Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny,
to że po 12 miesiacach starań lekarze coś działają to chyba wszędzie tak jest. Ja mieszkam w DE i na pierwszej wizycie powiedziałam lekarzowi że staramy sie o dzidziusia to pierwsze pytaie było "jak długo" bo poniżej roku to nic nie robią, To jest normalne i 12 cykli (tak, tak - nie miesięcy a cukli, choc nie jest to regułą) starań to jest takie minimum.
Ja właśie zostałam słomiana wdową, mąż wyjechał na imprezę firmową, wraca jutro wieczorem. Na dziś mam zaplanowane babskie zakupy z koleżanką, jutro pakowanie i błogie lenistwo
Udanego weekendu laseczki (choć pewnie jeszcze w weekend do Was zajrzę)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2014, 08:53
-
nick nieaktualnyHej kobity
Ja w nocy spać nie mogłam. Do dupy się czuję. Poza tym zrobiłam przed chwilą test z ciekawości (termin @).. i co? Oczywiście standard - jedna kreska. Powstrzymałam się od płaczu, przyjęłam to jakoś. Nie wiem tylko jak mężowi powiedzieć .. będzie zawiedziony, bo miał ogromne nadzieje, że tym razem się udało. No cóż. Życie. -
Aniu....przykro mi. Chociaż teoretycznie jeszcze nic straconego póki @ nie ma... A jak długo się już starasz?
Ja właśnie tak sobie zaglądnęłam na swój nowy cykl i zorientowałam się, że @ przypada mi na 13-14 lutego... Chciałam zrobić test tak 17, żeby się przygotować na ewentualne spóźnienia, ale to i tak albo będę miała do d*** walentynki, albo będę siedziała jak na szpilkach (a najprawdopodobniej zrobię ten test 14). No i tu mam niby ogromną nadzieję, spotęgowaną tym, że mielibyśmy najpiękniejszy prezent na walentynki albo największe rozczarowanie.... -
nick nieaktualny
Żabciu trzymam za Ciebie kciuki, aby te Walentynki przyniosły Ci upragnioną fasolkę Na Twoim miejscu zrobiłabym jednak 14 lutego test, żeby rozgonić wątpliwości i się nie stresować, bo to najgorsze co może być. Co będzie to będzie i trzeba to przyjąć jak to faceci mówią "na klatę"Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:43
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Po tym ostatnim zdaniu to aż mam ochotę Cię przytulić
Swoją drogą, to nie wpadłabym na to, żeby przyglądać się pod światło Ale skoro było tam coś, to masz rację - dla pewności powtórz sobie test
Ja od tego cyklu zaczynam mierzyć, bo w zeszłym było zamieszanie związane ze świętami, podróż itp, więc i tak z tego nic by nie wyszło.Ania07 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania07 wrote:Robiłam o czułości aż 25mlu, bo nie doczytałam na opakowaniu. Zobaczymy czy na 10 coś wyjdzie. W każdym razie odpuszczam. Nie teraz to może w przyszłym cyklu się uda.
My świąt praktycznie nie mieliśmy, bo mąż w pracy - nie dostał urlopu, rodzice wyjechali, zostałam sama w domu z psem (mieszkamy w Niemczech). Poza tym nie pracuję obecnie więc mam duuużo czasu na te wykresy
Ania07 lubi tę wiadomość
-
No to czekamy na te dobre momenty
Ania, ja myślę również, że trzeba będzie powtórzyć ten test!
Póki co Twój wykres jest bardzo obiecujący...
Żabka zrobisz 14, bo przecież pewnie i tak nie wytrzymasz
A tak w ogóle Dzień DObry i miłego dnia wszystkim! -
Macierzanka:) wrote:
Żabka zrobisz 14, bo przecież pewnie i tak nie wytrzymaszAnia07, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Ania07 wrote:Robiłam o czułości aż 25mlu, bo nie doczytałam na opakowaniu. Zobaczymy czy na 10 coś wyjdzie. W każdym razie odpuszczam. Nie teraz to może w przyszłym cyklu się uda.
My świąt praktycznie nie mieliśmy, bo mąż w pracy - nie dostał urlopu, rodzice wyjechali, zostałam sama w domu z psem (mieszkamy w Niemczech). Poza tym nie pracuję obecnie więc mam duuużo czasu na te wykresy
A teraz uwaga! Idę ćwiczyć. Nieprawdopodobne, a jednak. Idę na bieżnię i wracam za jakieś 45 minutek -
Witam dziewczynki
Właśnie wypiłam kawkę i przydałoby się zabrać za robotę
Ania wykres masz bardzo obiecujący więc poczekaj do @ z utratą nadziei
U was też tak mglisto, kurde muszę jechać na zakupy, a świata nie widać (bez tego jestem ślepa).
A jeszcze muszę się podzielić okropną nowiną, wczoraj moja rybka popełniła samobójstwo. Wyskoczyła z akwarium.. Osierociła jakieś 15 małych rybek, które urodziła parę dni wcześniej. Smutne nie ? Nie żeby małe rybki sobie nie poradziły, ale dziwna sytuacja. Przynajmniej jej życie nie poszło na marne -
nick nieaktualny
-
Olka, biedna ta Twoja rybka. Resztę będziesz musiała przywiązać na jakiejś smyczy do dna, żeby nie poszły w ślady matki ;]
Cudem podołałam. Po 5 minutach myślałam, że mi serce wyskoczy, ale to chyba był szok na zwiększony wysiłek po tak długim lenistwie ;]
Ogólnie pot leje się po mnie strumieniami, chociaż ćwiczyłam wg planu (5 rund po 6 minut, a każda runda to 1 min biegu i 5 min szybkiego marszu). Teraz będzie już tylko lepiej
Uzupełniłam płyny i lecę pod prysznic (zaliczyłam ponad 3,5km i wg mojej bieżni spaliłam 110 kcal)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2014, 10:58
Driada0102 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny!
Mam takie pytanko.Byłam w pt u mojej gin i powiedziała,że mam pęcherzyk dominujący 20,3mm.Tylko ja sie teraz zastanawiam czy może z niego powstać torbiel?bo niestety mam do nich skłonności.Bola mnie jajniki , w szczególności prawy gdzie mam pęcherzyk.Nie wiem czy mam się martwić czy nie??jak myslicie?? -
nick nieaktualny
-
Olka faktycznie dziwna historia z tą rybką... słyszałam o chomiku, który popełnił samobóstwo, ale o rybce nigdy
Żabka, ale jesteś zdeterminowana, tak trzymać, może pójdę w Twoje ślady
Little Frog lubi tę wiadomość
-
czarna164 wrote:Dziewczyny!
Mam takie pytanko.Byłam w pt u mojej gin i powiedziała,że mam pęcherzyk dominujący 20,3mm.Tylko ja sie teraz zastanawiam czy może z niego powstać torbiel?bo niestety mam do nich skłonności.Bola mnie jajniki , w szczególności prawy gdzie mam pęcherzyk.Nie wiem czy mam się martwić czy nie??jak myslicie??
Ciężko mi coś powiedzieć. No w sumie masz już 34dc, a pęcherzyk dominujący zwykle jest przed owulką, więc może będziesz dopiero mieć owulkę? A co Ci na ten temat powiedziała ginka? -
nick nieaktualnyMacierzanka:) wrote:Ciężko mi coś powiedzieć. No w sumie masz już 34dc, a pęcherzyk dominujący zwykle jest przed owulką, więc może będziesz dopiero mieć owulkę? A co Ci na ten temat powiedziała ginka?
Powiedziała,że będę miała z niego owulkę ok. wtorku.Nic nie mówiła,że może byc torbiel.Biorę Castagnus więc może on mi pomógł w tym cyklu?? -
nick nieaktualny
-
Też myślę, że powiedziałaby Ci. Ginekolog to tylko człowiek i może się czasami mylić, ale to ona chyba o wiele lepiej zna Twoją sytuację zarówno wcześniejszą jak i obecną. Postaraj się jakoś podejść do tego pozytywniej.
My mocno zaciskamy kciuki, żeby Ci się udało