Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej. Ja niedawno wstałam, a tu takie piękne słońce świeci.
Co do ciast, to chciałam wyjaśnić, że ja zwolenniczką ciast pudełkowych nie jestem i pierwszy raz wczoraj wykorzystałam tę możliwość, bo chciałam mieć coś upieczone ekspersowo dla koleżanki.
Ja bardzo rzadko piekę w ogóle ciasta, bo oboje nie jemy mleka i glutenu. Czasem mi się coś zdarzy zrobić od święta ze specjalnych przepisów, bo tego też w necie mnóstwo.
Na święta może zrobię jakieś takie ciasto, inne zrobi mama (bo tam jedziemy), ona też stara się nie z glutenem. No specjały teściowej (robione i kupione) to będziemy omijać szerokim łukiem - bo zawsze tłusto, słodko, dużo i niezdrowoMoa, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOd 2 dni jestem szczesliwa pisiadaczka wyciskarki...prezent na gwiazdkę od mojego..
Wlasnie zapijam smutki ogorkiem, papryka, natka pietruszki i marchewka z odrobina cytryny- ochydaaa hahaha!! Ale wypije za Wasze zdrowie hahaMisiaABC, Lago, Moa, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi tam w swieta puszczaja wszelkie hamulce i zre jak przyslowiowa swinia Obojetnie czy to gluten, cukier czy inne tluste miecho
Krycha a Ty wiesz ze ostatni beda pierwszymi?
Zalamana Banoffee Pie....uwielbiam
Zna sie ktoras na kwiatach? chodzi mi o te zimowe cyklameny kurcze no przekwitly i zolkna im liscie a ja sie wkurzam bo nie wiem co robie zle....One powinny teraz byc w pelni rozkwitu a jak tak dalej pojdzie to na swieta bede miala same bulwy wystajace z doniczekhipisiątko, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:Od 2 dni jestem szczesliwa pisiadaczka wyciskarki...prezent na gwiazdkę od mojego..
Wlasnie zapijam smutki ogorkiem, papryka, natka pietruszki i marchewka z odrobina cytryny- ochydaaa hahaha!! Ale wypije za Wasze zdrowie haha
hahahahahaha mamy identyczne kubki smakowe. Podziwiam ludzi, ktorzy jaraja sie zielonymi sokami z jarmuzu i innego badziewia. To jest obrzydliwe -
nick nieaktualnyMisia poki co przerabiam owoce i warzywa hurtowo i pijemy z mlodym. Dzis zaszalalam z tymi warzywami...brrr obym na kibelku nie wyladowala hihi
Z buraka mi smakowal.
Lago nie wiem jak to ciacho sie nazywa, ale jest banalnie proste bo bez pieczenia..na spod ciastka pokruszone Degistive potem masa kajmakowa, banany i bita smietana...niebo w gebie.
U mnie w rodzinie tez w swieta sie żre ale bardziej na slodko..natomiast u tesciow zawsze % w święta wiec na tłusto i slono- a to nie moje klimaty...ale w ciagu 9 lat tylko raz bylismy tam na wigili wiec poszlam na kompromis...i suma sumarum wyjezdzamy juz 23...( zacisnę zęby)
Na kwiatach sie nie znam...
Co do pudelkowych też nigdy nie kupuje bo lubie piec, ale pierniki mi w tamtym roku nie wyszly...a mlody lubi dekorowac.Lago, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:U mnie w rodzinie tez w swieta sie żre ale bardziej na slodko..natomiast u tesciow zawsze % w święta wiec na tłusto i slono- a to nie moje klimaty...ale w ciagu 9 lat tylko raz bylismy tam na wigili wiec poszlam na kompromis...i suma sumarum wyjezdzamy juz 23...( zacisnę zęby)
strzel sobie kielonka z tesciowa to od razu humor sie poprawi i szybciej czas zleciZnowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Janess wrote:Nie znam się, ale mam ten sam problem i mam pomysł, co się stało.
One kwitną w zimie. W lecie, powinny przejść w stan uśpienia i trzeba dać im spokój a intensywniej podlewać jesienią.
A ja moje podlewałam i pielęgnowałam cały rok. W lecie ślicznie kwitły. I teraz mam to samo co Ty. Zresztą moja teściowa dokładnie tak samo. Myślę, że po prostu nie dałam im odpocząć, albo w lecie miały za ciepło, i teraz jak temperatura spadła to dalej domagają się ciepła, a ja im teraz 35 stopni na oknie nie zrobię
a ja swoje kupilam jakis miesiac temu wiec pewnie sztucznie pedzone byly zeby lepiej sie psrzedawaly.....no trudno trzeba bedzie jakiegos amarylisa skolowac i kilka gwiazd betlejemskich
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHipi wyciskarka ciut sie rozni od sokowirowki bo wyciska...i sok jest gesty. Niby zdrowiej...
Moje ciasto to z kajmakiem na 100% by Ci wyszlo.
Lago ja w Wigilię nie piję...nawet nie chodzi mi tu o wiarę tylko jakos alko nie pasuje mi w tym czasie...
Lago, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLago wrote:
Zna sie ktoras na kwiatach? chodzi mi o te zimowe cyklameny kurcze no przekwitly i zolkna im liscie a ja sie wkurzam bo nie wiem co robie zle....One powinny teraz byc w pelni rozkwitu a jak tak dalej pojdzie to na swieta bede miala same bulwy wystajace z doniczek
Przelałaś. Albo przelali w sklepie. I, jeśli stoi na parapecie, a pod nim grzejnik, to ma za ciepło "w stopy". Spróbuj podlewać nie za dużo i nie bezpośrednio na bulwę, ale pod liście lub do spodka, przestaw w chłodniejsze miejsce. Jeśli pociagniesz liścia i bez problemu oderwie sie, a ogonek bedzie ciemny, to mało prawdopodobne, że go ocalisz. Jeśli czuc go stęchlizną, to też nie uratujesz. To kapryśne rośliny, niestety. Ale kiedys trafił mi się okaz, który kwitł bez przerwy przez trzy lata. A potem trafił go szlag.Lago, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Janess wrote:A dobrze Ty je podlewasz? One strasznie piją, powiedziałabym, że prawie jak Kryśka, ale się obrazi :*
Praktycznie do 2 dzień im wodę dolewałam. I trzymałam na oknie od południowej strony. Wręcz na słońcu. W zimie były przeszczęśliwe, w lecie trochę je popaliło.
a tak na serio to fakt stoi na parapecie bez grzejnika ale w kuchni a tam wiadomo cieplo jest......juz przestawiony. ZA liscie szarpalam i nie wylaza wiec moze je uratuje....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 17:10
Moa, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Więc witajcie mam już synka Adasia z wpadki urodził się troszkę wcześniej ale dziś to zdrowy prawie 4 latek o rodzeństwo dla niego staraliśmy się już po roku jednak bezskutecznie. Rok temu okazało się że nasienie męża się nie uplynnia i nie mamy szans na naturalne poczucie dziecka. Polecono inseminacje. Jednak cudem udało się zajść w ciążę w kwietniu tego roku!!! Niestety we wrześniu w 5 msc ciąży odeszły mi wody i straciliśmy drugiego syna Karola. Od pogrzebu minęły już 3 msc i czuję się gotowa starać się na nowo ale strach o kolejna ciążę i o czas starań ....przeraża mnie to wszystko.
Mam 27 lat, mąż 35.Schmetterling lubi tę wiadomość
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Hej dziewczyny poczytalam was troche ale nie bardzo pamietam co pisac mialam...
Zalamana bardzo mi przykro z powodu dziadka
Co do filmow moge polecic "Nieproszeni goscie" jeden z moich ulubionych od dawna...
Ona dziekjne za pamiec:* tak masz racje ja juz po... nie obylo sie bez przygod bo lezalam 2,5 dnia w szpitalu po punkcji bo dopadla mnie hiperka 2go stopnia... wyszlam ze szpitala 1,5h przed transferem i prosto do kliniki... transfer odbyl sie bez zakłóceń maz zachwycony widokiem na usg kiedy dwie morulki ladowaly w brzuszku... 5 grudnia 8dpt zrobilam test i wyszla bardzo blada kreska taka ze tylko w swietle dziennym bylo ja widac... myslalam ze moze test nie teges... w mikolajki rano zrobilam elektroniczny i drugi taki sam jaki tobilam dzien wcześniej... kiedy zobaczylam na elektonicznym wymarzony napis nogi sie pode mna ugiely zaczely mi sie tzresc rece a nogi jak z waty a jak zobaczylam juz zdecydowanie wyrazniejsza kreske jak dzien wczesniej ktorej nie trzeba bylo sie dopatrywac w swietle dziennym to az musialam usiasc... w niedziele test powtorzylam i byly dwie tluste krechy a w poniedzialek beta 1700 mlU/ml
Narazie czekam na usg ale chyba wychodzi na to ze sie udalo!
hipisiątko, Nova87, MisiaABC, Karolina2787, Janess, Moa, Znowu.ta.kryska, Schmetterling, Fantasmagoria lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzień dobry! Chociaż u mnie dobrze się nie zaczął. Jadąc do pracy przytrafiła mi się burza, oberwanie chmury i huraganowy wiatr. Tego chyba jeszcze w grudniu nie przeżyłam Boże, o mało nie ucałowałam podłogi jak przyjechałam do pracy
Schmetterling lubi tę wiadomość
Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Cccierpliwa wrote:Hej dziewczyny poczytalam was troche ale nie bardzo pamietam co pisac mialam...
Zalamana bardzo mi przykro z powodu dziadka
Co do filmow moge polecic "Nieproszeni goscie" jeden z moich ulubionych od dawna...
Ona dziekjne za pamiec:* tak masz racje ja juz po... nie obylo sie bez przygod bo lezalam 2,5 dnia w szpitalu po punkcji bo dopadla mnie hiperka 2go stopnia... wyszlam ze szpitala 1,5h przed transferem i prosto do kliniki... transfer odbyl sie bez zakłóceń maz zachwycony widokiem na usg kiedy dwie morulki ladowaly w brzuszku... 5 grudnia 8dpt zrobilam test i wyszla bardzo blada kreska taka ze tylko w swietle dziennym bylo ja widac... myslalam ze moze test nie teges... w mikolajki rano zrobilam elektroniczny i drugi taki sam jaki tobilam dzien wcześniej... kiedy zobaczylam na elektonicznym wymarzony napis nogi sie pode mna ugiely zaczely mi sie tzresc rece a nogi jak z waty a jak zobaczylam juz zdecydowanie wyrazniejsza kreske jak dzien wczesniej ktorej nie trzeba bylo sie dopatrywac w swietle dziennym to az musialam usiasc... w niedziele test powtorzylam i byly dwie tluste krechy a w poniedzialek beta 1700 mlU/ml
Narazie czekam na usg ale chyba wychodzi na to ze sie udalo!
Tak wogole witam sie w 2 dc. Leje sie jak ze swini, nie wiem czy po acard czy przez torbiel. W tym cyklu robie przerwe od mierzenia, sprawdzania i ogolnej obserwacji. Wkręcam sie w swiateczny klimat i.... ide myc okna
Milego dniaZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
U mnie też sypał śnieg teraz już się uspokoiło ale za to wieje i jest biało. Po mału szykuję się do pracy ale jakoś lenia w dupie mam dobrze że to już czwartek do weekendu niedaleko
Agulka bardzo Ci współczuję straty synka Przytulam Cię mocno i wierzę że na naszym wątku miło spędzisz czas bo w kupie raźniej
Kryska a ten ''sex on the beach'' jak się robi? Tak wiem pewnie każda z Was wie tylko nie ja ale ogólnie to ja piwoszka jestem dlatego ale nazwa bardzo ciekawa a i tak wgl to dlaczego Ty tylko przychodzisz tu gasić światło co? Proszę klikać coś za dnia a nie na dobranoc
Cccierpliwa Cudowne wieści cieszę się razem z Tobą i dużo zdróweczka życzę
Anetolek to gdzie taka grudniowa burza deszczowa? Wow!
Nova taka przerwa dobrze Ci zrobi odpoczniesz od wszystkiego i bez nakręcania a nóż to będzie niespodzianka
Hipi jak tam pogoda? Da radę na zakupki jechać? U mnie też biało
Ona co u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 11:59
MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
Karolina2787 wrote:Anetolek to gdzie taka grudniowa burza deszczowa? Wow!
Cccierpliwa gratulacje!!Karolina2787 lubi tę wiadomość
Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Dziekuje dziewczyny:*
Ja sie cieszyc zaczne dopiero jak na usg bedzie wszystko ok...
Anetolek to niezle... u mnie na zmiane sniezyce z ulewami do poludnia nasypie pond kostki a wieczorem leje jak z cebra... a aktualnie to juz kataklizm na calego bo sypia wielkie platy sniegu a jednoczesnie leje jak z cebraSchmetterling lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1