X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co znalazłam ostatnio ciekawy artykuł, poświęcony badaniom robionym przez australijskich naukowców, którzy dowodzą, iż własnie częste współżycie nawet codzienne (poprzedzające jajeczkowanie) poprawia jakość nasienia jak również zmniejszają się dzięki temu uszkodzenia ich DNA.

    http://www.antykoncepcja.pl/newsy/czesty-seks-korzystnie-wplywa-na-jakosc-plemnikow-i-na-plodnosc

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczko - ja to samo słyszałam. Tak więc do dzieła :) Mimo wszystko :)

    Wiecie co, tak mnie zaczęło nurtować to ile cykli nam zajmie doczekanie się fasolki, że poczyniłam pewne obliczenia :)

    Na BBF jest wątek 'po ilu cyklach ciąża', wypisałam wyniki dziewczyn od początku, wyliczyłam średnią i wyszło, że statystycznie udało się po 6 cyklach z lekkim haczykiem.
    Dwa wyniki bardzo odstawały od reszty (39 cykli i 54 cykle) więc za drugiem razem odliczyłam je i wyszło, że udaje się po 5 cyklach z haczykiem.

    Tak więc tragedii nie ma :P Na razie mieszczę się w średniej ;) A myślę, że to wiarygodne dane, bo przecież dziewczyny różnie się wpisywały.

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz tez mowil, ze mamy sie kochac codzinnie w okresie okoloowulacyjnym bo to daje wieksze szanse.

    Ida czytalam podobny temat i tez pozniej ktos obliczal ze srednio w 6 cyklu staran sie udaje wiekszosci Par. Tak wiec nie ma co sie lamac tylko dzialac kochane.

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O i taka postawa mi się podoba :) Przepędzamy czarne myśli, bierzemy się w garść, nie poddajemy się i do boju o upragnioną dzidzię!!!!! :D
    Mój mąż jak zaczęliśmy się codziennie kotłować pod kołderką ;P cały w skowronkach chodzi, i mówi, że boi się tylko tego, że jak zajdę w ciążę już nie będzie tak przyjemnie. Dodam, że jak byłam w ciąży to bałam się baraszkować, miałam jakąś taka blokadę.

    Eklerka, Ewik lubią tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Ten lek poprawiający płodność został wycofany z rynku

    Firma Merck wycofuje z rynku jedną partię leku Gonal-f. To specyfik wykorzystywany w leczeniu niepłodności. Przedstawiciele koncernu zapewniają, że używanie preparatu nie jest szkodliwe dla pacjentek, a decyzja o wycofaniu jest związana z wewnętrznymi procedurami.
    Główny Inspektor Farmaceutyczny wycofuje z obrotu lek stosowany w przypadku braku jajeczkowania u kobiet.

    Lek stosowany jest w przypadku braku jajeczkowania u kobiet. A chodzi produktu Gonal-f, 900 j.m./1,5 ml (66 mcg/1,5 ml), roztwór do wstrzykiwań, numer serii: BA 016657, data ważności: 31.12.2014. Na rynek trafiło 1800 opakowań tego preparatu.

    Jeśli ktoś mimo zapewnień firmy, obawia się, że ma w domu wycofywany z rynku lek, może go zwrócić do apteki lub szpitala, gdzie odbywa leczenie. Oznacza to odzyskanie pieniędzy."

    Czytałyście już ten artykulik?

    Cześć Wam Dziewuszki :)
    Tak sobie Was czytam i powiem Wam jedno. Cieszcie się, że w ogóle macie jakąkolwiek pracę, nawet na zastępstwo... Ja skończyłam studia w 2010r., przez prawie rok byłam bez pracy. Potem cudem dostałam się na staż (pół roku, bez szału), przyjęli mnie na umowę na rok, a w maju zeszłego roku powiedzieli, że to koniec... Pracowałam w zupełnie innej branży, bo w biurze rachunkowym, a i tam nie było wesoło. Firmy zaczęły upadać, skończyła się praca i szef by mi musiał dopłacać do minimalnego wynagrodzenia (pensję miałam ruchomą, 30% z tego co płacili za usługi stanowiło nasze brutto ;)). Od maja do grudnia byłam bez pracy, a szukałam naprawdę wszędzie... W grudniu udało mi się znaleźć pracę w zakładzie produkcyjnym, miałam stać na taśmie, czterobrygadówka... Schowałam honor do kieszeni i pracowałam, nawet wyrabiałam nadgodziny żeby tylko przedłużyli mi umowę. Niestety z dniem ostatniego grudnia wszystkich nowo przyjętych wyrzucili, bo skończył się sezon. Od stycznia do tej pory szukam pracy, bez skutku... Nie chcą mnie wziąć nawet do fabryki zniczy czy na kasę do jakiegoś marketu, że już o pracy umysłowej nie wspomnę. I jak tu można planować ślub, wesele i ciążę? Siąść i płakać...

    Gwiazdeczko, ja na razie pozostaję przy obserwacji cyklu. Starania zaczniemy dopiero w przyszłym roku, pewnie w okolicach lutego :(

    Ida, po Flegaminie przynajmniej śluz powinnaś mieć wyśmienity :D Trzymaj się ciepło :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2014, 16:32

    Ewik lubi tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka, ja jestem też bez pracy. Znalazłam się na takim etapie w życiu, że kiedy jeszcze pracowałam i odnosiłam sukcesy, wiedzieli o tym, że planuję wziąć ślub, założyć rodzinę. I oczywiście zostałam zwolniona :/ Nie było takowej przyczyny a jednak głupia nie jestem i wiem, że po prostu nie byłam dla nich opłacalnym pracownikiem gdyż wiedzieli, że mam takie plany jakie miałam. Z początku się cieszyłam, że w końcu będę miała "wakacje" ale im dłużej siedzisz w domu to dostajesz po prostu świra i masz dosyć... tak przy najmniej u mnie było. Teraz już się przyzwyczaiłam, mam to szczęście, że mój mąż ma taką pracę, że z łatwością utrzymuje nas..

    Przepraszam, że pytam : dlaczego wstrzymujecie się ze staraniami? Oczywiście nie musisz odpowiadać.

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka27 wrote:
    O i taka postawa mi się podoba :) Przepędzamy czarne myśli, bierzemy się w garść, nie poddajemy się i do boju o upragnioną dzidzię!!!!! :D
    Mój mąż jak zaczęliśmy się codziennie kotłować pod kołderką ;P cały w skowronkach chodzi, i mówi, że boi się tylko tego, że jak zajdę w ciążę już nie będzie tak przyjemnie. Dodam, że jak byłam w ciąży to bałam się baraszkować, miałam jakąś taka blokadę.

    Mój ma podobne odczucia co do ciąży i kochania :) Ale to trzeba przyznać,że chodzi naładowany energią. Jak mu powiedziałam wczoraj,że gin.zezwoliła na baraszkowanie pomimo antybiotyku na grzybice to banana miał od razu na twarzy ponieważ nie lubi za bardzo się kochać w "gumiakach" jak to nazywa.

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Welina Przyjaciółka
    Postów: 102 109

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, dołączam do Waszej grupy. Jak to dobrze widzieć że nie tylko ja tak myślę o dziecku:) Niby nie myślę, ale nie mogę nie myśleć.
    Co robicie jak Wam się zbliża okres (który oczekujecie że nie będzie) - robicie test ciążowy tego samego dnia, czy czekacie kilka dni? Bo ja mam ochotę tego same dnia zrobić test, a mąż zawsze mówi żebym poczekała.

    Ewik lubi tę wiadomość

    dqpri09k9d4fedco.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik a Ty kiedy masz mieć mniej więcej owulacje? Co ile masz cykle?

    Ewik lubi tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka wiem jak to jest sama to przerabiałam :) Później ja się poświęcałam i tak mi z tego bzy przyszły bo czekałam na stałą umowę i zrobili mnie w bambuko a na prawdę lubiłam bardzo swoją pracę i dawałam z siebie wszystko doszło do tego,że tak zaczęli świrować,że ja sama się zwolniłam bo już nie dawałam rady psychicznie (umowa śmieciówka zero świadczeń itp) wychodzi na to,że trzeba mieć wszystko gdzieś i myśleć o sobie. Teraz żałuje tylko,że nie staraliśmy się wcześniej.

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka27 wrote:
    Ewik a Ty kiedy masz mieć mniej więcej owulacje? Co ile masz cykle?

    Średnio co 29-31 dni. Ale z tego co wyszło wczoraj na monitoringu to są marne szanse na owulke no chyba,że przez chorobę został ten cykl zachwiany i będzie później zawsze miałam w okolicach 15 dc.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welina witaj serdecznie :) Wiesz co Twój mąż rozsądnie mówi, ale my kobietki mamy tak, że jesteśmy niecierpliwe jeżeli chodzi o sprawdzenie czy się w końcu udało. :) Ja pamiętam przy pierwszej ciąży zrobiłam test jakoś po 10 dniach po owu i wyszedł negatywny ( nie mogłam się doczekać, zwłaszcza że mierzyłam temperaturę) a potem zrobiłam test jeden dzień po spodziewanej miesiączce i była bardzo blada druga kreska.

    Welina lubi tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2014, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny! no pewnie, że damy rade. na pewno nie mam zamiaru zawieszać starań ze względu na prace, nie ta to inna! jestem pozytywnie nastawiona, że uda mi się niebawem zostać mamą a po ciąży i tak chciałam zmienić robote ;p
    nie po to się lecze, łykam te leki, żeby mieć teraz wątpliwości!

  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik to koniecznie musicie się mocno poprzytulać w weekend :) Tak czy owak i tak się starajcie !!! Trzymam kciuki mocno

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozsądek mówi, że to nie sytuacja idealna, którą byśmy sobie wymarzyli do tego by począć dziecko. Ale serce i inne okoliczności a (szczególnie uciekający czas) mówi, że to dobra decyzja.
    Ja od zawsze sądziłam, że nie zdecyduję się na dzieci, jeśli nie będę miała stałej pracy, ja i mój mąż. Dziwiłam się nawet ludziom, którzy tak robili. Ale jak widać, życie weryfikuje nasze plany. Jak pisałam wyżej - gdybym miała czekać i liczyć na umowę na stałe, to zeszłoby na pewno kilka lat, a i to nie byłoby pewne. Nie chcę tyle czekać. Trudno, nie będzie wymarzonej sytuacji. Ale damy radę, nie umrzemy z głodu a i odmawiać sobie też nie zamierzamy. Nie wiem jak u Was, ale my z mężem zawsze mieliśmy dobrze, w sensie, że zawsze nam się udawało. To pozwala mi myśleć pozytywnie. I na tym będę się starała skupić.

    W dzisiejszych czasach żadna praca nie jest stała, dziś jest, jutro może jej nie być. Nigdy nie wiemy co będzie za miesiąc, rok czy dwa. Tak więc stała umowa nie może być gwarancją stabilizacji.

    Welina - witam :) Rozgość się u nas :)
    Powiem Ci, że ja mam trudność z wytrzymaniem do terminu @ i testuję wcześniej... ;P Na razie nic z tego.

    Eklerko - o jakim leku mówisz? Brzmi groźnie...

    Tak mówicie o serduszkowniu codziennie, że to dobre. Zgadzam się. Tyle że u nas z tym codziennym jest ciężko. Bo ani ja ani mąż nie mamy takiego temperamentu. Jak to zmienić?

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 27 marca 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hura
    zarejestrowałam się na jutro do gina
    i od razu humor lepszy i to nawet na 16,30 czyli do 18 powinnam od niego wyjsc licząc poślizg i czas, który ja tam spędzę :)

    Ida lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 marca 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida trzeba zadbać o odpowiedni nastrój, np. sexi bielizna często może zdziałać cuda. Jak się człowiek stara o dziecko już dłuższy czas to zapomina często o tym aby właśnie zadbać o intymny klimat. Może jakiś masażyk, winko... :P Albo czekaj na faceta w łóżku cała golusieńka i zrób mu niespodziankę, od razu zobaczysz będzie miał w sobie dużo temperamentu ;)

    Ida, Ewik lubią tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż bardzo lubi jakąś fajną bieliznę na mnie :P Gorzej, że ja nie lubię za bardzo się w nią przebierać.
    No ale faktycznie trzeba coś wymyślić.

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 173

    Wysłany: 27 marca 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.youtube.com/watch?v=kfLB77VQoNI
    melancholijnie dziaj;-)

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2014, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    https://www.youtube.com/watch?v=kfLB77VQoNI
    melancholijnie dziaj;-)
    Oj, piosenka z mojej młodości...tej licealno-akademickiej jeszcze. Ale dawno mi przeszła miłość do tej piosenki. Chyba dojrzałam, bo teraz mnie ten tekst denerwuje :P

‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ