Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem w szoku:)
w 22dc mój prog to:
Progesteron (N55) 10,76ng/ml
faza folikularna: 0,2 - 1,5
faza owulacyjna: 0,8 - 3,0
faza lutealna: 1,7 - 27,0
po menopauzie: 0,1 - 0,8
I ca125 wyszło dobre:)
MisiaABC, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Myślałam że przy dupku będzie lepiej no ale cóż
Misia a wynik z 21dc to było 2 miesiące temuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 18:50
MisiaABC, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja właśnie wróciłam z nart. Wszysssstko mnie boli, ale jestem mega zadowolona Zjedlismy ciepłą kolację, jeszcze tylko z psem na wieczorny spacer i znikam w sypialni. Mam tyle endomorfin, ze pomimo zmęczenia nie popuszczę mężulkowi, oj nie! :-p
Nova87, Sylwiaa992, Karolina2787, MisiaABC, werni, hipisiątko, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry wszystkim
Mnie juz brzuch naparza na @ ;/
Do soboty biore dupka, miałam nadzieje że może po nim poczuje swoje cycki wkońcu a tu zonk. Jak były skarpety z piachem tak sa nadal Do męża dotarło wkońcu "że może faktycznie jego bojowniki się zestarzały i nie dają rady " Teraz tylko trzeba go zmobilizować do oddania ich do badaniaZnowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Co do tematu teściowych, moja ma swoje himery ale ogólnie narzekać nie moge Gorzej było jak mieszkaliśmy razem, teraz widujemy sie raz w tygodniu i jest git
Znowu.ta.kryska, Moa, Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
hipisiątko wrote:Witam się z rana
Wkurzona jak nigdy.
Chętnych zapraszam na priv bo mam podejrzenia, że jestem szpiegowanahipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry.A ja w podróży po psa Jadę obejrzeć i jak wszystko będzie ok,to zabieram go.Piszę z pociągu.I się głowię,jak szczeniak zniesie podróż!
Janess,z jakiego powodu bierzesz encorton? W jakich dawkach i przez ile dni w cyklu?
Hipi,jakie to podejrzenia?Też jestem ciekawa.
Kryska,ja już wcześniej trochę podczytywałam Twoje blogowe opowieści.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 08:36
Znowu.ta.kryska, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Misia ja pamietak jak jechaliśmy po pieska dla kogoś na prezent...jak zobaczyłam tyle szczeniaczków to myślałam że rzuce sie na podłoge i zagłaskam je ojjjj trudno było wybrac tego jednego, wzieliśmy takiego który najchętniej do nas podchodził i zostalo mu tak do dzisiaj. Jako że pierwszy miesiąc był u nas w domu bo szczepienia, odrobaczenie itp to robiłam mu za mamuśke i do dzisiaj jestem jedyną osobą którą słucha:)
Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
No własnie zakupiłam wczoraj taki za 700 zł, ogólnie na nacie ma same dobre opinie ale myslalam że może ktoś ma. Ogolnie to prać zamierzam głównie dywan u córki Bo jest wielki i męczy mnie wyciąganie go. Wiadomo że taki odkurzacz nie zrobi z niego nowego no ale odświeży.
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChyba jestem jedną z niewielu tutaj, które nie mają prawie nic do powiedzenia w kwestii teściowej... To dlatego, że jej już nie mam. Ale mieszkałyśmy razem przez 9 lat, więc jakby mam swoją historię Różnie bywało, nie było między nami jakiejś szczególnej zażyłości, ale udało nam się żyć pod jednym dachem bez większych konfliktów. Myślę, że to dlatego, że ani ona, ani ja nie należalyśmy nigdy do ludzi konfliktowych. Nie raz przełknęłam to, co mi nie pasowało, myślę, że ona też. Czesem powiedziałyśmy sobie, co nam nie gra, ale tak w miarę na spokojnie Od początku wyznaczyłam granicę - mieszkaliśmy na piętrze, teściowie na parterze. Każdy mógł zamknąć drzwi, kiedy chciał. Każdy miał swoją lodówkę i swoje gary. Mój mąż zawsze trzymał moją stronę. Z czasem moja teściowa przyzwyczaiła się do mnie, widziała, że nasze małżeństwo dobrze się układa i to chyba przeważyło na tym, że mnie zaakceptowała. Przeżyłyśmy wiele różnych rzeczy, i tych dobrych i tych mniej, ale mimo innego pogladu na świat, wiedziałyśmy, ze jesteśmy rodziną i że trzeba trzymać się razem, ze w trudnych sytuacjach możemy na sobie polegać. Teściowa czekała na wnuki, nie wiedziała o naszych problemach, ale pewnie czegoś się domyślała. Po jej śmierci, kiedy robiliśmy porządki w szafie, znaleźliśmy komplet ciuszków dla dziewczynki...
Czytam te wasze wnerwy na teściowe i z własnego doświadczenia wiem, że nie jest łatwo wypracować sobie dobry układ, ale to możliwe. Potrzeba jedynie, a może AŻ odrobiny dobrej woli z obu stron... Powodzenia!hipisiątko, Karolina2787, Znowu.ta.kryska, MisiaABC, Angela Be, werni, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej laseczki
Witam się z kawunią. Widzę że kontynuacja tematu z teściowymi heh ja na szczęście nie mam tego problemu póki co
Co do odkurzaczy mam ale zwykły bo my w domu nie mamy dywanów a tylko same panele.
Janess a te badanie ANA2 to ile kosztuje?
Hipi mi też skrobnij co i jak zapro wysyłamhipisiątko, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoa ja nie mam nic do powiedzenia o teściowej bo jej jeszcze nie mam mogę jedynie powiedzieć coś o mojej przyszłej teściowej. Mieszkamy od siebie ponad 100km więc odwiedziny raz na pół roku ale ogólnie jest spoko tak samo jak przyszły teść Byliśmy z Moim na Wigilii i łamiąc się opłatkiem życzyła mi bym została jej synową więc chyba nie jest źle jak odjeżdżaliśmy to miała łzy w oczach, widać było że ucieszyła ją nasza wizyta bo to była pierwsza Wigilia którą tam spędziliśmy i było całkiem przyjemnie a myślałam że jedna osoba (żona brata mojego) mnie wkurzy do kości, jednak i ona przemówiła ludzkim głosem
Moa, MisiaABC, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Nie pamiętam dokładnie, ale zapłaciłam coś koło 100zł. Nie powiem Ci czy to było 80 czy 120. W tym samym czasie robiłam kilka innych badań łącznie z mutacją za kilkaset zł i rachunek był spory.
To dzięki chociaż mniej więcej wiadomo na ile się przygotować w razie czego tzn nie wiem czy bd je robić ale w razie potrzeby bd pamiętaćJaness, Schmetterling lubią tę wiadomość