Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJannes wszystko wskazuje na to że to było zagniezdzanie. I tego akurat Ci życzę ż całego od teraz będę trzymać kciuki za ten cykl !!!
U mnie się co nieco wyjaśniło, przytulalismy się i znów plamilam
Więc to raczej jest od czego innego - tak czy siak gin musi mnie przyjąćJaness lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjej czytam tak w Google i pisze również o acardzie, przez niego sluzowka jest bardziej ukrwiona i mogą wystąpić plamienia
A ja go biorę na własną rękę od paru dobrych dni ....
Przerwe w między czasie
Zbadam ten próg
Jannes jak się wyrobie bo u mnie labo jest otwarte od 6.30 a ja na 6 do pracy za to w poniedziałki mam wolne -
nick nieaktualnySieci labo nie ma , 10 kroków odemnie jest ośrodek zdrowia i tam pobieraja krew prywatnie bądź nie jakieś 10 km jest szpital
I podobnie mamy tak że są prywatne labo i tam niestety pobieraja krew również w konkretnych godzinach no 7-10 prywatnie gdzie chodzę do gina podobnie
Żadnej porządnej placówki laboratoryjnej:-/
Plamienie ciągle jest niejest jednorazowe krew może nie jasno czerwona ale taka wiśnia z odrobiną śmietany ( haha co za opis )
-
nick nieaktualnyOna29 wrote:krew może nie jasno czerwona ale taka wiśnia z odrobiną śmietany ( haha co za opis )
Konkurs na najsmaczniejszy opis śluzu mamy rozstrzygnięty. Nagrodę w postaci bezpłatnego badania ginekologicznego, kt wykona sam detektyw Rutkowski można odebrać w siedzibie organizatora.
Gratulujemy!!!
Pozdrawiamy, Organizatorzy sp. jawna.Janess, Ona29, sylwia1986, Znowu.ta.kryska, Angela Be lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOna, Janess oby Wasze objawy przyniosły dobre wieści i pierwsze ciąże na wątku
Tata w szpitalu, wczoraj z nim rozmawiałam głos miał nietęgi... Właśnie przed chwilą dzwonił, jak tata do mnie pierwszy dzwoni to nie jest dobrze... To teraz siedzę i płaczę masakra. Jutro rano zabieg, jak się obudzi to zadzwoni, a tu cały dzień trzeba wysiedzieć w pracy...
Z dobrych wiadomości - papierosów cały czas nie kupiłam
Alegzi, podjęliście decyzje?
A co u reszty? -
nick nieaktualnyU mnie plamienia? Boję się że po zabiegu nabawilam się nadzerki a ż drugiej strony powinna ona być już po zabiegu a nie miesiąc później choć ja się na tym nie znam nigdy tego nie miałam...
Anet wszystko będzie dobrze nie stresuj się na zapas ...
Ile tata ma lat i co mu dolega ? Jeśli można zapytać -
nick nieaktualnyMój tata ma 65 lat (skończy 13.11. w dzień kiedy idę do szpitala), od wielu lat choruje na cukrzycę, jest na wcześniejszej emeryturze z uwagi na pracę w warunkach szkodliwych. W ty roku zauważył krew w moczu, a na usg wykryto, no właśnie, jeden lekarz mówi narośl, drugi nazwał to co widzi guzem... Pewnie po operacji sprawdzą co to jest. Staram się być dobrej myśli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 19:42
-
nick nieaktualnyWitam się z rana
Janess no to same dobre wieści SUPER! teraz tylko lepiej może być, a może już jest a okaże się 11dpo hihi kciukacze &&
Co do tego badania to niestety nie pomogę bo się nie znam ale dziewczyny na pewno
Anet nie martw się na zapas. Tak jak Janess mówi najważniejsze że wiadomo jak działać i z czym a na pewno lekarze już wiedzą co robić i wszystko będzie dobrze kochana. Ściskam ❤
A ja zaczynam dzień od szklanki wody z cytryną i niedługo mykam do pracy. Miłego dniaJaness lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiestety tak to jest w życiu, że zawsze jest coś/ktoś, kto nam dobry humor popsuje. A to szef, a to teściowa, a to sąsiadka i tak w kółko. Im bliższe to osoby tym gorzej dla nas, niestety. Idź ochłoń, może Ci się poprawi. Pisałaś, że lubisz swoją pracę, więc na tym się skup A czym konkretnie się zajmujesz? Roślinki czy zwierzątka?
hipisiątko, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHipsiatko...to jest właśnie życie bez tesciow , szkoda że Twój mąż tego nie widzija mieszkałam ze swoją 1,5 roku .... potem się wyprowadzilam mniej więcej na jakieś 3 miesiące, mąż tam został ja wróciłam do mamy mojej i tak sobie żyliśmy aż mąż otworzył oczy że tak być nie może...
Trochę nie fajnie że Ty zapierdzielasz po to żeby on mógł odpocząć... przykro mi
Musisz być twarda bp podejrzewam gdybyście mieszkali osobno ż tesciami życie było by inne
Jannes juuupi no ja tam w Ciebie wierzę
Masz ogromne szanse i ja trzymam kciuki !!!
U mnie bez zmian tempka nisko plamienia rano też były tyle że już brunatne ...
Później zadzwonię do lekarza i się umówie
Anet bądź dobrej myśli że wszystko będzie dobrze i Będzie:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 08:06
Janess, hipisiątko, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hipisiątko, teściowej zapewne nie zmienisz, ale mężowi śmiało stawiaj sprawę jasno. Najgorsze to tłamsić w sobie. W końcu dojdzie do tego, ze wstaniesz, wyjdziesz, a mąż będzie zdziwiony o co Ci chodzi...
Ogarnianie domu i podwórka i bieganina wokół leżącego na kanapie męża? Nigdy bym sobie na to nie pozwoliła i Ty też nie musisz
Jak coś nam nie pasuje, musimy to zmieniać, a nie narzekać, sami budujemy swój los i swoje życie głowa do góry i ruszaj z kopyta!
Znowu.ta.kryska - z tym barkiem wpływu to się właśnie nie zgodzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 08:54
hipisiątko lubi tę wiadomość
22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHipisiątko, nie żyjemy na bezludnej wyspie, więc nie wszystko zależy od nas, a też na zachowanie innych ludzi nie mamy wpływu. Gdyby tak było to pewnie bawiłabym gromadkę dzieci Łatwo komuś rzucić: wszystko zależy od Cb, masz czego chciałaś. Zgadzam się z Kryską, że nie warto tracić energii na sprawy, na kt nie mamy wpływu. Nie znam Cb, ale mam wrażenie, że energiczna dziewczyna z Cb, więc jeśli czujesz się na siłach, to cegły w dłoń
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 09:39
Znowu.ta.kryska, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Cześć laski
Ja też chyba zjem chipsy i napije się melisy..
Musiałam dziś odwołac 3 szkolenie bo nie ma ciepłej wody..
Spółdzielnia dymi z hutą i przeszli na swoją kotłownie i nie znasz
dnia anie godziny, kiedy nagle wody brak.. to jest masakra. Kazałam dziś
mężowi po bojler jechać, bo tak nie może być zeby w 21 wieku takie akcje były..
Gdzie za m3 ciepłej wody płacimy.... uwaga uwaga 40 zł!!!!!!!!!!!! Więc na bojler wyjdzie mi taniej bo juz przegieli z ta ceną...
Poza tym jestem w 26 dc... na antybiotyku... tak się zastanawiam czy jak miałam owu stiwerdzoną przez gina w 11 dc a współzyłam 9 dc to są szanse na zapłodniene? Raczej czuje się totalnie okresowo... ale jestem na tym antybiotyku i się zastanawiamZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny