Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Misty87 wrote:Ojj malutko nas
Przedszkolanka, tez z zawodu?
Ania, milej kapieli
Jeszcze kończę mgr ale już praca przedszkolanki jestno cóż udało się,bo się się sprawdziłam,ale to bardziej powołanie
no i te dzieciaczki... mam bzika na ich punkcie i już swojego bym chciała
Lena87, Alex.Sojka, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Od 13:30 jestem sama w domku ,
Mój widocznie świetnie się bawi na Kawalerskim ..
A ja siedzę i zamulam ..wiesz, ze oni lubia odskocznie, byle z glowa
ja mojego czasem wysylam na piwo z kumplem, ale nie chce. Fakt, przyjedziemy do Polski to sie pewnie z bracmi nie bedzie rozstawal...
-
nick nieaktualnyMisty87 wrote:Lenka, daj chlopakowi luzu
wiesz, ze oni lubia odskocznie, byle z glowa
ja mojego czasem wysylam na piwo z kumplem, ale nie chce. Fakt, przyjedziemy do Polski to sie pewnie z bracmi nie bedzie rozstawal...
No tak, ale to już jest 3 dzień %%,
Mi się nie rozchodzi, że gdzieś jest - tylko chciała bym wiedzieć o której mam przyjechać bo zmęczona jestem już. Chętnie położyła bym się ..
A tu telefon wyłączony ;/ -
Alex.Sojka wrote:hej dziewczyny.
moglybyscie mi powiedziec czy to normalne ze @ byla w sumie dwa dni? nawet nie... pierwszego bylo dosc slabo raczej, drugiego bardzo slabiutko a pozniej juz plamienia... nie wiem sama co o tym myslec.
A możliwa jest ciąża? -
Lena87 wrote:No tak, ale to już jest 3 dzień %%,
Mi się nie rozchodzi, że gdzieś jest - tylko chciała bym wiedzieć o której mam przyjechać bo zmęczona jestem już. Chętnie położyła bym się ..
A tu telefon wyłączony ;/Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisty87 wrote:Staram sie Ciebie jakos uspokoic, chociaz sama tez bym chyba wyszla z siebie
Nie trzeba Mnie uspakajać, jestem wyjątkowo spokojna ( mimo iż nie lubię jak gdzieś tak długo siedzi )
Tylko martwię się ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2014, 20:55
-
Alex.Sojka wrote:hej dziewczyny.
moglybyscie mi powiedziec czy to normalne ze @ byla w sumie dwa dni? nawet nie... pierwszego bylo dosc slabo raczej, drugiego bardzo slabiutko a pozniej juz plamienia... nie wiem sama co o tym myslec.
Miałam w tym cyklu tak samo. Podobno przy cyklach bezowulacyjnych tak może być. Albo gdy się udaNajprościej chyba udać się do gina i dopytać. Może być też zachwianie równowagi hormonalnej. Tyle wyczytałam w dr Google
-
Bursztynka wrote:Ida, w poprzednim naszym 1 cs starań mieliśmy własnie taki zgrzyt. Ja jak głupia chciałam mojego na siłę do łóżka, bo czułam że dni płodne. No i efekt był taki, że nie było finału :] następnego dnia samo spontanicznie wyszło i było rewelka. Postanowiliśmy nie serduszkować się na siłę jeśli jesteśmy na przykład padnięci po całym dniu lub po prostu nie mamy ochoty. I u nas wychodzi serduszkowanie tak co dwa lub trzy dni i nie będziemy tego zmieniać. No i też nie będę latać z testem ovu mu przed nosem, bo się zepnie i nie wystrzeli z wrażenia
-
Złota wrote:Miałam w tym cyklu tak samo. Podobno przy cyklach bezowulacyjnych tak może być. Albo gdy się uda
Najprościej chyba udać się do gina i dopytać. Może być też zachwianie równowagi hormonalnej. Tyle wyczytałam w dr Google