Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaness wrote:A możesz mi powiedzieć jakie objawy ma mąż?
Mój ma wiecznie katar ale o zatokach nikt nigdy nic nie mówił. -
Cześć,
Dziewczyny, zainspirowałyście mnie wpisami o nowych cyklach i o to dziś i ja mogę dumnie napisać, że właśnie rozpoczynam nowiusieńki cykl taki wyczekany i wytęskniony... Tyle o mnie.
Anetolek, znajomym pomógł drapak dla kota i kocimiętka. U mnie nie zadziałało, ale my po prostu na bok, który obdrapywała nasza kota zarzuciliśmy stary gruby koc (niezbyt estetyczne, ale miłość do futrzaka wygrała), poza tym regularnie przycinamy pazurki. Masze zwierze drapało w jednym miejscu, więc jakoś sobie poradziliśmy. Kwiatki pewnie podgryza, żeby później zwymiotować pochłoniętą siszkę, to można trawkę zasiać albo jakieś kiełki.
Agnieszka, nadal nic? Ja dopisuję się do koleżanek, kt @ wywołują serduszkowaniem, u mnie to samo.
Misia, jak buzia? Uskuteczniasz gryzienie, czy wciąż ssiesz ;PMisiaABC, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
nick nieaktualnyDzieki,że pytasz Jakby troszkę lepiej,ale nadal kiepsko z przełykaniem.Żywię się głównie kleikiem ryżowym dla niemowląt i zmiksowanymi gotowanymi na wolno jajkami,do picia trochę wody.Mogę też przeżuć herbatniki maczane w mleku ryżowym.Ot i całe menu.Reszta parzy,piecze,nie da się wytrzymać.Już tylko 56 kg ważę,ciało mi się kurczy i zsycha.
Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZaraz po tych przejażdżkach to sam się zorientował,że trzeba do laryngologa się udać,bo miał zatkany nos i ból głowy.Polipy duże laryngolo zobaczy w czasie zwykłej wizyty,ale małe,albo obrzęki śluzówki to najlepiej widać na tomografii komputerowej.Może też w zatokach glęboko być zebrana wydzielina.
Janess, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MisiaABC wrote:Dzieki,że pytasz Jakby troszkę lepiej,ale nadal kiepsko z przełykaniem.Żywię się głównie kleikiem ryżowym dla niemowląt i zmiksowanymi gotowanymi na wolno jajkami,do picia trochę wody.Mogę też przeżuć herbatniki maczane w mleku ryżowym.Ot i całe menu.Reszta parzy,piecze,nie da się wytrzymać.Już tylko 56 kg ważę,ciało mi się kurczy i zsycha.
O mamo! I długo tak jeszcze? Mam nadzieję, że do świąt się wyrobisz. Trzymaj się.
Agnieszka, przykro mi, że tempka spadła, ale może z dwojga złego lepiej, że ostatecznie zjawi się sama. Nie łam się kochana :*
BTW, zapomniałam napisać co mi się dzisiaj śniło... Otóż śniło mi się, że pracowałam w mojej poprzedniej pracy razem z ... Pawłem z "Pierwszej miłości" (tym co teraz z tą chudą taką się schodzi i rozchodzi) jak ktoś się orientujeMisiaABC, Znowu.ta.kryska, agnieszka011988, Schmetterling lubią tę wiadomość
Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
nick nieaktualny
-
@Fantasmagoria : dzieki, ja juz sie przyzwyczailam do @ I do testow negatywnych... czekam az wkoncu przyjdzie I jestem super przygotowana, testy owulacyjne leza gotowe
hehe chyba za duzo ogladasz ten serial,ze juz Ci sie sni niestyty nie znam, bo nie ogladam, ale przynajmniej przystojny ? -
Wlasnie musze sprawdzic jak wroce jaki zabieg a mozesz opisac mniejwiecej oba hehe? W szpitalu panstwowym ze skierowania, mial wyjsc tego samego dnia, ale wczoraj byl z dokumentacja i cos mowili, ze na drugi dzien i, ze bedzie mial narkozeJeszcze mam nadzieję
-
nick nieaktualnyWitam. Ja prawie jestem
Upiekłam piernik bez glutenu, resztkami sił sprzątam (bo ile ich po kleiku) i czekam na koleżankę z pracy. Odwiedzi chorą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 11:17
Nova87, Znowu.ta.kryska, Moa, Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZałamana85 wrote:Misia wow. Z jakiej mąki robilas?
Ja witam sie z Wami z kawa.
Od wczoraj mam dziwny chumorek - pełen wkurw☺
Eeeee, się nie popisałam, to z pudełka ciasto, z półek z żywnością bio, dodałam tylko dwa jajka, olej i mleko ryżowe. Polewę z rozpuszczonej czekolady zrobiłam i tyleKoniczynkaNaSzczęście, Znowu.ta.kryska, Moa, Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość