Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam. Na forum jestem pierwszy raz. W tym roku stuknie mi 25lat. Z mężem 16 miesięcy bezskutecznie staramy się o dziecko. Ja dodatkowo 11lat choruję na cukrzycę, a od 4 lat mam stwierdzony zespół policystycznych jajników. Na szczęście od ponad roku nie mam problemów z miesiączkowaniem, przychodzi bez wywoływania luteiną, ale od 3 cykli ich długość z 28 dni wydłużyła się nawet do 38 W lutym mam wizytę u ginekologa, który jest naprawę dobrym specjalistą, takim lekarzem z powołania. Niestety pewien czas nie było mnie w PL. W pn. byłam u gin. w moim mieście. Przepisał mi Clostilbegyt bez badań w dodatku nie zlecił monitoringu, więc odpuściłam sobie zakup tabletek. Jeszcze zaczekam tych kilka tyg. chociaż ostatnio zatanawiam się czy nie wysłać męża na badania, tym bardziej, że jest o 12 lat starszy. Tak bardzo byśmy już chcieli zostać rodzicami. Moja kuzynka jest w 6msc ciąży, zaszła bez problemu zaraz po odstawieniu antykoncepcji. Ja nigdy tabletek anty nie brałam, tyle miesięcy starań i nic. Czasami już nie mam siły. Wydaje mi się, że to moja wina, czuję się do niczego.Co ze mnie za kobieta (żona) która nie może dać swojemu ukochanemu dziecka?
Wybaczcie,że się rozpisałam, ale nie mam nawet z kim o tym porozmawiać. -
Dziewczyny, nie wierzę. Dziś znowu mam 37.2
Może mój termometr się zaciął...
Tak wogole to od poniedziałku jestem mocno zmęczona, wczoraj kuł mnie znów lewy jajnik. Jest to mój pierwszy cykl bez antykoncepcji i może dlatego czuję różnicę moich obudzonych hormonów.Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Sara my staramy się 13 miesiąc i dokładnie wiem, co czujesz. Mąż się prawie na mnie ostatnio obraził, jak mu takie coś powiedziałam. On mi na to, że głupoty gadam i ze nie mam mówić, że ma sobie zmienić na lepszy model, bo mnie kocha i będzie ze mną zawsze.
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny.
No jaka wściekła wstałam. Naczytałam się Was i dostosowałam się i leżakowałam po serduszkowaniu i co? Mam zapalenie pęcherza. Wrrr. Wiedziałam, że z jakiegoś konkretnego powodu biegnę zaraz siku robić.
Jestem zła, najchętniej przesiedziałabym na kibelku. A na domiar złego czekam aż jakąś aptekę otworzą bo nic w domu nie miałam.
Witaj Sara. Tutaj dziewczyny też się długo starają, leczą na różne przypadłości i zachodzą w ciążę -
Hejka Dziewczynki
Macierzanka dobre ciacho;) wyśle Ci przepis.
Iga 1 dzień? I wszystko jasne
Ja po 4 dniach zmagania się ze wzdęciami,bóle jajników i brzucha dochodzę do siebie i czuje się dobrze, chodziłam jak balon przez te dni. siedząc w pracy marzyłam zeby być w domu a jak byłam w domu chciałam tylko iść spać a jeszcze sie z mężem mijamy to totalnie bez życia byłam... od dziś wracam
Miłego dnia! -
Dzien dobry w ten piekny poranek .
Bursztynka ty rob test!
Czesc sara_nar. Na pocieszenei powiem ze moja przyjaciolka zaszla w 3cyklu majac PCO ale o tym nie wiedzac:). Jej maz jest o 11lat starszy i w tym roku swietowal 41 urodziny;)
U m nie juz pozamiatane. Plamienie na calego plus troche krwi, to jeszcze nie @ ale juz wiem ze bedzie. Tempka spadla dlatego zrobilam test. Oczywiscie negatywny. Ale nie rozpaczam bo w srode lecimy na ulrop na Czarny Lad . Przynajmniej bede sie mogla ubzdyngolic na pokladzie. Boje sie latac ale kocham podroze dlatego jeszcze nigdy trzezwa nie lecialam .
Nastepna okazja na zapylenie bedzie dopiero na poczatku marca.
We wtorek ide do ginki, ciekawe co powie o moim monitoringu i o tym ze mimo podwojnej owulki nie zaszlam w ciaze.
Pameitajcie Always look at the bright side of lifeWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 08:57
-
sara_nar wrote:Witam. Na forum jestem pierwszy raz. W tym roku stuknie mi 25lat. Z mężem 16 miesięcy bezskutecznie staramy się o dziecko. Ja dodatkowo 11lat choruję na cukrzycę, a od 4 lat mam stwierdzony zespół policystycznych jajników. Na szczęście od ponad roku nie mam problemów z miesiączkowaniem, przychodzi bez wywoływania luteiną, ale od 3 cykli ich długość z 28 dni wydłużyła się nawet do 38 W lutym mam wizytę u ginekologa, który jest naprawę dobrym specjalistą, takim lekarzem z powołania. Niestety pewien czas nie było mnie w PL. W pn. byłam u gin. w moim mieście. Przepisał mi Clostilbegyt bez badań w dodatku nie zlecił monitoringu, więc odpuściłam sobie zakup tabletek. Jeszcze zaczekam tych kilka tyg. chociaż ostatnio zatanawiam się czy nie wysłać męża na badania, tym bardziej, że jest o 12 lat starszy. Tak bardzo byśmy już chcieli zostać rodzicami. Moja kuzynka jest w 6msc ciąży, zaszła bez problemu zaraz po odstawieniu antykoncepcji. Ja nigdy tabletek anty nie brałam, tyle miesięcy starań i nic. Czasami już nie mam siły. Wydaje mi się, że to moja wina, czuję się do niczego.Co ze mnie za kobieta (żona) która nie może dać swojemu ukochanemu dziecka?
Wybaczcie,że się rozpisałam, ale nie mam nawet z kim o tym porozmawiać.
Czesc dziewczyny. Wstalam jakos nerwowa bez powodu,wczorsj juz sie kladlam taka podlamana i czuje taki wewnetrzy niepokoj...moze mnie w koncu zaleje
Sara,witaj. Ja tez jestem tu od kilku dni i mowie Ci,ze tu dziewczyny Cie podniosa na duchu i pomoga,kazda z nich ma ogromna wiedze w danym temacie ,wiec glowa do gory. Nie zalamuj sie,jestem w Twoim wieku i dluzej sie staramy i tez nic...proponuje zrobic badanie tsh i prolaktyne po obciazeniu...u mnie wlasnie tu sie pojawil problem. Najwazniejsze zeby sie nie dolowac,chociaz wiem jak to jest,sama wpadam w wscieklosc i mowie mojemu,ze jestem mu niepotrzebna itd...,ale nie martw sie ,na pewno nam wszystkim sie uda. Pytaj smialo o wszystko,a dziewczyny na pewno Ci odpowiedza...Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
karmela85 wrote:Witam dziewczyny.
No jaka wściekła wstałam. Naczytałam się Was i dostosowałam się i leżakowałam po serduszkowaniu i co? Mam zapalenie pęcherza. Wrrr. Wiedziałam, że z jakiegoś konkretnego powodu biegnę zaraz siku robić.
Jestem zła, najchętniej przesiedziałabym na kibelku. A na domiar złego czekam aż jakąś aptekę otworzą bo nic w domu nie miałam.
Witaj Sara. Tutaj dziewczyny też się długo starają, leczą na różne przypadłości i zachodzą w ciążę
U mnie tez zapalenie...oprocz bakteri w moczu jakies nieciekawe krwinki,tak mi lekarz powiedzial,nie wiem o co chodzi...moze furalgin pomoze i zurawina...Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Sara kochana zróbcie badania nasienia, mój gin powiedział, że od tego najlepiej zacząć, bo jak mąż zrobi to będzie od razu wiadomo co z nim a u nas sprawa jest bardzo złożona hormony nie hormony, owulacje, pęcherzyki itd. jak nam się nie uda w tym cyklu to mężulo idzie na takie badania już nawet się dowiadywałam co i jak:) nie trać nadziei na pewno się wam uda! i nie wolno Ci mówić,że co to za kobieta, która nie może mieć dzieci! Zobacz ile jest nas co się staramy i wszystkie jestesmy zaj ebis tymi babkami:)głowa do góry! powodzenia! :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 09:54
Lili266, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKotkaPsotka wrote:a i jeszcze sobie wypilam rano espresso w koncu . Ahh piekne uczucie . Sie tak odzwyczailam ze teraz jak kroliczek duracel jestem:D
A wieczorem se piwko walne! -
nick nieaktualnypaula2704 wrote:Witajcie. Jestem tu nowa i jeszcze nie wiem jak to wszystko ugryzc. Widzę, ze jesteście wspaniałe i mocno wszystkim kibicuje:) Chyba dobrze trafiłam:) Pozdrawiam i liczę na wasze wsparcie :*
Zaciskam piastki i wysylam wiruska zarażaj sie jak najszybciej -
Ewelina23 wrote:Ale mi narobilas smaka na piwo . Ostatnio Piotrek mi smaka narobil bo pil przy mnie
Haha widzisz, ja moge a ty nie ;P
Ty to jeszcze dlugo sie nei napijesz;)
No ale...wiadomo ze chetnie bym sie z toba zamienila:)
Ale trzeba se jakos radzic:) -
nick nieaktualnyKotkaPsotka wrote:Haha widzisz, ja moge a ty nie ;P
Ty to jeszcze dlugo sie nei napijesz;)
No ale...wiadomo ze chetnie bym sie z toba zamienila:)
Ale trzeba se jakos radzic:)
Jest dla kogo
Zaraz i wy sie nie napijecie
Czego wam bardzo zycze .Misty87 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! To znowu ja
Sara, głowa do góry. Ja jestem w trakcie 23 miesiąca staranek. I nie możesz o sobie mówić w ten sposób. Jesteś na pewno wspaniałą kobietą i dobrą żoną.
Sama sobie choroby nie wybrałaś... a z tymi przypadłościami zachodzi się w ciążę. Jeśli czekasz na wizyte u dobego specjalisty, to on Cię jakoś pokieruje.
Bursztynka, musimy czekać... ale myślę, że termometr się nie zaciął... może zrób test?
Milcia, super masz faceta!
Wirbażka dziękuję! :*
Ewelina23 lubi tę wiadomość