Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona29 wrote:No jak poprzednio cień był no widać go było okiem mam nawet zdjęcie obrobione co widać go mocniej i psikus
A Ty tak cichutko tu siedzisz a temperaturka się pnie ku górze;-)
Porównałam z poprzednim cyklem i mam prawie identyczne temperatury w poszczególnych dniach :)Także dzisiejsza to u mnie juz max
Nie licze na cud bo jak juz pisałam za dużo rzeczy mnie boli jak na ciążę
hihih
A druga krecha była napewno -
nick nieaktualnyA ja się trochę martwię, tzn. jestem niezadowolona, bo w tym miesiącu super nam szło serduszkowanie, tak spontanicznie się udawało, radośnie, w miarę często,aż 14 dnia (po dniu przerwy)o świcie się obudziłam i poczułam taki ból owulacjyjny, jak wstałam na siku. A tu mąż musiał wcześnie do pracy się zbierać, więc nowo zakupiony żel, szybka akcja no i .... niezbyt udana, jakby tu rzec, głupia sprawa, jakby trochę nietrafiona, hehehe, potem powtórka - trochę na siłę.No i z tej partii porannej pewnie nic nie dotarło, a wcześniejsze może już wymarły i tak jakoś...
Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
MisiaABC wrote:A ja się trochę martwię, tzn. jestem niezadowolona, bo w tym miesiącu super nam szło serduszkowanie, tak spontanicznie się udawało, radośnie, w miarę często,aż 14 dnia (po dniu przerwy)o świcie się obudziłam i poczułam taki ból owulacjyjny, jak wstałam na siku. A tu mąż musiał wcześnie do pracy się zbierać, więc nowo zakupiony żel, szybka akcja no i .... niezbyt udana, jakby tu rzec, głupia sprawa, jakby trochę nietrafiona, hehehe, potem powtórka - trochę na siłę.No i z tej partii porannej pewnie nic nie dotarło, a wcześniejsze może już wymarły i tak jakoś...
MisiaABC lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisiaABC wrote:A ja się trochę martwię, tzn. jestem niezadowolona, bo w tym miesiącu super nam szło serduszkowanie, tak spontanicznie się udawało, radośnie, w miarę często,aż 14 dnia (po dniu przerwy)o świcie się obudziłam i poczułam taki ból owulacjyjny, jak wstałam na siku. A tu mąż musiał wcześnie do pracy się zbierać, więc nowo zakupiony żel, szybka akcja no i .... niezbyt udana, jakby tu rzec, głupia sprawa, jakby trochę nietrafiona, hehehe, potem powtórka - trochę na siłę.No i z tej partii porannej pewnie nic nie dotarło, a wcześniejsze może już wymarły i tak jakoś...
Nie martw sie na zapas...u mnie podobnie bylo..nie udało sie w dniu owu...tylko 3 dni przed...wiec kicha..
Grunt to chyba nie popadac w paranoje...ale wiem ze ciezko...MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
My w tym cylku serduszkowalismy co 2 dni. Po 3 dniowej przerwie stwierdziłam że juz sie tak przywzyczaiłam do rutyny że w tym 3 dniu cała spięta chodziłam. Aż mnie ramiona od tego spięcia bolały
MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo, ja tak sobie idealnie tę końcówkę dni płodnych zaplanowałam, że jak już mniej śluzu płodnego, to ten żel na wszelki wypadek, a tu klapa...
Tak to jest z tym planowaniem, coś wypadnie, coś pójdzie nie tak i się człowiek zadręcza. Takie życie.
Obliczyłam, że te z wcześniejszej partii musiałyby żyć niecałe 36 godzin, to w sumie szansa jest, że przetrwały, ale chciałam zwiększyć prawdopodobieństwoZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOna29 wrote:No że brzuch to ja wiem, kręgosłup też często boli
Jednak dziś naprawdę potwornie
Może masz po prostu krzywy.
Ja mam poważne problemy z kręgosłupem i chodzę do fizjoterapeutki na masaże.
Podobno jestem strasznie zastała i spięta.
Pamiętacie o masowaniu łona w celu lepszego krążenia w miednicy mniejszej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 14:06
Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySchmetterling wrote:Może masz po prostu krzywy.
Ja mam poważne problemy z kręgosłupem i chodzę do fizjoterapeutki na masaże.
Podobno jestem strasznie zastała i spięta.
Pamiętacie o masowaniu łona w celu lepszego krążenia w miednicy mniejszej?
Tez powinnam chodzic na masaze...kregoslup krzywy i boli przez prace..
Odczuwasz poprawe po masowaniu łona? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Janess wrote:Widzę kolano i futro. Mam dziwne skojarzenia. Chyba pójdę się leczyć...
Znowu.ta.kryska, Karolina2787 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySchmetterling wrote:Słuchajcie zmieniłam sobie avatara.
Widać cokolwiek?
Widzę pieska - pięknego futrzaka opartego przy kolanach i glaskajaca go rękę
A co do skrzywienia, możliwe- tyle że bolał by cały czas a u mnie zaczynają się bóle po owulacji miesiaczkowe też są z krzyża ( te normalne też)
Tylko dzisiejszy mnie martwi , zdrzemnelam się chwilę zasypiam na stojąco po powrocie do domu marzy mi się łóżko wczoraj podobnie no ale do rzeczy myślałam że może od stania no ale leżenie też nie pomogło czuje cały rok:-/Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisiaABC wrote:No, ja tak sobie idealnie tę końcówkę dni płodnych zaplanowałam, że jak już mniej śluzu płodnego, to ten żel na wszelki wypadek, a tu klapa...
Tak to jest z tym planowaniem, coś wypadnie, coś pójdzie nie tak i się człowiek zadręcza. Takie życie.
Obliczyłam, że te z wcześniejszej partii musiałyby żyć niecałe 36 godzin, to w sumie szansa jest, że przetrwały, ale chciałam zwiększyć prawdopodobieństwo
Za często też nie dobrze
Nic się nie martw szanse są mam koleżankę co 4 dni przed owulka zaszła w ciążę i ma piękna córkę chociaż też cykl przekreslila z góry mówiąc że no nie przeżyły żołnierze;-)
Mnie samej się udało wspolzyjac raz czy dwa ( w dużym odstepnie czasowym ) w miesiącu
Także wsyzstko jest możliweZnowu.ta.kryska, MisiaABC lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie czy rzadko czy czesto to wychodzi na to samo..
Ona ja tam nie chce krakac ale na ogół ciąża sie zaczyna zasypianiem hehh
Bede pilnować Cie z sikaniem hihi.
My na szczęście jutro wyjezdzamy a nie dzis wieczorem...choć nie napawam entuzjazmem i tak...MisiaABC lubi tę wiadomość