Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyInga wrote:Ewelina23 swietny watek dopisuje sie
staramy sie lacznie rok z przerwa kilkumiesieczna o pierwszego szkraba i mam nadzieje nie jedynego:) zawsze marzylam o trojce urwisow;)
Predzej cZy pozniej kazdej z nas sie uda;)no pewnie ze sie uda . Musimy byc tylko cierpliwe
Inga, monaaa85 lubią tę wiadomość
-
My też myślimy o pierwszym
Staramy się świadomie od pół roku, wcześniej miałam tabletki no i jak odstawiłam ujawnił się tysiąc problemów z jajnikamiAle dajemy rade, mam pół roku na leczenie, więc wierzę, że następne serduszkowanie będzie już owocne
-
Unlike wrote:My też myślimy o pierwszym
Staramy się świadomie od pół roku, wcześniej miałam tabletki no i jak odstawiłam ujawnił się tysiąc problemów z jajnikamiAle dajemy rade, mam pół roku na leczenie, więc wierzę, że następne serduszkowanie będzie już owocne
Oby oby
-
nick nieaktualnyUnlike wrote:My też myślimy o pierwszym
Staramy się świadomie od pół roku, wcześniej miałam tabletki no i jak odstawiłam ujawnił się tysiąc problemów z jajnikamiAle dajemy rade, mam pół roku na leczenie, więc wierzę, że następne serduszkowanie będzie już owocne
-
Ja na początku roku zmieniłam lekarza z racji tego że się przeprowadziliśmy i trafiłam do super kobiety dopiero teraz wiem że ta poprzednia nic tylko umiała recepty wypisywać ta odkryła u mnie guza piersi na szczęście niegroźna torbiel trafić na dobrego lekarza to podstawa
-
nick nieaktualnyaaaaga wrote:Ja na początku roku zmieniłam lekarza z racji tego że się przeprowadziliśmy i trafiłam do super kobiety dopiero teraz wiem że ta poprzednia nic tylko umiała recepty wypisywać ta odkryła u mnie guza piersi na szczęście niegroźna torbiel trafić na dobrego lekarza to podstawa
-
Ja o malenstwu marzylam juz przed slubem ale moj uparł sie ze poczekamy. Nie bylo sensu naciskać na niego. A po slubie postanowilismy oboje poczekac
zeby sie soba nacieszyc. Teraz jestesmy rok i 7 miesiecy po slubie
. Niczego nie zaluje, w koncu kiedys sie uda, wyszalelismy sie chociaz. Teraz brakuje nam tylko malego szkraba do szczescia. Problemu z zaciagnieciem go do lozka nie mam
zakladam seksi pizamke i wie o co chodzi nie potrafi odmowic
. Na razie nie chorowalismy na nic (odpukac). Owulacje mam potwierdzona usg. Wydaje mi sie ze poprostu nie trafilismy w owu a staramy sie trzeci cykl. Moze ostatni, pochwale sie wam
. Oby jak najwiecej z nas zobaczylo dwie kreski w najbliższym czasie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny