Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Macierzanka:) wrote:Żabko a ja ostatnio oglądałam "Kwiat pustyni". Masakra normalnie co w tej Somalii robią dziewczynkom. Oglądała któraś? jak nie to polecam.
Misty87 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
julenka78 wrote:Oglądałam już ten odcinek kochana, tylko nie wiem czy można to nazwać rozrywką,
one tam walczą za pieniądze, wiec chyba raczej praca.
I to jest zastanawiające że rodzice dziecko wysyłają na taki zarobek- masakra!!!julenka78 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaśka28 wrote:Kochane palenie w ciazy trasznie szkodzi dziecku...na pluca na serduszko nie mowiac o ukladzie nerwowym...takze rzucajcie zanim wciaze zajdziecie...jak widze kobiete z brzuszkiem ktora pali albo pije alkohol w jakiejkolwiek ilosci i jakosci to az mi sie plakac chce...
Wiem co moze spowodowac palenie podczas ciazy bo moja tesciowa palila jak byla z pawlem w ciazy...i teraz sa tego skutki...niestety[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ewelina23 wrote:oj to kuruj sie szybciutko
No tak źle nie jest choć nie czuję zapachów. A kuruję się herbatą z malinami... bo zawsze mam na uwadze, że może wyszło tym razem... Tylko kurde robię tak za każdym razem, a może po prostu łyknąć jakiegoś gripexa i mieć to gdzieś...Little Frog, Ania07, Ewelina23 lubią tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:Żabko a ja ostatnio oglądałam "Kwiat pustyni". Masakra normalnie co w tej Somalii robią dziewczynkom. Oglądała któraś? jak nie to polecam.
piękny film i książka
niedawno skończyłam 50 twarzy greya
bardzo mi się podobały te książki
zawsze po przeczytaniu miałam ochotę na seks z mezusiem
:-
-D
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Macierzanka:) wrote:No tak źle nie jest choć nie czuję zapachów. A kuruję się herbatą z malinami... bo zawsze mam na uwadze, że może wyszło tym razem... Tylko kurde robię tak za każdym razem, a może po prostu łyknąć jakiegoś gripexa i mieć to gdzieś...
-
Macierzanka:) wrote:No ja tam ją rano przywoływałam, ale nie mam pojęcia. Nic nie pisała...
ania181111, Ania07, Macierzanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
-
Hejka!
Ale się dziś źle czuję! Wczoraj byliśmy u znajomych, było dużo alkoholu, ale ja nic nie tknęłam. Byłam kierowcą i "niewiadomą czy zaciążoną".
Dziś obudziłam się rano na mierzenie temp, zasnęłam potem.
Obudził mnie telefon z wezwaniem do psa, który nabił się na pręt w ogrodzeniu. Wstaję, a tam nie dość że mdłości, to i ból brzucha jak na biegunkę, mokry kaszel, ból głowy. Ledwie zdążyłam do łazienki, puściłam pięknego pawia. Biegunki nie mam. Brzuch przestał boleć, ale czuję się jak na ogromnym kacu. Kaszel był ok 2 godzin, już przeszedł.
Mąż się ze mnie śmieje, że ze mną to tylko na imprezy chodzić- on pije, a ja mam kacakasia_czarna, Macierzanka:), Kaśka28, Little Frog lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:Hejka!
Ale się dziś źle czuję! Wczoraj byliśmy u znajomych, było dużo alkoholu, ale ja nic nie tknęłam. Byłam kierowcą i "niewiadomą czy zaciążoną".
Dziś obudziłam się rano na mierzenie temp, zasnęłam potem.
Obudził mnie telefon z wezwaniem do psa, który nabił się na pręt w ogrodzeniu. Wstaję, a tam nie dość że mdłości, to i ból brzucha jak na biegunkę, mokry kaszel, ból głowy. Ledwie zdążyłam do łazienki, puściłam pięknego pawia. Biegunki nie mam. Brzuch przestał boleć, ale czuję się jak na ogromnym kacu. Kaszel był ok 2 godzin, już przeszedł.
Mąż się ze mnie śmieje, że ze mną to tylko na imprezy chodzić- on pije, a ja mam kaca -
santoocha wrote:Hejka!
Ale się dziś źle czuję! Wczoraj byliśmy u znajomych, było dużo alkoholu, ale ja nic nie tknęłam. Byłam kierowcą i "niewiadomą czy zaciążoną".
Dziś obudziłam się rano na mierzenie temp, zasnęłam potem.
Obudził mnie telefon z wezwaniem do psa, który nabił się na pręt w ogrodzeniu. Wstaję, a tam nie dość że mdłości, to i ból brzucha jak na biegunkę, mokry kaszel, ból głowy. Ledwie zdążyłam do łazienki, puściłam pięknego pawia. Biegunki nie mam. Brzuch przestał boleć, ale czuję się jak na ogromnym kacu. Kaszel był ok 2 godzin, już przeszedł.
Mąż się ze mnie śmieje, że ze mną to tylko na imprezy chodzić- on pije, a ja mam kacaa może to objawy czego innego? trzymam mocno kciuki
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
santoocha wrote:Hejka!
Ale się dziś źle czuję! Wczoraj byliśmy u znajomych, było dużo alkoholu, ale ja nic nie tknęłam. Byłam kierowcą i "niewiadomą czy zaciążoną".
Dziś obudziłam się rano na mierzenie temp, zasnęłam potem.
Obudził mnie telefon z wezwaniem do psa, który nabił się na pręt w ogrodzeniu. Wstaję, a tam nie dość że mdłości, to i ból brzucha jak na biegunkę, mokry kaszel, ból głowy. Ledwie zdążyłam do łazienki, puściłam pięknego pawia. Biegunki nie mam. Brzuch przestał boleć, ale czuję się jak na ogromnym kacu. Kaszel był ok 2 godzin, już przeszedł.
Mąż się ze mnie śmieje, że ze mną to tylko na imprezy chodzić- on pije, a ja mam kaca
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]