mnie wkurza jak muszę za jakąś naprawę zapłacić i przeważnie jest to parę stówek.
AAaaaa życzę Ci owocnego serduszkowania
Widzę że coraz mniej nas tutaj. Mi tempka spadła więc chyba obejdzie się bez testu ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2013, 08:21
Andzia33, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Hej Iwka no widze , ze tu cisza tylko chyba jest nas przez cały dzień z 5 .. reszta widać podchodzi do tego zbyt drastycznie , w sumie forum nie jest tylko o staraniach i niepowodzeniach i poddawaniu się , ale by normalnie pogadać o duperelach .. ja tam tylko dziś zmierzyłam temp. wyniosła 36,48 czyli owu sie szykuje .. reszta jest odległa.. najważniejsze dla mnie w tym czasie są relacje międzyludzkie , a najbardziej to relacje z moim N , bo się trochę rozpuściliśmy jak dziadowski bicz z tym swoim kochaniem...
Andzia33, kaarolaa lubią tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
Pewnie wszystkie już na lipcowych siedzą. Ja to zawsze do końca zostaje na forum bo @ zawsze w ostatnie dni miesiąca przychodzi.
A z tym kochaniem to ja miałam problem z moim M. Dni płodne a on zmęczony po 13 godzin w robocie i jak mu się poryczałam, że już mnie nie kocha i że go nie pociągam to lata teraz za mną przez cały dzień
Też uważam co będzie to będzie. @ przychodzi ...no trudno zaczynam od nowa. Każda się nakręca nawet mi to się zdarza...wczoraj cały dzień myślałam że jestem w ciąży, w myślach już pokoik urządzałam, a dzisiaj nic już nie czuje...
Ważne jest to że mamy z kim o tym porozmawiać, wyżalić się i dzięki temu wiążą sie te nasze relacje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2013, 08:44
Andzia33 lubi tę wiadomość