X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przybij piątkę - ja przesłanki do tego, że mogę mieć PCO i nawet całe PCOS mam właściwie odkąd zaczęłam miesiączkować - dziesiątki USG miałam robione, ŻADEN lekarz tego nie widział. Albo widział tylko olał i w sumie ku temu się skłaniam. Nawet kiedy po rocznych staraniach o dziecko przyszłam po pomoc - te nie widział. A nowy lekarz, jak i jego koledzy, z którymi miałam do czynienia w szpitalu po poronieniu - zobaczyli od razu, teraz i ja sama widzę, na tych swoich zdjęciach (nota bene zdjęć jajników mam więcej niż dowodowych x_x ) jak już wiem na co patrzeć. Poprzedni lekarz to mi wręcz wmawiał, że to dobrze, że na nich jest tyle pęcherzyków. Zabić to mało - każdy sąd by mnie uniewinnił. :/


    Co do testów owulacyjnych to słyszałam wielokrotnie z różnych źródeł, że przy jajnikach PCO nie ma sensu ich robić bo wychodzą nawet cały czas pozytywne, albo w ogóle nie wychodzą. Także szkoda kasy.
    Izik wrote:
    Właśnie też się zastanawiam czemu nikt nie "zauważył" takiej ilości pęcherzyków skoro ja laik widzę je bez problemu??????

    Ps. Ja już nie będę robić testów owulacyjnych ponieważ ostatnie 3 dni wychodziły mi pozytywnie kreska druga mocna bardzo a lekarka powiedziała że u mnie nie ma żadnego dominującego pęcherzyka, nie wie czemu wychodzą mi pozytywnie, dała do zrozumienia że to pic na wodę i strata pieniędzy.

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Eklerka a może na pogotowie skoro Cię tak boli? wtedy muszą Ci zrobić badania i konsultacje z gin.
    Zrobili mi USG i okazało się, że to... kamienie na pęcherzyku żółciowym :( Kazali mi powoli szykować się do jego usunięcia... :(
    vincaminor wrote:
    Żeby wyeliminować wyrostek można zrobić następujące "ćwiczenie" - połóż się na plecach i uciśnij to miejsce gdzie boli - jeśli zaboli bardziej przy puszczaniu niż przy uciskaniu to boli "wyrostkowo". No i przy wyrostku ponoć bardzo bolesne jest jeśli przy leżeniu na plecach chcesz podnieść pionowo w górę prawą nogę.

    Ja torbiele miewałam - największa miała 8 cm - gniotło mnie od czasu do czasu, czasem bolało, ale było to bardziej w kategorii kłucia. Teraz mam znowu torbiel 4 cm - gniecie i pobolewa...

    A może to wyjątkowo uparte wzdęcie - jakiś bąbel powietrza akurat się tak głupio ułożył w jelitach i nie chce przejść dalej - miałam raz tak, że nic nie mogłam zrobić - leżenie w jednej konkretnej pozycji było w miarę znośne bo inaczej to wyłam z bólu :/ Może łyknij espumisan? Nie zaszkodzi a może akurat pomoże?
    Dziękuję za szczegółową diagnostykę :) Łykałam espumisan, łykałam nospę, ale nic nie pomagało... Ostatecznie wykluczono i wyrostek i jajniki, za to pęcherzyk żółciowy nadaje się do wycięcia, bo kamieni jest tyle, że właśnie w taki chory sposób ból promieniował...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:00

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwik - dobrze, że operacja się udała. Dziwię się, że nie wpuścili Cię na salę. Jak mój dziadek był po stomii to mogłyśmy z mamą na chwilę wejść. Krótką, bo krótką, ale zawsze coś. Teraz życzę Ci, żeby tata szybko wrócił do zdrowia!

    Eklerka - współczuję. Moja mama się z tym borykała. Wiem, że to naprawdę silne bóle. Trzymaj się Kochana!

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kor_a wrote:
    Iwik - dobrze, że operacja się udała. Dziwię się, że nie wpuścili Cię na salę. Jak mój dziadek był po stomii to mogłyśmy z mamą na chwilę wejść. Krótką, bo krótką, ale zawsze coś. Teraz życzę Ci, żeby tata szybko wrócił do zdrowia!

    Eklerka - współczuję. Moja mama się z tym borykała. Wiem, że to naprawdę silne bóle. Trzymaj się Kochana!
    Dziękuję :) Bolało jak cholera, ale oczywiście nikt się tym nie interesował. Poszłam do ginekologa na NFZ i co? Mimo iż w dany dzień przyjmował, nie dal rady mnie wcisnąć żeby dla świętego spokoju wykluczyć jajniki? Tłumaczyłam się babie w rejestracji jakbym zrobiła coś złego, a i tak usłyszałam, że najbliższy termin wizyty ustali na 20 maja. Gdyby to było zapalenie jajnika, to chyba by mi do tego czasu eksplodował. U rodzinnego żywcem wymusiłam to zakichane USG! Objeździła mi głowicą calutki brzuch, wybadała te kamienie i co? Proszę się szykować do operacji. Żadnych leków, żadnej informacji jak mam teraz funkcjonować z tym bólem. Żenująca służba zdrowia... Twoja mama miała usuwany ten pęcherzyk? :( Bo właśnie czytam, że można w naturalny sposób pozbyć się tych kamieni :/
    elcia86 wrote:
    Kochane dziewczyny ja uciekam bo musimy sie spakowac z mezem bo jutro jedziemy na trzy dni w gory.
    Postaram sie odezwac a zalegosci nadrobie w niedziele :-)
    Trzymajcie sie cieplutko i zdrowo :-)
    Udanego wyjazdu Kochana!

    Idąc za ciosem wracając od rodzinnego wstąpiłam jeszcze raz do ginekologa. Umówiłam wizytę :) Na kiedy? 29 maj! :/ To nic, że godzinę wcześniej zapisywano mnie na 20... W ciągu godziny nagle tabuny bab umawiały wizytę? Bo tam rejestracja telefoniczna nie jest możliwa... ;) Tak czy siak idę, porobię badania i przynajmniej będę wiedziała na czym stoję :)

    Ewik, tacie życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Wiem jaki to był dla Ciebie stres, mój co roku przechodzi operację oka, za każdym razem odbywała się w narkozie, ale w zeszłym roku działy się takie cyrki, że przy kolejnej zaznaczono, że w grę wchodzi tylko znieczulenie miejscowe bo by się nie wybudził :/ :(

    Izik, najważniejsze, że znasz wreszcie diagnozę i możesz zacząć się leczyć! Mam nadzieję, że choć raz trafiłaś na lekarza z prawdziwego zdarzenia :) Też dla mnie zastanawiającym jest, że żaden z ginekologów nie wykrył do tej pory PCO :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:11

    elcia86 lubi tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, dziś dopiero wzrosła tempka, wykres wskazuje na owulkę 8.04, może temu odczuwałam ból w ten dzień - co myślicie?

    Tylko mój pecherzyk to mial chyba z 40 mm- skoro w 14 dniu miał 15mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 08:42

    Bliźniaki są z nami :*
  • marti_marti Ekspertka
    Postów: 160 142

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki w piątek :) Ja już rozpoczynam nową kartę, nowy dział, zobaczymy co go zapisze...
    Mam wiarę, że będzie dobrze, jak nie teraz, to w wakacje. Mam ten plus, że w wakacje nie pracuję, mąż też malutko, więc będzie czasu a czasu, gorzej teraz, bo mamy urwanie kapelusza w pracy. Damy radę :)

    Ewik lubi tę wiadomość

    We are the champions, my friends
    And we'll keep on fighting...till the end!
  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_marti wrote:
    Hej dziewczynki w piątek :) Ja już rozpoczynam nową kartę, nowy dział, zobaczymy co go zapisze...
    Mam wiarę, że będzie dobrze, jak nie teraz, to w wakacje. Mam ten plus, że w wakacje nie pracuję, mąż też malutko, więc będzie czasu a czasu, gorzej teraz, bo mamy urwanie kapelusza w pracy. Damy radę :)



    Powodzenia :)

    marti_marti, ulaa8 lubią tę wiadomość

    Bliźniaki są z nami :*
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej współczuję :(
    Eklerka wrote:
    Dziękuję za szczegółową diagnostykę :) Łykałam espumisan, łykałam nospę, ale nic nie pomagało... Ostatecznie wykluczono i wyrostek i jajniki, za to pęcherzyk żółciowy nadaje się do wycięcia, bo kamieni jest tyle, że właśnie w taki chory sposób ból promieniował...

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kochane żuczki Eklerka moja mama jak miała kamienie to piła oliwe z oliwek zeby troszkę zmiękły te kamienie przy operacji okazało się ze mniejsze zamieniły sie w garaletke a ten największy niestety pozostał lekarz i tak pochwalił i był zdziwiony co sie stało z tymi kamieniami mama oczywiście nie powiedziała ze piła oliwe a lekarz był swięcie przekonany ze to leki które przepisał wiec może to ci pomoże u mnie pochmurnu dzien i jakiś dół mnie złapał bo nie sadze żeby teraz sie udał o patrzę na ten wykrtes i wykluczam ciąze ach ta pogoda mogłaby być lepsza wczoraj grad a dzisiaj pochmurno buuu

  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka - moja mama miała usuwane. Co do innych metod to pewnie zależy od ich wielkości. Musisz się poradzić chirurga, żeby on ocenił najbardziej optymalną metodę ich usunięcia.

    Marti - trzymam kciuki za kolejny cykl.

    marti_marti lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Kochane w piątek! :)
    Wczoraj miałam ostatnią dawkę antybiotyku. Cieszę się, bo ten okropny gorzki smak w ustach był czasami nie do wytrzymania, ciągle musiałam coś jeść albo pić, by go nie czuć :/ Teraz jeszcze 3 dni na dojście do siebie. Katar już całkiem minął, kaszel prawie, ale wiadomo że kaszel trwa i trwa czasami...

    Ovf wyznaczyło mi owulację na 17 dc, ale przerywaną linią. Co do dnia to się spodziewałam. Przerywaną linię olewam, pewnie mu nie pasuje, że po pozytywnym teście owu miałam jeszcze płodny śluz i że tempka dopiero dziś porządnie wzrosła. Trudno, ja wiem w niemal 100% że tym razem owulację miałam na pewno. Nie wiadomo tylko czy pęcherzyk pękł, ale tego się już nie dowiem. Także dziś 3 dpo, jeszcze 9 dni i może się coś wyjaśni? ;)

    No to teraz lecę:

    Elciu zazdroszczę wyjazdu w góry. Byliśmy z mężem jesienią w Szczyrku i na nartach w Karpaczu na początku marca i z chęcią jeszcze raz bym się zrelaksowała... :)

    Paula co dostałaś na ten stan zapalny? I jak, @ przyszła?

    vincaminor Masakra, co dziewczyny mówicie o tej próbie zdiagnozowania PCO. Ja nie wiem, ale dla specjalisty to chyba nie jest trudne. Żeby tyle czekać na prawidłową diagnozę??

    Eklerko moja Mama miała takie kamienie, jak była właśnie mniej więcej w naszym wieku (abo młodsza). Mniej więcej w połowie ciąży z moją Siostrą miałam takie ataki bólu, że do dziś wspomniana, iż były one gorsze niż te porodowe. No i będąc w ciąży miała operację i te kamienie usuwane. To dość ryzykowna operacja, tym bardziej w latach '80 jeszcze. Ale udało się, Siostra później urodziła się zdrowa.
    Dziś wiem, że takie operacje przeprowadza się laparoskopowo, bez większej ingerencji. Udaj się kochana gdzieś jeszcze, skonsultuj to, nie czekaj na ataki bólu, bo wtedy nie dasz rady. Współczuję i wspieram... :)

    zai2014 Kochana, tempka wzrastała Ci także już wcześniej. To, że program wyznaczył Ci tą owulkę teraz, nie znaczy że do niej doszło. Ja jednak jestem sceptycznie nastawiona do tego, szczególnie przy takim wykresie. Ja skłaniałabym się jednak niestety do cyklu bezowulacyjnego. No nie wiem, nie znam się aż tak na tym. Jakie masz zawsze cykle? Jaką fl?

    Marti czasem taki nawał pracy baaardzo pomaga, a dużo wolnego czasu może być wrogiem starań ;)

    Ewelina najważniejsze, że fl utrzymuje się nad kreską! Spokojnie,jeszcze czasu Ciebie na ewentualne smutki! :)

    Hej Kor_a :D



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 10:32

    zai2014, ewelina27, marti_marti, Kor_a lubią tę wiadomość

  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IDA zanim mojemu organizmowi się wszystko poprzestawialo cykle mialam po 30 dni(ale to bylo końcem minionego roku). Od stycznia co cykl to niespodzianka:
    grudniowy wywołany w styczniu Duphastonem, kolejny po Dupku miał 38 dni, a ten ostatni 26 dni. Poprzedni wykres był OK, druga faza trwała 13 dni.

    A czy moze mi wzrosnąć tempk przed okresem mimo ze cykl byl bezowulacyjny?

    Bliźniaki są z nami :*
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to jest właśnie niepojęte - od 22 roku życia chodziłam do ginekologa już regularnie, przynajmniej raz na pół roku, na każdej wizycie miałam USG, zdjęć jajników porobiono mi tyyyyle. Przesłanek do istnienia PCOS było sporo - np. miałam bardzo charakterystyczne problemy skórne na twarzy. Mój obecny lekarz wręcz stwierdził, że jak tylko weszłam do gabinetu pierwszy raz to już miałam wypisane na twarzy "PCOS". I nic.
    Jak o tym myślę to taki wnerw mnie łapie, mam ochotę poskładać skargi do izby lekarskiej - za sprowadzenie na mnie jeszcze większych problemów, bo ten stan się coraz bardziej rozkręcał w czasie, oszukiwanie mnie i przede wszystkim chyba za dołożenie mi tylu bezskutecznych miesięcy starań o dziecko, bo to boli najmocniej.
    Ida wrote:
    vincaminor Masakra, co dziewczyny mówicie o tej próbie zdiagnozowania PCO. Ja nie wiem, ale dla specjalisty to chyba nie jest trudne. Żeby tyle czekać na prawidłową diagnozę??

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai2014 wrote:
    IDA zanim mojemu organizmowi się wszystko poprzestawialo cykle mialam po 30 dni(ale to bylo końcem minionego roku). Od stycznia co cykl to niespodzianka:
    grudniowy wywołany w styczniu Duphastonem, kolejny po Dupku miał 38 dni, a ten ostatni 26 dni. Poprzedni wykres był OK, druga faza trwała 13 dni.

    A czy moze mi wzrosnąć tempk przed okresem mimo ze cykl byl bezowulacyjny?
    Tego nie wiem.... Ale skoro cały cykl dziwny to może i takie anomalie się zdarzają? A powiedz, co mogło być przyczyną takich nieregularności u Ciebie, skoro wcześniej było ok? Robiłaś jakieś badania?

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może. Mi rosła czasem a cykle były na bank bezowulacyjne. Wszystko dlatego, że to jest bardzo złożony mechanizm i to, że jedna rzecz szwankuje nie znaczy, że druga też :/
    zai2014 wrote:
    A czy moze mi wzrosnąć tempk przed okresem mimo ze cykl byl bezowulacyjny?

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro tetstuję ponieważ mam ostatni dzieć lutki i tak jak lekarz powiedział jesli minus to czekamy na @ nie zwracam uwagi na linię ponieważ podejrzewam ze owulka była ok 11 dnia cyklu a nie tak jak wykazał ovufriend oj co ja bede rozmyślać pewnie przed świętami @ przyjdzie z wielkim rozmachem cóż takie życie jak nie ten to następny już tyle razy sie zawiodłam ze kolejny cylk mnie nie zbawi

    Ewik, elcia86 lubią tę wiadomość

  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Tego nie wiem.... Ale skoro cały cykl dziwny to może i takie anomalie się zdarzają? A powiedz, co mogło być przyczyną takich nieregularności u Ciebie, skoro wcześniej było ok? Robiłaś jakieś badania?



    Nie mam pojęcia co się stało. Ostatnie badania robilam ponad pół roku temu i chyba czas to zmienić bo się wykończę :(

    vincaminor a jakiej długości wtedy były Twoje cykle- tak jak zawsze?

    Nie wiem co mam myśleć, czy jest sens iść do apteki po test?

    Bliźniaki są z nami :*
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różnie - miałam cykle po 30-32 dni, temperatura nieznacznie, ale jednak wzrastała - owulacji nie było. Miałam i takie po 90 dni, gdzie organizm "utykał" w pierwszej fazie a temperatura przed okresem, który w końcu przychodził była czasem nawet sporo wyższa niż na samym początku - czasem to i już jechało pod 37 stopni...
    zai2014 wrote:
    vincaminor a jakiej długości wtedy były Twoje cykle- tak jak zawsze?

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai2014 wrote:
    Nie mam pojęcia co się stało. Ostatnie badania robilam ponad pół roku temu i chyba czas to zmienić bo się wykończę :(

    vincaminor a jakiej długości wtedy były Twoje cykle- tak jak zawsze?

    Nie wiem co mam myśleć, czy jest sens iść do apteki po test?
    Kochana ja jak miałam bezowulacyjne to kilka dni dłuższe były te cykle ok 3-5 dni moim zdaniem nie warto pieniędzy wydawać na testy następnym razem się przydadzą teraz spokojnie czekaj na @ i od nowa do dzieła a może jeszcze zrób te badania warto sprawdzić

  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, to pewne, zaraz po na początku @ ide na PRL i TSH. W sumie narazie ten cykl nie jest długi tylko ta moja tempka strasznie kuleje. Ale dziś już mam nabrzmiałe podbrzusze jak na @.
    Dziewczyny a powiedzcie w jaki sposób wróciły Wam owulacje?

    Bliźniaki są z nami :*
‹‹ 156 157 158 159 160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ