Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhormony tsh ft3 ft4 prolaktyna progesteron testosteron estriadol oprócz jakiś przeciwciał miałam robione z pół roku temu i wszystko niby ok oprócz testosteronu który był troszkę podwyższony i może tu siedzi bakcyl nie wiem ale też możliwe ze moja miastenia sprawi ze bedzie problem tutaj na forum w zakładce starania z pomocą medyczną dokładnie choroby autoimmunologiczne pisało ze te choroby mogą utrudnić zajscie w ciąze ale to już oddaję w rece Boga niech On zdecyduje co i jak
Ewik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypowinnam sie powoli zbierać do domu wystarczy tej pracy ale nie chce mi sie wychodzić ze sklepu jak takie zimno i plucha i jeszcze na piechotę 2 km jak ja nie cierpię deszczu zawsze rowerkiem przyjeżdżam a dzisiaj nóżkami jak Pan Bóg przykazał musze zrobic prawo jazdy i to jak najszybciej
Ewik, elcia86 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kochane, kolejny dzień ciążowych wkrętów w moim wykonaniu, wczoraj po kąpieli widziałam żyłki na piersiach (oczywiście rano znikły) tempka wysoka jak nigdy (przeziębienie), no i bóle lekkie w podbrzuszu (na okres też takie są), więc potrzebuję
a) kopa w tyłek i to solidnego, żebym przestała się nakręcać
lub
b) potwierdzenia, że oczywiście cuda się zdarzają i mimo seksiku mniej więcej tydzień przed owu i antybiotyku w międzyczasie
z głową robi mi się coraz bardziej nie halo
Ewik lubi tę wiadomość
-
a w pracusi kochanej na nowy rok będą zmniejszane angaże dla kilku osób, mnie to nie dotknie, bo musi byc etat dla tej dzieciatej za którą jestem na zastępstwo, ale po wyjściu od szefa powstał temat ciąży, jedna z koleżanek chciałaby zajść, żeby jej etatu nie zmniejszyli, ja na to, że może ja zajdę, to weźmie moje godziny, a inna, że nie mogę bo jestem na zastępstwo, ja jej na to, że jak nie mogę jak mogę, a ona, że wtedy już więcej z propozycją zastępstwa do mnie nie zadzwonią
patrząc na to, że póki co przez lata mieli różne dziewczyny na zastępstwa i żadna nie została poproszona po raz drugi to chyba nie ma o co walczyć
Ewik, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
a zresztą skoro wreszcie doszliśmy do jakiś konkretów z ginem, wydałam full kasy na leki i badania to nie będę teraz przerywać, żeby za kilka lat jak wreszcie znajdę jakąs prace na stałe robić ten sam cyrk po raz kolejny
Ewik, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Wróciłam z wizyty u gin i żadnych dobrych wieści nie mam.
Okazało się że mój obiecujący pęcherzyk się wchłonął, a kolejny jest mały 17,5 w 15dc. Poza tym kazał mi się zapisać do endokrynologa (już to uczyniłam) bo muszę zbić TSH do 2. A mam 3,04. Kazał mi wykonać jeszcze OGTT (test na obciążenie glukozą) chyba podejrzewa cukrzycę
Mam zrobic grupę krwi, bo do HSG będzie potrzeba, i dowiedziałam się że to bez żadnego znieczulenia to HSG jest robione. Teraz czekam na @ i umawiam się na HSG. W czerwcu powiedział że podejmiemy już jakieś konkretne leczenie.
Straciłam nadzieję ;-( -
Ja już wróciłam z pracy. Fajnie było wyjść do ludzi po 9 dniach siedzenia w domu.
Jessika - no to daleką drogę macie za sobą. Ale naważniejsze, że po tych wszystkoich badaniach nie stwierdzono u Was jakiegoś poważnego porblemu. Hm, teraz coraz częściej mówi się o niepłodności idiopatycznej, czyli niewiadomego pochodzenia... Przeraża mnie to powiem szczerze... No i istnieje też takie coś jak blokada psychiczna..
Dobrze, że tak szybko udało Ci się zapisać na HSG, to ważne badanie. Nie bój się, będzie dobrze, dziewczyny często piszą, że to nie takie straszne.
Kochana, zapisałąm Cię do naszej listy Czarnobylek znajdującej się na pierwszej stronie naszego wątku
Szpilko - co do objawów to ja mam za każdym razem takie same i tylko czekam aż pojawi się coś nowego, czego jeszcze nie miałam. Niestety, zawsze jest tak samo, czyli ból głowy, senność, ból piersi, brzucha, zgagi itd. Można podciągnąć je pod ciążowe, jak najbardziej, ale u mnie to jest okres. W tym cyklu mam więcej śluzu niż zazwyczaj, od owulki nie przesałam czuć jajników i macicy, ale nawet o tym nie wspominam, bo to może być zbieg okoliczności. Ale cuda oczywiście się zdarzają!!! Trzeba tylko czasu
Co do pracy - jeszcze sama niedawno pisałam tu na wątku o swoich rozterkach, bo nie mam na stałe tylko na zastępstwo, a są szanse bym miałą przedłużoną umowę od września i to w dwóch miejscach. Dlatego zastanaiwałam się czy jest sens teraz się starać, czy nie odwlec to kiedy umowa byłaby pewna. Ale po piątkowej diagnozie (jeszcze nie potwerdzonej) zmieniłam myślenie o 180 stopni. Chcę dziecka najbardziej na świecie, teraz to mój priorytet, w naszej sytuacji nie ma na co czekać. Więc rozkminy typu czy starać się czy nie bo praca już mnie nie dotyczą. Zrobię wszystko by zajść w ciążę, i leję na to czy będę miałą etat czy nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 18:33
Ewik, szpilka, elcia86, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Elcia będzie dobrze:) HSG jest nieprzyjemne ale da się przeżyć badania ktore Ci zlecił do dobrze, ja tez miałam takie względem cukrzycy. TSH faktycznie wysokie jak na staranka ale zbijesz szybko jak endo dobierze lek
elcia86, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Ida brawo popieram takie myślenie mam podobnie teraz olewam wszystko co związane z pracą bo jest różnie i rożnie może być więc teraz walczymy o dzidka a później będziemy myśleć co dalej. niestety nie ubywa nam lat...
Ida, szpilka, ewelina27 lubią tę wiadomość
-
Hej Kobietki, ja też dziś jestem po wizycie u ginki. Kobietka powiedziała mi że pół roku to jeszcze nie ma czym się denerwować. Wysłała mnie od razu na USG sprawdzić czy pęcherzyk rośnie i wyszło że ok - w czwartek powinnam mieć owulację. Kolejne USG mam w piątek żeby zobaczyć jak sytuacja się zmieniła.
Jak zapytałam się o dodatkowe badania to powiedziała że jak rok temu miałam prolaktynę dobrą, hormony tarczy też i miesiąc temu tarczycę poprawiałam to na razie nie ma co szukać dziury w całym.
Sama nie wiem czy zrobić tak jak mówi i odpuścić czy szukać innego, bardziej dociekliwego lekarza.
ewelina27 lubi tę wiadomość