Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam taki okres
Teraz to glownie rozwleczone plamienia. Wczesniej plamienia- 1,2dni lekki okres i plamienia do 7dni.
U mnie to wina zrostow i czesciowo zrosnietej macicy.2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
nick nieaktualnysialalaKoniczynaDwa wrote:Ja mam taki okres
Teraz to glownie rozwleczone plamienia. Wczesniej plamienia- 1,2dni lekki okres i plamienia do 7dni.
U mnie to wina zrostow i czesciowo zrosnietej macicy.
Może tak być. U mnie podobnie miałam mega zrosty , do takiego stopnia że ujścia jajowodow były kompletnie zapchane- Ale udało się wszystko zostało oczyszczone- nie zastosowalam żelu niestety bo dowiedziałam się o nim dopiero na wizycie kontrolnej u lekarza . Miałam wtedy skierowanie na zabieg do konkretnego lekarza , uważam że to było dobre posuniecie bo jestem pewna że u mnie w szpitalu sprawę by tylko spartaczyli . Fakt że miałam w tej miejscowości rodzinę- bardzo mi pomogli z racji tego że to kilinka chirurgi krótkoterminowej i po samym zabiegu 2 godziny zostałam wypisana do domu A pamiętam ledwo na nogach stałam- warunkiem było że musi mnie odebrać osóba pełnoletnia
Śledzę Twoja zrzutke i mam nadzieję że Ci się uda!
I tak jak każda Tu z Nas zostaniemy upragnionymi mamami ❤❤❤
Wogole to miałam pisać, ta moja nowa Pani Doktor obstawila mnie tak lekami że jak pojechałam z pozytywną beta powiedziała- Ty wiesz że byłaś tak obstawiona jak do In vitro ( konkretnym lekiem)
sialalaKoniczynaDwa lubi tę wiadomość
-
Ja akurat sie wyleguje i popijam, bo mala drzmkuje
Krycha lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Właśnie odkryłam, że mąż mi zjadł wszysciutkie chipsy 🥺Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
A ja właśnie idę po chipsy. Miałam tak koszmarny dzień w pracy, że wino już się chłodzi i właśnie zagrychę muszę dokupić
Krycha lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyJa jadę z delegacji z Lubina do Krakowa. Boli m je @ na okres. Wczoraj dwie kropki, dziś nic. Powtarzam sobie, żeby się nie nakręcać..
Koleżanka mnie wkurwia. Po prostu nie chce mi się jej słuchać. Wolałabym posiedzieć w ciszy, szczególnie, że widziałam oczy małej świnki z tego tira do przewozu zwierząt i łzy mi napłynęły do oczu.. -
Krycha, co wkoncu jadlas?
Ja dzis chinszczyzne robilamKrycha lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Pia nie zajechalas na winko?08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyAnetka32 wrote:Pia będziesz testować?
Kiedy termin @ ?
Testowałam dziś rano. Biel.
Myślałam, że wywołam okres, bo idę na USG piersi i trochę oklapną, bo mam jak to zwykle przed okresem strasznie mam napuchnięte.
Niestety brzuch boli, a okresu nie ma. Sprawdzałam w środku i jest krew brązowa pomieszana ze śluzem, więc to kwestia godzin.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Jak to się stało, że już na tak wczesnym etapie wiesz o cesarce? Masz jakieś wskazania czy super lekarza?
Kochana miesniaki:-/
Jeden z tylu macicy zupełnie nie zagrażający , drugi siedzi w szyjce ( na początku przeszkadzał dziecku znieksztalcil pęcherzyk potem wcisnal ske w szyjke lekarz mowil ze przynajmniej taki z niego pożytek) cesarka też może być problemem bo jest w miejscu gdzie cesarskie cięcie tyle że tym kazano mi się nie przejmować na tym etapie -
nick nieaktualnyPia88 wrote:Testowałam dziś rano. Biel.
Myślałam, że wywołam okres, bo idę na USG piersi i trochę oklapną, bo mam jak to zwykle przed okresem strasznie mam napuchnięte.
Niestety brzuch boli, a okresu nie ma. Sprawdzałam w środku i jest krew brązowa pomieszana ze śluzem, więc to kwestia godzin.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Aaaaa no to zmienia postać rzeczy.
I dokładnie, przynajmniej na coś się przydał ja też jestem za CC ale większość dziewczyn woli SN.
Dokładnie zdania są podzielone , generalnie Lekarke mam super , więc w późniejszym terminie będę z nią to omawiać- jeśli jednak będą próbować naturalnie ( o ile gad zmieni położenie, bo może tak być) to myślę że spokojnie załatwię z nia cesarke. Spoko babka , młoda ale naprawdę kumata - prenatalne miałam darmowe mówiła że mam się nie przejmować wogole tym co tam pisze na skierowaniu , nawet nie prosiłam sama od siebie tak dała. Miałam często wizyty przed ciąża to dosłownie zjebke dostałam że placilam za wizyty - mówi do mnie : następnym razem powiedz że jesteś tylko po receptę 😁😁😁.
Teraz też podobnie jako że najszybciej dostałam się do niej na nfz zaraz po pozytywnym teście ( tego samego dnia ) chciałam zmienić i iść do niej prywatnie więc jej mówię A ona pyta co się dzieje ... mówię jej że średnio mi się siedzi w poczekalni po 3-4 godziny:-/ ma mnóstwo pacjentek ostatnio miałam wizytę na 16 30 weszłam 19 30 więc naprawdę średnio. Popatrzyła na mnie i mówi: powiedz położnej ze ma Cię zmienić na czwartki wtedy przyjmuje maks 10 osób 🤭🤭. Mam z nia stały kontakt na messengerze - ostatnio wysylalam jej wyniki prenatalnych pisze do mnie że super dodała " nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy Twoja ciąża " .
Mam wrażenie że trafiłam na kobietę anioła
Ja jestem za cesarka zdecydowanieJaness, Ignissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anetka32 wrote:Dokładnie zdania są podzielone , generalnie Lekarke mam super , więc w późniejszym terminie będę z nią to omawiać- jeśli jednak będą próbować naturalnie ( o ile gad zmieni położenie, bo może tak być) to myślę że spokojnie załatwię z nia cesarke. Spoko babka , młoda ale naprawdę kumata - prenatalne miałam darmowe mówiła że mam się nie przejmować wogole tym co tam pisze na skierowaniu , nawet nie prosiłam sama od siebie tak dała. Miałam często wizyty przed ciąża to dosłownie zjebke dostałam że placilam za wizyty - mówi do mnie : następnym razem powiedz że jesteś tylko po receptę 😁😁😁.
Teraz też podobnie jako że najszybciej dostałam się do niej na nfz zaraz po pozytywnym teście ( tego samego dnia ) chciałam zmienić i iść do niej prywatnie więc jej mówię A ona pyta co się dzieje ... mówię jej że średnio mi się siedzi w poczekalni po 3-4 godziny:-/ ma mnóstwo pacjentek ostatnio miałam wizytę na 16 30 weszłam 19 30 więc naprawdę średnio. Popatrzyła na mnie i mówi: powiedz położnej ze ma Cię zmienić na czwartki wtedy przyjmuje maks 10 osób 🤭🤭. Mam z nia stały kontakt na messengerze - ostatnio wysylalam jej wyniki prenatalnych pisze do mnie że super dodała " nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy Twoja ciąża " .
Mam wrażenie że trafiłam na kobietę anioła
Ja jestem za cesarka zdecydowanie
To faktycznie cudowna lekarka! Skąd jest?Janess lubi tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pia nie lubie
Pia88 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyPani Ciasio wrote:To faktycznie cudowna lekarka! Skąd jest?
Z Knurowa dokładnie. Z tego co się orientuję Pani Doktor jest z Katowic - tam była pod czujnym okiem lekarza specjalisty z ginekologii ( fajna babka tyle że za wizytę 370 zł wizyta + usg ) .
Nie ma barier z lekarzem żadnych od razu mówimy na " Ty "
Ale to też nie znaczy że można sobie pozwolić, jak lezalam w szpitalu i panikowalam bardzo szybko mną potrzasnela dostałam takie wiadomości że stanęłam na równe nogi- oczywiście mimo tego że nie było jej na usg ani ona go nie robiła- miała rację! Dziwne uczucie . Wysłałam jej zdjęcie usg powiedziałam że nie ma zarodka już bo go nie widać - potwoerdzone przez lekarza - tak mnie zjebala 😱😱😱 i miała rację! Bo drugiego dnia zarodek normalnie był
Chyba spadła mi z nieba 😁😁
Jak przychodzę na wizytę to nawet nie rozmawiamy na początku tylko mówi " rozbieraj się! - ja muszę zobaczyć 😁😁😁" A potem już tylko się cieszy do monitora 🤔🤭
Potrafi też ostudzić mój zapał; ostatnio mi powiedziała tak ; umówmy się że będziemy się cieszyć jak urodzisz
Generalnie dobranie leków i zajście w ciążę zajęło jej od lutego- w czerwcu byłam już w ciąży
Dużo też pomógł mąż- on mocno naciskał ja byłam poddana seks raz tylko w dni płodne A on nie ważne czy zmęczony czy nie męczył mnie przez 3 dni 😂😂🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Janess, Pia88, Pani Ciasio lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny