Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
chętnie do was dołączę
Właśnie mi leci 24 CS (2 z Ovu). Ciężka sprawa, pomału zaczyna brakować cierpliwości. mam niedoczynność tarczycy (w tej chwili wyregulowaną), wysoką prolaktynę (również wyregulowaną), badanie drożności jajowodów (drożne), monitoringi cykli (różnie to bywa, ale w 80% przypadków owulacja niby jest). poprzedni cykl miałam z Clo i była ewidentna owulacja, ale niestety nic z tego, w tym cyklu wygląda na to, że już nic z tego nie będzie
Pomału kończą się opcje...
nie wiem co dalej robić. kolejny cykl będzie znowu z clo... może wtedy się uda:) -
Heja Gagatka! Ja mam 22cs. A czy Twój mężczyzna się badał? Bo nam po roku bezowocnych starań pierwsze co, to lekarz kazał właśnie męża przebadać.
Lucy to już coś wiesz przynajmniej. Ja, jeżeli trafię w końcu na tego właściwego lekarza, to też chcę w końcu zrobić porządny monitoring.
Micki, Poli wytajcie w tym licznym gronie
Milcia, Justysia trzymam za Was kciuki!
Joanna, takie endometrium występuje w fazie okołoowulacyjnejWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2014, 23:51
Lucy lubi tę wiadomość
-
burzaZpiorunami wrote:Hejka hejka dziewczynki
Właśnie wróciłam z przychodni w której zostawiłam krew na badanie betaHCG.Jutro po 12-stej wyniki. Chodzę jak po bateriach duracell. Już się nie mogę doczekać wyniku. Ciekawa jestem czy fasolka czy nie fasolka
Trzymać kciuki wszystkimi kończynami i jak możecie cyckami też
Swoją drogą to dobrze że nie zemdlałam hahaha bo nie lubię jak mnie kłują Zażartowałam sobie z pielęgniarką że powinnam naklejkę dzielny pacjent dostać, tak jak dzieci no i mi dała hahahaha
Czy u Was w przychodniach też jest rano jakiś taki wysyp babć i dziadków? nie mogą przyjść później tylko na hip hip hura rano i wpychają się na chama przed Wami. Nie mam nic do osób starszych ale czasami to mnie kurwica jasna chwyta Witam nowe staraczki i ściskam "staruchy" :* Buziaki
Ja też potrzymam czym się da, zwłaszcza, że w drugiej fazie cyklu zazwyczaj mam czym więc nie ma sprawyburzaZpiorunami lubi tę wiadomość
-
czarna164 wrote:Macierzanka:) staram się 8 cykl.Cykle mam nieregularne,temp. mierze zazwyczaj o tej samej porze,na razie nie potwierdziły owulacji a mam juz 24 dc.Wyczytałam własnie,że można wspomóc się Castagnusem i chyba jutro polecę do ziołowego i zakupie.
Ja to chyba już zwriowałam,ale jak tu sobie odpuścić skoro tak bardzo chce i juz spac przez to nie mogę.
wiem, że łatwo mówić, ale tylko spokój może nas uratować A może najpierw warto zbadać czy faktycznie owulacji nie ma i wtedy zająć się przyczyną. -
talia wrote:to muszę się skusić na len, dzięki dziewczyny
Dziewczyny mam pytanko lubię ćwiczyć ale nie wiem jakie ćwiczenia wykonywać żeby ,np. nie pogarszać sobie i przyszłej fasolce. Ćwiczy któraś z Was?
Tylko jeśli do tej pory nie uprawiałaś sportu wyczynowo to teraz nie zaczynaj
Zwykłe ćwiczenia, jakieś Chodakowskie, Mel B aerobic, zumba itd spokojnieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 07:51
talia, justysia90 lubią tę wiadomość
-
Hejka z rana:)
Oj ja też zaspana jestem i ledwo żywa... jak tu się pobudzić nie pijąc kawy ( nie lubie )... marne szanse.
talia ja też ćwiczę, bo mam lepsze nastawienie do życia, więc spokojnie możesz
we wtorek mam wizytę u nowego gina i zaczynam się troszkę denerwować... no ale zobaczymy co tam za cuda wyjdą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustysia,nie tylko Ty umrzesz od tego czekania bo my też Wspieram mocno. A pisnełaś coś Twojmu lubemu czy mocno trzymasz się postanowienia i nic nie mowisz?
Wirbażka, ja jak zmieniałam ginka to też miałam stresa jak nic Wczoraj była "nasz drigi raz" hihi...i dopiero wczoraj byłam spokojna
Własnie dziewczyny ja też musze się zacząć ruszać, bo się zapuściałam jak nie wiem co. Ja spaceruję na razie tylko z psem, i zaczęliśmy z meżem w weekendy jeździc do lasu na takie dłuuugie 2 godzinne szybkie spacery, no nie takie szybkie strasznie ale robimy ok 4 -5 km w tym czasie. Chciałabym może jeszcze jakis basen no i Zumbę, ale tu u siebie nie umiem za bardzo znaleźćtych zajęć a sa superowe. Chciałabym taką aktywność, która później nie zaszkodzi ciąży, zeby tego nie przerywać, bo wiem ze jak przerwę to znowu będzie pozamiatane.
Ahaaaa i oczywiście witam nowe dziewczyny
Gagatka, kochana czy mąż sie badał? Mój wczoraj powiedział, ze skoro u mnie jest wszystko tak pięknie to on chce iść na badania, i podpytam o to na następnej wizycie
Buziole kochane na cały dzień i na cały weekend już posyłam. -
dzień dobry ja dopiero idę zrobić kawkę U mnie pada deszcz i nie nastraja mnie to zbyt pozytywnie...
Jutro mam niby testowanie, ale już czuję ten znajomy ból na zbliżającą się wielkimi krokami @ -
No i wszystko by było dobrze, gdyby nie ten wiatr..., bo sam deszcze mi tak nie przeszkadza
Ja też się trochę zapuściłam przez zimę (jaką zimę? ) i mam zamiar to zmienić jeśli @ zawita, to ze złości chyba w końcu schudnęLili266 lubi tę wiadomość
-
gagatka wrote:Hej dziewczyny,
chętnie do was dołączę
Właśnie mi leci 24 CS (2 z Ovu). Ciężka sprawa, pomału zaczyna brakować cierpliwości. mam niedoczynność tarczycy (w tej chwili wyregulowaną), wysoką prolaktynę (również wyregulowaną), badanie drożności jajowodów (drożne), monitoringi cykli (różnie to bywa, ale w 80% przypadków owulacja niby jest). poprzedni cykl miałam z Clo i była ewidentna owulacja, ale niestety nic z tego, w tym cyklu wygląda na to, że już nic z tego nie będzie
Pomału kończą się opcje...
nie wiem co dalej robić. kolejny cykl będzie znowu z clo... może wtedy się uda:)
Witam i życze szczęścia, by starania szybko zaowocowały
Justysia, tez bym nie mogła wytrzymać ale ile testów wyszło pozytywnie? na pewno będzie dobrze
Mnie przed chwilą złapał potworny ból podbrzusza. Zastanawiam się, czy pierwsze oznaki, że się udało, czy @ będzie przed terminem... a tego bym nie chciała, dopiero 8-9 dpo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 10:23