Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór,ja tylko na sekunde- nadrobiłam mniej więcej-bylo goraco,ale po kolei.
Nienawidze pogrzebów,ale juz po wszystkim.
Sluchajcie,ja stanę troche po stronie Landryneczki bo wiem co czuje....i nie chodzi tylko o ciaze ale ja np.tez trzy razy zostalam"olana'z pytaniem ktore myslalam ze sie rozwina i przydadza kazdej staraczce no ale coz.... Wiekszosc zna sie dluzej,rozumiem to,to tylko forum ale i tak sie smutno robi za drugim,,trzecim.... Razem...
Gratuluję nowym zaciążonym;*
Dobranoc;*kejti91 lubi tę wiadomość
-
burzliwy dzień na forum widzę
Ja patrząc w miarę obiektywnie (ponieważ nie udzielam się za bardzo)też widzę, że troszkę te wsparcie dla starających się zeszło na drugi plan, oczywiście dyskusja na temat "nie przywitania się" jest bez sensu, ale ale....zwróćmy uwagę np.na Daszkę, potrzebowała wsparcia, pocieszenia, nie które dziewczyny coś tam napisały, ale to hmmm...troszkę mało. Zawsze tak jest na każdym forum dziewczyn starających, zaczynają się zgrzyty, gdy większość zachodzi w ciąże, każda się cieszy, ale przez łzy, niestety zazdrość jest wpisana w nasze życie. Niestety my starające, szczególnie te "weteranki" musimy do tego przywyknąć.
Laura widzę, że też szykujesz się do laparo, to jedziemy na tym samym wózku, he he...strach zmieszany z ekscytacją ja pokładam duże nadzieję, boję się rozczarowania, ale cieszę się, że to już tak niedługo (8.04), może wreszcie coś się zmieni, ruszę krok dalej, mam mieć zwiadowcze laparo, ale liczę, że uda im się coś naprawić, marzy mi się chociaż jeden drożny jajowód
Ktoś pytał o acard, ja łykam od hmm......2 lat, teraz przestałam (z powodu operacji) tak, lekarz mi to przepisał i rzekł, że plemniczki mają mieć ułatwioną sprawę, he he... Warto spróbować, wiem też, że często kobiety w ciąży zażywają acard, albo małe dawki aspiryny, także po in vitro jest wskazane branie czegoś na rozrzedzenie krwi, więc jak coś to bez obaw, nie zaszkodziolka30, dżona, kejti91, Laura lubią tę wiadomość
-
Ej, wiecie co?! Tempka mi skoczyła w górę o jedną kreskę... No jaja sobie robi chyba. Gdzie jest moja małpa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 06:33
Ania07, Fidelissa, Little Frog, Lena87, Macierzanka:), dżona, santoocha, Misty87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam z rana
Przedszkolanka jak samopoczucie?
Ja też rozumiem Landryneczkę, a co do tego "olewania" to nie każda potrafi pomóc w danym temacie i tu nie chodzi o to kto z kim się zna i kto jest tu dłużej. Zazdrość jest i będzie. Jeszcze nie dawno ja zazdrościłam Ewelinie, Malinowej, Driadzie, Misty i innym dziewczynom i też było mi przykro, że mi się nie udaje. Wiem, że teraz łatwo nam się mówi, że wszystko będzie dobrze, ale trzeba w to wierzyć :*
A mogłabyś powtórzyć to pytanie? Spróbujemy rozwinąć temat jeszcze raz
Bursztynka może jednak coś będzie?
Czarna co u Ciebie? Kiedy powtarzasz teściora?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 07:15
-
Witam z rana przy piątku, ja w pracy od 6, ledwo żyję z nie wyspania.
Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka z pracy jest w ciąży.. Ma 33 lata, ledwo wyszła za mąż i nie ma problemu. Cieszę się, ale to wszystko takie nie sprawiedliwe..
Ja mam mdłości jak cholera, deprechę na maxa (ta wiadomość z rana jeszcze mi dowaliła), teraz wyczytałam że to skutki uboczne Dostinexu, a nie grypa żołądkowa, super.. Czyli dłuższa imprezka
Miłego dnia wszystkim.. -
Cześć. U mnie podobnie jak u Bursztynki, tempka ok, teścik minus więc pewnie zaraz będzie @. Nie jestem załamana ale żałuje, że nie zaczęliśmy starań wcześniej bo myśleliśmy o tym od zeszłego roku. Ale tak czułam jakoś. Wydaje mi się, że uda się w marcu.
Życzę miłego dnia.Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dzień dobry;) ciotki z rana spać nie dają;p
Bursztynko ja myślę że beta by rozwiązała Twoje wątpliwosci;)
Aniu to były pytania ogolne,np. Czy nnasze mamusie zmieniły coś przed 2 krreskami-wiecej sie ruszaly czy zmieniły dietę(jaką). Takie ogólne w końcu chyba po to jest forum...
Czarna czekam na potwierdzenie testu;*
Milego dnia,my wieczorem wracamy do domu a weekend calutki uczelnia;/Ania07 lubi tę wiadomość
-
Dzieńdoberek!!!
U mnie za oknem jakoś szaro i smutno, ale na brak humoru nie narzekam. Wczoraj wieczorem jakiś dołek mnie złapał i się najzwyczajniej w świecie rozpłakałam. Ahhhh te hormony! Bo ja to normalnie jestem całkiem spokojna
Nadrabiam powolutku forum i postaram się być tu i tam gdzieś w środkuolka30, Macierzanka:), dżona, Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Cześć wszystkim
no smętny dzień, ponuro za oknem to i humor nie taki
ja dziś w nocy miałam jakieś koszmary, zerwałam się o 2 w nocy na równe nogi i musiałam chwile poleżeć żeby uzmysłowić sobie,że to tylko głupi senW życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Hej dziewczyny!!! miłego dnia wszystkim życzę i dużo uśmiechu w końcu dzisiaj piątek
Przedszkolanka pytałaś czy nasze Mamy coś zmieniały przed ciążą? ja jestem klasycznym przypadkiem "wpadki". Dwie córki odchowane a tu po 8 latach nagle pojawiam się ja rodzice zaszaleli na wakacjach i gotowe u mojej siostry było to samo-też wpadli, a Młody ma już 5 lat
Macierzanka:), dżona, przedszkolanka:), Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się i JA
Landrynka, również stanę po Twojej - jej stronie ale tylko jeśli chodzi o ubliżanie ..
Jesteśmy tutaj w różnym wieku jedna młodsza, druga starsza ale to o Niczym nie świadczy, że ktoś z Nas jest tutaj gorszy ..
Złota wrote:Nie przejmuj się jedną sfrustrowaną małolatą Przejdzie je i wróci z uśmiechem.
Słowa można dobrać tak, aby nie urazić drugiego człowieka.
Tu jednak mała granica została przekroczona
Złota nie jedna sfrustrowana małolata musiała bardzo szybko wkroczyć w dorosłość bo tak się życie potoczyło, a zdarza się tak że są mądrzejsze niż Ci się wydaje ..
Miałam się nie odnosić do tego, ale wrócił temat Landrynki ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 09:02
Ania07, Fidelissa, Landryneczka lubią tę wiadomość