X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nio moj ostatnio powiedzial ze czuje sie jak reproduktor... wiec jak tylko do mnie przyjezdza to ja nic nie robie... i teraz on zaczyna dzialac i to mi sie podoba...

    Fidelissa lubi tę wiadomość

  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Czuję się dziś jak ten kot: rozkładam nogi i nic się nie dzieje...;)

    w_15a8ee44c463106289cdf51d2f622dce-16390928.gif

    Próbuję podejść do tego z humorem, ale mój mnie tak wku.wia, że nawet gdyby teraz mnie dopadł, to moja reakcja byłaby jak tego kota...

    nie moge z tego kota tak sie usmialam ze szok....

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka, ja na 286 stronie napisałam jak wyglądało HSG u mnie...

    HSG jest jest mniej inwazynjne i jest bez narkozy i ingerencji skalpela. I jeżeli są np. niedrożne to udaje sie je udrożnić za pomocą kontrastu pod ciśnieniem, bywa u niektórych bardzo bolesne, ale skuteczne.

    Laparo to już zabieg operacyjny. Ale na laparo więcej można zdziałać i zobaczyć, udrożnić itp.,

    Ja miałam HSG i będę mieć laparo niestety, ale wiele dziewczyn po HSG zaszło w ciążę (jeżeli udało się je udrożnić)

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Czuję się dziś jak ten kot: rozkładam nogi i nic się nie dzieje...;)

    w_15a8ee44c463106289cdf51d2f622dce-16390928.gif

    Próbuję podejść do tego z humorem, ale mój mnie tak wku.wia, że nawet gdyby teraz mnie dopadł, to moja reakcja byłaby jak tego kota...
    hahahaha ale sie usmialam z tego kota he

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina jak tam u Ciebie?

    Ewelina23 lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Ewelina jak tam u Ciebie?
    Dobrze skaczylam prace dzis wczesniej .
    Gotuje sobie po malu ogórkowa :)
    A Jak kochana u Ciebie ?

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to też działa odwrotnie, na hasło będziemy się starać, to jest w stanie nawet dwie gumki założyć i mi jeszcze powiedzieć, żebym zaczęła jakieś anty jeść. A jak nic nie mówię, to sam się zabiera i do tego jeszcze nawet jak już tę gumeczkę założy, to po chwili uznaje, że to nie jest to samo. Nie odzywam się, bo w sumie jest dorosły i wie co robi i jakie mogą być tego konsekwencje. Może to bardziej sam fakt "starania się" go przeraża. Nie wiem. Nie doszukuję się w jego zachowaniu logiki - pewnie i tak jej nie ma.
    Ja jestem teoretycznie nastawiona na ten czerwiec ale mam również nadzieję, że może po drodze się uda :)

    Macierzanka:), Lena87, Ania07, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hihi Kot świetny ;)

    No ja nic nie mówię, staram się też nie naciskać. Wiem, że jemu strasznie zależy. Mam nadzieję, że jak pojawią się dwie kreski to mu przejdzie, chyba myślał, że to tak od razu, bez większego wysiłku mu pójdzie. Tym bardziej, że ostatnio wszyscy zagadują do nas kiedy się na dziecko zdecydujemy, obecnie nic nikomu nie mówimy, to chyba zbędny stres by był.
    Muszę znaleźć sposób na mojego ;)

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie chyba jakieś złośliwe fatum. Zaraz będę robiła usg w kierunku ciąży...
    Prześladują mnie ciężarne...yorki ;D

    Macierzanka:), Little Frog, Lena87, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina23 wrote:
    Dobrze skaczylam prace dzis wczesniej .
    Gotuje sobie po malu ogórkowa :)
    A Jak kochana u Ciebie ?

    No ja tez pilnuję żeby zupy nie spalić :) zaraz mąłżyk wraca z pracy, ja dziś wolne... co widać, bo siedzę tutaj :D

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, ja jak przestałam mówić o tym to po jakimś czasie sam się zaczął pytac kiedy co i jak :)

    Agataa powodzenia, na pewno znajdziesz :)

    Dziewczyny, przecież jak ja sobie przypomnę początki związku to żałuję, że wtedy nie chciałam jeszcze dzidzi, bo nie byłoby problemu wtedy ;)

    santoocha, podziwiam. Niezły masz zawód. Ja kocham zwierzęta, ale nie dałabym rady aż tak. Mój pies jak mu się coś wbiło w łapę to wpadłam w panikę odrazu...

    Little Frog lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    No ja tez pilnuję żeby zupy nie spalić :) zaraz mąłżyk wraca z pracy, ja dziś wolne... co widać, bo siedzę tutaj :D
    Piotrek wraca o 18 dzis .
    Mam nadzieje ze nie wynoguje znow dzis bo jutro mam wolne i pojade z nim :D
    Wczoraj wrocil po 12 w nocy

  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my zaczęliśmy rozmawiać o dziecku juz na samym poczatku czyli we wrzesniu a tak w grudniu na powaznie rozmawialismy i tak sie zaczelismy starac... bo ogolnie to my sie znamy juz od ogolniaka kiedys bylismy razem i teraz po prawie 7 latach los nas polaczyl...ciesze sie bardzo bo to byla moja pierwsza milosc i jego strony jest tak samo ...znajomi sie smieje ze to jak w bajce...

    Lena87, Little Frog, Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość

  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Dziewczyny, przecież jak ja sobie przypomnę początki związku to żałuję, że wtedy nie chciałam jeszcze dzidzi, bo nie byłoby problemu wtedy ;)
    wiec moze u mnie jest lepsza sytuacja bo od pol roku sie spotykamy i co dwa tyg jak jest u mnie to jest bosko... i on rowniez bardzo pragnie dziecka... choc bardziej chce wziasc slub a pozniej dziecko ale jak bedzie na odwort to sie nie obrazi hehe

    Lena87 lubi tę wiadomość

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, odważnie. My najpierw zamieszkaliśmy razem, potem ślub cywilny, a ja i tak nie chciałam zajść w ciążę przed ślubem kościelnym.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 20:58

  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w sumie my sie znamy bardzo dlugo... i szczerze mi przy nim bylo najlepiej... zawsze go kochalam i kocham... i tak w wakacje sie spotkalismy i powaznie porozmawialismy o tym co kiedys bylo i wogole...i tak wspotmnienia wrocily i teraz wiem ze trzeba rozmawiac bo juz wczesniej moglismy byc razem i kto wie moze juz dawno miala bym bejbe z nim... a teraz cieszymy sie ze jestesmy razem jestem bardzo szczesliwa i on rowniez widze to ... co dwa tych przyjezdza do mnie a ma 600km...

    Lena87, Agataa, Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 20:58

  • kasia_czarna Autorytet
    Postów: 544 376

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena87 wrote:
    Ja z Moim się znam od 11 roku życia,czyli już jakieś 16 lat :) z tego ponad 6 jesteśmy razem, w sumie wcześniej też próbowaliśmy ale nasze ciężkie charaktery przeszkadzały. Nie ukrywam, że zawsze Mi się podobał a gdy go widywałam w autobusie mimo złego dnia zawsze pyszczek się cieszył.
    I mimo tego, że nie rozmawialiśmy ze sobą zawsze naskrobałam mu smsa z tekstem " miło było Cię zobaczyć " .. oj jaka ja głupia byłam :D
    Każdy był w związku a i tak ciągnęło Nas do siebie :)

    nio wlasnie... my to samo... on nigdy nie rozmawial ze mna bo wiedzial ze mam kogos.. a jak raz od czasu do czasu sie widzielismy jak przyjezdzalam do mojego rodzinnego miasta to zawsze jakos mi sie tak cieplo na serduszku robilo jak go widzialam i powiedzialam mu to a on mi powiedzial ze zawszej jak mnie widzial to zalowal ze sie rozstalismy... i teraz jest bardzo szczesliwy i mowi ze nigdy w zyciu nie pozwoli mi odejsc...

    Lena87, Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość

  • Agataa Autorytet
    Postów: 252 188

    Wysłany: 28 stycznia 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia faktycznie jak z bajki <3

    U mnie trochę inaczej, bo to raczej taka miłość od pierwszego wyjrzenia. Koleżanka mnie z nim poznała i tak spotykaliśmy się na imprezach, potem co drugi dzień razem na spacer niby z psem, aż w końcu się odważył i powiedział, że mnie kocha (ja co spotkanie o tym myślałam, ale jakoś odwagi mi brakowało). No i teraz wszyscy się z nas śmieją, że jesteśmy jak stare małżeństwo, chociaż dużego stażu nie mamy, ale rozumiemy się bez słów zazwyczaj (bo obecnie, to za chiny nie wiem o co mu chodzi, podejrzewam, że się boi, ale strach to chyba norma, w końcu dziecko to nie chomik czy rybka w akwarium).

    p19u3e3kzv3sw8vu.png
‹‹ 294 295 296 297 298 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ