X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniuś wrote:
    Hej dziewczynki:)nadrobilam caly weekenda troche tego bylo:)ja najprawdopodobniej mialam owu wczoraj z racji tego z lozka nie wychodzilismy:)no tylko do kosciolka:)nie moge sie juz doczekac czy udalo sie nam zdzialac wspolny Walentynkowy Prezencik:)Trzymajcie kciuki,ja bede trzymac za Was:)

    No to może cos tam zdziałaliście. Trzymam :*

    Maniuś lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Driada0102 wrote:
    Hej dziewczyny!
    Nie było mnie bo umierałam z bólu,ostatni raz tak miałam 5 lat temu.
    Mam nadzieję, że nastrój sprzyja już niebawem walentynki :P
    Pozdrawiam

    Sprzyja :D wszyscy intensywnie staramy się o Walentego ;P

    Driada0102 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniuś wrote:
    Hej dziewczynki:)nadrobilam caly weekenda troche tego bylo:)ja najprawdopodobniej mialam owu wczoraj z racji tego z lozka nie wychodzilismy:)no tylko do kosciolka:)nie moge sie juz doczekac czy udalo sie nam zdzialac wspolny Walentynkowy Prezencik:)Trzymajcie kciuki,ja bede trzymac za Was:)

    Trzymamy mocno! <3

    Maniuś lubi tę wiadomość

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniuś trzymam kciuki za najbardziej romantyczne walentynki w zyciu :D

    Maniuś lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • kamilaj-19 Koleżanka
    Postów: 44 11

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestescie kochane, teraz wiem ze dobrze zrobilam właczając się tutaj:) owszem robilam kariotyp.. Jest ok.. Tarczyca ( w normie, choc mobloby byc lepiej) krzepliwosc krwi itp... Teraz progesteron, estrogeny i testosteron:) Zobaczymy co wyjdzie:) 13 lutego bede robila:) Staramy sie teraz od mca, ale jakos nie wychodzi:( poprzednim razem udało się od razu:)

    Ida lubi tę wiadomość

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilaj-19 wrote:
    Jestescie kochane, teraz wiem ze dobrze zrobilam właczając się tutaj:) owszem robilam kariotyp.. Jest ok.. Tarczyca ( w normie, choc mobloby byc lepiej) krzepliwosc krwi itp... Teraz progesteron, estrogeny i testosteron:) Zobaczymy co wyjdzie:) 13 lutego bede robila:) Staramy sie teraz od mca, ale jakos nie wychodzi:( poprzednim razem udało się od razu:)

    Kamila spokojnie teraz nabieraj sil relaksuj sie moze zmience otoczenie na chwile oderwij sie od tego wszystkiego i tylko spokojnie...moze to okrutne ale czas leczy rany za chwile bedziesz cieszyc sie z malenstwa ale wszytko pokoleii badz z nami...wszystko sie pouklada

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    O matko, to brzmi strasznie...i jakoś boleśnie. A jak kulociag dołączają do macicy w środku? Czy jest duży? Czy lepiej laparoskopie bo to podobno już w uśpieniu?

    Wiem, że tak brzmi, ale boli tylko wtedy kiedy są niedrożne ponoć.
    ... No wchodzisz na fotel i gin przypina to do szyjki i ten wstrzykiwacz do macicy, bo jakoś musi podać ten kontrast. Wtedy boli jak na @, ale mnie to właściwie tak nie bolało. Dopiero wstrzykiwanie... miałam niedrożne przy ujściach brzusznych (ponoć takie łatwiej udrożnić).

    Laparospokia jest w uśpieniu, ale jest bardziej inwazyjna, bo to już jest jakby nie było operacja. A HSG masz już, że tak powiem przez otwór już istniejący ;) a jeżeli się okaże, że są drożne to nie będziesz musiała iść na zabieg. A da się to wytrzymać, naprawdę!

    No ja musze iść tak czy tak na laparo, bo tylko śladowe ilości kontrastu mi przeszły... :(

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilaj-19 wrote:
    kochana moja trzecia proba ( 2 poronienia) :( niestety ... Takze jest ciezko:(
    Witaj kamilka19 i współczuje z powodu.....oby teraz wyszło:))

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamilaj-19 wrote:
    Jestescie kochane, teraz wiem ze dobrze zrobilam właczając się tutaj:) owszem robilam kariotyp.. Jest ok.. Tarczyca ( w normie, choc mobloby byc lepiej) krzepliwosc krwi itp... Teraz progesteron, estrogeny i testosteron:) Zobaczymy co wyjdzie:) 13 lutego bede robila:) Staramy sie teraz od mca, ale jakos nie wychodzi:( poprzednim razem udało się od razu:)

    AHA! No Kochana tutaj dobrze trafiłaś! :) Może akurat te badania cos wyjaśnią. Moja kuzynka przy ryzyku poronień przy kolejncyh ciążach musiała leżeć plackiem całe 9 m... i ma dzisiaj dwoje zdrowych dzieciaczków!
    Życzę Ci tego samego!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 20:21

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia22 wrote:
    karolina1888
    Hej ! Mam problem z lekko wysoką prolaktyną i lekko niskim poziomem tarczycy . Prolaktyna moja wynosi 569,70 mlU/l na norme 72-511 czyli nie za wysoka. Ginekolog przepisała mi Dostinex (1/2 tab. na tydzień ) bardzo dobrze toleruje ten lek. Euthyrox N 25 na tarczyce i kwas foliowy. Czy jest szansa na zajście w ciąże?Staramy się z mężem od 1,5 roku .Lecze się dopiero od 2 tygodni . Bardzo zależy nam na dzidziusiu.Proszę o odpowiedz

    No to musisz poczekać aż leki zaczną działać... A wcześniej starałaś się z pomocą medyczną czy bez?

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczynki :*
    Jak u was starania ? I jak sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi próbami ?
    Ja się rozchorowałam :( grypa mnie złapała ale dobrze że akurat to czas @ :) a nie staranek :P

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Wiem, że tak brzmi, ale boli tylko wtedy kiedy są niedrożne ponoć.
    ... No wchodzisz na fotel i gin przypina to do szyjki i ten wstrzykiwacz do macicy, bo jakoś musi podać ten kontrast. Wtedy boli jak na @, ale mnie to właściwie tak nie bolało. Dopiero wstrzykiwanie... miałam niedrożne przy ujściach brzusznych (ponoć takie łatwiej udrożnić).

    Laparospokia jest w uśpieniu, ale jest bardziej inwazyjna, bo to już jest jakby nie było operacja. A HSG masz już, że tak powiem przez otwór już istniejący ;) a jeżeli się okaże, że są drożne to nie będziesz musiała iść na zabieg. A da się to wytrzymać, naprawdę!

    No ja musze iść tak czy tak na laparo, bo tylko śladowe ilości kontrastu mi przeszły... :(
    Dzieki za opis już wiem co to jest...ale i tak nie wiem czy sie zdecyduje....jakoś sie boje

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynka wrote:
    Witajcie dziewczynki :*
    Jak u was starania ? I jak sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi próbami ?
    Ja się rozchorowałam :( grypa mnie złapała ale dobrze że akurat to czas @ :) a nie staranek :P
    Cześć Landrynka. Miło Cię widzieć:)) rożnie sobie radzimy. Ale sie wspieramy-to jest najważniejsze:))

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynka wrote:
    Witajcie dziewczynki :*
    Jak u was starania ? I jak sobie radzicie z kolejnymi nieudanymi próbami ?
    Ja się rozchorowałam :( grypa mnie złapała ale dobrze że akurat to czas @ :) a nie staranek :P

    Nie zaprzestajemy ;) a kolejna nieudana próba = kolejny cykl, nowe szanse, nowe nadzieje, większy zapał i siła do działania :D

    Kuruj się <3

    Fidelissa lubi tę wiadomość

  • kamilaj-19 Koleżanka
    Postów: 44 11

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja MOge lezeć plackiem, bo malenstwo jest dla mnie najwazniejsze:) Zrobie wszystko by sie udalo:) Jesli to pomoze to zamienie sie w placka:)

    Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czas. Odpocząć. Do jutra

    Macierzanka:), Ida lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Dzieki za opis już wiem co to jest...ale i tak nie wiem czy sie zdecyduje....jakoś sie boje

    Nie bój się! Ja bym się zdecydowała, no bo jeśli są niedrożne, to można się starać w nieskońćzoność. Jeżeli lekarz Ci to zaleca, to się zdecyduj, bo ze skierowaniem będziesz mieć za darmo, a niektóre dzieczyny same za to płacą grube pieniądze...
    Poród kiedyś też nas będzie bolał :D

    Ida, Fidelissa lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila - będziemy tu i będziemy Cię wspierać. Na pewno przez wiele przeszłaś, ale nie wolno się poddawać. Życie płynie dalej, widocznie musiało tak być z jakiejś przyczyny. Najważniejsze to nie patrzeć się w przeszłość tylko iść naprzód. Będzie dobrze :)

    Lena87, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynka, ja juz się dosyć długo staram i radzę sobie coraz dzielniej!

    Kamilaj! Super podejście, ale w placka się lepiej nie zamieniaj :D

    Fidelissa, do jutra!

    Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • alka89 Autorytet
    Postów: 2499 1128

    Wysłany: 27 stycznia 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    Ala co sie stalo?


    Sorki,ze tak pozno odpisuje,ale mojego musoalam pozegnac bo znow wyjechal,ale tylko 4 dni ,wiec fajnie....
    Nie wiem,ale jestem taka nerwowa,wszystko mnie wkurza...Moj pali od zawsze,ale jakos dzis wyjatkowo mi to przeszkadzalo bo nie wysypal popielniczki...wysypalam za niego,a potem rozbilam poipielnik o podloge...wariatka normalnie...moze prolaktyna znow rosnie,nie wiem

    Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
    Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
‹‹ 287 288 289 290 291 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ