Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNadrobiłam sporo. Jakoś się udało, ale czytając te afery o bzdety to aż mi się ciśnienie podniosło.
Dziewczyny szanujmy się! Kurde wiadomo, że każdy ma swoje zdanie, swoją opinię, swoje spojrzenie na daną sprawę itd. Każdy ma prawo się wypowiedzieć! Nie ważne czy to się komuś podoba czy nie. Zdanie drugiej osoby trzeba uszanować. Nie można się obrażać na kogoś kto się z nami nie zgadza.
Boże to forum było świetne, a teraz co się dzieje?
Najbardziej wkurzyło mnie, że "syty głodnego nie zrozumie" a ja się pytam kurde jak nie jak tak? Przecież każda z nas która zaszła w ciążę przechodziła przez PODOBNE problemy! I nikt mi nie wmówi, że tak nie było!
Mi też nie raz było przykro, że nie mogłam zajść w ciążę i wiem jak się czuje większość starających. Nie powiem, że wszystkie, bo każdy ma mniejsze i większe problemy które są mi obce. Jesteśmy tu żeby się wspierać!
Nie musicie się nas po 100 razy pytać jak się czujemy itd, nie ma problemu. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Zgadzam się z tym, że na nas zafasolkowanych po ogłoszeniu, że jest się w ciąży, skupiła się większa uwaga niż na pozostałych staraczkach. No ale dzielimy się smutkami i radościami tak? Ja tam nigdy nie pytałam kogoś o coś, bo tak wypada. Interesowało mnie to, to pytałam i tyle. Domyślam się, że sprawiamy sobą przykrość, bo nam się już udało no ale kurde .. my też się starałyśmy! Chcemy być z Wami i wspierać Was tak jak Wy nas! I cieszyć się z każdej nowej fasolki!
Mi jest tu dobrze i będę tu zaglądać, bo zżyłam się z Wami. Każdej z osobna kibicuję i trzymam kciuki i wierzę, że każdej się uda prędzej czy później.
Uff ale tego dużo. Nie chciałam rozgrzebywać tematu, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
Także nie kłóćcie się! Każda jest ważna!
Jeżeli nie otrzymujecie odp na pyt, to pytajcie to bólu. Tyle postów się przewija, że faktycznie ciężko to wszystko ogarnąć!
Uwielbiam Was i będę się udzielać na tym forum czy to się komuś podoba czy nie. O wózkach, wizytach u gina, ubrankach itd nie muszę pisać, ale z chęcią podzielę się informacjami na temat starań
Buziam Was wszystkie i proszę jeszcze raz, szanujmy się i nasze zdaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 18:43
Malinowa Panienka, Fidelissa, santoocha, Macierzanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypotforzasta wrote:Ja mam na swoje zakupki uskładane na razie 300 zł ale nie wiem kiedy się wybiorę bo do większego miasta trzeba dyndać niestety 30 km
ja nie odkładam kasy na zakupy, zawsze coś na karcie na koncie jest , oboje z mężem pracujemy, mieszkamy z moimi rodzicami w domu, nic im nie dajemy to wstyd jakby na koncie nic nie było
ale pieniądz ma dla mnie dużą wartośc bo wiem jak ciężko na niego zarobić wiec na spodnie nie wydaje wiecej jak 100, sweterki ok 50 zł a bluzki w ho us e i cr o pp po 20zł kupuje i juz sie szafa nie zamyka
a mam jeszcze ubrania z których już "wyrosłam" miały być motywacja ale brak silnej woliLena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AnusiaM wrote:Nati jak progesteron?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AnusiaM wrote:ja bym chciała CLO ale nie wiem czy mojego się pytać bo ten femoston (estrogen z progesteronem) to juz po moim breczeniu przepisał, i znów mam mu mówić że ja bym chciała? głupio mi ;/
-
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:ja też,ale nieswojo się tu ostatnio czuję...
Ehh to przez te nieporozumienia wszystkie
Takie fajne forum było, a teraz jest taka napięta atmosfera ..
Ja tam się nie chcę z nikim kłócić. Każdy ma swoje racje. Ja jestem bezstronna. Nic do nikogo nie mam a co chcę powiedzieć to powiem.
Szkoda, że tak dziwnie się tu zrobiło
Co u Ciebie Kochana tak w ogóle? Jak praktykowanie?Z. lubi tę wiadomość
-
Witajcie wiczornie
Wpadam na chwilunię i zostawiam Wam cosik do poczytania
Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
“- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
“- Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.”
Anioł był pod wrażeniem.
“- Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.”
“- Nie będę czekać do jutra - powiedział Pan - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła.
Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.”
Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety.
“- Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.”
„- Jest miękka” - powiedział Pan - lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.”
“- Czy ona potrafi myśleć?" - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.”
Anioł dotknął policzka kobiety…
“- Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.”
“- Ona nie przecieka… To łza” - poprawił Pan Anioła.
“- Łza? A co to takiego?” - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.”
To zrobiło duże wrażenie na Aniele.
„- Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!”
„- Rzeczywiście jest! Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania. Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce. Ma tylko jedną wadę...
Zapomina, ile jest warta…“Another, Ania07, potforzasta lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
nick nieaktualny