X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Czyli takie rozłąki mają swoje plusy i to spore! 2 miesiące to dużo....ja nawet jak na tydzień zjadę i mam milion spraw do załatwienia to i tak tęsknię, ale watro troszkę pocierpieć :)
    No duzo ale ja pracowalam czasami po 17godz i mi szybko przelecialo gorzej z P ale niestety zmusila nas do tego syt ja pracowalam wtedy na 1/4 etatu i po odliczeniu za dojazd prawie nic nie zostawalo ale musialam zdobywac doswiadczenie bo bardzo ciezko jest sie zalapac na etat w szkolnictwie hehe ale bardzo dobrze wspominam te czasy:D mimo wszytko :)

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty pa :)

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pa dziewczynki
    witaj nati :D

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    papa Kochane! Do później :)

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati89 wrote:
    Witam ponownie :) Wymiętoszona po przytulankach. Wygrałam w scrable i zażyczylam sobie masazyk erotyczny :P hehe wiecie jak zakonczony :)
    Hmm, a Ciekawe co by byo, gdybyś przegrała :D

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mnie boli brzuch jak na @ i strasznie mdli.. a do @ tydzień

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    masz racje Lena w dzisiejszych czasach naprawde ciezko zaufak komus...jednak jakas czesc mnie chce ufac innym...dlkugo to u mnie trwa zanim sie przed kims otworze i jak sie zawiode na osobie to juz nie odzyska u mnie zaufaja...za duzo razy dawalam szanse...teraz bardzo ostroznie dobieram sobie znajomych ale sa jeszcze ludzie ktorym warto zaufac :D
    Ja mam takich ludzi, którym ufam, ale znamy się jak łyse konie i wiemy o sobie <prawie> wszystko :)
    Natomiast moja rzekoma przyjaciółka, którą miałam całe życie, zerwała ze mną kontakt w momencie, kiedy zaczęło się jej lepiej powodzić i już nie potrzebowała takiej osoby jak ja do towarzystwa. Po prawie 25 latach znajomości!
    I to jest święta prawda, że po pierwsze ludzi łączą interesy, a po drugie status społeczny...

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Hmm, a Ciekawe co by byo, gdybyś przegrała :D
    hehe pewnie na odwrót, ale z tym samym finiszem :)

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna164 wrote:
    A wiecie może cos na temat skrócenia cyklu po cast..gnusie??

    Ja jestem po 3 opakowaniu. Właśnie dzisiaj skończyłam. Poprzednie 2 cykle z nim miałam jak w zegarku (34 dni) i @ przychodziła na czas. Skrócił mi fazę lutealną z 18 do 15 dni (owulkę miałam wcześniej) i zlikwidował plamienia przed @. Nic poza tym.

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Ja mam takich ludzi, którym ufam, ale znamy się jak łyse konie i wiemy o sobie <prawie> wszystko :)
    Natomiast moja rzekoma przyjaciółka, którą miałam całe życie, zerwała ze mną kontakt w momencie, kiedy zaczęło się jej lepiej powodzić i już nie potrzebowała takiej osoby jak ja do towarzystwa. Po prawie 25 latach znajomości!
    I to jest święta prawda, że po pierwsze ludzi łączą interesy, a po drugie status społeczny...
    Niestety mam podobnie....swiata poza nia nie widzialam a jak w koncu zaczelo mi sie ukladac w zyciu osobistym to jakos sie odsunela...juz nie bylam na kazde zawolanie i stalam sie troszke bardziej asertywna, to zaczela wbijac szpile wiec sie troszke od niej odsunelam ale nie powiem dalkej sie kolegujemy ale teraz ona jest daleko a ja mam inne problemy...
    powiem tak ze wszycy mi mowili ze ona mnie wykorzystuje a ja zawsze sie wsciekalam jak tak gadali ale teraz po jakim czasie mieli troche racji..

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karmela85 wrote:
    My mieszkamy ze sobą rok ale codziennie muszę się czasami odpędzać od R. Zaczyna się rano, wtedy nie daje mi się spokojnie ubrać a później jak wracamy z pracy powtórka:) I tak codziennie. W sumie to słodkie, że dalej tak ma mimo codzienności:)
    I o to właśnie chodzi! Tak ma być!
    Ja też się nie mogę nadziwić, że codzienność nie przeszkadza nam w tym co jet między nami :) choć wiadomo... jak wszędzie różnie to bywa.

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania07 wrote:
    Ja jestem po 3 opakowaniu. Właśnie dzisiaj skończyłam. Poprzednie 2 cykle z nim miałam jak w zegarku (34 dni) i @ przychodziła na czas. Skrócił mi fazę lutealną z 18 do 15 dni (owulkę miałam wcześniej) i zlikwidował plamienia przed @. Nic poza tym.
    U mnie chyba miała pozytywny wpływ.W sumie zaczełam go brać w 25 dc a 49dc dostałam @.No i wkońcu pojawił się ładny pęcherzyk :) Takze nie wiem jak by to było gdybym go nie zaczęła brać,ale myslę ze to była dobra decyzja zeby brac cast.
    A wczesniejsze jakie miałas cykle przed cast?

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    powiem tak ze wszycy mi mowili ze ona mnie wykorzystuje a ja zawsze sie wsciekalam jak tak gadali ale teraz po jakim czasie mieli troche racji..
    No to u mnie bardzo podobnie... teraz dopiero widzę, co ona ze mną robiła...
    i jest bardzo daleko, ale od ponad 5v lat zero kontaktu. Przestała dzwonić, odpisywac na moje liczne sms i maile... no cóż, czas skutecznie weryfikuje znajomości

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    No to u mnie bardzo podobnie... teraz dopiero widzę, co ona ze mną robiła...
    i jest bardzo daleko, ale od ponad 5v lat zero kontaktu. Przestała dzwonić, odpisywac na moje liczne sms i maile... no cóż, czas skutecznie weryfikuje znajomości
    dokladnie mysmy nie odstepowaly sie na krok praktycznie od szkoly podstawowej razem nawet stuidia te same skonczylysmy...wszytko bylo dobrze dopuki nie poznalam meza...ona miala chlopakow wielu a jak ja juz sobie zaczelam ukladac wbijala szpile glupio komentowala ale robila to tak delikatnie wiec nie zwracalam uwagi ale pozniej jak ja bylam na kazde jej zawolanie wszytko jej zalatwialam jezdzilam po roznych instytucjach a jak ja potrzebowalam cos to ciezko bylo...teraz to widze...Straszna materialistka sie z niej zrobila...a moze ona taka byla a ja tego nie widzialam...ale mimo wszytsko zal mi tej znajomosci tyle lat razem tylke swietnbych chwil tyle smiechu ach szkoda ze sie to skonczylo...ale stracilam do niej takie jakies podejscie...juz nie mowie jej wszytkiego bo czuje ze nie rozumie moich sprtaw i sie jakos tak ze mnie nabija...

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna164 wrote:
    U mnie chyba miała pozytywny wpływ.W sumie zaczełam go brać w 25 dc a 49dc dostałam @.No i wkońcu pojawił się ładny pęcherzyk :) Takze nie wiem jak by to było gdybym go nie zaczęła brać,ale myslę ze to była dobra decyzja zeby brac cast.
    A wczesniejsze jakie miałas cykle przed cast?

    Zazwyczaj 36-38 dniowe, ale zdarzało się tak, że ponad 14 dni mi się @ spóźniała bez powodu. Z castagnusem dostaję idealnie. Myślę, że zrobię miesiąc przerwy i jeszcze powtórzę kurację :)
    PMS też jest mniej dokuczliwy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2014, 17:01

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 9 lutego 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka jakbys mogla mnie dopisac do listy testujacych hehe ja tez na marzec juz bym sie lapala niby ostatniego lutego mam miec @ ale dam jej 1-2 dni spoznienia i wpisz mnie prosze na 2.03 ok?

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania07 wrote:
    Zazwyczaj 36-38 dniowe, ale zdarzało się tak, że ponad 14 dni mi się @ spóźniała bez powodu. Z castagnusem dostaję idealnie. Myślę, że zrobię miesiąc przerwy i jeszcze powtórzę kurację :)
    PMS też jest mniej dokuczliwy.
    To super.Mam nadzieję,że u mnie tez zadziała :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna164 wrote:
    To super.Mam nadzieję,że u mnie tez zadziała :)

    Trzymam kciuki :)
    Może też się zdarzyć, że całkowicie rozreguluje, żeby później unormować, więc się nie zrażaj po 1 czy 2 opakowaniu.

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 9 lutego 2014, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania07 wrote:
    Zazwyczaj 36-38 dniowe, ale zdarzało się tak, że ponad 14 dni mi się @ spóźniała bez powodu. Z castagnusem dostaję idealnie. Myślę, że zrobię miesiąc przerwy i jeszcze powtórzę kurację :)
    PMS też jest mniej dokuczliwy.
    dziewczyny, a castagnus przypadkiem nie reguluje prolaktyny? Bo też iedyś podczytywałam o tym jak się dowiedziałam o swojej hiperprolaktynemii.
    A bierzecie to na własna rękę, czy lekarz Wam zalecił?

    Ja dostałam na to bromergon i jest super. PMSa też juz nie mam, przynajmniej nie takiego jak kiedyś. Bez kija lepiej było do mnie nie podchodzić :D

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania07 wrote:
    Trzymam kciuki :)
    Może też się zdarzyć, że całkowicie rozreguluje, żeby później unormować, więc się nie zrażaj po 1 czy 2 opakowaniu.
    Raczej myslę,że unormuje.Bo moje cykle to jedna wielka porażka,cały czas nieregularne.Ja biorę od 9 stycznia więc już miesiąc i widzę różnicę.Na poczatku to mnie brzuch bolał jakbym miała dostać @ i piersi nabrzmiałe do bólu,ale przeszło po małpie i już dziś w 8dc zaczynają mnie jajniki pobolewac.Może zaczynają pracować na Walentynki?? :)

    Ania07 lubi tę wiadomość

‹‹ 645 646 647 648 649 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ