Dzieci rodzone w grudniu
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:35
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:35
-
staralam sie ciebie zrozumiec ale kuzwa nieda sie zrozumiec czlowieka ktory ma gdzies i ma za zle czlowiekowi np z downem ze wogole zyje??? i gdzie ty mowisz o swoim szacunku co?? do czego masz ten szacunek bo niekumam??? wiesz co szkoda mi na ciebie internetu i pradu dla mnie tacy ludzie wlasnie tacy mogli by nie istniec a nie dzieci niepelnosprawne zastanow sie nad swoim zyciem nad sensem bo widze ze masz juz swoje poglady ktore sprawiaja ze niedlugo bedziesz sama i nie bede placic podatku na takiego czlowieka bez serca jak ty wole na dziecko z downem i prosze nigdy wiecej niepisz ze dzieci niepelnosprawne sa niepotrzebne i niechciane bo one wlasnie sa cudowne i jak moge wplacam kazda zlotowke na takie wlasnie dziecko..wiem ile w sobie takie dzieci maja milosci szacunku i jakie sa cudowne ale widze ze dla ciebie to cos niepotrzebne brak slow mi na ciebie niespotkalam sie z tak nietolerancyjna i bezduszna istota...
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Bella a czy niepomyslalas ze sa tu na forum dziewczyny ktore same maja wady genetyczne.. nie zalezne od nich ..i Twoja wypowiedzia naprawde moglas kogos urazic..
moj maz czesto podczytuje forum.. i mam nadzieje ze nie przeczyta Twojej wypowiedzi..
Bo nie dosc ze sam bardzo to psychicznie przechodzi to jakby przeczytal twoja wypoewiedz o Jednostakch wadliwych .. to na 100% poczl by sie z tym zle..
tak naparwde wedle Twoich spostrzezen kazda z nas jest jednostak waldiwa..ktora ma pCOS, i inne schorzenia .. w tym równiez TY ..
ja mam PCOS i padaczke.. i nie jestesmy zdolni z mezem do rozrodu naturalnego z przyczyn obu stron ..
Jestem po kierunku pedagogicznym.. mialam praktyki z dziecmi z zespołem Downa.. przez rok chodzilam opiekowac sie dziewczynka z zespolem Downa.. i dzieki temu iz rodzice d poczatku sie nia dobrze zajmowali dziewczynka malo sie roznila pod wzgledem umysłowym od innych dzieci .. byla samodzielna.. umiala sama kolo siebie wszytsko zrobic..
rybka, kapturnica, Redhotka, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bella93 wrote:Nie wierzę w nic, po prostu żyję danym momentem, nie uważam, że po śmierci jest coś jeszcze. Nie toleruję, bo to obciążenie dla społeczeństwa, w wypadku Polski biednego społeczeństwa. Ludzina świecie jest stanowczo za dużo, nie są potrzebne takie, które potrzebują pomocy. Niech się otwiera, idź do sypialni i dźgaj poduszkę, co chcesz, to wolny kraj.
Mam serce i potrafię kochać, odpowiednie osoby, dawać im ciepło i oparcie, sumienie też posiadam, ale myślę inaczej niż większość społeczeństwa. Nie wmawiam Ci, że źle myślisz. Masz swoje podstawy, a ja mam swoje. Uspokój się trochę. Nie robie Ci nic złego.Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrodzynka66 wrote:Cześć dziewczyny.. Zawsze myślałam "tylko nigdy nie chcę rodzić dziecka w grudniu".. najmniejsze do zastrzyków, najmniejsze w przedszkolu,goni tam za rozwojem dzieci z początku roku (choć oczywiście są wyjątki, tego nie kwestionuję), urodziny obchodzi ostatnie w klasie, zawsze na końcu... a po 30 latach ma pretensje do matki, że mogła zaczekać do stycznia i byłoby rok młodsze Ogólnie wydaje mi się, że dzieciaczki z początku roku maja łatwiej pamiętam nawet pewna nagrodę w szkole.."do Niemiec wybiorą się najlepsi uczniowie, ale tylko uroczeniu w I połowie roku, bo mają już skończone naście lat". I II połowa roku znowu poszkodowana. JEDNAK "punkt widzenia zmienia się od miejsca siedzenia"...teraz po 4 miesiącach starań, nie wiem czy do lutego nam się uda..i czy w marcu zrobić przerwę i odczekać, by nie zajść w ciąże i czasem w grudniu nie rodzić, ale z kolei oczekiwania na dziecko przeniosą się na 2016...Jakie są wasze doświadczenia:)? Czy po dłuższym czasie starań macie to "w nosie" ?
a jakbyś urodziła w roku przestępnym 29 lutego i Twoje dziecko miałoby urodziny raz na 4 lata to co????? żałosne.... -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:35
-
nick nieaktualnyUważaj Bella, bo Bóg lubi uczyć pokory! Możesz iść spokojnie chodnikiem i wjedzie w Ciebie pijany kierowca. Zginiesz na miejscu albo zostaniesz sparaliżowana. No ale zapomniałam - żeby zostać potrąconym przez auto trzeba być nienormalnym...
rybka, Dorka1979, Mega lubią tę wiadomość
-
Sury wrote:Uważaj Bella, bo Bóg lubi uczyć pokory! Możesz iść spokojnie chodnikiem i wjedzie w Ciebie pijany kierowca. Zginiesz na miejscu albo zostaniesz sparaliżowana. No ale zapomniałam - żeby zostać potrąconym przez auto trzeba być nienormalnym...
Sury, momo1009, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:35
-
OvuFriend
-
Bella93 wrote:Wiem, że mogłam kogoś urazić, to nie jest trudne, świat jest okrutny, ludzie też. Trzeba umieć radzić sobie z problemami.
Chodzi o ciężkie zaburzenia, które nie pozwalają na rozwój, normalne życie i wydawanie potomstwa, zdrowego potomstwa.
Pomagali jej, ok, a co jest wstanie wnieść? zdrowe dzieci, nie potrzebuję zewnętrznej pomocy, stworzy nowe miejsca pracy?
To nie jest bezlitosne, za kilkadziesiąt nie zmieścimy się na świecie i nie będzie wody, jedzenia. Trzeba muśleć racjonalnie, a nie ratować każda istotę. -
nick nieaktualny
-
Ehhh...podczytuje te Twoje wypowiedzi i dla mnie po prostu to jest chore
Wiesz tak jak mówi Sury uważaj, bo jeszcze przyjdzie Ci nauczyć sie pokory. Nie masz pewności, ze zachodząc w ciąże urodzisz zdrowe dziecko, więc jak dla mnie ta twoja gadanina o chorych dzieciach to bzdura.Sury, przyszła mama:), Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBella93 wrote:Aż żal mi się Was robi jak to czytam. Wszystko co piszę jest argumentowane, wszystko trzyma się całości. Smutne, że nie potraficie zauważyć ironii w niektórych postach. Przykro, że starając się obrazić mnie obrażacie inne dziewczyny, które skończyły kierunki pedagogiczne, psychologie i psychiatrie.
Wiem, co to rasizm. Rzeczy, które wymieniałam były to przecinku, a nie nietolerancja niepełnosprawnych-rasizm. Szkoda, że niektóre z Was nie potrafią czytać i analizować tekstu czytanego.
Naprawdę nie potrzebuję Waszych moralizujących komentarzy, bo to nic nie da. Niesprawiedliwym jest fakt, że moje pieniadze z podatków, idą na ludzi, który sami nie radzą sobie w życiu, o wiele bardziej przydałyby się lepsze drogi niż kolejny człowiek z np Downem. Nie wniosi to nic pozytywnego do człowieczeństwa, zwierzęta też mają nieograniczoną miłość, jakbym chciała, żeby ktoś mnie kochał tak mocno to wolałabym kupić kolejnego psa.
Nie jestem w żadnym szpitalu, jak normalny człowiek, po prostu poszłam spać. Potrafię żyć w społeczeństwie, jestem osobą logicznie myślącą i umiem się podetrzeć, więc nie potrzebuję szpitala, a także Waszej pomocy.
Rodzice mnie kochali i kochają nadal. Nie będę się z Wami dzielić przykrymi doświadczeniami z dawych lat, żeby uzasadnić co przeżyłam.
Jak pisałam, wiem, że inteligentnym trzeba się urodzić, ale wiedzę można poszerzać np. studiując, bo widzę że do niektórych nie dociera.
Mam nadzieję, że czujecie się lepiej, wyżywając się na forum, choć nie rozumiem Waszej agresji, krzywdy Wam nie robię moimi poglądami. To tak jakbyście chciały mnie pobić za to, że np jestem za SLD albo jak chrześcijanie dawej, zabić mnie za poganizm. Jestem tu, bo łatwiej jest przechowywać dane dotyczące @ w internecie niż nosić ze sobą kalendarz. Znam dobrych ginekologów, więc mam się czym podzielić z innymi, mam też doświadczenia z PCOS i wiem, że operacja nie zawsze jest jedynym rozwiązaniem. Nikogo nie morduję, nikomu celowo nie życzę źle. To, że ja nie lubię czarnoskórych nie znaczy, że każę innym ich obrażać.
Nie rozbiłam nikomu małżeństwa, a tym bardziej rodziny. Była żona mojego faceta, nie potrafiła trzymać majtek na dupie, dlatego ją zostawił. Tak, mieliśmy swoje problemy i za Wasze wsparcie wtedy dziękuję.
Nie jestem złym człowiekiem, nie chodzę z AK po mieście i do nikogo nie strzelam, mam swoje poglądy, które maja duże poparcie ze względu na coraz gorszy otaczający nas świat.
Nie musicie się z tym zgadzać, nie musicie w tym świecie (z moimi przekonaniami) żyć, mam osoby, które podzielają to zdanie i to wystarczy.
Nie jestem trolem, przykro mi, że długo się staracie i nadal nie macie upragnionego dziecka. Nie musicie mnie wyśmiewać za moją pewność posiadania malucha, wiem, że w ten tradycyjny czy inny sposób będę go mieć.
Przykro mi, jeśli kogoś uraziłam, ale przepraszać nie będe. Odpuśćcie dziewczyny. Jak bardzo chcecie się ze mną spotkać i wykrzyczeć mi w twarz co myślicie, ok, nie ma problemu. Zapraszam do Łodzi, napewno znajdę czas.
Tymczasem życzę miłego popołudnia.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci żeby te różowe okulary z oczu spadły ... Przypominasz mi moja koleżankę która do wszystkich miała pretensje jak się dzieckiem nie umieją zająć i że ona ma wpływa na swoje i dziecka życie dopóki sama na własne oczy nie zobaczyła jak jej dziecko dusi się na firance ....Cigaretta, rybka, livia30, Morwa, Redhotka lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:36
-
nick nieaktualnyBella93 wrote:Twój bóg w takim bądź razie jest ch**em. W Biblii jest napisane, że jest sprawiedliwy j miłosierny, uczenie pokory to mściwość co jest sprzeczne z przymiotnikami Twojego boga, tak przy okazji. Jeśli ja nie popełnie błędu, nikt inny mnie nie ukarze.
uważaj, możesz sobie mówić co chcesz ale nigdy nie drwij z wiary!!!!!!! jak ktoś jest taki jak Ty to Bóg potrafi go "nawrócić" po swojemu, mam nadzieję, że kiedyś to zrozumiesz.
Chociaż za powyższy tekst i tak nie czeka Cię nic dobrego po śmierci aaaa no tak, dla Ciebie nic nie ma po śmierci. W takim razie jaki masz sens w tym, że żyjesz?rybka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBella93 wrote:Wiem, że mogłam kogoś urazić, to nie jest trudne, świat jest okrutny, ludzie też. Trzeba umieć radzić sobie z problemami.
Chodzi o ciężkie zaburzenia, które nie pozwalają na rozwój, normalne życie i wydawanie potomstwa, zdrowego potomstwa.
Pomagali jej, ok, a co jest wstanie wnieść? zdrowe dzieci, nie potrzebuję zewnętrznej pomocy, stworzy nowe miejsca pracy?
To nie jest bezlitosne, za kilkadziesiąt nie zmieścimy się na świecie i nie będzie wody, jedzenia. Trzeba muśleć racjonalnie, a nie ratować każda istotę.rybka lubi tę wiadomość