Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
talia wrote:to muszę się skusić na len, dzięki dziewczyny
Dziewczyny mam pytanko lubię ćwiczyć ale nie wiem jakie ćwiczenia wykonywać żeby ,np. nie pogarszać sobie i przyszłej fasolce. Ćwiczy któraś z Was?
Ja sobie postanowiłam codziennie 3km szybki spacer z piesami. W lesie mam górki i dolinki, żeby nie było zbyt prosto. I zawody dogtrekkingowe 20km raz w miesiącu.talia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
olka30 wrote:Patu serduszkowanie może boleć z bardzo wielu przyczyn, przy ciąży też może, ale nie nastawiaj się, może to być jakaś infekcja, o którą nie trudno.
Teraz pada grad
oby nie infekcja, bo jeśli w tym miesiącu sie nie uda, to w następnym moze byc ciezej...
a czasem łatwo powiedzieć by sie nie nastawiać
Fipsik- wykresik piękny, tylko żebys nie była zawiedziona jak wyjdzie negatyw. Taki szybki test jest dość mało wiarygodny. Ale wiem jak ciężko wytrzymać, ja jeszcze 5 dni do testowania i mnie skręca juz -
No to dziewcuchy już zatestowałam... w sensie nie muszę... właśnie przyjechała do mnie... mam prezent ale jestem taka słaba, że nie mam siły sie denerwować, ani martwić. Teraz przynajmniej pójdę na monitoring!
-
Macierzanka:) wrote:No to dziewcuchy już zatestowałam... w sensie nie muszę... właśnie przyjechała do mnie... mam prezent ale jestem taka słaba, że nie mam siły sie denerwować, ani martwić. Teraz przynajmniej pójdę na monitoring!
Przykro mi bardzo Ale trzymaj się, wierzę, że z monitoringiem dowiesz sie o sobie więcej i będzie łatwiej zajść! z każdą @ jesteś bliżej celuMacierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:No to dziewcuchy już zatestowałam... w sensie nie muszę... właśnie przyjechała do mnie... mam prezent ale jestem taka słaba, że nie mam siły sie denerwować, ani martwić. Teraz przynajmniej pójdę na monitoring!
no nic, tak jak mówisz, w nowym cyklu sobie zrobisz porządny podgląd
-
Dzień dobry!! Powracam Nadrobiłam zaległości, teraz będę miała znacznie więcej czasu, żeby tu posiedzieć. Widziałam, że ostatnio pisałyście o ćwiczeniu... Jeżeli w tym cyklu nic nie wyjdzie, to ostro biorę się za siebie Czekam do przyszłej soboty na rozwój akcji
Jeszcze jestem w trakcie rozpakowywania się i wracam do szarej rzeczywistości...
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie
U mnie pogoda typowo angielska: trochę słońca, trochę deszczu, halnym czasami też wieje mimo wszystko jest ciepło jak na styczeń my z moim mężulkiem wychodzimy rowerami pojeździć, bo ja to straszny leń jestem, a przez to, to niedługo odleżyn dostanę. Trzeba się trochę z domu ruszyć
Justysia weekend szybko zleci, wiem że czekanie jest najgorsze, ale dasz radę będzie dobrze
Macierzanka do mnie jak małpa przyjdzie to od przyszłego cyklu też idę na monitoring .. w końcu kiedyś każda z nas będzie w ciąży
Życzę Wam Kochane miłego weekendu :*Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
hej, dawno mnie tu nie było, w sensie pisania, bo z czytaniem was jestem na bieżąco. nic nie pisałam, bo o czym? że cykl jakoś leci, że pewnie znów nic nie wiadomo, że byłam u ginki, a ta nawet mnie nie zbadała, bo już wie, ze idę do poradni leczenia niepłodności... od pięciu dni mam stresa - jestem w zarządzie osiedla i mamy tu małe - wielkie problemy, które trzeba jakoś rozwiązać, a ludzie co bym nie robiła to wiecznie narzekają, ale żeby coś samemu zrobić, pomóc to nie - lepiej kłapać jęzorem (sorki, za te uzewnętrzanianie, ale już mam dość ludzi ze swojego osiedla). plus jest taki, że po raz pierwszy w życiu cytologia na jedynkę (zawsze miałam dwójkę) i bakteriologia też super! Przygotowana i pozytywnie nastawiona czekam na pierwszą wizytę w poradni. ciekawe, co tam mi powiedzą, czy dadzą skierowanie na jakieś badania... idzie weekend, mam nadzieję, ze owulka też... tempki niemiarodajne, bo ostatnie trzy nocki miałam krótkie - 3-4 godzinne, a do tego stres... ale od dziś basta - wypoczywam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 12:18
-
Melula wrote:hej, dawno mnie tu nie było, w sensie pisania, bo z czytaniem was jestem na bieżąco. nic nie pisałam, bo o czym? że cykl jakoś leci, że pewnie znów nic nie wiadomo, że byłam u ginki, a ta nawet mnie nie zbadała, bo już wie, ze idę do poradni leczenia niepłodności... od pięciu dni mam stresa - jestem w zarządzie osiedla i mamy tu małe - wielkie problemy, które trzeba jakoś rozwiązać, a ludzie co bym nie robiła to wiecznie narzekają, ale żeby coś samemu zrobić, pomóc to nie - lepiej kłapać jęzorem (sorki, za te uzewnętrzanianie, ale już mam dość ludzi ze swojego osiedla). plus jest taki, że po raz pierwszy w życiu cytologia na jedynkę (zawsze miałam dwójkę) i bakteriologia też super! Przygotowana i pozytywnie nastawiona czekam na pierwszą wizytę w poradni. ciekawe, co tam mi powiedzą, czy dadzą skierowanie na jakieś badania... idzie weekend, mam nadzieję, ze owulka też... tempki niemiarodajne, bo ostatnie trzy nocki miałam krótkie - 3-4 godzinne, a do tego stres... ale od dziś basta - wypoczywam!
wazne, ze idzie cos do przodu. w poradni na pewno pomogą więcej. i badania pewnie też zlecą. ale ginka nieźle zlekceważyła... GRrr...
Trzymam kciuki by ładna owulka była! nie stresuj sie tak i bardziej dbaj o siebie dla dobra przyszłego dziecka -
a weź się nie stresuj, jak na osiedlu cuda się dzieją, w negatywnym tego słowa znaczeniu! trzeba działać,bo inaczej będzie jeszcze gorzej... ech... dbam o siebie jak mogę, ale czasem muszę podziałać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 12:26
-
Kochane mam wyniki
Beta HCG 22 240
Kobiety nie będące w ciąży < 5,0
1-10 tydzień 201,64 --> 225000,00
11-15 tydzień 22536,49 --> 225000,00
16-22 tydzień 8006,62 --> 50238,60
23-40 tydzień 1599,80 ---> 49412,65
Wynika chyba z tego że fasoleczka mieszka w moim brzuszku ))
Jak myślicie, dobrze interpretuje ?
Buziaki :* :* :*MonikaDM, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
burzaZpiorunami