Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Macierzanka:) wrote:Po raz trzeci czyli trzeci cykl mam nadzieję?
Bo jeśli tak, to nie jest tak długo! Spokojnie, głowa do góry
Chociaż wiem, że pierwsze cykle przynoszą zawód bo człowiek myśli, że to hop-siup i już
Ale to nie tak działa i nie stresuj się, bo stres włącza blokadę!!!
Powodzenia i działaj tam dzielnie
kochana moja trzecia proba ( 2 poronienia) niestety ... Takze jest ciezko:(
-
czarna164 wrote:i jeszcze jedno pytanko od mojej psiapsioly.A więc twierdzi,że ma cień cienia 2 kreski (a jest ok 11dpo a 9dpo wynik bety 0,00) na tescie ciazowym i wychodza jej pozytywne testy owulacyjne a jest juz po(potwierdzone u gina)jak myslicie co to oznacza?
Z tego co wiem jak sie jest w ciazy to testy owulacyjne moga wychodzic pozytywnie a sikacz czy wyszedl jej pozytywnie? daj jej Panie Boże to tez zalezy jaka czulosc testow miala bo juz sa od 10umlDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ania07 wrote:Niestety? 3 cykl starań to jeszcze nic złego każda kobieta jest inna. Niektórym wystarczy 1-2 cykle i już, a innym potrzeba troszkę więcej. Także spokojnie i bez stresu a na pewno się uda Twój lekarz na pewno Ci pomoże także bądź dobrej myśli. Tutaj dużo dziewczyn bierze duphaston więc będą obeznane w tym temacie i na pewno udzielą Ci dużo cennych informacji
-
Witamy wszystkich
kamilaj-19 wrote:kochana moja trzecia proba ( 2 poronienia) niestety ... Takze jest ciezko:(
Kochana bardzo mi przykro ale glowa do góry najważniejsze jest pozytywne myslenie...wiem ze ciezko...ale trzeba isc do przodu musimy wierzyc ze nam sie udaDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
kamilaj-19 wrote:kochana moja trzecia proba ( 2 poronienia) niestety ... Takze jest ciezko:(
No właśnie bałam sie pytać. No to musi Ci być bardzo ciężko, ale i tak sie nie poddawaj.
Masz dobrego specjalistę? Szuka przyczyn?
Dobry lekarz i trafna daignoza to jest najważniejsze.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siłę!!! -
Ida wrote:Oj, to współczuję Kochana... Nie wyobrażam sobie takiego cierpienia... Ale dobrze, że trafiłaś tu, bo wesprzemy się i możesz na nas liczyć
Ida mam własnie taka nadzieje, dlatego sie tutaj zapisalam, moze pomozecie mi przejsc przez to.. wesprzecie dobra rada i podzielicie wiedza... Ostatnie, ktore mialo miejsce w grudniu
bylo chyba najgorsze, widzialam na ekranie juz mala fasolke ktorej bilo serduszko:(Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Macierzanka:) wrote:No właśnie bałam sie pytać. No to musi Ci być bardzo ciężko, ale i tak sie nie poddawaj.
Masz dobrego specjalistę? Szuka przyczyn?
Dobry lekarz i trafna daignoza to jest najważniejsze.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siłę!!! -
nick nieaktualny
-
Ania07 wrote:Oj .. współczuję Kochana a co lekarz powiedział? Robiłaś badania? Nie znaleźli przyczyny?
Dobrze, że do nas dołączyłaś ;*
Robilam... wszystko jest ok... biore teraz ten duphaston, ktory podobno ma mi pomoc... wczesniejsze doswiadczenia mam nieciekawe.. pobyt w szpitalu i 12 godzinne "rodzenie" eh... nie da sie nawet zapomniec o tym:(
-
Hej dziewczynki:)nadrobilam caly weekenda troche tego bylo:)ja najprawdopodobniej mialam owu wczoraj z racji tego z lozka nie wychodzilismy:)no tylko do kosciolka:)nie moge sie juz doczekac czy udalo sie nam zdzialac wspolny Walentynkowy Prezencik:)Trzymajcie kciuki,ja bede trzymac za Was:)
Ania07, Ida, Driada0102, Misty87 lubią tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:W każdym szpitalu jest trochę inaczej.
Ale zostajesz przyjęta na oddział, dostajesz normalnie swoje łóżko (mnie się przydało potem).
Dostajesz przed badaniem środek przeciwbólowy ( w jednych dają dożylnie, w innych w tabletkach, a ja dostałam domięśniowo).
Potem (i tu też w zależności od szpitala) albo zabierają Cię do pracowni RTG i tam Ci wszystko podłączają, albo mają przenośny RTG i zostajesz na fotelu gin. Ja byłam w pracowni.
Musiałam się wdrapać na stół RTG, tam mi przypięli do macicy tzw. kulociąg - taki wstrzykiwacz, przez który sie wstrzykuje kontrast po ciśnieniem.
W trakcie wstrzykiwanie kontrastu radiolog robi zdjęcia RTG, na których widać czy kontrast się przedostał przez jajowody do jamy otrzewnowej. Jeśli tak to super. Przy drożnych ponoc nawet nic nie boli. A jeśli nie, to czasem się puszcza kontrast kilka razy i udrożnia to jajowody.
O matko, to brzmi strasznie...i jakoś boleśnie. A jak kulociag dołączają do macicy w środku? Czy jest duży? Czy lepiej laparoskopie bo to podobno już w uśpieniu? -
kamilaj-19 wrote:Wiesz co zrobilam bardzo duzo badam i lekarz łapie sie za glowe, bo wszystko jest ok... Nic zle nie wychodzi... teraz bede robic testosteron zeby wiedzial czy ma bardziej mnie podkrecic.. Mam nadzieje, ze z nim I sie uda:)
Musi się kiedyś w końcu udać Czasem jak czytam historie dziewczyn, to powody są tak z pozoru proste, że aż dziw bierze. A robiłaś ten kariotyp?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 20:09
kamilaj-19 lubi tę wiadomość
-
kamilaj-19 wrote:Wiesz co zrobilam bardzo duzo badam i lekarz łapie sie za glowe, bo wszystko jest ok... Nic zle nie wychodzi... teraz bede robic testosteron zeby wiedzial czy ma bardziej mnie podkrecic.. Mam nadzieje, ze z nim I sie uda:)
To miejmy nadzieje ze ci pomoze i ze sie wszytko szybko wyjasni zebys mogla zostawic to za soba...musisz miec duzo sily w walce o ten cud a my bedziemy z toba.
Niedawno moja kolezanka tez poronila i przezywalam to jakby to przydazylo sie mi bo naprawde jestesmy sobie bliskie
Kibicuje ci zeby wszzytko sie poukladalokamilaj-19 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnykamilaj-19 wrote:Robilam... wszystko jest ok... biore teraz ten duphaston, ktory podobno ma mi pomoc... wczesniejsze doswiadczenia mam nieciekawe.. pobyt w szpitalu i 12 godzinne "rodzenie" eh... nie da sie nawet zapomniec o tym:(
Boję się nawet myśleć ..
Nie poddawaj się, będziemy trzymać kciuki żeby wszystko było dobrze ;*
kamilaj-19 lubi tę wiadomość