Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fidelissa wrote:Cholibka ja do 30 na pewno sie nie wyrobie bo mam 35:)))
Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
-
ania181111 wrote:Ja tam chce mieć jedno i też mam taki plan do 30 się wyrobić ;-)Oby się udało ;-)moja mama mówi że w naszej rodzinie kobiety bardzo płonne były i że nie będę miała problemu ale ją jakoś w to wątpię
-
My mamy nie najgorszą sytuację finansową, chociaż mój mąż jeszcze czasami ma takie wątpliwości. Poza tym jest jeden zasadniczy problem - być może będę musiała wrócić do Polski jak będę w ciąży. Bo ogólnie męża szef zarejestrował dopiero od tego miesiąca, także ogólnie ja też już składałam papiery o pobyt, a później złożymy o ubezpieczenie (papierologia) no i bariera językowa. Może i angielskim mogę operować i douczyć się najpotrzebniejszych zwrotów dotyczących choroby, bóli, szpitala itp. ale z drugiej strony to trochę wolałabym w Polsce, bo jest moja mama i bratowa, które bym mi pomogły na początku. No i tak myślę i myślę - wymyślić nie mogę. Ale to jak już będę w ciąży to się będę mocniej nad tym zastanawiać. Póki co to takie wstępne przemyślenia.
Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:My zaczęliśmy poważnie myślec po ślubie a staramy sie od czerwca, z ovu i wykresami od września. Miałam problem z ustaleniem ovu a czerwiec i sierpień miałam bezowulacyjny. Dzisiaj masakra bo gardło bardzo boli i tempke poszła wydolność 36,07. Wiec nie wiem dlaczego oby pisze ze 54% szans na testowanie....przecie tempke spadła wiec moim zdaniem nic z tego........
Co myślicie o tej temperaturze bo sie denerwuje.... -
Fidelissa jak patrez na twoj wykres to mysle ze zawsze poki nie przyszla @ jest nadzieja jak chcesz miec pewnosc i nie chcesz czekac do terminu z testowaniem to jutro pojutrze mozesz na bete skoczyc powinno juz byc cos wiadomo sikacz raczej jescze nie wyjdzie
Fidelissa lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A co do reszty to dziewczyny myslmy pozytywnie ja znam kobiete co w wieku 40 lat byla pierworodka i dziecko zdrowe takze wszytko jest mozliwe trzymam za was no i za siebie kciukory
Ania07, sara_nar, Fidelissa lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Witajcie, te które dołączyły.
Kochane powiem wam tak: gdyby nasi rodzice zastanawiali się nad sytuacją materialną i nad tym czy to odpowiednia chwila na dziecko, to by nas na świecie nie było. Rodzice ślub wzięli pod koniec kwietna - wrześnień siostra się urodziła. Planowana była jak nic po siostrze 11msc później ja się urodziłam. Tak samo u M.
Hehe a ja myślałam, że kiedyś to wieie kobiety pierwszy raz w noc poślubną
Co do decyzji o potomku, to M. chciał już przed ślubem, ale ja chciałam zaczekać i kurde, czekam już tyle czasu i nic. Też gdybym wiedziała, że będzie to problem w życiu tyle bym nie czekała. Planujemy mieć 2 dzieci chłopca i dziewczynkę Przed M. byłam w związku z facetem, też ode mnie starszym, było nam naprawdę razem dobrze, on był nauczycielem (uczył mnie w szkole średniej) Mieliśmy poważne plany, ale wyjechał, ja nie byłam gotowa na wyjazd.A 4msc później poznałam M. W grudni mój nauczyciel wrócił, ale już byłam zaręczona....
Fidelissa co do temp. to ja dzisiaj mierzyłam i najpierw było 36,8 później 36,7 więc też myślę, że póki nie ma @ są szanse na fasolkę.
Kaśka właśnie siostra przyjacióli też 40 lat i niedługo ma rodzić to jej drugie dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2014, 11:30
Aneta90, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:Aniu moja mama to sama mówiła i zobacz jak sie mecze.... Moja siostra zaszła 3 dni po ślubie...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja chcę min 2, do 30 raczej się nie wyrobię, bo zaraz będę miała 28. I firmę na głowie całkowicie zależną ode mnie. Póki nie będę miała pracownika, nie mogę rodzić.
Dlatego fajnie byłoby urodzić do końca tego roku i załapać się na wysoki zasiłek macierzyński- byłoby na pracownika i jeszcze by zostało. Ale mam na to tylko 3 cykle, teraz już 2. Jak się uda będzie super, jak nie to i tak trzeba próbować dalej, bo może być problem.
Ja w mojej pierwsze pracy po studiach, po odbębnieniu rocznego stażu za 760zł w obcym mieście, dostałam na start 2500 na rękę. Mój wtedy jeszcze narzeczony zarabiał ok 2200. Źle nie było.
Poszliśmy na swoje i mamy 2000-2500 na nas dwoje. Ale mam nadzieję, że się firma rozkręci. Na razie jesteśmy na rynku niecały rok.sara_nar, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Wiecie co, może to głupie ale dla mnie pocieszeniem, a zarazem nadzieją , że się uda jest wróżba z obrączki na płeć i liczbę dzieci. Wychodzi chłopiec i dziewczynka Więc jestem dobrej myśli.
santoocha jeszcze bardziej trzyam kciuki za powodzenie w tych 2 cyklach 2,5 tys to super. Mój M. w sumie na rękę ma 3200zł i ja niecałe 800 zł, na rachunki idzie ok. 1200zł bo mamy mały kredyt. Ja miesięcznie na wkłucia do pompy insulinowej i leki wydaję ok. 300zł. I powiem wam, że jakoś wystawnie nie żyjemy, nigdzie nie chodzimy, a żyjemy niemal z miesiąca na miesiąc. Fakt, że sporo jeździmy, a benzyna też tania nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2014, 12:02
Ewelina23, Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaśka28 wrote:wróżba z obraczki?
Ale naszła mnie ochota na zsiadłe mleko, ale takie ze wsi od gospodarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2014, 12:06
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wiem co to za wrozba obraczka kreci sie w kolko na dziewczynke a prosto na chlopca . Mojej siostrze sie sprawdzilo
i sprawdzilo mi sie to co mi wrozka powiedzialaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2014, 12:06
sara_nar, Ania07 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny