Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZaczęłam mu wyliczać, że jak poczekamy jeszcze ze 3 lata to jak nasze ostatnie dziecko (bo planujemy czwórkę
) będzie miało 20 lat to on już będzie miał 60
Ale najbardziej podziałało chyba jak się rozpłakałam i powiedziałam że to nie takie proste zajść w ciążę. Ogólnie to ja też na razie chciałam poczekać, bo może nie będzie nam łatwo się utrzymać ale jak mi się ostatnio @ spóźniała to miałam wielką nadzieję że już nie przyjdzie. W sumie sama nie wiem czemu po prostu nagle przyszły takie myśli, wszędzie widziałam kobiety w ciąży i uznałam, że jakoś sobie poradzimy
Jakoś tak zaczęło mi bardzo zależeć na tym, żeby mieć dziecko i mam nadzieję że się uda, najlepiej jak najszybciej
-
nick nieaktualnyLittle Frog:
I masz rację, goń! Jak będziesz cały czas o tym gadać to na pewno w końcu ulegnie
Mi wystarczyło 2 dni na namówienie swojego, chociaż momentami myślałam że już nic z tego. My to jeszcze młodzi jesteśmy, ja za 2 dni skończę 19 lat, a mąż za tydzień 23. Ale czuję że nadszedł ten czas i boję się, że tak jak niektóre z Was będziemy musieli czekać na swoje szczęście nawet kilka lat...
-
To chyba tak muszę zrobić. Koniecznie muszę opracować plan, żeby sobie uświadomił sam, że jednak chce teraz, a nie później i przede wszystkim, żeby nie myślał, że to ja naciskam

To ja mocno trzymam za Ciebie kciuki, żebyś jak najszybciej mogła się cieszyć z dwóch kreseczek!!
-
Nie ma co odkładać, nie znam osoby, która by miała dzieci i nie dawała sobie zupełnie rady z utrzymaniem. Fakt, że budżet się kurczy, ale dla dziecka wszystkiego sobie można odmówić. Za to znam kupę osób, które odkładały dziecko na później, bo zawsze coś (studia, brak pracy, niskie zarobki) i teraz starają się bezskutecznie, jak ja
Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarna94 wrote:Little Frog:
I masz rację, goń! Jak będziesz cały czas o tym gadać to na pewno w końcu ulegnie
Mi wystarczyło 2 dni na namówienie swojego, chociaż momentami myślałam że już nic z tego. My to jeszcze młodzi jesteśmy, ja za 2 dni skończę 19 lat, a mąż za tydzień 23. Ale czuję że nadszedł ten czas i boję się, że tak jak niektóre z Was będziemy musieli czekać na swoje szczęście nawet kilka lat...
no to mlodzi jeszcze i moze dlatego chcial poczekac
Wazne zeby chcialy tego dwie osoby 
a pozniej to juz bedzie dobrze
-
nick nieaktualnymoja znajoma tez odkladala chociaz niewiem na co ona czekala az tyle az wkoncu wpadla a urodzila jak miala 33 lata a maz 36olka30 wrote:Nie ma co odkładać, nie znam osoby, która by miała dzieci i nie dawała sobie zupełnie rady z utrzymaniem. Fakt, że budżet się kurczy, ale dla dziecka wszystkiego sobie można odmówić. Za to znam kupę osób, które odkładały dziecko na później, bo zawsze coś (studia, brak pracy, niskie zarobki) i teraz starają się bezskutecznie, jak ja

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja mam 23 a 24 skacze w lipcuLittle Frog wrote:O nie....no to ja mam teraz 24 lata, to nie jest tak źle, ale po 30 już nie chcę mieć dzieci, a ogólnie chciałabym mieć 2
Takie moje małe marzenia. Ale co ma być, to będzie
Póki co jestem dobrej myśli 


tez marze o 2 dzieci
Little Frog lubi tę wiadomość
-
Nie mamy kiepskiej sytuacji finansowej, ale mąż to by chciał mieć już naodkładane na koncie na najbliższe 5 lat gdyby nie miał pracy
Oboje nie jesteśmy rozrzutni i myślę, że jesteśmy na tyle odpowiedzialni, że decyzja o staraniach powinna być tylko formalnością...
Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję bardzo za wsparcie dziewczyny, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy

Little Frog: pokazuj mu słodkie zdjęcia bobasów w internecie, niby niechcący znalezione, może coś pomoże
olka30: dzięki za słowa otuchy, zaczynam coraz bardziej wierzy że damy sobie radę
I trzymam za Ciebie kciuki kochana, będzie dobrze
-
Ojjjjj....to by mogło mieć akurat odwrotny skutekCzarna94 wrote:Dziękuję bardzo za wsparcie dziewczyny, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy

Little Frog: pokazuj mu słodkie zdjęcia bobasów w internecie, niby niechcący znalezione, może coś pomoże
-
nick nieaktualnytylko nie upij go za bardzo zeby mial sily a nie zasnolLittle Frog wrote:Upiję go i zaciągnę do łóżka
Muszę zadbać o dobrą świąteczną atmosferę 
Ja raz tak zrobilam to sie tylko wskoczyl do lozka i bylo po Piotrku a ja zostalam wsciekla bo mialam taka ochote a tu obeszlam sie smakiem
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynooo wiec teraz uwarzam jak mam plan go upicLittle Frog wrote:Hehehe, no tak też się czasami zdarza

chociaz cos sie nie daje ostatnio 
Ale kupilam sobie stroj diablicy i narazie go nie wyciagam wyciagne go jak sie teraz nie uda to okolo tych dni okoloowulacyjnych wzieje stroj
Bo zawsze tak wychodzi ze jak trzeba to on zmeczony
Little Frog lubi tę wiadomość








